Skocz do zawartości

dariuszj

Modelarz
  • Postów

    1 154
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez dariuszj

  1. Ale to dopiero od roku 2021. Trochę czasu zostało na opracowanie strony praktycznej.
  2. dariuszj

    Ubezpieczenia 2020

    Ja już kiedyś dzwoniłem i to co się dowiedziałem jest w tym wątku: Poniżej przytoczę to co wtedy napisałem: "Dzisiaj postanowiłem coś zdecydować w kwestii ubezpieczenia i zadzwoniłem na numer podany na stronie PSP. Tym samym muszę zdementować to co napisałem wyżej, że opcja II nie obejmuje modeli latających. Dostałem takie definicje na e-mail: Poniżej nasze definicje: Definicja modelu latającego: statek powietrzny cięższy od powietrza, o ograniczonej wielkości, z silnikiem lub bez silnika, zdolny do wykonywania lotów bez możliwości wzniesienia człowieka w powietrze, wykorzystywany wyłącznie w celach sportowo-rekreacyjnych. Dron to statek powietrzny, który nie wymaga do lotu załogi obecnej na pokładzie oraz nie ma możliwości zabierania pasażerów, pilotowany zdalnie lub wykonujący lot autonomicznie, który może być wykorzystywany zarówno w celach rekreacyjno-sportowych, jak i zarobkowych. Czyli generalnie różnica leży w zastosowaniu takiego urządzenia Generalnie z rozmowy wynika, że opcja II obejmuje wszystkie modele latające (również więc wielowirnikowce najczęściej nazywane dronami), które są wykorzystywane wyłącznie do celów sportowo-rekreacyjnych. Natomiast wszystko co jest stosowane do celów zarobkowych podlega pod opcję IV wariant II. Niestety jak dla mnie dalej pozostają pewne wątpliwości. Przyjmując takie definicje i taką interpretację tak naprawdę nie wiadomo po co i dla kogo jest opcja IV wariant I."
  3. dariuszj

    Ubezpieczenia 2020

    Ponad 2 tys. USD/sztuka i niecertyfikowane? Swoją drogą to przy 800 sztukach wychodzi ponad półtora mln USD. Ktoś sporo zainwestował.
  4. Dziękuję za wyjaśnienie. O ile więc dobrze zrozumiałem to w C4 nie będzie potrzebny żaden nowy sprzęt/wyposażenie i nie trzeba będzie się pozbywać starszych sprzętów (modeli, aparatur) jak sugerowano.
  5. Też mnie zastanawiają wymogi techniczne. Patrzę sobie na prezentację (strona 9) i jest dla podkategorii A3 i klasy C4: - Technical requirements - no automatic flight - Electronic ID - If required Dla C3 jest wymagany "fail safe" i "Ser number". Nie wiem jak tą tabelkę rozumieć. Czy dla klasy C4 nie jest wymagany żaden dodatkowy sprzęt? Na stronie 36 jest też coś takiego od roku 2022 jak: "Wszystkie BSP operujące w kategorii „otwartej” ze zgodnością CE", a wcześniej wszędzie jest mowa o "Dronach ze znakiem CE" w kategorii otwartej. O co chodzi z tym CE i jak to naprawdę będzie z wymaganym wyposażeniem w kategorii otwartej? Bo jak rozumiem modelarze latający w formie stowarzyszeń będą na odrębnych zasadach i nie będą chyba musieli wsadzać do malutkiego modelu np. F3K elektronicznego identyfikatora czy autopilota.
  6. Wyobraźcie sobie, że takie coś funkcjonuje od lat w polskim lotnictwie. I ci wredni, paskudni donosiciele donoszą głównie na ... siebie. I pewnie nie uwierzycie, ale wcale Policją ich za to nie ściga, nie trafiają do więzień, nie zabierają im licencji ani nawet nie każą finansowo. Normalnie nie do pomyślenia! Dla ciekawych strona donosów: latajmybezpiecznie.org Dla dalej nie kumatych co to jest i czemu ma służyć polecam przeczytać raz jeszcze adres powyższej strony.
  7. dariuszj

