Skocz do zawartości

Patryk Sokol

Modelarz
  • Postów

    3 368
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    82

Treść opublikowana przez Patryk Sokol

  1. Patryk Sokol

    AGILE ArtHobby

    Pracują razem z lotkami, w obie strony.
  2. No tak, cokolwiek w zakresie.
  3. Weź zrób zasilania z 5V. Wepniesz w odbiornik i gotowe, nawet w zestawie masz kabel do tego
  4. Patryk Sokol

    AGILE ArtHobby

    Rób te klapy i nie marnuj życia Cały bajer tego modelu polega na tym, że jego profile są przystosowane do ciągłej współpracy z klapami. A tak jak latasz to już kij z lądowaniem, ale masz model który krąży topornie, zawraca topornie i jest ogólnie tępawy w reakcji na SW. Znaczy wiem,że wciąż lepiej niż przeciętny motoszybowiec na rynku, ale to tak jakbyś jeździł samochodem używając tylko jednego biegu
  5. Patryk Sokol

    Jump 3.6m F5J

    A to OK Bo jakbyś mi powiedział, że myszkuję, to bym był szczerze zmartwiony Ogólnie za ostrożny jesteś, to Ci krzywdy w przeciągnięciu nie zrobi.
  6. Patryk Sokol

    Jump 3.6m F5J

    Ale pokazywał jakieś tendencję do myszkowania w przeciągnięciu, czy po prostu bałeś się przeciągnięcia i nie sprawdzałeś?
  7. Patryk Sokol

    Progres F3L

    Git Byłem ciekaw cy macie inne podejście do tego ni ja, czy jakoś płasko wygląda na fotce Okazuje się, że mamy to samo zdanie o RESach
  8. Generalnie to był taki żart materiałowy Bo przez kanciaste okna Dakoty, która problemów nie miała z tym żadnych, zastsowana to samo rozwiażanie w Comecie. I okazało się, że to co w Dakocie działało bardzo dobrze, tak w Comecie, przez ciśnieniową kabinę, spowodowało wypadki (właśnie przez pękanie zmęczeniowe, od narożników okien) Później okazało się, ze Dakota kometa wręcz przeżyła i lata do dziś. W modelu na 98% problemów Ci to nie sprawi, ale jest to na pewno ciekawa lekcja z historii lotnictwa
  9. Kanciaste te okna. Nie boisz się, ze będą od ich kantów propagować pęknięcia zmęczeniowe? ( )
  10. Patryk Sokol

    Progres F3L

    Jakie EDA (czyli odpowiednik wzniosu, jakby to był pojedynczy wznios był), ma ten model? Najszybciej, w razie czego, policzysz tym: http://www.tailwindgliders.com/files/Sailplane Calc Cruciform Tail May 2016.zip
  11. Patryk Sokol

    AGILE ArtHobby

    Ogólnie skrzydło ZAWSZE klej na taśmę. Wtyczki elektryczne nie są od tego, żeby zabezpieczać skrzydła przed rozsunięciem
  12. E nie. Patryk pisał, że nie chce mu się robić na połysk, bo szkoda mu życia Ogólnie - jak Ci się chce to połysk jest spoko, szczególnie na moich profilach. Ale to nie jest aż taka różnica, żeby mi sięchciało na to czas poświęcać
  13. Patryk Sokol

