miruuu Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Gdzie można kupić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
f-150 Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Marvio rc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mavano Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2014 http://www.youtube.com/watch?v=n_5aHZuwwcE Film nagrany dzisiaj o 7.20 ( Kamera Mobius Firmware 1.20 ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darqo Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Fajny film Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasz.smolarek Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2014 "ten film jest prywatny" EDIT z 29 kwietnia: już nie jest prywatny Fajny film! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mavano Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Nagrałem w sumie dzisiaj 5 filmów z czego w 2 przydarzyły mi się małe kraksy . Dla bardziej wymagających na YouTube jest w 1080 p . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janegab Opublikowano 29 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2014 Wybrałem się dzisiaj rano na lotnisko w Czyżynach na którym byłem już o 6.40 . Wszystko było po mojej myśli dopóki nie stało się coś czego nie przewidziałem . Leciałem samolotem w stronę ronda Polsatu , wykonałem pełny zwrot ( tak mi się wydawało ) , po czym zamierzałem przelecieć nisko nad pasem startowym . Niestety to był mój błąd , źle oceniłem odległość od drzew i zahaczyłem lewym skrzydłem jedną z sosen które na moje nie szczęście są jedynymi 2 drzewami nad którymi latałem . Miałem bardzo dużo szczęścia ponieważ wiele części zamiast się połamać lub wykrzywić tylko się odkleiło . Jedynym poważnym uszkodzeniem jakie niestety mi się przytrafiło to skrzywione przednie koło sterujące . Poniżej zamieszczam zdjęcia z kraksy . Dwa pierwsze zdjęcia są przed kraksą . Następne 2 po kraksie . Ha..! takie sa przygody z drzewami . Mnie przytrafiła się 2 lata temu w legendarnych Mechelinkach. Jest to klif dośc wymagajacy przy lądowaniu i mój flakon..zawiśł na sosnie na wysokości ok 7m. Zadryndałem do Pucka do strażaków i otrzymalem zgodę na akcję oraz skierowano mnie do przyległej wioski przy Mechelinkach do ochot. straży pożarnej. Zajechałem do tej jednostki powitał mnie ochotnik dziadek /ok 70l/ mial klucze od wszystkiego - garazy ale nie mial uprawnien do wyjazdu wozem "bojowym na sygnale". Mial drabinę rozkładaną ,którą użył przy wspinaczce na sosnę / 1 etap- potem z buta po pniu/ Najśmieszniejsze ,że nim dojechaliśmi z drabiną - czekała już 2-ga ekipa grotołazów-taterników / Kierownika/ i własciwie odbyły sie zawody kto szybciej drapnie model z sosny . Dziadek-strażak nie dal szans młokosom wykosił ich już w pierwszym etapie. SZKODA, ŻE NIE UWIECZNIŁEM TEGO NA FILMIE...smiechu było po pachy... 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mavano Opublikowano 29 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2014 Na pewno musiało być ciekawie . Chciałbym zobaczyć minę strażaków po tym jak starszy Pan tylko z pozoru pokazał większą sprawność fizyczną niż nie jeden narwany młokos . 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janegab Opublikowano 29 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2014 Takie to przygody ale zawsze spotykam się ze zrozumieniem i bezinteresownoscią/ ale na flachę trza dać/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 25 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2014 Witam Jak dla mnie to kret na drzewie to nie kret, to ....... wiewióra :-) Złapałem ją już w pierwszym locie. Świeży samolot i jeszcze świeższy pilot. Niestety. Na zdjęciu drugi pilot. Naczytałem się przed lotem wiele, szykowałem się do niego jak najlepiej, wybrałem czas i miejsce. Sześć wielkich boisk sportowe do rugby. Nawierzchnia trawiasta, drzewa daleko, z drugiej strony zatoka ale pogoda ładna. No to start. Wznoszenie, lot, pierwszy zakręt. Niestety wiatr z morza zdecydował inaczej i silnym podmuchem zabrał mojego park flyera i położył na czubku drzewa. Będzie z 15 metrów w górę. Wchodzenie na drzewo i próba strząśnięcia biedaka z gałęzi nie powiodła się. Gałęzie zbyt cienkie i po wejściu na jakieś 10 metrów stwierdziłem, że bliżej stąd do Św. Piotra niż mojego modelu. No nic, nie poddam się. Coś wymyślę. Pozostał na drzewie