paweln7 Opublikowano 27 Kwietnia Opublikowano 27 Kwietnia Witam Dorób wręgę silnikową z sklejki a w kadłub wklej na piankę lun soudal d4 rurki węglowe 6/4 które przechodzą przez wręgę ( takie szpilki ) u mnie w kilku modelach po remoncie trzymały silniki benzynowe ,
Jerzy_R Opublikowano 27 Kwietnia Opublikowano 27 Kwietnia Tak to np. zrobił jeden anglik w 86'' Spitfire. Lata to i nic się nie urywa... 1
robertus Opublikowano 11 Maja Autor Opublikowano 11 Maja O, nie wiem czemu przegapiłem te dwa ostanie posty. Podoba mi się to rozwiązanie ze spitfirem, ale już jestem w trakcie odbudowy inną metodą. Dam znać jak coś będzie widać.
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. robertus Opublikowano 19 Lipca Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 19 Lipca Samolot odbudowany. Jak już wspomniałem żółty xps jest dość kruchy, ale nie wymieniałem go. Wiązałoby się to z dużymi pracami i wymianą całej części nosowej. Zamiast tego uzupełniłem braki i wolne przestrzenie pianką poliuretanową niskoprężną. Zatopiłem w niej dłuższe listwy wspierające domek silnika. Może zda to egzamin. Zmieniłem śmigło na takie 19x12 o większym skoku (poprzednie było 19x10). Nowy drukowany kołpak ma grubsze ścianki niż poprzedni. Skorygowałem położenie akumulatorów i przesunąłem je do tyłu aby zrównoważyć cięższy nos. Mam tylko nadzieje, że zachowałem poprzednie kąty skłonu i wykłonu. 7
japim Opublikowano 19 Lipca Opublikowano 19 Lipca Ponownie wygląda świetnie. Cieszę się, że kołpak pasuje. 1
Bartek Piękoś Opublikowano 21 Lipca Opublikowano 21 Lipca Piękny wyszedł i zaj.... brzmi i lata. Pamiętam jak wzmacniałem swojego, bo bałem się, że silnik odleci. Ten przedział mocy to już konkretny ciąg, a u Ciebie jest jeszcze mocniejszy niż u mnie.
robertus Opublikowano 22 Lipca Autor Opublikowano 22 Lipca Robiłem wczoraj testy na ziemi dla śmigła 19x12 i maks prądu pociągnął 89A, wg specyfikacji to jednak za dużo bo instrukcja podaje max 70A. Wiem, że w locie to będzie mniej a i na ok 90% już spada do 70A, ale nie chcę ryzykować awarii. Następnie zrobiłem symulację lotu 3min z rożnymi wychyleniami przepustnicy między 50% a 90%. Po takim locie silnik był tak gorący, że zagrzała się aluminiowa oś silnika i nakrętka mocująca śmigło się zluzowała, trzymała, ale z łatwością ją odkręciłem. Tak, że wracam do 19x10, w przyszłości spróbuję 18x12. Druga sprawa to zauważyłem, że mam bicie na kołpaku i tylko na nim. Śmigło obraca się w płaszczyźnie. Sama oś piasty wydaje się prosta, tak jakby otwór w piaście na śrubę mocującą kołpak był krzywy Albo piasta może faktycznie jest minimalnie krzywa i wychodzi to dopiero na długości 10cm jaki ma kołpak. bicie-kolpaka.mp4 Szczerze mówiąc nie zwróciłem uwagi czy tak to było przed twardym przyziemieniem, czy nie. Wymieniać piastę, czy to jest w normie przy takiej wielkości modelu
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. robertus Opublikowano 6 Sierpnia Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 6 Sierpnia Duży Mustang znowu w powietrzu. Po wielu przygodach w końcu lot bez niespodzianek. 8
robertus Opublikowano 9 Sierpnia Autor Opublikowano 9 Sierpnia Drugi lot z tamtego dnia. Więcej śmiałości w pilotażu, ale ciągle mam pietra, że "cos się znowu wydarzy" 3
Andrzej Klos Opublikowano 11 Sierpnia Opublikowano 11 Sierpnia Mysle, ze maly rys historyczny bedzie na miejscu w tym momencie. Okolicznosci zestrzelenia Eugeniusz'a Horbaczewski byly niejasne. Horbaczewski zostal zestrzelony 18 Sierpnia 1944. Wg miejscowych swiadkow, a takze Niemcow, kabina pilota byla pusta i uznano, ze pilot wyskoczyl na spadochronie. Zwloki zostaly znalezione dopiero 1947 dzieki staraniom Research Commission of the Royal Airforce Missing Airman w kooperacji z Francuskim Czerwonym Krzyzem. Okazalo sie, ze sila uderzenie byla tak duza, ze cialo pilota znalazlo sie pod silnikiem. Nie zauwazyl go nawet wlasciciel pola, ktory w Pazdzierniku 1944, wyciagnal z ziemi kadlub za pomoca zaprzegu konnego i zasypal dol. Tutaj jest wiecej na ten temat razem z relacja dwoch swiadkow, mlodych wowczas chlopcow: http://asaapicardie3945.fr/index.php/english/airmen/246-18th-august-1944-s-l-eugeniusz-horbaczewski-p-51-mustang-iii-315-polish-fighter-squadron-velennes-oise A tu jest opis uroczystosci odsloniecia pomnika 23 Czerwiec 2018: http://asaapicardie3945.fr/index.php/francais/evenements/242-23-juin-2018-ceremonie-en-l-honneur-du-squadron-leader-eugeniusz-horbaczewski-polish-fighter-squadron-315-velennes-oise 1 2
Viper Opublikowano 12 Sierpnia Opublikowano 12 Sierpnia Bardzo ciekawe informacje przedstawiłeś Andrzeju, bardzo dziękuję. A1propos linków, mój Bitdefender blokuje oba linki twierdząc że są niebezpieczne?!?
Andrzej Klos Opublikowano 12 Sierpnia Opublikowano 12 Sierpnia Tez mam Bitdefender i tez blokowal ale kazalem mu odblokowac i posluchal! 1
pietrku Opublikowano 12 Sierpnia Opublikowano 12 Sierpnia Gdyby sobie ktoś chciał polatać na niby kucykiem z malowaniem S/Ldr-a Horbaczewskiego to proszę bardzo. Osłonę na Malcolm Hooda wymienić, celownik brytyjski zainstalować i jest 🙂 :
robertus Opublikowano 13 Sierpnia Autor Opublikowano 13 Sierpnia Mam taką zagwostkę jak połączyć aluminiową goleń podwozia ze stalowym drutem na stałe. teraz mam to skręcone jednym małym robaczkiem. W pręcie jest wyżłobiony dołek, ale przy lądowaniu są takie siły, że robaczek nie wytrzymuje i pręt mi się okręca, Mustang przyklęka na kolanko.
wojcio69 Opublikowano 14 Sierpnia Opublikowano 14 Sierpnia W tym miejscu gdzie spiłowałeś pręt wywierć otwór o średnicy robaczka lub ciut-ciut większy. Włóż pręt w goleń podwozia i przez otwór, gdzie wkręcasz robaczka włóż kawałeczek pręcika stalowego, tak aby dochodził do przeciwległej ściany w goleni, a z drugiej strony wchodził kawałek w otwór gdzie wkręcasz robaczka. Wkręć na maksa robaczka, tym samym dociskając pręcik i go blokując. Kapnij na robaczka kropelkę CA lub lakieru do paznokci. Ewentualnie zamiast pręcika i robaczka śruba o śrrednicy robaczka.
Rekomendowane odpowiedzi