Corsair 140cm, depron - mój pierwszy model :)

[Bartek Piękoś]

Chciałem zrobić ze szpilek, ale przypomniałem sobie, że Corsair miał blachy poszycie zgrzewane, nie nitowane. Gładziutki był, znaczy się.

 

Tak więc mam na zbyciu ok. 10 tys. szpilek. Ktoś chętny?

 

A już zupełnie serio, to super byłoby zapuścić linie jasnym kolorem, przynajmniej miejscami na skrzydle, tam gdzie łaziła obsługa.

[sławek]

Dzięki za dedykacje ramki dla mnie, z nią wygląda jak powinien. Linie podziałowe blach możesz podkreślić srebrnym flamastrem lub farbą na zasadzie "odprysków z krawędzi " na ciemnym kolorze świetnie to podkreśla linie tylko trzeba to zrobić z umiarem

[Bartek Piękoś]

Ooooo, któż to zawitał!   Cieszę się.

Dzięki za dedykacje ramki dla mnie, z nią wygląda jak powinien.

Mała rzecz, a swoje robi, co? Inna sprawa, że są zdjęcia Corsaira Kepforda BEZ ramki. Ale z ramką ładniejszy jakiś taki.

 

 

Linie podziałowe blach możesz podkreślić srebrnym flamastrem lub farbą na zasadzie "odprysków z krawędzi " na ciemnym kolorze świetnie to podkreśla linie tylko trzeba to zrobić z umiarem

Wiem Sławku, mam w planach zrobić przetarcia i obicia, ale raczej bardzo oszczędnie - głównie na skrzydłach. Szaleństw nie będzie - porowata powierzchnia depronu utrudnia zastosowanie lub w ogóle eliminuje niektóre fajne techniki weatheringu, jakie bym mógł wykonać. Zostawiam je sobie na przyszłość.

[sławek]

ee tam  -da się   ,wiadomo że to nie ideał gładkości  ale skoro się da to wykonać na EPP !!   ,zaglądnij do Spitfire XL Marka ,P40XL  Roberta  lub mojej foki XL http://pfmrc.eu/index.php?/topic/41646-fw-190-12m-xl/page-3    w realu wygląda to lepiej jak na fotkach  a pianka ta jest  przecież  gigantycznie porowata w porównaniu z podkładami/depronami.                   

[Bartek Piękoś]

ee tam  -da się   ,wiadomo że to nie ideał gładkości  ale skoro się da to wykonać na EPP !!   ,zaglądnij do Spitfire XL Marka ,P40XL  Roberta  lub mojej foki XL http://pfmrc.eu/index.php?/topic/41646-fw-190-12m-xl/page-3    w realu wygląda to lepiej jak na fotkach  a pianka ta jest  przecież  gigantycznie porowata w porównaniu z podkładami/depronami.                   

Wiem, że ogólnie się da, ale to nie jest efekt, o który chciałbym walczyć, stosując np: washa, który musi mieć gładką powierzchnię.

Ale już takie obicia i przetarcia - owszem, nawet spodziewam się, że wyjdą ciekawie.

[sławek]

Nie ma co tu stosować technik rodem z modeli plastikowych czy 100% makiet skoro:

 

-Wykańczasz go niesamowicie  :silnik bomba aż dziwne że nie lata na nim , szukałeś  lepszych odcieni farb, linie podziałowe , przyszłe ślady eksploatacyjne ,zbliżenie do orginalu  linii ogona.........................

ale wole sobie nie wyobrażać jakie niemal obrządki musisz wykonywać  podczas prac czy transportu by nie wgnieść lub zadrapać powierzchni  .

Nadal uważam że mści się tu brak pokrycia przynajmniej papierem na wikol ,takie rozmiary modelu aż się proszą o inne potraktowanie poszycia .

 

-Przy lżejszym wnętrzu stosując takie pokrycie  zmieściłbyś  się w wadze dotychczasowej  a uzyskałbyś  model  o identycznej sztywności, wytrzymałości  i znacznie odporniejszy na patyki ,przetarcia o pas startowy  czy nawet paznokcie (wiem-się powtarzam )  no i gładszą powierzchnię zwiększającą możliwości użycia technik "brudzenia" i wtedy mógłbyś walczyć o lepsze efekty- było by łatwiej i trwalej.