    AGILE ArtHobby

    Bez klap to latać nie warto, lojalnie ostrzegam. Skrzydło w pozycji na '0' to jest szybowiec ustawiony do lotu na prędkość. Na zboczu pośmigasz, ale do termiki to będzie trochę tonąć (bo te profile są wymyslone do tego, żeby im klapy współpracowały ze sterem wysokości, Bez tego to SW dosyć mocno hamuje przy zaciąganiu). No i lądowanie bez BFa to tragedia tym modelem ŚĆ wg manuala
  14. Runcam 2 4k to już stary sprzęt. Więc ta bateria może mieć i ponad 5 lat już, niedziwne że ma dość.
  15. Bateria zdechła ze starości. Wszystkich nas to czeka...
  16. Nie mam pojęcia do czego on tam służy. Wiem tylko, że ten odbiornik nie ma wbudowanego BECa i gdzie nie podepnę dowolnego napięcia, to mam to samo napięcie na innych pinach. Tak samo, których pinów nie zewrę miernikiem, to mam pełny kontakt. Dodatkowo jak go rozbiorę, to widać, że wszystkie masy mają jedną ścieżkę i wszystkie plusy mają jedną ścieżkę. Zachowuje się jak każdy inny odbiornik. Jak mówię nie widziałem odbiornika z wbudowaną przetwornicą do zasilania serw, a już na pewno nie jest nim FS-IA6B
  17. Aż z wrażenia sprawdziłem - FS-IA6B ma wszystkie masy i wszystkie plusy spięte razem na krótko, jak każdy inny odbiornik. Nie ma tam żadnego wbudowanego BECa. Jak podasz na jedno gniazdo 6V, to wszystkie mają 6V
  18. Jesteś w stanie pokazać jakiś odbiornik z wbudowaną przetwornica dla serw? Nie kojarzę takiego, a już na pewno takiej przetwornicy nie ma Optima 7. W jaki sposób podpinasz pakiet 4s LiPol? Bo wprost w odbiornik, to byś go zamordował, jeśli przez BEC to masz takie samo napięcie jak z NiMH, bo bec zrobi z tego 5V
  19. Katuję X20s od roku, nad XE nigdy nie myślałem, bo nie cierpię pulpitów (nie, że na poziomie egzystencjalnym, po prostu to nie dla mnie) W dużym skrócie - jestem bardzo zadowolony. W ciągu roku zrobiłem na niej ze 200h godzin nalotu i absolutnie zero problemów. Z samego ETHOSa również jestem zadowolony. W dużym skrócie - pozwala na wszystko to co OpenTX, ale pozwala się programować dużo szybciej i łatwiej (ma więcej predefiniowanych miksów). Sam link RC jest solidny do bólu, Zarówna na 2,4GHz, jak i na 868MHz nie miałem nigdy żadnego problemu z jakimikolwiek zakłóceniami, czy dropami zasięgu. Jest to również moje przejście z ACCST, na ACCESS. Tutaj uczucia są mieszane, bo musiałem oddać kilka odbiorników na D8 (Tandem obsługuje tylko D16), co było bolesne. Niemniej - sam ACCESS jest dużo mniej patchworkowy i ma dużo niższy prób wejścia. Tzn. zawsze wszystko się łączy i nie ma żadnego problemu. A jeśli nie zgadza się wersja firmware'u to flashuje się po linku radiowym, nie ma potrzeby podpinać odbiorników do radia. Testowałem również wyprowadzanie telemetrii na zewnątrz za pomocą modułu BT (Tandemy mają wbudowany) - bez żadnych zastrzeżeń - łączy się z komórką jak trzeba i pokazuje model na mapie. Nie miałem również problemu ze współpracą headtrackera do fpv z Tandemem, dużo prościej to było ograć niż w Taranisie. Wady? Nieregulowana wysokość drążków. Tzn. są nakręcane końcówki, ale nie posiadają kontry. Tzn, że albo zakręcasz do oporu, albo nie zakręcasz wcale. Problem łatwy do poprawienia, ale w rok się nie zebrałem, więc najwyraźniej fabryczna wysokość mi odpowiada.
  20. Tak Każdy działa