    No i po Graupnerze

    Z ciekawości wszedłem na stronę LM i wpisałem w wyszukiwarkę "balsa". Znalazło 10 pozycji, ale u mnie w sklepie niestety nie ma. Za to czytam i pisze "Gatunek drewna: Ogorzałka wełnista". I głupio mi się zrobiło, bo dopiero teraz się dowiedziałem, że balsa to inaczej ogorzałka wełnista A co do depronu to może kiedyś był w sklepach modelarskich, ale u mnie nie ma żadnego takiego sklepu. Za to jest prawie w każdym budowlanym, a tych nie brakuje. Tak więc raczej zmiana na plus.
  8. A ja mam pytanie z innej beczki. Dzieci mnie o to pytają i nie wiem co mam im odpowiedzieć. Po co są powtykane te gałęzie jedliny/świerku i czy one nigdy nie stanowią jakiegoś utrudnienia? Jak jest z nich zrobiony np. napis w miejscu pod samym zeskokiem to to w niczym nie przeszkadza. Ale jak już niżej i po skoku się po nich przejeżdża zaraz po wylądowaniu to przy odrobinie pecha i nie najlepszym ułożeniu nart mogą chyba doprowadzić do wywrotki. Czy też nigdy się to nikomu nie zdarza? Dołączam się do gratulacji, zazdroszczę sukcesów i współczuję oblężenia przez dziennikarzy. Mimo wszystko raczej nie mów im wprost na wizji przed milionową publiką o odbębnianiu spotkań z nimi i o tym, że zadają głupie pytania.
  9. To nie wina samego mocowania skrzydeł, ale ich wykonania. Ja się z pilotem w bólu nie łącze, bo nie dość, że najpierw źle wykonał skrzydła to potem zrobił wszystko, żeby model się rozleciał w powietrzu.
  10. Rzeczywiście dogi niemieckie są dość ciekawe i specyficzne. Dane mi je było odrobinę poznać, bo sąsiad mojej mamy ma aż trzy. Czasem zdarza się, że dwa młode mu uciekną i wtedy często przychodzą do nas. Są zupełnie niegroźne, ale jak ktoś o tym nie wie to wygląd i rozmiary mogą nieźle nastraszyć. Mój syn się do tej pory ze mnie śmieje, bo kiedyś na początku jeden mnie podszedł od tyłu na jakiś metr. Jak się odwróciłem i zaskoczony zobaczyłem tego "potwora" to aż odruchowo wystraszony odskoczyłem na kilka kroków. Podobno to było śmieszne, a ja mało co zawału nie dostałem My te psy nazywamy psami z ADHD. Są w takim ruchu, że pogłaskanie ich to trudne zadanie. Do tego jak przywalą ogonem w udo to nieźle boli. A najzabawniejsze jest to jak mały (tak kilka razy niższy od dogów) kundelek z genami psa pasterskiego robi z nimi co chce. Gryzie po łapach, łapie za uszy, a te nie wykazują w zamian jakiejkolwiek agresji.
  11. dariuszj

    No i po Graupnerze

    Akurat te chyba wolałbym oglądać w Sondzie niż wszędzie gdzie się nie ruszę włącznie z lasami, górami czy plażą.
  12. dariuszj

    No i po Graupnerze

    Z tekstu wynika, że nie tak do końca znika. Raczej znika kosztowna, niemiecka część koncernu na rzecz tańszej koreańskiej. Pewnie większość rzeczy nadal będzie produkowana tylko pod inną nazwą i może będzie nawet tańsza.
  13. dariuszj

    PZL M-3 "Pliszka bis"

