Skocz do zawartości

Viper

Modelarz
  • Postów

    2 833
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez Viper

  1. Znowu się powtórzę, ale po kolejnych lotach moje zadowolenie z posiadania i latania tym modelem się nie zmniejsza Teraz kolejny model historyczny związany z polskimi skrzydłami na jaki zachorowałem to Albatros d III. Czytam o Eskadrze Kościuszkowskiej, czyli polsko amerykańskiej formacji (Amerykanie to ochotnicy, w tym pomysłodawca, czyli M.C. Cooper - późniejszy twórca pierwszego filmu z King Kongiem) z okresu 1919-20 czyli wojny z Bolszewikami. To logo tej Eskadry zaprojektowane przez jednego z Amerykanów zdobiło potem Dywizjon 303 i obecnie widać go na migach 29 z Mińska. To właśnie między innymi Albatrosy były na wyposażeniu tej Eskadry. Próbowałem namówić Marcina na taki projekt, ale jest zapracowany przy innych, więc może ktoś z czytających ten wątek ma w planach stworzenie zestawu takiego modelu, albo może w ostateczności ktoś by miał jakieś fajne plany, to kto wie, może wreszcie się zabiorę za naukę i coś sam zaprojektuję Aczkolwiek znając moje tempo, nieprędko
  2. Poszukaj na allegro, ja kupiłem w ten sposób, w marketach nie mogłem znaleźć tej średnicy, mimo że czasem są i 1m i 2m
  3. Dzięki cierpliwości i umiejętnościom Andrzeja (Kicior) - wielkie dzięki , który jakimś cudem moją komórką potrafił przy ostrym świetle nagrać lot, wreszcie mam okazję zaprezentować, jak moja PZL-ka lata. Film prosto z komórki, bez żadnej obróbki. https://youtu.be/c4cjETWKZEc
  4. Po kolejnych lotach PZL-ką, gdzie w zasadzie cały czas poszukuję najlepiej odpowiadających mi wychyleń i ustawień nasunęły mi się następujące wnioski. Przy małych wychyleniach lata trenerkowato i nie ma różnicy czy lotki są wychylane różnicowo, czy nie. Wraz ze zwiększaniem wychyleń zauważa się tendencję, przechylenia modelu na stronę zgodną z wychyleniami lotek i delikatne odchylenie osi kadłuba na stronę przeciwną, da się zakręcać na lotkach wspartych wysokością, ale dużo skuteczniej wspomagając kierunkiem. Przywrócenie różnicowego wychylania lotek mam wrażenie, że nie zmienia skuteczności przechyłu, ale zmniejsza tendencję do odchylania osi kadłuba w stronę przeciwną. Będę jeszcze to badał i zmieniał by dobrać optymalne wartości wychyleń. Jako że na co dzień latam akrobatami i to raczej lekkimi lub bardzo lekkimi muszę o tym pamiętać, PZL-ka mimo że leciutka, ale leciutka jak na PZL-kę , wymaga nieco więcej prędkości i przeciągnąć ją można, co kończy się korkiem, z którego jednakże dość łatwo wychodzi. Ale nadal mój zachwyt modelem się nie zmniejsza, nawet zwykłe wożenie się nim po niebie, sprawia frajdę
  5. Pięknie I fajne kolory, też lubię kombinacje białego z czerwonym.
  6. Panowie Krzysiek, Marcin, dzięki za zaproszenie i pokazy w locie. MX wygląda w powietrzu i lata bardzo fajnie, oczka mi się śmiały Garb, maska i kabinka robota pierwsza klasa. Kabinka węglowa wydaje się lekka jak piórko, coś niesamowitego.
  7. Rozumiem, że to do mnie. Nie bardzo trafiony argument, gdyż latam tylko i wyłącznie dla własnej przyjemności, w większości przypadków sam lub w grupie zaprzyjaźnionych Osób i średnio, żeby nie powiedzieć wcale obchodzą mnie jakieś inne grupy, czy czyjeś zdanie. Nie przypominam sobie bym aspirował w tym wątku do bycia guru modelarstwa, a skoro pozytywna ocena modelu i dodawanie otuchy właścicielowi odbierane jest jako przejaw totalnego braku wiedzy to tylko ponownie potwierdzasz to co napisałem.
