Skocz do zawartości

dariuszj

Modelarz
  • Postów

    1 091
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez dariuszj

  1. dariuszj

    Kraksa Pit S 12

    A ja się zastanawiam co to za regulator był w tym modelu, że po podłączeniu zasilania wystartował z pełną mocą. Każdy z regulatorów, które posiadam ma zabezpieczenie na taki przypadek. Nigdy by mi nie przyszło więc do głowy, że coś takiego może się zdarzyć.
  2. Przy tak małym zapotrzebowaniu na niektóre produkty modelarskie trudno wymagać od sprzedawcy szczegółowej instrukcji. Po prostu się to nie opłaca. Mamy więc wybór albo produkt bez polskiej instrukcji albo całkowity brak tego produktu na naszym rynku. Swoją drogą zauważcie co robią nawet duże firmy sprzedające swoje produkty w znacznych ilościach. Nie chcąc się narażać na łamanie prawa dołączają polskie instrukcje. Jednak często taka instrukcja zawiera tylko podstawowe informacje i w przeciwieństwie do oryginalnej grubej instrukcji stanowi miniaturową broszurę. Importer czy sprzedawca jest kryty, bo jest instrukcja w języku polskim zgodnie z prawem. A to, że nic w niej nie ma to już inna sprawa. W końcu nigdzie nie jest napisane, że instrukcja ma być wiernym tłumaczeniem oryginału.
  3. dariuszj

    Dim (Iskierka) - szybowiec

    Model zamówiony u producenta czy otrzymany w ramach wynagrodzenia za udział w genezie modelu? Pytam, bo do tekstów sponsorowanych należy podchodzić z należytą ostrożnością A tak całkiem poważnie. Czy pomarańczowy kolor od dołu to świadomy wybór czy przypadek?
  4. dariuszj

