




dariuszj
Modelarz-
Postów
1 149 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez dariuszj
-
W ten sposób podchodząc do tematu to autor tego wątku i wielu podobnych powinien najpierw policzyć obciążenia jakie będą działać na model, potem policzyć wytrzymałościowo konstrukcję modelu i przynajmniej przed lotem poddać statycznej próbie wytrzymałościowej. Ale jak sam napisałeś kto by sobie zadawał taki trud. To tylko model/zabawka a nie prawdziwy samolot. Zwykle wystarcza podejście zdroworozsądkowe i praktyka by to było bezpieczne.
-
Jest 4,3 mm, ale przecież do tego dojdzie podkładka co najmniej ze 2 mm. Średnica otworu na śmigło 10 mm - potrzeba powiększyć do 14 mm. Daje to raptem 2 x 2 mm. Tym niemniej biorąc pod uwagę fakt, że śmigło ma 20 mm a część niegwintowana z sześciokątem 26, 4 mm to nie ma żadnego sensu nic robić ze śmigłem ze względu na fakt, że i tak nie da się go dokręcić bez odpowiednio grubych podkładek. Wielokrotnie rozwiercałem śmigła zarówno drewniane jak i z tworzywa pod większą średnicę piasty. Podejrzewam, że kiedyś śmigła były celowo robione z mniejszym otworem by móc je dokładnie dopasować do piasty i w ten sposób zapewnić osiowe zamocowanie. Z tego co pamiętam większość śmigieł miała za małą średnicę otworu, żeby zamocować je na wale silnika spalinowego. Podejrzewam, że 99% modelarzy robiła to samo i nic złego się nie działo. Oczywiście jak ze wszystkim nie można przesadzić. W tym przypadku takie delikatne podcięcie moim zdaniem jest w pełni bezpieczne. I nikogo do niczego nie namawiam tylko wyrażam swoje zdanie poparte jakąś tam praktyką.
-
Szkoda zachodu jak nie masz tokarki pod ręka. Jak napisał Grzegorz: " Rozmiar sześciokąta na piaście silnika jest niewiele większy od osi piasty. Wysokość sześciokąta też niewielka." Ta wysokość sześciokąta będzie jeszcze mniejsza o grubość podkładki. Z tego względu możesz bezpiecznie rozwiercić śmigło i na pewno łopaty nie odlecą z tego powodu. Ostatecznie możesz nawet dać na tyle grubą tą podkładkę, że praktycznie nie trzeba będzie rozwiercać. Rozwiązanie "drukowane" też będzie dobre. Nawet jak się coś rozleci to nie widzę możliwości, żeby stało się tak, że śmigło "odfrunie" i zrobi komuś krzywdę.
-
Jest jeszcze jedna opcja a mianowicie polipropylen kanalikowy. Jest to coś podobnego do tektury falistej z której jest wykonany ten model, ale jest to tworzywo sztuczne. Model będzie trochę cięższy, ale niezniszczalny i odporny na wilgoć. Bardzo popularny i bardzo prosty do wykonania jest z tego materiału model delty MUGI.
-
Czy dobrze rozumiem, że w tygodniu nie latacie? Czy też latacie, ale tylko osoby posiadające klucz do bramy?
-
Z tego co wyczytałem to prawie 50% udziałów ma General Electric więc wychodzi na to, że turecka myśl lotnicza tak samo nadal raczkuje na bazie amerykańskich licencji
-
Vigo Elektro Twin motor
dariuszj odpowiedział(a) na Ares temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Tak z ciekawości zapytam. Czemu wybrałeś pokrycie rdzenia balsą a nie fornirem np. topolowym? -
Przy okazji mamy od razu tlen do spalania i nie ma problemu z tlenkami azotu.
-
Jeśli to jest ten regulator z linku to ma wbudowany BEC - na obudowie jasno o tym jest napisane. Sprawa generalnie jest prosta. Trzeba sprawdzić czy jest napięcie i tyle. Skoro nie ma to po prostu jest wadliwy albo (w co wątpię) ma możliwość wyłączenia wbudowanego BEC-a. W takiej sytuacji w instrukcji powinno być to opisane.
-
Dla mnie wydało się oczywiste, że tak należy je traktować. Filmik to też potwierdza. I właśnie o te warunki chodzi. Tak będzie pod warunkiem przyjęcia pewnych uproszczeń.