do rana. Sytuację uratował zespół straży pożarnej z Cosham, coś w rodzaju dzielnicy Portsmouth. Nie byli w stanie wjechać na miejsce wozem, to biegli z drabiną, linami itp. We czwórkę w ciągu 30 min, zdjęli mojego pechowca z drzewa. Operacja przebiegała na wesoło ale ze zrozumieniem. Panowie stwierdzili, że zdejmowali już wiele rzeczy z drzew ale jeszcze nigdy samolotu. W ramach podziękowań dostali wielki kawał polskiego sernika (flaszka w Anglii źle by wyglądała). Teraz latam na innym polu, też wielkie ale w środku wyspy (Portsmouth leży na wysepce) i z dala od zatoki. Byłem pewien, że po nocy na drzewie pakiet odejdzie do krainy wiecznych lotów, a tu niespodzianka, działa i jest w pełni sprawny. Spowodowane było to tym, że pakiet był naładowany a lot nie trwał długo. To go uratowało. Ot i tak wyglądało moje pierwsze drzewo.Trochę nerwów, śmiechu ale wszystko skończyło się dobrze. Pozdrawiam 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasz.smolarek Opublikowano 8 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2014 Ja dziś zaliczyłem kreta na drzewie, jednocześnie bijąc swój rekord odległości lotu - ponad 700 metrów w linii prostej od miejsca startu. Przyczyna kreta - po prostu przestałem widzieć model (Pioneer 1400). Chciałem polecieć jak najdalej dam radę i oczywiście wrócić, ale nagle się zorientowałem, że jestem zbyt daleko by dostrzec w którą stronę lecę. Było już za późno. Próbowałem się wybronić, bezskutecznie. A ponieważ miałem na pokładzie kamerkę mobiusa, a samolot zawisł kamerą w dół, cała akcja ratownicza została nagrana - prawie godzina filmu Szczęśliwie nikomu nic się nie stało. Model praktycznie bez strat, kamera także. Ważna nauczka - nie latać tak daleko, by nie dało się wrócić. Teraz, gdy o tym myślę, to stwierdzam, że ten lot był wielce nieodpowiedzialny. Trzeba latać bliżej, przy nodze. W skrócie tak to wszystko wyglądało: 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tabul Opublikowano 28 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2014 O ile się nie mylę Krety po drzewach raczej nie chadzają, nazwałbym to "zaliczyłem dzięcioła". Też to przeżyłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noker Opublikowano 28 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2014 U nas na kreta na drzewie mawiamy 'wiewiór' co kraj to obyczaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bynek Opublikowano 30 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2014 A tu filmik z akcji zdejmowania modelu z drzewa http://www.youtube.com/watch?v=YjQ408N3O7g Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 30 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2014 Miałem podobną sytuację - do Tomkowej - z moim Pionierem. Latałem na ładnej łączce otoczonej drzewami, pozornie wiatru nie było. Ale kiedy model wyszedł nad drzewa, to okazało się, że na górze wieje jak sk.... syn. I po nawrocie nie dałem rady wrócić na lotnisko :-) Model odnalazłem jakiś kilometr dalej, wbity w jedyny krzak na rosnący na pięknej nadbużańskiej łące :-) Na szczęście było nisko, więc obyło się bez drabiny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Masło Opublikowano 30 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2014 W tym wypadku, to miałeś szczęście. Krzak zamortyzował zderzenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 30 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2014 Oj tam, oj tam, Nie ma to jak 40to latek łażący po drzewie w mieście (nawet jeżeli na obrzeżach). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kicior Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 Przeglądając dziś filmiki na Youtube trafiłem na taki, w którym - oprócz kretów na ziemi i "wiewiórów" (czyli naszych jakby nie patrzeć częstych przeżyć) - uderzyła mnie super radosna atmosfera wśród samych uczestników tych zdarzeń. I to chyba najlepsze co nas może spotkać w tych niezbyt miłych chwilach: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elkojote Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 To chyba Holendrzy jak się nie mylę ... tam trawę legalnie palić można , myślę że temu są tacy uhahani . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kicior Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 No i mnie się udzieliło, na odległość... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi