Skocz do zawartości

kesto

Modelarz
  • Postów

    2 335
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    104

Treść opublikowana przez kesto

  1. Za skromny ten poziomy i dlaczego zrobiłeś podział ster - statecznik 1:1 jak w wyczynowym 3D?
  2. Popatrz sobie na tego typu rozwiązania. Tam też napęd steru kierunku jest schowany w środku. http://www.rcgroups....chmentid=815674Myślę, że przy tych rozmiarach usterzenia, spokojnie możesz schować serwa w stateczniku poziomym i nimi napędzać stery kierunku.
  3. Tomek, masz dość bogatą dokumentację, więc napisz na jaki kolor były malowane wewnętrzne części klap krokodylowych w Łosiu?
  4. To jak dokładnie przyjrzysz się, to zapewne zauważysz, że góra kadłuba jest niedoklejona, a klepki są przedłużane klejeniem na styk, a powinny być zukosowane . Dlatego też pisałem o podstawach rzemiosła
  5. No nie wiem, czy to jest dobra robota . Kolego Pawle, a czytać plany umiesz? Ja wiem, że człowiek chce czasem zrobić coś wyjątkowego, ale bez podstaw rzemiosła, jest to często niezwykle trudne. Bez urazy, ale w Twoim przypadku widać, że ten model jednak przerasta możliwości prawidłowego wykonania. Na forum można co prawda korzystać z doświadczenia innych osób, ale nie znaczy to wcale, że korzystanie z takich podpowiedzi zwalnia delikwenta z opanowania podstaw modelarstwa. Powiedz mi, gdzie wkleiłeś sklejkowe łoże skrzydeł? Nie mam tego planu, ale z tych zdjęć, które umieściłeś widać, że te sklejkowe wzmocnienia są i należało je przykleić do wręg przed oklejeniem ich klepkami balsy (masz nawet podcięcia na wręgach). No i co teraz? Będziesz odrywał klepki? Właściwie, to albo powinieneś dać sobie spokój z tym modelem, albo zrób dokładne zdjęcia planu, umieść je na forum i może jakoś pomału wszyscy Ci pomożemy uniknąć błędów w budowie. No chyba, że jestem w błędzie i niepotrzebnie się czepiam
  6. kesto

    B-25 Mitchell

    Słusznie, jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki. Ważne, że to co robimy sprawia przyjemność. Tak ma być i nie inaczej.
  7. Nie. W tej skali (1:9) popychacze będą na wierzchu. Za dużo zachodu przy chowaniu tego wszystkiego. Poza tym , to nie redukcja, tak jak w Twoim przypadku. Tak naprawdę nikt nie wie, jak wyglądałby prawdziwy RWD-22, więc mogę sobie poimprowizować.
  8. Zmieniła mi się trochę koncepcja napędu steru kierunku, więc musiałem zrobić nowe, grubsze stateczniki pionowe. Na zdjęciu widać różnicę. Poprzednie stateczniki miały 7,5mm grubości, nowe - 15mm, aby mogły zmieścić się serwa.
  9. Ładny modelik, tylko zwracaj uwagę na osiowość montażu. W takiej skali łatwo to zgubić i np. krzywo wkleić statecznik pionowy.
  10. Panowie, dajcie sobie luz z tym dźwiękiem. Żaden silnik spalinowy ( benzynowy) nie jest w stanie naśladować prawdziwego Merlina, więc czy to będzie spalina, benzyna czy elektryk to i tak nic nie zastąpi prawdziwego dźwięku Rolls- Roycea, więc te przepychanki co lepsze, a co gorsze mają się tak, jak udowadnianie wyższości świąt Bożego Narodzenia, nad świętami Wielkie Nocy (lub odwrotnie). Ja przez długi czas latałem spalinami (od 80-tych lat ubiegłego wieku), a teraz "przesiadłem" się na elektryki z czystej wygody i wcale nie podnieca mnie napęd spalinowy - bo "warczy" i dymi. Jak zacznie "warczeć" i dymić jak prawdziwy Rolls - Royce i do tego będzie przystępny cenowo - to może do tego jeszcze wrócę. Na razie - elektryki.
  11. Fajnie, że zdecydowałeś się na ten samolot. Jest ładny i nawet zacząłem zastanawiać się, dlaczego wszyscy robią tylko MiGi-29, Su -27 czy F-14 do 22, a tu taki "niewykorzystany" sprzęt ze świetnym kamuflażem. Ja już nawet zakupiłem Małego Modelarza, aby na jego podstawie zacząć Su-22, zwłaszcza, że mam w modelarni kolegę, który był dowódcą klucza mechaników obsługujących te maszyny
  12. Jeszcze tylko mały patencik z zasilaniem i wyłącznikiem czasowym, aby torpeda nie odpłynęła w siną dal i będzie całkiem fajna, przedwojenna lux torpeda
  13. Trochę niekonsekwentnie - nie ma jeszcze modelu, a ja już robię uzbrojenie, ale cóż tam. Zająłem się torpedą. Może wiecie, jak były malowane torpedy lotnicze? Czy w ogóle były malowane?
  14. Za mało i to stanowczo. Dokup tkaninę 110g/m i dołóż co najmniej 3 warstwy. Tkanina 48g/m to papierek o grubości 0,05mm. Nawet 6 warstw da grubość ok. 0,3mm. Na małe owiewki starczy, ale ty robisz model o rozp. 4metrów, więc owiewka też jest słusznych rozmiarów.
  15. No i co dalej z Hurricanami? Jeśli skończone, to gdzie wnioski, porównania, testy, a może już wszystkie zestrzelone? W końcu mamy już pierwsze opady śniegu, a w międzyczasie kilka imprez było. Jak wiadomo - żywotność ESA krótka jest
  16. Może przy dzisiejszym rozwoju technologii klejenia, pokusić się o znalezienie odpowiedniego kleju?
  17. Dla mnie udało się kupić kołpak do Mustanga za całe 1zł . W sklepie z chińszczyzną sprzedawali zegarki z takim "szkiełkiem".
  18. Tomek, jaki profil zastosowałeś do skrzydeł? Taki jak w oryginale, czy stosowałeś jakiś zamiennik?
  19. Widzę, że "frezowałeś" na tokarce . Potrzeba matką wynalazku. Ładnie to zrobiłeś, jaką sprężynę zastosujesz do amortyzacji?
  20. Dorobiłem świece zapłonowe i spasowałem z osłoną silnika.
  21. Każdy ma własne patenty
  22. Zdecydowanie tak Arkusze papieru zawsze farbuje się osobno i przyczepia się do krawędzi arkuszy listewki, aby zapobiec marszczeniu się papieru i mieć za co złapać. Takie arkusze najlepiej farbować, przeciągając je przez kuwetę do wywoływania zdjęć i starać się farbować od razu obie strony. Nigdy nie lubiłem farbowania japonki, więc zawsze za mnie brudził się kto inny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.