 

Oczywiście pianki pod panele były różne i może akurat masz jakąś twardszą nisz sądzę czego tobie życzę i czekam na dalsze rezultaty wykończenia .

[Bartek Piękoś]

Sławek, dzięki za dobre słowo. Miło to słyszeć, zwłaszcza od ciebie, bo sam swoje modele pięknie dopieszczasz.

 

ale wole sobie nie wyobrażać jakie niemal obrządki musisz wykonywać  podczas prac czy transportu by nie wgnieść lub zadrapać powierzchni  .

No, trochę stresu jest.

 

Co do reszty, zwłaszcza tego

 

-Przy lżejszym wnętrzu stosując takie pokrycie  zmieściłbyś  się w wadze dotychczasowej a uzyskałbyś  model  o identycznej sztywności, wytrzymałości  i znacznie odporniejszy [...]

masz rację (ponownie) i drugiego takiego modelu nie zrobię, pisałem o tym i nie ma już więcej potrzeby mnie od tego odwodzić . Wnioski są, będzie tylko lepiej.

Mam nadzieję.

 

Edit:

A propos silnika i kolorów - po zlikwidowaniu progów i po wygładzeniu szpachlą

maska od wewnątrz dostała yellow zinc chromate

[Bartek Piękoś]

Kadłub pokreślony i pokropkowany w 60-70%.

Tu maska

 

W celu od nitów odpoczęcia - strugam wariata

[Bartek Piękoś]

Post pod postem, ale co tam.

Celownik - jeszcze bez luster

[Emhyrion]

Kurcze,Bartek. Chyba sobie jaja robisz...

To naprawdę będzie latać? 

[przemo]

Ten wątek powinni przenieść do działu dla wariatów aż strach pomyśleć co Bartek wymyśli następnego

A tak na poważnie to Bartku jestem pełen uznania dla Twojej osoby i Twojego modelu

[RAFALR30]

Dla tego modelu należy założyć osobne forum. Tylko je nazwać    np: świrlandia depronowa RC?
Bartek jesteś....(bez komentarza). 
Świetna robota - tak trzymać.

[Bartek Piękoś]

To naprawdę będzie latać? 

Mam nadzieję, że jutro na Koczargach.

 

Dzięki, chłopaki.

[marcelizor]

No dobra, ale kiedy Ty właściwie śpisz i co na to wszystko rodzina?

[Elkojote]

To jest tak zdolny gość że większość rzeczy robi na spaniu i dla tego ma czas dla rodziny

[TeBe]

Corsair zaprzyjaźnił się z Józkiem 1100 i Piaggio MPA. Jutro będą latać razem.

 

one by TeBeWAW, on Flickr

[Emhyrion]

Bartek... No ja wszystko rozumiem... W samolocie nie widzę pilota, spać pewnie poszedł, albo z Józkiem na piwo... OK...

Ale dlaczego nie masz pirackiej flagi na masce silnika? 

[Bartek Piękoś]

Bartek... No ja wszystko rozumiem... W samolocie nie widzę pilota, spać pewnie poszedł, albo z Józkiem na piwo... OK...

Ale dlaczego nie masz pirackiej flagi na masce silnika? 

Bo malowanie nie skończone, nie zdążyłem. Dlatego model odbył jeden lot, szczęśliwie powrócił i teraz dostanie trochę detali w kokpicie, trupią czachę, zaciemnienie linii podziału i może słoneczka zestrzeleń.

Oraz Jimmiego.

 

A potem hajże do Wilczych Lasek!

 

Parę fot z Koczarg (ów?).

I piękne Tomkowe z lotu

 

[TeBe]

Wizyta Corsaira na Koczargach była udana. "Visiting Pilot" dokonał udanego oblotu, było kilka śmiesznych tekstów kibiców pt. "Gdzie kupiłeś ten zestaw?" , hehe.

[Bartek Piękoś]

Najbardziej przyjaźnie urządzone lotnisko modelarskie na jakim byłem.
 

Zobaczcie jakie mają zaj..... stoliczki. Komfort obsługi modelu - bajka.

(po kliknięciu jest lepsza ostrość)

Aaa! Mają jeszcze ławeczki dla publiczności/utrudzonych pilotów.

 

Wrzucę jakiś filmik z latania jak obrobię.