Skocz do zawartości

JacekCichy

Modelarz
  • Postów

    357
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez JacekCichy

  1. A ja mam pytanie - to z tym prądem to na poważnie czy urban legend? Dziwi mnie to o tyle że jeżeli nie zostanie przekroczony maksymalny prąd rozładowywania pakietu to raczej nie ma prawa się nic stać pakietowi ani lipo ani żadnemu innemu, a prąd potrzebny do odpalenia zapalników można przecież zmierzyć. Inna sprawa to spadki napięć i ewentualne zakłócenia więc pewnie lepiej zastosować osobny pakiet zasilający, ale co do tego ma rodzaj pakietu?
  2. Dzięki za odpowiedź btw. dobry filmik o turbince, bez problemów udało Ci się ją zakupić z przez bang good?
  3. Piękna maszyna! Świetnie wygląda i świetnie lata Mam pytanie czy ostatecznie używasz wyposażenia takiego jak z postu #6? Czy zmieniałeś coś np. silnik?
  4. Mi raz się zdarzyło że żywica schła chyba 2-3 dni i było to spowodowane za małą ilością utwardzacza i ogólnie słabym wymieszaniem. Miałem też może subiektywne odczucie, bo nie jestem żadnym specjalista w tej dziedzinie że jak wreszcie wyschła to była bardziej krucha. Co do klejów Dragona to akceptuje jedynie polimerowy, po przygodach z wikolem mam nieodparte wrażenie że każdy klej Dragona jest przeterminowany.. Daj sobie z nimi spokój, szkoda Twoich nerwów no i też pieniędzy. Ja śmiało mogę polecić tą: http://www.marvio-rc.pl/zywica-epoksydowa-dwuskladnikowa-15-min-30-ml-b,3,73,5340 jeżeli ją porządnie zmieszasz w dobrych proporcjach to po ok. 20min już się nie nadaje do klejenia bo jest za twarda. Czyli tak jak ma być i palce też bardzo ładnie klei
  5. Zapowiada się fajnie, z czego boki, z balsy czy wszystko sklejka?
  6. JacekCichy

    OLDPIT

    chodziło mi o OldPit'a dzięki
  7. JacekCichy

    OLDPIT

    Mam pytanie, jaki ustawiłeś kąt zaklinowania płata przy tym profilu?
  8. JacekCichy