    Pamiętam, że chyba nawet gdzieś mam zdjęcie robione przy Pliszce po obronie pracy dyplomowej. Napisz czy coś więcej jeszcze chcesz to postaram się podjechać i porobić zdjęcia.
  14. Wszystko masz na stronie producenta silnika: https://www.modelmotors.cz/product/detail/213/ W skrócie: - śmigło 11x5 - pakiet 3S - pojemność - największy jaki się zmieści i zapewni prawidłowe wyważenie. Osobiście bym celować w popularne pakiety 3S 2200 mAh.
  15. A dostrzegasz różnicę między ruchem samochodowym 100 lat temu a obecnie? Widzisz jakąś różnicę jak po drogach całego kraju porusza się kilka tysięcy samochodów z niewielką prędkością, a jak po tym kraju porusza się kilkanaście milionów samochodów? Czy uważasz, że modelem samochodu można sobie bezpiecznie jeździć po autostradzie? Na razie komercyjne drony to takie Yeti. Jak zaczną latać w dużych ilościach, nisko, z dużymi prędkościami przewożąc cenne ładunki to powinieneś zrozumieć, że wymaga to zmian zarówno prawnych jak i technicznych.
  16. Nie wiedziałem, że to będzie tajny numer. Rozumiem, że trzeba będzie go umieszczać wewnątrz modelu i to tak, żeby przy np. wymianie akumulatora nikt nie podejrzał. A jakie kary ustawodawca przewiduje za podrzucenie rozbitka? Z tego co ja rozumiem to cel tego wszystko jest taki, żeby komercyjne drony mogły bezpiecznie wykonywać swoje zadania. A do tego potrzebny jest transponder, aby unikać kolizji. Osobiście obawiam się najbardziej tego, że można będzie latać tylko na wyznaczonych, modelarskich lotniskach. Będę więc mógł sobie latać na modelarskim lotnisku znajdującym się przy granicy ze sporym miastem i przy granicy CTR lotniska komunikacyjnego, ale już nie będę mógł polatać u siebie na wsi, gdzie w odległości kilkuset metrów jest kilka luźno rozrzuconych domów i pola aż po horyzont.
  17. Nie bardzo rozumiem różnicę. Jak zgubisz model albo go ukradną to robisz to samo - zgłaszasz na Policję, do ULC-u albo dostajesz wezwanie i składasz wyjaśnienia.
  18. Rozumiem, że nie posiadasz samochodu z obawy, że ktoś go ukradnie (lub same tablice) i użyje w celu popełnienia przestępstwa?
  19. dariuszj

    Szczecinek Aero Team RC

    To to mały pikuś. Gorzej z tym rozkraczonym kołem w samochodzie.
  20. Tak w kwestii dostarczania przesyłek to jakiś rok temu znalazłem na amerykańskim Amazonie wahacze do mojego samochodu. Była informacja, że jak zakupię do którejś tam godziny to dostanę w ciągu 48 godzin. Patrzyłem na ten termin z przymrużeniem oka. Zamówiłem te wahacze jakoś wczesnym popołudniem w poniedziałek i miałem je u siebie w środę przed południem. I żeby nie było to wysyłka była rzeczywiście z USA. Przyznam, że do tej pory jestem pod wrażeniem.
  21. Po prostu raz miałeś pecha, bo przecież to jest dokładnie to samo. Jedyna różnica to taka, że kurier odbiera i dostarcza do paczkomatu zamiast od/do domu/firmy. Ja zresztą bardzo często daję kurierowi przesyłki paczkomatowe jak przychodzi po odbiór kurierskich zamiast specjalnie jechać do paczkomatu.
  22. dariuszj

    Pixel 2m

    Teoria jest taka sama. Tylko jako powierzchnię usterzenia poziomego przyjmuje się rzut V-ki na płaszczyznę poziomą. A położenie SC zależy właśnie od powierzchni usterzenia poziomego (a w tym przypadku rzutu) i (trochę upraszczając) odległości usterzenia od skrzydła. I niezależnie od tego czy usterzenie jest V czy klasyczne im większa powierzchnia statecznika poziomego i większa odległość od skrzydła tym SC może być bardziej przesunięty do tyłu.
  23. Na Policji nikogo nie wyśmieją ani radia sprawdzać nie będą czy sprawne, bo nie są od tego. Przyjmą zeznania od kupującego, a potem sprzedający zostanie wezwany do złożenia zeznań. Potem sprawą zajmie się sąd, który najprawdopodobniej nakaże zwrot przedmiotu i pieniędzy.
  24. Wprowadzi się wymogi i ograniczenia w celu rozwoju usług dronami, a potem skończy się jak w Szwajcarii czyli usług dronami nie będzie a ograniczenia pozostaną: https://cyfrowa.rp.pl/technologie/36293-dron-poczty-spadl-50-metrow-od-przedszkolakow-loty-wstrzymane
  25. Nie masz racji. Też tak sądziłem do momentu jak kupiłem używany przedmiot w fatalnym stanie nie do użytku. Zadzwoniłem na Policję. Tam mnie pokierowano do odpowiedniego oddziału Policji, gdzie mnie poinformowano, że mam chyba w terminie 14 dni wysłać listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru wypowiedzenie umowy. W przypadku braku reakcji ze strony sprzedającego sprawę zgłasza się na Policję i oni się tym dalej zajmują. Takich sytuacji mają dużo i wiedzą co mają robić. I nie ma co dyskutować czy stan jest dobry czy zły. Kupującemu nie odpowiada i koniec. A każdy uczciwy sprzedawca kazałby odesłać i zwrócił kasę. W tym przypadku nie odpuszczaj, ślij wypowiedzenie i na Policję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.