Emhyrion Opublikowano 20 Listopada 2014 Opublikowano 20 Listopada 2014 a tę szramę na szyi po nożu japońskiego komandosa jakoś zamaskujesz? Ja u swoich zakręcam im szaliczek zrobiony z pojedynczej warstwy chusteczki higienicznej
przemo Opublikowano 20 Listopada 2014 Opublikowano 20 Listopada 2014 no zajebisty gość a historia również fajna i ciekawa teraz tylko zdjęcia całego modelu wraz z Jimmim
Bartek Piękoś Opublikowano 20 Listopada 2014 Autor Opublikowano 20 Listopada 2014 a tę szramę na szyi po nożu japońskiego komandosa jakoś zamaskujesz? Ja u swoich zakręcam im szaliczek zrobiony z pojedynczej warstwy chusteczki higienicznej Przewiduję apaszkę. Dzięki, Przemek.
dukeroger Opublikowano 20 Listopada 2014 Opublikowano 20 Listopada 2014 wow Bartku... ta historia to prawdziwa jest czy taka masz wene? drugie wow za figurke, moze troche insygniow by sie przydalo?
robertus Opublikowano 20 Listopada 2014 Opublikowano 20 Listopada 2014 Przycztajcie biografię Jana Zumbacha, to jest dopiero kozak.
marcelizor Opublikowano 20 Listopada 2014 Opublikowano 20 Listopada 2014 Fajnie wyszedł. Widać, że dużo czasu spędziłeś przy modelach redukcyjnych. Teraz jeszcze owiewkę będziesz musiał zrobić porządną, żeby Jimmy dobrze widział
Bartek Piękoś Opublikowano 20 Listopada 2014 Autor Opublikowano 20 Listopada 2014 wow Bartku... ta historia to prawdziwa jest czy taka masz wene? drugie wow za figurke, moze troche insygniow by sie przydalo? Historia zmyślona. Taka zachcianka twórcza Insygniów raczej mieć nie powinien, ale przejrzę jeszcze zdjęcia. Przycztajcie biografię Jana Zumbacha, to jest dopiero kozak. Jak to mówią, najlepsze scenariusze pisze życie. Fajnie wyszedł. Widać, że dużo czasu spędziłeś przy modelach redukcyjnych. Teraz jeszcze owiewkę będziesz musiał zrobić porządną, żeby Jimmy dobrze widział Dzięki. Owiewkę zrobię, ale to już po zamknięciu projektu. Pewnie kiedyś zimą. Oczywiście pokażę w wątku.
Emhyrion Opublikowano 20 Listopada 2014 Opublikowano 20 Listopada 2014 Sam się właśnie zastanawiam, czy mojego pilota Mustanga "ometkować". Ale z tego co widzę w Europie zdecydowana większość pilotów myśliwców, przynajmniej w interesującej mnie grupie myśliwskiej miało w powietrzu kurtki bez naszywek. Wydaje mi się, że podobnie było na Pacyfiku.
Bartek Piękoś Opublikowano 20 Listopada 2014 Autor Opublikowano 20 Listopada 2014 Sprawdziłem, standardem był brak naszywek.
przemo Opublikowano 20 Listopada 2014 Opublikowano 20 Listopada 2014 (...) Owiewkę zrobię, ale to już po zamknięciu projektu. (...) eeee mi się wydaję że to nie możliwe jakie zamknięcie projektu ?! eee Bartek wkręcasz nas
dukeroger Opublikowano 20 Listopada 2014 Opublikowano 20 Listopada 2014 no rzeczywiscie... ale ciutke detali mozna jeszcze dodac
Bartek Piękoś Opublikowano 20 Listopada 2014 Autor Opublikowano 20 Listopada 2014 Pognębiłeś mnie tym Boyingtonem...
Elkojote Opublikowano 20 Listopada 2014 Opublikowano 20 Listopada 2014 Bartek Tyyyyy nie dasz rade zrobić lepiej ??? No nie gadaj !!
Emhyrion Opublikowano 20 Listopada 2014 Opublikowano 20 Listopada 2014 Mnie też się wydaje, że to żadne wyzwanie dla Bartka :-)
Elkojote Opublikowano 20 Listopada 2014 Opublikowano 20 Listopada 2014 Musi mieć tylko dokładniejsze pędzelki i narzędzia , współczynnik CRD ma baaardzo wysoki .
Bartek Piękoś Opublikowano 22 Listopada 2014 Autor Opublikowano 22 Listopada 2014 Obecnie testuję różne materiały na kamizelkę. Wychodzi, że najlepsza byłaby stara dobra cerata na stół kuchenny. Po pracy jadę na targ. Może takie coś znajdę. Jak nie, to zostanie nowo zrobiona, z materiału, coś a la ortalion. Chociaż to jeszcze nie jest to, to efekt znacznie lepszy niż stara kamizelka. Stara oczywiście do kosza.
marcelizor Opublikowano 22 Listopada 2014 Opublikowano 22 Listopada 2014 Taką ceratę widziałem w Jysk-u na metry. Wysłane z Tapatalka, za pomocą chińskiego urządzenia do komunikacji...
Bartek Piękoś Opublikowano 24 Listopada 2014 Autor Opublikowano 24 Listopada 2014 Definitywny koniec prac przy figurce. Kamizelka z ceraty, pasy ze styroduru, sprzączki/klamry - drut miedziany, apaszka - torebka foliowa. Foty w zachodzącym słońcu, więc trochę ostre, ale mam nadzieję, że będą się dobrze oglądać. Kliknięcie powiększa.
Rekomendowane odpowiedzi