  21. Zawsze wyważaj Żadnych dziur nie załatasz lakierem Lakierowanie gotowego, gołego kompozytu jest karkołomne Metoda Marka na CA jest super. Stosuje w każdym modelu Ja preferuję dyndające kable Pozowli jak najbardziej. Ale ogólnie - do butterfly'a więcej wychylenia zawsze lepiej, szczególnie jak się zrobi BFa na drążku (wtedy to masz płynniutki hamulec) Nowe skrzydła są finalizowane w końcu Mówiłem. Zawsze mówię i nikt mi nie wierzy
  22. Nie masz się czym przejmować, poważnie. +/-30g to nie jest waga jaka ma jakiekolwiek znaczenia w kontekście latania w termice. Ja tam do motoszybowców zawsze wrzucam regla który mi się wala po szufladzie Spokojnie - będzie dobrze Opóźnienie nic nie zmienia w kontekście poboru prądu (albo bardzo, bardzo niewiele). Po prostu prąd bierze się z tego, że serwa stawiają opór Cyfrowe są bardziej prądożerne. A jak masz się bawić w HS-65, czy HS-5065MG, to Ci to stanowczo odradzam. Ani to dobre, ani to to tanie. Pójdź lepiej w KST: https://modele24.pl/pl/seria-ds/147-kst-ds113mg-4897073542553.html Tańsze, znacznie lepsze nawet od HS-5065MG. Obecnie moje ulubione serwa, bo tanie i dobre (a nawet do śmigłowca się nadają)
  23. Zasada z kątami zaklinowania w dwupłatach jest stosunkowo prosta, ale inna niż większość internetów myśli. To znaczy różnica w kącie zaklinowania wynika z tego, który płat jest bardziej z przodu. I teraz jeśli a.) chcemy model na maxa bezpieczny (jak mój Oldie to płat bardziej z przodu powinien mieć większy kąt zaklinowania b.) jeśli chcemy model neutralny (jakiś klasyczny akrobat np.) to płaty równolegle c.) coś co będzie chętnie robić figury autorotacyjne - przedni płat na mniejszym kącie zaklinowania I teraz - jaki jest mechanizm. W dwupłacie środek ciężkości wypada nam zawsze pomiędzy tym, gdzie by wypadał jakbyśmy liczyli osobno dla jednego i drugiego płata. I teraz gdy przeciągamy, to płat który pierwszy przeciąga 'przestaje istnieć'. I w efekcie gdy przeciąga nam płat bardziej z przodu, to nie mamy przedniego skrzydła, a dla tylnego środek ciężkości wypada wtedy zbyt z przodu - model opuszcza nos. Jeśli przeciąga najpierw płat z tyłu, to mamy wtedy tylny ŚC i model dociąga autorotację. A gdy równolegle to jak jednopłat. Wbrew obiegowej opinii - nie ma to nic wspólnego z tym który płat jest u góry, a który u dołu. I teraz - co to znaczy dla Belfegora? Absolutnie nic - skrzydła są praktycznie nad sobą. Kwestie profili bym całkowicie olał. Zrób Clarka Y, spód profilu do osi statecznika (czyli z jakieś 2,2st zaklinowania), statecznik poziomy symetryczny i będzie śmigać. Na oko patrząc to ten samolot ma olbrzymie stateczniki, będzie dobrze nawet bez kombinowania z geometrią. Ogólnie - spokojnie będzie to latać i to raczej stabilnie. A samemu projektowi - kibicuję Samolot niewątpliwie urokliwy i charakterystyczny
  24. To są zdjęcia, które dystrybutor porobił jak montował swój egzemplarz. Dlatego tam są od razu.
  25. WIesz, na tak postawione pytanie mam ochotę odpowiedzieć inaczej (bo w sumie to ja jestem ten mały Kazio podpisany na rysunku i jakby to powiedzieć - nie jestem już taki mały), ale powiedzmy, że będę profesjonalny. Powód jest bardzo prosty - dystrybutorzy zajmują się tylko dystrybucją, więc mają na to czas. Z kolei pan Wiesław pracuje teraz nad wprowadzeniem do produkcji trzech nowych projektów. Bo choć ja to projektuję, to ktoś musi poogarniać poddostawców, wymyślić technologię przy czymś zupełnie nowym, dopasować to z manufakturą w Łodzi itp. Ale na pociechę - mój się montuje, będą zdjęcia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.