  8. Kolejny przykład dla którego część osób nie chce nic na forum zamieszczać. Każdy lata jak chce i może. Przecież to ma być fun i frajda, a nie pręgierz. Jeśli mi się jakiś temat nie podoba, lub umiejętności autora wydają mi się mizerne to nie zabieram głosu. Powtórzę za Kolegami z działu szybowców, chcesz się sprawdzić i napompować własne ego to startuj w zawodach. Jakoś nie widzę by Polacy w akrobacji byli czołówką. Takie docinki są po prostu bez sensu. Model fajny, z potencjałem, gratuluję oblotu
  9. Jak jednak wolę lekkie i jak mogę zrobić lżej to czemu nie Mój Velox podobnej wielkości - elektryk na 12s waży do lotu 6,1 i lata niesamowicie, tylko ja jeszcze nie przestawiłem głowy do latania większymi, ale pracuję nad tym W każdym bądź razie potrafi latać jak gazetolot, ale i jak rakieta, odejście pionowe ma takie że ho ho. Będę się starał by MX wyszedł podobnie lekko.
  10. Wiesław, zawstydzasz mnie. Ostatnio tylko latam, a nie było czasu już na dłubanie. Może w tym tygodniu znowu przysiądę, chociaż początek tygodnia znowu zapchany. Ja zamówiłem kabinkę węglową, będę zbijał wagę na wszystkim na czym się da, a na kabince trochę można.
  11. PZL-ka znowu w służbie Stare bateryjki nadają się tylko do wożenia po niebie, za to na nowej lata bardzo dynamicznie, świeca, immelman, beczki, lot plecowy, zawroty, bez problemów. A ponieważ jak już pisałem bardzo polubiłem ten model to dzisiaj dostał jeszcze dwie nowe bateryjki. Następnym razem chyba spróbuję zawisu A tak prezentuje się na łączce
  12. Ładne modele, ładnie latają, będzie dobrze
  13. Wystarczy wczytać się w to ogłoszenie - model po naprawie, a z tą delikatnością w ogłoszeniach to różnie bywa.
  14. Piękny model Ja na początku roku deklarowałem, że to co mam w zupełności mi wystarczy i żadnych modeli w tym roku nie kupuję. Po czym na wiosnę stałem się posiadaczem extry 78` z extreme flight z pełnym wyposażeniem - elektryka, a zaraz potem veloxa 2,2 również z pełnym wyposażeniem - też elektryka i dodatkowo wycinanki mx-a 2,2m Tak to więc jest z deklaracjami
  15. Ja co prawda do tego etapu jeszcze nie doszedłem, ale zastanawiam się nad ażurami zarówno na sterach jak i statecznikach. Na razie zajmowałem się działaniami związanymi z modelami, którymi latam, ale pewnie w weekend wrócę do MX-a.
  16. Cała przyjemność po mojej stronie Jeszcze Cię zanudzę tymi relacjami i pochwałami, ale bardzo mi PZL-ka przypadła do gustu. Ten widok tych skrzydeł w powietrzu - miodzio. Może doczekam się w końcu świadka, który pofoci i pofilmuje. Na razie czekam na zamówione śmigło, kołpak i piastę, mam nadzieję, że przed weekendem dojdzie, to w weekend polatam.
  17. Udało mi się wyskoczyć po południu na łączkę i polatałem m in. PZL-ką. Rozumiem, że to pytanie Marcina o lot plecowy było z przymrużeniem oka, bo skoro model dobrze lata, to czemu miałby nie latać na plecach No w każdym bądź razie sprawdziłem i lata tak samo jak po sznurku wymagając niewielkiego jedynie podparcia wysokością. Nadal jestem w fazie poznawania modelu, zwiększyłem wychylenia, ale jeszcze wciąż nie doszedłem na maksa. Mogę jedynie powtórzyć, że to niezwykle udany model, lata doskonale. Wszelkie potoczne opinie na temat PZL-ek o kłopotach z lataniem, lotkami z wyważeniem w przypadku tego modelu kompletnie nie mają potwierdzenia. Zwiększyłem wychylenia lotek, odprogramowując ich różnicowe wychylenia, gdyż nie widzę potrzeby tego rozwiązania. Przy okazji przećwiczyłem sytuacje awaryjne, przy ostrej świecy (pomyka na 3s aż miło ), odpadło mi śmigło wraz z piastą i kołpakiem, wykonałem bez silnika dwie zwitki spirali i po prostej bez żadnych kłopotów delikatnie posadziłem. Model bardzo przyjazny, czy się ląduje z silnikiem, czy bez robi to spokojnie i przewidywalnie Jedyny minus, że zguby mimo ponad godzinnych poszukiwań nie znalazłem. Coś ta piasta jakaś wybrakowana musiała być, wydaje mi się, że dokręciłem solidnie, no w każdym bądź razie nigdy mi się podobna sytuacja nie przydarzyła.
