piotr28

Uuuu aaaaj?kontrolowana strefa zgniotu...do kabiny...niezła sieczka.U mnie to samo-tylko mój skończył trochę lepiej.Odbudowuję i mam zamiar na jesieni polecieć.

Widzę że dalej i dalej i dalej......to samo......kilka stron w miarę po czym znów zaczynasz te swoje mądrości i się zaczyna od nowa.Tak,to ja przytoczyłem ten raport jak i kilka innych przykładów że się mylisz,natomiast Ty na przeciw stawiałeś swoje studia...i żadnych argumentów na to że to się my wszyscy mylimy.Jeszcze bym zrozumiał jak bym to ja tylko tak twierdził ale tak samo wyjaśniało Ci tu połowa chłopaków z forum i do tej pory niczego nie zrozumiałeś.Naprawdę,warto czasem posypać głowę popiołem i przyznać się do błędu,nikt nie jest omnibusem i każdy może się pomylić.Pamiętamy tez Twoje wywody kiedy omawialiśmy pewny film z pewnym modelem... Któryś już raz natrafiasz znów na Jarka i po raz kolejny wychodzi na to że nic nie wiesz..Znowu jakieś teorie o widzeniu przez człowieka,obserwacje modelu...widzenia tunelowe.... A może byś tak napisał w tym arcymądrym poradniku młodym modelarzom-jak się klej balsę,jak się szlifuje żeberka,jak się w nich wycina otwory pod dzwigary,jak się wszystko ustawia na desce montażowej, jak się lutuje podwozie z drutu,jak sie okleja folią a jak papierem japońskim na nitrocellon(pewnie nawet nie wiesz co to jest),jak zrobić kratownicowy kadłub,jak zrobić zwichrzenie skrzydła,jak się wycina rdzenie skrzydeł ze styropianu,itd,itp. To by był zarąbisty poradnik dla świeżaków w modelarstwie..Twoja teoria sama nie poleci.. Potrafisz choć jedną rzecz z tych co wymieniłem wykonać? Teoriami nikogo nie nauczysz ani latać ,ani budować modeli,ani ich obserwować

Na pewno coś w tym jest co napisałeś.Nawet zwykła folia nieźle się elektryzuje-sam dzisiaj oklejałem kadłub Yaka i po ściągnieciu podkładu z folii cały pasek od razu przywiera do ubrania,aż strzela. Irek,mam pytanie trochę z innej beczki-kilka stron wcześniej widziałem na zdjęciach jak byłeś przy etapie naklejek na Sbacha-miałeś gotowe,czy może sam drukowałeś/zamawiałeś gdzieś cięte ploterem?

Pobierz pliki i przeciągnij do odtwarzacza wideo,u mnie bez problemu pliki otworzył KMPlayer.

Czy te drobinki na sitku to włoski z filcowego ssaka?Ciężko na zdjęciu rozpoznać.

Ja też od lat latam na filtrach filcowych i tak jak napisałem-problemów nigdy nie miałem i nie słyszałem nigdy o takowych.Szczerze to też mnie to zastanawia czemu filcowy to takie zło?Filtry filcowe są w najprzeróżniejszych silnikach i jakoś z tego powodu nie stają...Napiszcie koledzy czemu macie takie złe doświadczenia z nimi? Właściwie to trzeba doprecyzować że chodzi o ssak filcowy w zbiorniku ,który jest jednocześnie filtrem. Pozdrawiam.

Filtr w zbiorniku ma być,każdy producent silnika zaleca go stosować.Jeżeli komuś nie odpowiada filtr filcowy to są filtry ze spieku ceramicznego.Stosuję taki od roku i jest ok,z filcowym nie miałem kłopotów,po prostu trzeba go co jakiś czas wymienić.Poza tym filtr w zbiorniku to dodatkowe bezpieczeństwo że nie dostanie się nic niepożądanego do gaźnika.Nie oszukujmy się,nasze zabawki benzynowe nie są tanie i nie ma co kusić losu.A poza tym filtr na przewodzie do tankowania to nie jest panaceum na super czyste paliwo w zbiorniku,bo można przenieść jakiegoś paprocha równie dobrze na końcówce do tankowania,króćcu czy co tam kto używa i filtr w zbiorniku ma właśnie takie zanieczyszczenie wyłapać.Dla mnie to dodatkowa ochrona silnika i tak stosuję.

Na początek ustaw wychylenia na 15-20 stopni i skorzystaj z funkcji expo w nadajniku.Do każdego steru ustaw na -30 % ,model będzie mniej nerwowy.

