Skocz do zawartości

FrSky TARANIS


Wojtass_nt

Rekomendowane odpowiedzi

Różnica między flysky, czy inną aparaturą a taranisem jest taka jak między windowsem a linuxem. W całej reszcie masz zamknięte oprogramowanie z gotowymi miksami jakie w większości wystarczają. W taranisie programujesz wszystko od era, ale za to wariacji na temat masz ile dusza zapraagnie.

Z flysky to conajmniej i8 albo lepiej i10.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamówiłem taranisa, gdzie nauczyć się programować ją, macie dostępną jakąś polską instrukcję?

Zacznij od "biblii":

https://docs.google.com/document/d/1_H0T2a49twiTmHLSmVgGCA2inkCYrdOa52KzNLn2APk/export?format=pdf

Napisano (przetłumaczono) 5 lat temu, ale tam jest cała idea OpenTX na "talerzu".

Potem Google, żadna inna aparatura ani system rc nie ma tak dobrej obsługi w Internecie.

Polecam też https://77hobby.pl - a tam Baza Wiedzy, Sklep, bardzo kompetentni i uczynni ludzie, warto się zakolegować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zainstaluj sobie Open Tx Companion. Program sam stworzy model, potem tylko własne poprawki i sprawdzenie na symulacji radia.

Jak dla mnie przygotowanie modelu na laptopie dużo łatwiejsze niż w samym radiu. Nawet wędkarzy nauczyłem jak to zrobić do łódki zanętowej a naprawdę nie jest łatwo im coś wytłumaczyć.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedzi, zastanawiam się czy brać do taranisa odbiornik x6r czy zwykły v8frII. Nie będę używał telemetrri, może by się przydało tylko odczytanie napięcia w x6r, z drugiej strony czy te płytki na końcach anten nie powodują problemów? Nie urwie się przez to antena ? Trzeba faktycznie układać to prostopadle do siebie, czy można puścić jak kolwiek schowane w kadłubie i te 500m zasięgu będzie? Sorry za takie pytania, ale ostatnie radio z jakim miałem do czynienia było 35mhz z kwarcami 15 lat temu;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając jeszcze do nauki programowania Taranisa czyli Opetn-TX. Jeśli w grę wchodzą też anglojęzyczne materiały to dla mnie najbardziej przyswajalne lekcje są w Open-TX Mixing School. Pierwsze 12 lekcji to szkoła podstawowa i razem aż 83 filmiki szkoleniowe, które omawiają chyba wszystkie możliwe zastosowania. Z tych materiałów skorzystałem najwięcej. 

Polecam również wspomnianą przez komarkus'a ( post #1745 icon_share.png komarkus ) Biblię i Bazę Wiedzy w 77hobby.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup sobie na ali pęk zwykłych "włosowych" anten i sobie przełożysz. X8R i X6R działają na 2,5km z takimi antenami schowanymi w modelu laminatowym.

 

Czy przy takim schowaniu anten nie ma ryzyka wystąpienia zakłóceń np. od bowdenów? Mam na myśli po prostu metalowe elementy wewnątrz kadłuba. Ok, wiadomo bowdeny idą w osłonie z tworzywa, ale jednak.. Latam aktualnie mefisto w wersji motoszybowciwej i w kadlubie było już tak ciasno, że odbiornik dałem maksymalnie do tyłu, więc leży przy bowdenach. Anteny mam wyciągnięte na zewnątrz kadłuba i ułożone pod kątem 90 stopni względem siebie, ale wiadomo, że puszczając je w kadlubie jest mniejsza szansa na ewentualne uszkodzenie przy lądowaniu, stąd moje pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co się rozdrabniać. Mamy teraz w rękach technologię, która rozwiązuje takie ewentualne problemy z zasięgiem. Wystarczy obserwować RSSI (wzrokiem lub uchem), można też logować telemetrię i potem analizować - wszystko wyjdzie. A zasada, że odbiornik i antena ma być możliwie daleko od metali, węgla i urządzeń impulsowych (reglery, serwa, silniki el, zapłon) - zawsze będzie aktualna. Czujność i failsafe zawsze musi być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Generalnie o węglowych kadłubach czytałem i w mefisto ryzyka nie ma z wiadomych względów :) Bardziej się właśnie obawiałem o zakłócenia od elektroniki (silnik, regulator), i ewentualnie właśnie jakichś metalowych elementów w kadlubie. Dlatego wyciągnąłem anteny na zewnątrz pod kątem 90st względem siebie, bo też kiedyś trafiłem na informację, że to pomaga w eliminowaniu ewentualnych problemów z zasięgiem. Problem w tym, że w szybowcu antena, która wystaje z boku kadłuba przy lądowaniu za każdym razem szoruje po trawie i czym tam jeszcze napotka i zawsze ryzyko uszkodzenia jest,wiec jeżeli kwestia puszczenia anten w kadlubie jest już przetestowana i działa to chętnie to u siebie zmienię.

 

Edit: Pisaliśmy post niemal w tej samej chwili. Do tej pory latalem na starym nadajniku hitec flash 5x, z zainstalowanym modułem DYI corony, bez telemetrii, więc nie było jak sprawdzić takich parametrów. Kilka dni temu dostałem przesyłkę z Taranisem Q X7 i właśnie przy okazji zmiany radia będę wyciągał odbiornik i mógłbym to przerobić. Będzie też możliwość sprawdzenia siły sygnału i przejrzenia logów, więc posprawdzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

X6R nie posiada płytek PCB na końcówkach antenowych, przynajmniej ja takowy nabyłem, natomiast X8R tak.

Z tego drugiego odbiornika wywaliłem obie anteny i zastąpiłem zwykłymi tak jak w szóstce. 

Nie stwierdziłem jakiegokolwiek pogorszenia sygnału.

mam odbiorniki X8R w wykonaniu z antenami płytkowymi i najzwyklejszymi drutami - frsky najwyraźniej nie mógł się zdecydować jakie będą lepsze. Te anteny płytkowe są dosyć niewygodne w ciasnych kadłubach.. nie mówiąc o niemożliwości prostego wypuszczenia ich na zewnątrz..

 

edit/sprostowanie:

racja, mam z płytkami i płytką oblaną dodatkowym tworzywem - ze względu na G-RX8 już dawno nie używałem X8R i pomyliłem (napisałem, że były też fabrycznie z anteną włosową)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.