Skocz do zawartości

robertus

Modelarz
  • Postów

    14 100
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    141

Treść opublikowana przez robertus

  1. To jaki profil w takim razie dla takiego skrzydła?
  2. Model będzie się składał z takich modułów Ogólnie kadłub jako skrzyneczka z doklejonym garbem. Skrzydło ze EDFem pod spodem jako całość. Jeszcze nie mam pomysłu co ze skrzydłem. Czy kfm3, czy jakiś prosty profil. Chcę zrobić zaklinowanie skrzydła na 2 stopnie a statecznika na 0.
  3. robertus

    P-39 Airacobra NPN

    Tak. To bardzo dziwne co piszesz z tym wyważeniem.
  4. robertus

    P-39 Airacobra NPN

    A podpierasz go do góry nogami?
  5. robertus

    P-39 Airacobra NPN

    Chciałbym jeszcze coś wyjaśnić, bo może nie zrozumiałem. Gdzie podpierasz w takim razie model?
  6. Po spektakularnej stracie Talona pomyślałem, że powinienem udokumentować swoją flotę na dzień dzisiejszy (odpukać) Wszystkie samoloty są gotowe do lotu. Poza Migusiem i Karasiem wszystkie są zasilane z pakietów 3S1300mAh.
  7. Nagrałem film jak rzucam X-Shuttle. No i polatałem sobie. Zamieniłem prop-saver na piastę stałą i napęd zrobił się cichszy.
  8. Tym razem trochę przedobrzyłem i mi się efcia zawinęła do ziemi. Pęknięcie dziobka już się klei.
  9. Ja bym dokleił po bokach paski depronu do tej pionowej gdzie jest zamocowana listewka. Plus paski poziomo miedzy listewkami a boczkami kadłuba. Tak aby mocowanie listewki było w + z depronu
  10. Wiem, że na Su-22 w Świdwinie lata dziewczyna.
  11. Utwór z oryginalnej ścieżki dźwiekowej filmu "Stealth" tu do posłuchania
  12. Heh, zatem nie pozstaje mi nic innego jak przetestować praktycznie w modelu.
  13. Jak nie widzieliście, Kolejny film naszych orłów.
  14. Nie wiem jak chcesz robić odlew? Wykorzystasz wytłoczoną kabinkę. Ja proponuje odcisnąć to kopyto w mokrym piasku i zalać gipsem. Będziesz miał kopyto gipsowe. A obkurczać proponuję w piekarniku na 200st.
  15. robertus

    P-39 Airacobra NPN

    Środek ciężkości przed natarciem? Nie masz czasem źle zaklinowanego statecznika poziomego?
  16. Podoba mi się Twoja "aparatura" Patryku. Genialny pomysł. Symulator pobierz stąd: http://multiflight.multiplex-rc.de/MULTIFlight_setup.exe
  17. Tą owiewkę o której piszesz chcę zrobić, żeby strumień wylotowy nie dmuchał bezpośrednio na warstwę przykadłubową powietrza. Zastanawiam się, czy warianty wlotu-wylotu mogą wpływać na zadzieranie modelu przy dodawaniu gazu.
  18. Są trzy koncepcje tunelu dla edf. Pierwsza jak wyżej, wlot ukośny, wylot w poziomie. Druga. Wlot poziomy, dwa zakręty, wylot poziomy. Trzecia, tak jak w oryginale. Prosta rura, czyli edf nie w poziomie, wylot pod kątem. Jak sądzicie, który najlepszy?
  19. Konradzie, zrobiłeś duży postęp, ale nie jesteś jeszcze gotowy aby latać edfem. Dopiero raczkujesz. Masz tam MiGa-29 porzucaj nim. Zobacz czy SC z planów pokrywa się z tym, który wyjdzie Ci z rzucania. A i model będzie dalej latał, bo ma większe skrzydło niż szybowczyk. Teraz powinieneś zbudować (lub kupić) jakiegoś trenerka, górnopłata. Dużo tez ćwiczyć na symulatorze, aby pierwsze loty nie skończyły się zbyt szybko. Dopiero jak się nauczysz kierować samolotem, żeby leciał tam gdzie Ty chcesz , a nie tam gdzie wypadnie to możesz myśleć o ulotnieniu Miga. Jak Ci będzie z nim dobrze szło to wtedy możesz próbować coś z napędem tunelowym.
  20. robertus

    Real Flight 7

    Spróbuj jeszcze wyjąc modół w-cz z nadajnika.
  21. Skala normalna dla mnie, czyli rozpiętość ok 120cm, długość ok 110cm.
  22. Nie wiem czy będę budował następnego. "Operacja się udała, ale pacjent zmarł". Udało mi się zbudować model, który ma zmienną geometrię do przodu i która działa w powietrzu. Chciałem nim jeszcze trochę polatać, zostało mi dograć DR i EXP, po czym zostałby zdemontowany, jak inne moje projekty, którymi się nalatałem. Ja już sobie ostrzę ząbki na następny projekt, Jak-17 z edfem po emerytowanym F-302. Więc to trudna decyzja.
  23. Przegub wytrzymał. Węglowy dźwigar, którym były połączone oba punkty obrotu, również. Rurka dźwigara okręciła się i wyrwała z depronu. Tak, że mogłem ruszać oboma skrzydłami pociągając za jeden. Widać na filmie. Czy od przeciążenia, czy podwiało skrzydło od dołu. Może jedno i drugie. Góra centropłata oderwała się od kadłuba i nie było czym utrzymać skrzydła. Całość okręciła się na dźwigarze węglowym. Skrzydła uderzyły w stateczniki pionowe, które gdzieś odfrunęły. Dostała też jedna sterolotka, zupełnie ją oderwało od kadłuba i dyndała na kablu serwa. Model nie do odbudowy. Jedynie możliwa budowa nowego ulepszona o spostrzeżenia nabyte w trakcie budowy i kraszu. Co ciekawe końcówki ruchome wraz z mechanizmem zawiasów są nietknięte.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.