    OLDPIT

    Pikny!
  9. Baardzo ładny
  10. Przepraszam Robercie mój błąd, wziąłem pod uwagę tylko przemieszczanie się mas, a tu przecież zmienia się też tak jakby układ aerodynamiczny czyli z układu klasycznego robi się coś jakby delta co powoduje również przemieszczenie środka aerodynamicznego. Masz rację jest to trochę nie wiadoma, bo wszystko zależy od masy skrzydeł.. no nic miejmy nadzieję że obejdzie się bez problemów
  11. Szukam szczeny, wygląda już teraz bez malowania niesamowicie Na pewno Robercie? Po przesunięciu SC do tyłu raczej stanie się bardziej narowisty. Wydaje mi się że w drugim przypadku również będzie na odwrót czyli po wyważeniu przy złożonych skrzydłach i rozłożeniu skrzydeł SC przesunie się do przodu i właśnie ustateczni płatowiec. Ja nie robiłem żadnych modeli ze zmienną geometrią ale tak mówi teoria więc sprawdźcie to Panowie bo szkoda by było takiego pięknego modelu
  12. Mi również się podoba, wygląda świetnie
  13. Bardzo ładnie idzie
  14. Dziękuje bardzo za materiały, trochę mi się rozjaśniło . Cóż papier śniadaniowy to próba poszukiwania pospolitego i zawsze dostępnego materiału ale przekonałem się na własnej skórze że średnio szczęśliwy pomysł więc po Świętach zakupię japonkę
  15. Trudno Chciałbym jednak zapytać o kilka spraw, japonkę kleiłeś na AK-20? Ja np walczę z papierem śniadaniowym i pierwsze co mnie zaskoczyło to to że ten papier nie jest porowaty co objawiło się mniej więcej tym że jak posmarowałem AK-20 szkielet a potem położyłem na nim papier i próbowałem od góry przesączać go rozpuszczalnikiem to nic z tego nie wyszło. Koniec końcem skończyło się na użyciu AK jak zwykłego kleju czyli posmarowałem kratownicę i od razu kawałek papieru i się jakoś przykleiło... Ogólnie to najbardziej mnie interesuje sam proces przyklejania japonki do szkieletu i czy jest jej bliżej do płótna niż papierowi śniadaniowemu czyli czy np. jest porowata itp.
  16. Świetnie opisana technika barwienia, chociaż mnie akurat najbardziej interesuje technika oklejania japonką szkieletu, jak możesz to napisz o tym kilka słów
  17. f-150 - bardzo dziękuje za informację, szczerze mówiąc nie zdawałem sobie sprawy że jest w ogóle różnica pomiędzy rozpuszczalnikiem a rozcieńczalnikiem Mam jeszcze pytanie czy warto inwestować w UHU Coll? Posiadam wikol z piewszego linka i jestem z niego bardzo zadowolony, jedyny mankament to czas schnięcia ale da się to jakoś przeżyć. arek1989 - wszystko wskazuje na to że nie warto sobie zawracać głowy Dragonem
  18. Widzę Bartku ze rośnie Ci mocna konkurencja
  19. Witam wszystkich, Z racji że udało mi się doprowadzić niejaką Extrę do stanu "czeka na oblot" to trzeba by zacząć dłubać coś nowego. Wybór padł na rwd. Ponieważ moje doświadczenie w modelach nie depronowych jest niemal zerowe to zacząłem od budowy testowej kratownicy, którą planuję okleić papierem śniadaniowym lub japonką, poddać cellonowaniu, a następnie poddać testom wytrzymałościowym by w końcu zabrać się za budowę właściwego samolotu. Mam jednak kilka pytań do bardziej doświadczonych, a mianowicie: 1. Czy jest duża różnica pomiędzy papierem śniadaniowym a japonką? 2. Czy przyklejanie poszycia powinienem zacząć od posmarowania kratownicy Ak-20 poczekać aż przeschnie i dopiero przyłożyć poszycie i przesączać? 3. Ile warstw Ak-20 powinienem nałożyć? 4. Czy przesączanie realizować nitrocellonem? Ak-20? czy może rozpuszczalnikiem do nitro? 5. Na opakowaniu Ak-20 wyczytałem żeby rozcieńczać go rozpuszczalnikiem rc-02 i tu pytanie, czy jeżeli mam rozpuszczalnik do wyrobów nitro firmy Dragon z Castoramy to podejdzie czy koniecznie musi być rc-02 konkretnej firmy? 6. Bazuję na planach modelarskich nr 28 z 1968 oraz na planach z outerzone poleconych przez Pana z Marvio-Rc ( za co serdecznie dziękuję ), słyszałem jednak że coś o rwd było również w modelarzu 11/2008 i tu moje pytanie, czy ktoś z was może posiada ten numer i mógłby powiedzieć czy faktycznie jest tam coś wartościowego? ( chciałbym zrobić chociaż ćwierć makietę więc każde źródło jest dla mnie ważne ) Z góry jestem wdzięczny za każdą pomoc i proszę o wyrozumiałość jeżeli powyższe zagwozdki to oczywistość Zdjęcie testowej kratownicy: Na koniec moje spostrzeżenia ( może komuś pomogą ): 1. wikol a klej wikolowany firmy Dragon to dwa światy, pachną tak samo i niby to to samo a jednak: spoina oryginalnego wikolu jest elastyczna i mocna na ściskanie oraz rozciąganie (nie udało mi się jej w łapach zniszczyć), na zginanie oczywiście puszcza niemal od razu ale w kratownicy ten stan naprężenia teoretycznie nie powinien istnieć, natomiast klej dragon jest bardzo kruchy i raczej słaby. Może był źle przechowywany w markecie budowlanym ale o ile kleje polimerowe Dragona to Ferrari o tyle klej wikolowany ten przynajmniej który ja mam to kicha, więc lepiej dla zdrowia psychicznego od razu zaopatrzyć się w oryginalny wikol 2. przenoszenie rysunku żeberek i wręg na sklejkę wydrukowanych laserówką całkiem nieźle wychodzi przy pomocy rozpuszczalnika nitro. Można używać najzwyklejszego papieru ( nie musi być kredowany ) trik jednak polega na tym aby rysunek wydrukować grubszą linią, a rozpuszczalnikiem nie posmarować kartkę przyłożoną do sklejki a porządnie wetrzeć przy pomocy szmatki/wacika większą ilość rozpuszczalnika nitro, wtedy odbitka powinna wyjść całkiem wyraźnie. 3. Jeżeli ktoś ma problem z wyginającą/pracującą sklejką to aby podprostować wyciętą wręgę bądź żebro można użyć źelazka modelarskiego przeprasowywując delikatnie sklejkę od strony garba. Przy odrobinie wyczucia można szybko podprostować elementy, jednak nie wiem na ile ten efekt jest trwały i czy po pewnym czasie element znowu się nie wypaczy, bo nie miałem jeszcze okazji tego dokładnie zaobserwować więc z tą radą ostrożnie. Wydaje mi się jednak ze nie powinno być żadnych problemów.
  20. Mój raczej pójdzie na złom ale kiedyś wrócę do tego modelu
  21. Powiem Ci Bartku ze zazdroszczę Ci tej maszyny! Jest naprawdę piękna i bardzo fajnie makietowo lata
  22. JacekCichy

    Wiatrakowiec Cierva C.19

    Jak tam dalsze postępy w tym pięknym i nietypowym modelu?
  23. piękna maszyna!
  24. Dziękuje za wyczerpującą odpowiedź i zdjęcia skoro tak się sprawy mają to wszystko wskazuje na to że sprawię sobie taką pod choinkę
  25. Pięknie idzie, ja mam pytanie o ta szlifierkę bo sam mam zamiar sprawić sobie coś podobnego. Piszesz że dobrze się spisuje, jak z drganiami podczas pracy? No i czy da się szlifować coś twardszego niż balsa np. sklejka czy aluminium bez zarzynania silnika? Z góry dzięki za odpowiedź
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.