    Uniwersalne Pakiety

    Ja również postanowiłem ujednolicić pakiety i właśnie jadą do mnie Zippy Compact 2200 mAh 3S 25C. Wybrałem te pakiety, bo są małe i dość lekkie (163g). Przeglądałem pakiety o mniejszej pojemności i sobie odpuściłem. W sumie to niewiele mniejsze wymiary i masa. Uznałem, że te 10-40g różnicy na masie nie ma dla mnie znaczenia. Natomiast pakiety o większej pojemności już nie bardzo nadały by się do moich najmniejszych modeli. Najmniejszy model w którym będą te pakiety używane to latające skrzydło o rozpiętości 80 cm i masie około 400g. Największy to motoszybowiec o rozpiętości 360 cm i masie około 2500g. Pośrodku jest kilka modeli z EPP (w tym 3D), depronowa delta, latające skrzydło 150 cm i kilka motoszybowców.
  5. Jako wypełniacz. Żywica z takim wypełniaczem powinna być bardziej wytrzymała. Niestety sam akurat tego nie stosowałem i prób wytrzymałościowych tym bardziej nie robiłem. Wiem jednak, że niektórzy z powodzeniem takie coś stosowali. Jako ciekawostkę dodam, że jeszcze gdzieś mam łoże silnika wykonane w ten sposób i chyba zakupione wieki temu w CSH. Łoże było odlane w formie i nawet był na nim jakiś napis. Bardzo ładnie widać zatopione w żółtej żywicy drobiny włókien z maty szklanej.
  6. Właśnie widzę, że nie masz doświadczenia i dlatego doradzam kilka szybkich rozwiązań. Które byś nie wybrał to każde będzie w tym przypadku dobre.
  7. Ale kombinujesz. Weź to zostaw tak jak jest i po prostu lataj. Albo weź trochę tkaniny, rowingu, dużo żywicy i po prostu upchaj tam palcami albo czymkolwiek innym. Możesz też zalać żywicą z "posiekaną" matą szklaną. Miesiąc rozważasz jak zrobić coś czego można wcale nie robić lub zrobić w 5 minut bez specjalnego rozczulania się, bo nie jest problem szczególnie istotny z punktu wytrzymałości konstrukcji modelu.
  8. Teraz wszystko jasne. Po prostu zastanawiałem się po co robić pomiary na biegu jałowym i pod obciążeniem, skoro by miały się pokrywać. Pozwolę sobie jednak jeszcze temat pociągnąć dalej. Czemu pomiary mają być na pełnym gazie? Czy w przypadku, gdy latamy przez większość czasu np. na 50% mocy nie powinniśmy robić takiego testu przy takim ustawieniu drążka gazu? Swoją drogą też zastanawiam się jak działa algorytm automatycznego doboru kąta wyprzedzenia, który jest jedną z opcji w niektórych regulatorach. Niestety w regulatorach w których miałem taką opcję przestałem z niej korzystać, bo się nie sprawdzała (zrywanie synchronizacji, przerywanie pracy silnika w locie).
  9. To w końcu największa sprawność jest przy najmniejszym prądzie biegu jałowego czy najmniejszym prądzie pod obciążeniem?
  10. Bo to właśnie jest przeróbka MK-17.
  11. Wiele osób (ja również) korzysta z OC w Hestii w ramach PSP. Ubezpieczenie jest na dużą kwotę i dość tanie. Niestety również mam obawy co do ewentualnej wypłaty. Z tego co gdzieś czytałem to firma ta jest na drugim miejscu po PZU pod względem ilości zgłaszanych skarg (niestety nie pamiętam już gdzie te skargi były zgłaszane). Biorąc jednak pod uwagę skalę działalności PZU i Hestii to Hestia wypada moim zdaniem dużo gorzej niż PZU. Osobiście mi ta firma podpadła jak kupiłem samochód w niej ubezpieczony. Ubezpieczenie się kończyło w ciągu kilku dni. Poszedłem do Hestii, powiedziałem, że chcę zakończyć ubezpieczenie z datą wygaśnięcia polisy poprzedniego właściciela. Oczywiście nie było żadnego problemu. Ubezpieczyłem samochód u innego ubezpieczyciela, a Hestia kazała mi płacić za okres będący różnicą między 30 dniami a tymi kilkoma dniami które jeszcze pozostały na polisie. Po telefonie dowiedziałem się, że niby nie muszę płacić, że źle było załatwione przez pracownika/agenta, że mam jakieś pisma wysyłać itd. Dla świętego spokoju zapłaciłem te kilkadziesiąt złotych, ale niesmak pozostał.
  12. Skoro temat stał się tematem o złączach to można jeszcze tak:
  13. Wśród modelarzy jest trochę różnych mitów. Ktoś coś wymyśli, inni powtórzą, a często powtarzane kłamstwo staje się prawdą Optymalne krążenie to takie bez wyślizgu lub ześlizgu. Chodzi o to, żeby strugi powietrza były równoległe do osi podłużnej szybowca. W szybowcach jest używany chyłomierz poprzeczny oraz bardzo często "icek" przyklejony na owiewkę, aby uniknąć niezamierzonych ześlizgów lub wyślizgów. Kto nie wierzy niech się przeleci szybowcem (prawdziwym) i zobaczy co się dzieje po "skrzyżowaniu" sterów. Przy bocznym opływie czyli takim jaki występuje przy wypłaszczaniu krążenia następuje wzrost oporów i zwiększenie opadania. Jest to zresztą jedna z metod tracenia wysokości której się uczy na podstawowym kursie szybowcowym. I za Wikipedią: "Piloci lekkich samolotów, w szczególności szybowców, stosują ten manewr w sposób zamierzony, np. wówczas, gdy zmuszeni są do szybkiego zmniejszenia wysokości lotu bez zwiększania prędkości. Krzyżując wychylenia lotek i pozostałych powierzchni sterowych samolotu doprowadzają do przechylenia samolotu na skrzydło (np. na lewe, patrz grafika) i odchylenia kadłuba od osi lotu (np. w prawo, jak na grafice). Takie ustawienie samolotu zwiększa jego powierzchnię oporu, co zapobiega zwiększaniu prędkości." Jest tu mowa o ześlizgu, ale podobnie dzieje się przy wyślizgu, który występuje przy takim wypłaszczaniu podczas krążenia. Tak więc im ciaśniejsze krążenie tym większy przechył. I żadnemu pilotowi nie przyjdzie do głowy, aby robić inaczej podczas optymalnego wykorzystywania komina. Ale pewnie zaraz znajdą się tacy co napiszą, że modelami rządzą inne prawa aerodynamiki i mechaniki lotu.
  14. A jak niby miał by działać dopalacz w zwykłym silniku tłokowym napędzającym śmigło?
  15. 3,7V/celę to jest napięcie nominalne. Ładuje się do napięcia 4,2V/celę. Tak więc ten pakiet w pełni naładowany powinien mieć 12,6V. Skoro ma 11,49V to jest wszystko w jak najlepszym porządku poza tym, że nie jest w pełni naładowany.
  16. dariuszj

