




AndrzejC
Modelarz-
Postów
2 295 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
19
Treść opublikowana przez AndrzejC
-
Myślę, że mogło chodzić o wibracje, albo o komfortową pracę silnika. Silniki w tych samolotach i tak miały kosmiczna moc i moment obrotowy, więc na cztery łopaty spokojnie mogli sobie pozwolić. Ale to jest oczywiście tylko moje zdanie . A.C.
-
A ja mam pytanie: A dlaczego Kolega Piotr chce zmieniać śmigło na czterołopatowe? Bo z moich doświadczeń co prawda ze śrubami wynika,że więcej łopat wcale nie powoduje,że cały układ napędowy jest sprawniejszy. Robiłem próby z różnymi śrubami i wyszło mi, że im więcej łopat tym większe opory. Mówię tu o tzw wyczynie, czyli szukaniu największej sprawności układu napędowego. Dla przykładu fotografia podobnej śruby trzy i czterołopatowej. Niby powinny się zastępować, ponieważ w tej czterołopatowej przy tym samym skoku i średnicy, łopaty zostały odpowiednio zmniejszone i miało działać lepiej (jak twierdził amerykański kolega tuningowiec), ale nie działa, bo opory i tak za duże. I chyba przy tych wielkościach i mocach silników, a zwłaszcza w sumie małych momentach obrotowych nie opłaca się skórka za wyprawkę Moim zdaniem przy tych naszych motorkach powinniśmy się skupić na idealnym doborze średnicy, skoku i kształcie łopaty, a nie na ilości tych łopat. Ale to jest tylko moje zdanie oczywiście. A.C.
-
Jeżeli chcesz posłuchać mojej rady, to sofka będzie za duża, bo nie będziesz mógł jej złożyć. Bardziej funkcjonalny jest składany tapczanik z funkcją fotela, bo i wyśpisz się i za dnia posiedzisz W IKEA na FYND za grosze kupisz A co do lodówki, to w mojej kanciapie to jest jeden z podstawowych "mebli", oprócz tokarki, frezarki, wiertarki i paru szlifierek. Jest jeszcze barowy "napełniacz" szklaneczek (o czym już było), ale ostatnio bardzo rzadko używany . I to są "meble" podstawowe. Bez nich nawet bym nie zaczynał "modelowania" . A.C.
- 145 odpowiedzi
-
- modelarnia
- warsztat
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie zapomnij wstawić małego tapczaniku, w razie jak podpadniesz swojej kobiecie. Przemyśl to. Ja zawsze mam pod stołem w kanciapie składaną "polówkę" i śpiwór na taką okoliczność. . Bo niezależność jest najważniejsza Za poradę nie dziękuj A.C.
- 145 odpowiedzi
-
- modelarnia
- warsztat
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Na moją optykę MILLS BROS 1,3cm. Choć nie do końca kompletny. A.C.
-
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
AndrzejC odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
Jan Sewerniak jest Ojcem sukcesu wszystkich wrocławskich modelarzy FSR. NESTOR i LEGENDA MODELARSTWA POLSKIEGO, a także Encyklopedia modelarstwa w każdej postaci. Mój instruktor, dzięki któremu teraz jesteśmy tu, gdzie jesteśmy. Pośrednio jest sprawcą wszystkich zdobytych tytułów Mistrza Świata i Europy. Moich, mojego syna i pozostałych wrocławskich modelarzy. To wszystko w zasadzie dzięki Janowi. I czas najwyższy, żeby został doceniony ponieważ jako Senior modelarstwa tak naprawdę nigdy nie został uszanowany tak, jak na to zasługuje. I możesz być Mariusz pewny, że jak wejdziesz do tej, tam kanciapki to nie będziesz chciał wyjść. To Ci gwarantuję . Przy okazji jak już będziesz we Wrocławiu, zapraszam do mnie do mojej "bandziorni". Będzie okazja się poznać w realu A.C. -
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Ja osobiście nie jestem zainteresowany. Tej łódki nie potrzebuję,bo swoich mam aż za dużo, a silnik być może uda mi się gdzieś na zawodach znaleźć, bo nie wszyscy zawodnicy podchodzą do swoich motorków jak do eksponatów, i jak coś niepotrzebne, to się wyzbywają. Często nawet za bardzo małe pieniądze. Ale za informację możemy podziękować i prosimy o więcej . A.C. -
W ogóle czerwonych nie było, czy tylko w 2,5? A.C.
-
https://pfmrc.eu/index.php/topic/33489-jak-rozebra%C4%87-motorek/ Poczytaj Po coś to było pisane... A.C.
