Skocz do zawartości

d9Jacek

Modelarz
  • Postów

    4 766
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez d9Jacek

  1. wracając...do tego silnika nie jest to absolutnie silnik produkowany przez zespół J.Rosiński, W.Salach, J.Zwoliński, J.Piątkowski, St.Grabowski bo taka informacja równiez pojawiła się na Forum. Odpowiadając na Twoje pytanie "skąd wiem" ? ano od trzech z wymienionych powyżej Panów i zapewniam Cię ,że były to bardzo wiarygodne zródła. A i pewne cechy konstrukcyjne wzmiankowanego silnika wskazują ,że była to konstrukcja St.Górskiego... and last but not least.... nie jest to na 1oo% silnik WB 1,5, bo i takie głosy równiez pojawiały sie. a z ciekawostek..paręnascie lat temu St.Grabowski przekazał mi dokumentacje silników które skonstruował/ zaprojektował
  2. nie, kupiłem go od wdowy po panu S. był to rok 1992 lub 93
  3. d9Jacek

    Os max 25 fx problem

    każde nowe auto które wyjedzie z salonu nie jest już nowym autem tylko używanym...widzisz analogię ? masz nowy silnik , zakonserwuj go i niech sobie lezy w pudle a tak będziesz miał prawie nowy a prawie czyni bardzo wiele . Ale kazdy robi to co uważa za stosowne
  4. d9Jacek

    Os max 25 fx problem

    hmmmm....to w jakim celu masz go uruchamiać, docierać, myć itd, jeżeli jak na ten moment nie masz modelu ? Z ciekawości ? Nówka sztuka to nówka sztuka
  5. ja z pewnych rąk , bo od Jerzego Zwolinskiego i Waldemara Salacha od Nich równiez pochodziły informacje o silnikach produkowanych w latach 50 tych. Informacje wiarygodne ba albo sami uczestniczyli w ich produkcji albo znali konstruktorów. Idąc dalej, na początku lat 90 tych ubiegłego wieku sam , osobiście kupiłem od pewnej pani , w pewnym mieście na Śląsku parę , lub paręnaście kg tzw złomu silnikowego ...w tym około 50 surowych odlewów karterów Jaskółki 1 + kartery frezowane z mela już obrobione i poanodowane. Pokrywy karterów, gazniki.. Niemniej ciekawą rzeczą jest ,że tak jak twierdzi Marcin nic nie ma o tej Jaskółce 1.5, żadnego słowa pisanego. A może po prostu zle przeprowadzamy kwerendę ?
  6. Górski po powrocie ze Stanów miał zamiar uruchomic produkcję silników opartą na podzespołach Jaskółek.Które to podzespoły przejął po zakończeniu produkcji silników w Mielcu. Kartery nie odlewane ole frezowane z mela. Pózniej anodowane. Ja sam takich karterów miąłem około 20. Czy uważaśz ,że dla 100 czy 200 silników warto uruchamiac produkcję ?
  7. Pamiętam. Co do silnika "umownie" nazywanego Jaskółka 1,5, jest to niewątpliwie silnik konstrukcji St.Górskiego. Baa, powiem więcej silnik ten był produkowany przynajmniej w dwóch wersjach- mam obie. A co do nazwy...silnik CEZAS 1,5 wielokrotnie z uporem nazywany jest "KUBUS"...równiez na naszym Forum , a to przecież dwa rózne silniki chociaz tego samego konstruktora... Witku, tych dziesiątek tysięcy częśi to nie było, trochę się tego pojawiało ale to nie szło w tysiące. Parę lat temu na Alledrogo była aukcja kilnastu lub kilkudziesięciu silników Górkiego. Kto sledzi ten pamięta- poszły za ponad 10K.
  8. Marcin, w tym numerze nie ma ale na 100% w któryms z numerów rocznika 1958 czy 1959 SP jest info o uruchomieniu produkcji tego motorka oraz jego opis
  9. d9Jacek

    LITERATURA LOTNICZA

    bardzo proszę....cała przyjemnośc po mojej stronie?
  10. d9Jacek

    LITERATURA LOTNICZA

    już dośzliśmy wiadomośc wylądowała w spamie Odpowiedz wysłałem. Ksiązka zamówiona
  11. są to sprawy bardzo poważne przedstawione w żartobliwej formie ale cóz ...skoro uważasz to za śmieci...Twoje prawo...ciekaw jestem co powiesz jak Las Birnamski pojawi się pod Twoim oknem no to działaj Rafał, działaj
  12. Kuba, nie przesadzaj...już Ci kiedyś napisałem ,że nawet papier toaletowy mozna pod polityke podciągnąć.....bo to jak z tą szafą i dr Freudem
  13. Janku......mówisz i masz ...niestety tylko okładka...ale w bibliotece forum powinna b yć
  14. przyjdzie.....ale porto i Vat to drugie tyle
  15. to jest prawidłowe działanie z każdą powierzchnią przeznaczoną do klejenia. Sugeruję jeszcze odpylenie
  16. EPP czyli polipropylen spieniony jest tzw tłustym tworzywem więc SOUDAL D4 nie jest własciwym klejem. Tak jak pisałem powyżej, należy użyc własciwego podkładu. i pózniej kleić..ale co tam kazdy buduje jak chce....CERTUS w ostateczności tez się nada tak jak i "perełka"
  17. https://allegro.pl/oferta/podklad-na-zderzak-plastik-spray-champion-400ml-11398713742 ?
  18. od siebie dodam ,że jest cudowna metoda na wszelkiego typu trudnoklejace się tworzywa a mianowicie "Podkład na zderzaki- polipropylen, polietylen etc...." a poózniej to już można kleić ,szpachlowac i lakierowac do woli
  19. d9Jacek

    Łamigłówka

    powtórna analiza...pierwszy napełni sie zbiornik nr 3 , następny nr 4...jeden i dwa można pominąc zgoda, dązy ale nic nie mówi o szybkości wyrównywania poziomów w poszczególnych pojemnikach a ta zależy od miejsca posadowienia przelewów i te poziomy w zbiornikach 3 i 4 będą wyrównane ( w końcu) ale tu pytanie postawione było "który pierwszy" i w związku z tym ,że przelew ze zbiornika 3 do 4 usytuowany jest na górze to pierwszy napełni sie zbiornik nr.3 Połaczenie Z między 3 i 4 to tez jest jedno z naczyń
  20. Poszukuję srub /wkrętow do metalu M 3,5 - łeb sześciokąt. długośc sruby 5o mm będę wdzięczny za kazdą informację
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.