    FrSky TARANIS

    Od dawna czekam na Horusa z zamiarem kupna. Póki co jednak widzę w nim parę minusów (oczywiście dla mnie): - brak bocznych "sliderów" jak w Taranisie. Te umieszczone z tyłu mogą być i fajne, ale nie dla kogoś kto lata na pulpicie. - 2 potencjometry o małym zakresie ruchu, a jest miejsce na inne dłuższe - duży wyświetlacz a na nim tylko 2 timery i aż pół ekranu na obrazek modelu. Mam nadzieję, że będzie 3 timer i można będzie zamiast obrazka modelu na ekranie wyświetlić 3 timery i wskazania telemetrii. - miała być chyba większa rozdzielczość wyświetlacza (w zasadzie bez znaczenia) - zasilanie Ni-MH zamiast Li-Ion lub Li-pol (pewnie można będzie zmienić) Mam też nadzieję, że będzie do kupienia wersja z szarym panelem środkowym zamiast srebrnego (tak jak na jednym ze zdjęć).
  17. Na podstawie własnych doświadczeń wydaje mi się, że raczej przejście z latania piankami na Fascination nie będzie stanowiło jakiegoś problemu. Sam przeszedłem z 2m Firsta Plus o masie 1 kg na dość stary model F3J o rozpiętości 3,3m i masie 2,5 kg (oba modele z napędem). Po pierwszym locie tylko żałowałem, że nie zrobiłem tego wcześniej. Większy model nie tylko, że latał dużo lepiej to też powiedziałbym, że latało się nim łatwiej. Start mimo bardzo małej mocy (zaledwie 300W) całkowicie bezproblemowy, samo latanie i krążenie lepsze, łatwiejsze i przyjemniejsze, a lądowanie dzięki "butterfly" też prostsze i bardziej precyzyjne. Dodam, że wcześniej latałem dość sporo tym Firstem i mimo, że już miałem ten większy model gotowy do lotu to zwlekałem z lataniem z obawy czy sobie poradzę. Obawy okazały się całkowicie bezpodstawne i mogłem dużo wcześniej zacząć nim latać. Co prawda Fascination nie miałem, ale widząc jak lata wydaje mi się, że nie będzie stanowił żadnego większego wyzwania dla kogoś kto ma dość dobrze opanowane latanie 2 metrową pianką. Jest to oczywiście tylko moje zdanie, ale wynikające z własnej praktyki.
  18. Kiedyś jak próbowałem ściągnąć też nie działało. Wysłałem do nich informację i po kilku dniach udało mi się pobrać. Teraz niestety znowu nie działa.
  19. Nie za bardzo rozumiem ... Po co i jak chcesz podpiąć Taranisa pod MULTIPLEX Launcher? Przecież to jest program tylko do obsługi nadajników MPX. A może pomyliłeś MULTIPLEX Launcher z symulatorem tejże firmy?
  20. Jurku! Chciałem tylko napisać, że skoro powstawały bardzo wytrzymałe skrzydła z "niepracującą" częścią za dźwigarem to tym bardziej można zbudować takie skrzydło jak tutaj. Bo tak naprawdę to ta część za dźwigarem będzie pracować na zginanie w dużym stopniu tak jak klasyczna konstrukcja. Nie będzie tylko lub w niewielkim stopniu będzie pracować na skręcanie. Bynajmniej nie twierdzę, że Wojtek nie ma racji. Zresztą pisałem, że moim zdaniem to rozwiązanie nie ma większego sensu. Ja oczywiście siedzę w domu i teoretyzuję, ale już chyba Jaro Muller nie. Więc okaże się czy to Wojtek czy Jaro ma więcej racji.
  21. Oczywiście, że jest istotne. Z tego względu napisałem, że w laminatach, a dokładniej to w konstrukcjach skorupowych, jest inaczej. A jest inaczej, bo pracuje poszycie całego płata. Tym niemniej moim zdaniem da się zrobić odpowiednio wytrzymałe skrzydła.
  22. Jak chcesz eksperymentować i wiedzieć czemu się nie da to polecam książkę W. Schiera "Paliwa i smary w technice miniaturowych silników". I chociaż książka była napisana dawno i w zasadzie przed epoką silników benzynowych w modelarstwie to dowiesz się prawie wszystkiego jakimi parametrami się różnią paliwa i co można czym zastąpić lub nie i dlaczego.
  23. Doskonale wiem kim jest Wojtek i co robi. Z tego względu jestem ciekaw skąd taka jego opinia. Zauważcie, że w szybowcach drewnianych był sklejkowy zamknięty keson, który przenosił moment skręcający i dźwigar przenoszący moment gnący. Część za dźwigarem to były tylko żeberka pokryte płótnem nie przenoszące w zasadzie żadnych obciążeń. W kompozytach jest odrobinę inaczej, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby takie skrzydło bez problemu wytrzymało holowanie w F3J. Jeżeli jest inaczej to piszcie konkretnie dlaczego tak uważacie. ARGUMENTUJĄC pokażcie swoją wiedzę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.