-
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
To jest łódka, która wyszła spod reki jednego z najbardziej znanych szwedzkich zawodników. PETER INGLOFF, który niestety zmarł w 2014 roku. Poniekąd dobrze mi znany i parę piwek razem wypiliśmy, ( bo gorzałki nie pił). Najczęściej spotykaliśmy się na zawodach w Schwedt, gdzie zawsze bywał. Bardzo znany, ale spokojny i mądry Kolega i bardzo dobry zawodnik zawodnik. Legenda FSRów. Kadłub dobry, ale do starszych wersji silników CMB. I na tym zdjęciu jest wersja CMB 91RS 2 w wersji limitowanej, co oznacza, ze ma większą wartość kolekcjonerską, niż zawodniczą. CMB wypuściło na rynek bardzo mało silników z niebieską głowicą. I jeżeli cena nie będzie wzrastała, to warto kupić dla samego silnika, Tych motorków na rynku praktycznie nie ma. I to jest kolekcjonerski "rarytas". A.C. -
Panowie, może jednak ktoś ma taki wał do tej WEBRY 1,8. Mam dużo części, ale wału nie mam. Jak ktoś z kolegów ma taki silnik w złym stanie, to mogę wspomóc częściami, bo mam. Na zdjęciach widać tylko część tego co do tych motorków mam. Posprawdzajcie, może komuś zalega? A.C.
-
Jak umyjesz i odpowiednio podgrzejesz, to może się zdarzyć, że piasta sama zejdzie I nawet dużo podważania nie będzie. A.C.
-
Najlepiej jakimś precyzyjnym ściągaczem, ale nie masz... Ta piasta jest mocowana na stożku, więc wystarczy lekko podgrzać najlepiej w tym przypadku opalarką do max 120 st. i podważyć czymś ostrym z dwóch stron jednocześnie. Delikatnie, żeby nie porysować piasty i karteru Ale wcześniej umyć, żeby pozbyć się starego oleju, bo może totalnie zaschnąć i zbrudzi karter. Trudne to nie jest. A.C.
-
Mam pytanie do fachowców sympatyków WEBRY. Czy może ktoś ma wał do silnika WEBRA 1,8 cm. Jeżeli ktoś ma to chętnie się wymienię. Mam do tych fajniutkich silników dużo części, ale wału niestety nie mam w zapasie. Mogę za ten wał oddać kompletny karter, albo kompletną tuleję z tłokiem i do tego dorzucę korbowód, kolektor wydechowy, uszczelki. Potrzebuję wału bo w jednym motorku mi pękł na wysokości kanału wlotowego. Chodzi o taki silnik jak na zdjęciu. Mam pewne plany co do tych silników i będę chciał, żeby znów wróciły u mknie do użytku. A.C.
-
Nie bardzo rozumiem te złośliwości Kol. Krzysia. Zapytałem o jaki silnik chodzi, bo mam trochę różnych części do silników, w tym korbowodów. I być może obyłoby się bez frezowania. Chciałem pomóc. Nigdy nie negowałem ani wiedzy, ani umiejętności kol. Zbyszka. A to że potrafi samodzielnie wykonać sobie detal do silnika świadczy o tym, że jest rasowym modelarzem i fachowcem. Myślę, więc kol. Krzysiu, że te złośliwości nie bardzo są na miejscu . A.C.
-
A ten korbowód to do jakiego silnika jest dorabiany? A.C.
-
W ogóle się z tym twierdzeniem nie zgadzam!!!! Moje FSRy to nie jest żadne modelarstwo. To jest KOWALSTWO!!! Troszkę tylko do modelarstwa zbliżone . Tak onegdaj raczył się wyrazić w szerszym gronie Nestor naszego modelarstwa Sz.P. Jan Marczak autor wielu książek i publikacji ( mam dedykacje Pana Jana (rocznik 1923) na wszystkich jego książkach), a Ś.P. Pan Stefan Smolis, również autor kilku książek raczył to potwierdzić. Więc od tego czasu ja nie uważam się za modelarza, tylko za kowala modelarskiego . A.C. A tak w ogóle próbuję ogarnąć ten wątek i tak jakoś mi się wydaje, że tu najwięcej to o dupie Maryni jest...