-
Prawda jest taka, że z punktu widzenia inżyniera oba pojemniki napełnią się równocześnie, a z punktu widzenia naukowca pierwszy będzie pojemnik numer 3. Wszystko zależy jak głęboko wnikamy w temat i jaka dokładność nas interesuje.
-
Vigo Elektro Twin motor
dariuszj odpowiedział(a) na Ares temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Większość regulatorów (przynajmniej tych które posiadam) ma możliwość ustawienia przy spadku napięcia albo całkowitego odcięcia silnika albo stopniowej redukcji mocy. Przy ustawieniu stopniowej redukcji mocy w razie przesadzenia z czasem lotu nie powinno chyba być większego problemu nawet jak nie będzie się to działo idealnie równo na obu silnikach. -
Z punktu widzenia elektryka - amatora. Tak naprawdę to pod względem elektrycznym w każdym przypadku masz dokładnie ten sam jeden schemat. Różnica jest tylko pod względem mechanicznym i estetycznym tj. różni się miejscem połączenia/rozdzielenia przewodów i ilością puszek. Jak zrobisz tak będzie dobrze. Zrób tak jak ci się bardziej podoba albo jak jest mniej pracy. Ja staram się minimalizować ilość puszek i połączeń. Tutaj to akurat nie ma znaczenia, ale ogólnie teraz jest tendencja do tego, żeby do oświetlenia dawać wszędzie przewody 4 lub nawet 5 żyłowe. Powód jest prosty - można wtedy bez problemu zamontować podwójny włącznik i lampę/żyrandol z możliwością świecenia jej części lub całości. Sam mam nawet taki typowy rozmiarowo plafon 60x60 cm, który może świecić w całości lub połowie.
-
Rozumiem, że to jest ten "Screen Assembly System". A czy to nie jest cały ekran łącznie z dotykiem? Jeśli to sam dotyk to trochę drogi mi się wydaje.
-
Możesz poda link do tego modułu? Próbowałem już wcześniej szukać na różne sposoby i nie mogę tego modułu namierzyć na Ali.
-
Czy może ktoś przerabiał wyświetlacz w X12S na dotykowy? Znalazłem informację, że nie ma konieczności wymiany wyświetlacza tylko wystarczy dokupić nakładkę/moduł dotykowy. Niestety nie potrafię czegoś takiego znaleźć. Ktoś coś może wie więcej na ten temat?
-
Wierć 3,4 a jak będzie za mało to możesz poprawić 3,5. W drugą stronę tego nie zrobisz. Generalnie zrobić to precyzyjnie nie jest wcale tak łatwo. Trzeba by to robić raczej rozwiertakiem a nie wiertłem. I oczywiście wszystko na tokarce a nie ręcznie wiertarką. Ja jeden raz tylko wierciłem - działa, spełnia swoją rolę, ale nie wyszło to tak idealnie jak bym chciał. Teraz w razie konieczności dokupuje odpowiedni rozmiar.
-
Jak nie zauważyłeś to napisałem to z przymrużeniem oka. Dodałem taki znaczek na końcu, który myślałem, że wszyscy rozumieją. Ty jednak albo nie rozumiesz albo rozumiesz i wtedy to twoja uwaga jest głupawa a nie moja. Jarka oczywiście szanuje i podziwiam za jego wypady rowerowe bez dwóch zdań.
-
Oczywiście, że się da. Tyle tylko, że tym co jeżdżą wydaje się, że im bardziej mają upaprane plecy to tym większe wrażenie robią na otoczeniu i ich to dowartościowuje
-
Twinstar - wymiana silników
dariuszj odpowiedział(a) na Andrzej68IX temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Tak patrzę na specyfikację i trochę oczom nie wierzę - 34 gramowy silnik i prawie kilowat mocy? -
Taką cenę masz "Na powitanie". Normalna cena to 129,36 zł plus 10,85 zł przesyłka.
-
Ja jak czytałem te polecane sprzęty to oczami wyobraźni widziałem setki ciężkich modeli wiszące pod sufitem i konieczność wykonania setek jak nie tysięcy otworów pod kołki o dużej średnicy
-
Pewnie tak. I to z 10 sztuk w 5 wersjach