  18. Każdy model górno, średnio czy dolnopłata lekko i poprawnie geometrycznie zrobiony i dobrze wyważony będzie co najmniej poprawnie latał, a o zakresie wariactwa będzie decydował zakres wychyleń sterów. Cegłolot czy będzie górno, czy dolnopłatem będzie wymagał prędkości i nie będzie zbyt przyjazny dla początkującego w żadnej fazie lotu, a już przy starcie czy lądowaniu szczególnie. Ale zgadzam się, że nie ma co odkrywać koła na nowo, na początek modele Multiplexa i nie ma siły by poprawnie zrobione, wyposażone i wyważone nie chciały latać.
  19. Nie no Piotrek, to już jakieś zboczenie, pakiety mogą być lekkie/ciężkie, wydajne, ale seksowne... Niedawno odkryłem firmę Yuki Models - chińczyk robiący pakiety na rynek niemiecki, podobno dobre (to ze słyszenia), ja dopiero zacznę testować, natomiast to co jest warte do podkreślenia to, że na tle chińczyków z HK typu zippy właśnie czy turnigy są czasem znacznie lżejsze, więc w przypadku akrobatów warte zastanowienia.
  20. Jako że się z PZL-ką polubiliśmy dostała dziś pierwszy z nowych pakietów. Obiecuję potestować akrobację i lot plecowy
  21. Dziękuję Model dobrze zaprojektowany, ładnie wyglądający, to i lata świetnie Całkowicie się z Tobą zgadzam, że wszystko musi być zgrane. Wielokrotnie się przekonałem, że modele lekkie latają lepiej, chociażby moje wczorajsze doświadczenie, które opisałem w wątku dot. budowy MX-a - post nr. 190 http://pfmrc.eu/index.php?/topic/68241-relacja-mx2-2200mm-budowa-pierwszego-modelu-konstrukcyjnego/page-10
  22. Mała uwaga, dlaczego tak się zapaliłem do tego MX-a gdy usłyszałem o tak niskiej wadze do lotu. Dziś po raz raz kolejny przekonałem się o słuszności twierdzenia, że lekkie modele latają lepiej i mogą więcej Mam Pittsa z Sebartu - bardzo udana konstrukcja, wyśmienicie latający model, z którego jestem bardzo zadowolony. W harrierze miał tendencję do bujania skrzydłami, oczywiście nauczyłem się to kompensować, ale tendencja była. Dziś postanowiłem Pittsa odchudzić, wymieniłem silnik na lżejszy o 48g i pakiety na mniejsze i lżejsze o 98g, czyli razem zysk o 140 g. Oba silniki i stary i nowy na tym samym śmigle, praktycznie uzyskiwały tę samą moc (pomiar wattometrem na stole), wychylenia te same, czas lotu jak się okazało praktycznie pozostał ten sam (mimo mniejszych baterii), jedyna różnica to że teraz model jest lżejszy o 140g i bujanie skrzydłami w harrierze praktycznie ustąpiło Dość wątków pobocznych, zabieram się znowu za MX-a
  23. Bardzo dziękuję Był to taki oblot jak chyba każdy z nas by sobie życzył w przypadku wszystkich modeli, czyli zupełnie bezproblemowo i bez żadnych niespodzianek. Na kolejne spotkanie PZL-ek postaram się stawić, to będziemy mogli poporównywać. A tak jak kiedyś rozmawialiśmy, gdybyś wybierał się do W-wy na jakiś weekend, daj znać, zabierz swoją, to zorganizujemy latanko
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.