Cześć Patryk,tak się składa że znam ten sklep od kilkunastu lat albo i więcej i powiem Ci tak-większego zdzierstwa i złodziejstwa to w życiu nie widziałem jak tam...Nagminne są przypadki kiedy coś jest na stanie po czym okazuje się za chwile że jednak nie jest..Marża w tym sklepie jest porażająca i dlatego korzystam tam gdy naprawdę muszę,może raz w roku i to tylko gdy koło nich przejeżdżam,inaczej omijam ich szerokim łukiem..I tak teraz się trochę uspokoili z cenami,choć i tak są powalające bo kilka lat temu było jeszcze gorzej...Dla mnie jest to pomyłka a nie sklep,choć jest naprawdę nieźle wyposażony. Taki sam sklep gdzie zdzierali z człowieka żywcem skórę był na ulicy Dzielnej,bodajże 7,i już go nie ma.

W marketach i sklepach budowlanych : https://www.leroymerlin.pl/farby-lakiery-i-kleje/kleje/kleje-reparacyjne/klej-blyskawiczny-power-transparent-33-ml-uniwersalny-uhu,p454434,l1161.html To chyba ten sam i nawet przeźroczysty.

Witaj kolego, jeżeli chcesz się pochwalić wnętrzem swojego modelu to jest osobny temat do tego, który założył kolega forumowy dimmus ,zapraszam tam ?:

Nie wolno łączyć szeregowo akumulatorów o różnych pojemnościach.Podstawowa zasada.. W tym przypadku,pojemność wypadkowa będzie taka jak najsłabszego ogniwa.

Hej,dzięki,taki mam zamiar?.Tak używam BEC-a,jeden jest do zapłonu,drugi do zasilania odbiornika i serw.Zasilanie serw UBEC 15A Turnigy a do zapłonu o ile dobrze pamiętam -8A Turnigy .Zasilanie 2 x 2700 mAh Li-po 2s Zippy. Mam nadzieję że w przyszłym tygodniu podgonię trochę prace nad modelem.Z najgrubszych rzeczy,zostało naprawić lotkę i można wszystko oklejać.Folia jest,także można działać.

Każda tego typu ładowarka ma wbudowany tryb "storage" i ładuje bądź rozładowuje do określonego napięcia akumulator.To jest tryb do długiego przechowywania nieużywanego akumulatora.Podłączasz i po sprawie.I nie powinno się długo przechowywać Li-poli w stanie pełnego naładowania bo mogą spuchnąć,tracą wtedy pojemność i wydajność prądową.Trzeba starać się mierzyć siły na zamiary-ładować tyle pakietów czy to w domu czy na lotnisku aby wylatać wszystkie i nie wracać do domu z którymś naładowanym,niestety często później się w tygodniu o tym zapomina.Lepiej żeby tydzień czy dwa do nastepnego latania poleżał pakiet rozładowany po lataniu niż w pełni naładowany.Oczywiście dobrym zwyczajem jest nie katować pakietów do samego końca.

Witaj.Ja tak właśnie nagrywam.Kup kamerę typu Gopro,to już zależy jakimi funduszami dysponujesz.Kamerka na czoło,włączasz nagrywanie,obie rączki wolne i można latać.Niestety nie warto kupować kamer najtańszych,obiecujących obraz w rozdzielczości 4k,który jest nic nie wart.Mam taką kamerę i powiem Ci że im lepszą jakość obrazu ustawiam w kamerze tym gorsza pixeloza wychodzi na nagraniu...Wszystko zależy od rodzaju przetwornika w kamerze.W mojej nawet 720p 120kl/s czy 1080p 60kl/s nie powala i praktycznie różnicy nie widać.Większość obrazów w takich kamerach jest interpolowana czyli sztucznie obrabiana do rzekomego 4k,2k itd.Dodatkowo słabo radzą sobie z nagrywaniem przy słabym świetle.A nie mam zamiaru płacić jak za zboże za oryginalną Gopro,poza tym niektóre Gopro mają gorszy obraz niż dużo tańsze kamery innych firm.Jak we wszystkim-płaci się za markę.Osobiście sam szukam jakiegoś sensownego sprzętu do nagrywania i na pewno nie będzie to kamera typu Gopro.Raczej coś z mini kamer tego typu https://www.euro.com.pl/kamery-sportowe/olympus-tg-tracker-czarny.bhtml

Witajcie, pozwolę sobie odświeżyć nieco temat.Nie chce zakładać następnego tematu z odbudowy Yaka,więc wrzucę tu co jakiś czas fotkę jak prace idą. Odbudowa ruszyła,pomimo tego że na zdjęciu wygląda to marnie,po głębszej analizie stwierdziłem że tragedii nie ma i przystępuję do działania.Kadłub naprawiony,z odświeżonym nowym wnętrzem(aby ukryć miejsca napraw ? ) Kabina naprawiona,sklejona od wewnątrz i wzmocniona taśmą-od zewnątrz oklejona folią carbon,taką jaką okleja się samochody.Wyszło całkiem nieźle. Skrzydło w 80 % naprawione,pozostała maska silnika do naprawy.