-
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Jarek, w odróżnieniu od tutejszych paru fałszywych "przyjaciół", na świecie mam paru dobrych kumpli, którzy dbają o powiększanie mojej skromnej kolekcji motorków Ostatnio stałem się szczęśliwym posiadaczem paru unikatów tylko i wyłącznie za dobre słowo i za dziękuję . Więc jakbyś miał to wspaniałe dobre serce i chciał być moim dobrym kumplem, to podam adres gdzie ten silnik, albo inne zbędne wysłać . I nie migaj się, bo wszystkie te motorki na pewno nie pójdą na zmarnowanie . A.C. -
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Cena dosyć atrakcyjna , ale ja nie skorzystam, bo jak napisałem: Mam cztery w tym jeden w dobrym stanie kolekcjonerskim A.C. -
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Wszyscy zaglądają ale się nie przyznają Nigdy nie było 'Klasy 40". I nie jest to żaden archaizm tylko bardzo porządny wyczynowy silnik modelarski. Idealny do napędu np w prędkiej kategorii F1V gdzie łódki pływają pojedynczo po trójkącie o boku 30m i maja ten dystans przepłynąć tam i z powrotem w jak najkrótszym czasie. Rekordy schodzą już poniżej 10 sekund. Wyścigowa dziedzina modelarstwa sportowego FSR jest podzielona na kategorie z podziałem na pojemność silników. I tak: FSR 3,5 , FSR 7,5, FSR 15. Silniki napędzane paliwem na bazie metanolu bez ograniczeń odnośnie dodatków do paliwa. praktycznie dozwolone jest wszystko, co pozwala na osiągnięcie jak najwyższej mocy silników. FSR 27 i FSR 35 cm. Silniki napędzane na bazie benzyny. Rszta j/w. I to są praktycznie jedyne ograniczenia odnośnie przepisów. W Polsce i krajach ościennych rozgrywamy także kategorię FSR STANDARD 3,5 gdzie paliwem jet paliwo bez dodatków nitrujących. Silnik OPS 40 który wskazałeś, kol. Jarku jest bardzo dobrym motorem do napędu łódek FSR. I dobrze zrobiony w niczym nie ustępuje motorkom o poj. 7,5cm. I owszem, OPS produkuje i sprzedaje silniki dostosowane czyli 7,5 cm, ale różnią się tylko rozmiarami tulei np tu https://www.cornwall...e.html#SID=2320 Paru kolegów z Niemiec używa silników OPS i mają wyniki łącznie z wygranymi na mistrzostwach świata. Sam kiedyś używałem OPSów, ale teraz faktycznie stoją u mnie na półce ( raczej puki co leżą w pudełkach i czekają na renowację ). Jakbym nie miał, to bym prosił licytację dla mnie. Ale mam ze cztery takie . A.C. -
Pewnie sprawa ma jakieś ukryte dno, ale udział w zawodach wyższej rangi, to nie tak jak sobie większość mysli. A dlaczego? Dlatego, że: 1) Żeby brać udział w zawodach rangi mistrzostw świata, czy Europy powinno się reprezentować odpowiedni poziom sportowy 2) Do takich zawodów zawodnik powinien się zakwalifikować na zawodach eliminacyjnych, Eliminacje są po to,żeby udowodnił, że posiada odpowiedni poziom wiedzy i umiejętności. Jeżeli nie posiada, to raczej taki delikwent powinien startować na zawodach niższej rangi i nie pchać się na powazne międzynarodowe zawody. Wielu zawodników tzw "niedzielnych" to rozumie i nie ma aspiracji. Po prostu chce sie bawić. Ale jest paru oszołomów którzy pchają się na poważne międzynarodowe zawody ( tak jest u nas w FSR) i są z tego same problemy. Zanim jeden z drugim zostaną wywaleni z pomostu za niebezpieczną jazdę, to rozwalą spektakularnie jeden czy dwa modele pechowych zawodników, mających nieszczęście startu w jednej grupie z takim "gigantem". Ostatnio koledzy z Anglii ogłosili ankietę z pytaniem: Czy nowy zawodnik, który zamierza startować w kategoriach FSR powszechnie uważanych za trudne i niebezpieczne powinien zdawać swoiste "prawo jazdy". Idea mim zdaniem słuszna, ale trudna do realizacji. Bo jak taki świerzak ma się wykazać jak nie na zawodach? Temat zdawania takiego "prawa jazdy" powinien się znaleźć na tapecie w poszczególnych zawiązkach I, żeby mieć prawo startu np na zawodach międzynarodowych należy nabrać doświadczenia na zawodach krajowych a i to nie najwyższej rangi. Te nasze modele staja się coraz szybsze przez co coraz bardziej niebezpieczne. I weryfikacja umiejętności potencjalnego "mistrza" powinna być obowiązkowa. A.C.
-
Wygląda na to, że ta plastikowa dźwignia przy gaźniku nie bardzo się firmie ENYA udała. Skoro Expert do tych silników, kolega Jareczek osobiście musi to naprawiać, to to jest fakt. Ja bym proponował - jeżeli ta dźwigania ma być z orczyka- zastosować orczyk serwa z metalu. Podobny problem jest w gaźnikach od MVVSa 3,5 i 6,5. Tam też fabryka daje plastikową dźwignię od sterowania przepustnicą. Kiedyś taka plastikowa dźwignia mi pękła i zastosowałem dźwignię, którą wykonałem z metalu. Później zastosowałem gaźnik od silnika WEBRA 61 do mojego MVVSa 3,5 (da się ) i problem zniknął. A.C.
-
Kolego Jareczku kochany, a czy Ty przypadkiem nie masz do mnie jakiegoś interesiku? Jak tak zona do mnie mówi, to przeważnie zaliczam "padaczkę" finansową A.C.
-
http://www.profilservicedarek.pl/?id=3 Tu na pewno znajdzie się odpowiednia dźwignia. A.C.