Kolega nie ma manii nagrywania wszystkiego co ma do latania,więc nie ma na kanale swym,każdego modelu który posiada....i nie musi mieć, bo nie ma parcia na szkło... Ale te mądre opisy filmów już miejsce zajmują...zaśmiecanie forum kolejnymi wątkami filmowymi przez Ciebie to fakt.Na dodatek nie wnoszącymi nic. No to jak nad drzewami to rzeczywiście nisko i niebezpiecznie....tylko ze ja na Twoim filmie nie za bardzo widze te przeloty nad drzewami?

Nie wiem czemu ma służyc ten film?Bo na nim ,ani nisko,ani niebezpiecznie to na pewno nie jest. Chyba dążysz do tego żeby w tym dziale tylko Twoje filmy były w jak największej liczbie i w formie super,hiper poradnika jak to latać i lądować? Powiem Ci tak-(skoro wrzucasz tu film to mam prawo go skomentować i Ty musisz się z tym liczyć),nic specjalnego nie pokazałeś,latanie od chmurki do chmurki,żaden to wzór latania nie wiadomo jak szybkiego i niskiego ,a już gdzie te czyhające niebezpieczeństwa to nie mogę zrozumieć.Nie chwaląc się-potrafię lepiej i dużooo niżej? Jak i 3/4 osób z tego forum i nie robią z tego wielkiego aj-waj. Pozdrawiam ,szkoda miejsca na forumowym serwerze na takie filmy.

Niesamowite,dziękuję. Każdy powinien wiedzieć że Polacy byli i są najlepszymi żołnierzami na świecie.

Może na początek ? _steamboat paddle WESTERN RIVER.rar Gdybyś jeszcze tam nie był :

Niestety i ja mam takie same odczucia na temat "Modelarza" ,co Wy .Kiedyś było więcej treści technicznych.Ostatnio kupowałem go już sporadycznie,minęły te czasy kiedy czekałem z utęsknieniem na kolejny numer...Zniechęcili mnie także artykułami i planami po raz n-ty publikowanymi -coś na zasadzie kopiuj -wklej z poprzednich numerów.Tego było już za wiele.. W ostatnich latach, " Przegląd Modelarski Rc " bił ich na głowę,niestety też odleciał do krainy wiecznych lotów..

Tak jak Konrad napisał.WD 40 w ogóle nie służy do smarowania. Prawdopodobnie masz źle ułożony bowden,tzn.nie jest dokładnie w linii ustawiony i przyciera w nim drut.Co to za model?Może długo leżał gdzieś i pordzewiał drut? Może średnica drutu jest źle dobrana do średnicy bowdena?

Tobie się wydaje że wszystkie rozumy pozjadałeś i latanie piankowym modelem nie różni się niczym od latania kilku/kilkunastokilogramowym modelem? Jak Cię ciekawi to kup/zbuduj i poleć to sam zobaczysz..Ja nie mam zamiaru Ciebie uświadamiać, bo i tak jesteś odporny na wszelkie argumenty które tu inni przekazują.Myslisz że masz tak wszystko przeliczone,obliczone,obcykane,?Nic nie masz. Jak byś tak wypuścił kilka-kilkanaście tysięcy do lotu to może byś wtedy spokorniał.To nie gównolocik z pianki że wpadnie w krzaczki i fikołka zrobi i nic się praktycznie nie stanie.Uderzenie modelem w ziemie,tak dużym,zazwyczaj kończy się zbieraniem wszystkiego do torby na zakupy.To nie są żarty z takim lataniem-Ty tego nie wiesz. Skoro jesteś taki super,hiper ,tak zaj...ście makietowo latasz ,Twoje loty to wzór latania normalnie,grzejesz się co chwila z tymi swoimi filmami o Spitfire,to startuj śmiało w zawodach makiet albo półmakiet. Wszystkie nagrody Twoje!

Tak,tak.......Życzę powodzenia.. Tylko tak Ci się wydaje