zbjanik Opublikowano 29 Marca 2015 Opublikowano 29 Marca 2015 Tomasz- jestem pod wrażeniem determinacji, to budzi mój podziw (jestem starej jednak daty i takie przykłady mi to uświadamiają), ale też nie mogę nie poprzeć Andrzeja i Bartosza. Całość więc pewnie jako zadanie (dobra, niech będzie to słowo, którego staram się unikać-projekt) jest poprawna, ale w kontekście ściśle przyjętych założeń, natomiast nie jest optymalna szerzej- np pod względem użytych materiałów. Trochę tak, jakbyś budował np. model tylko z kartonu i wyłącznie z niego, a sukcesem będzie, że z niego będzie każdy detal i będziesz się mógł pochwalić- nie użyłem nawet drutu na ośkę w podwoziu . Albo inny przykład- budowle z zapałek- cel sam w sobie. To jest kierunek "wszystko wyciąć", lub wydrukować, tak też można, zdaje się nawet- rynkowo to wygrywa, ale nie dziw się, że naprawdę usłużni koledzy Ci podpowiadają- " nie rób listewek 2x2 z ukośnie ciętej sklejki, bo to nie będzie to samo". Reasumując- idziesz do celu, ale optymalna droga to nie jest. Ale widząc oddanie- też dojdziesz, tylko później (albo będzie o wiele za dużo tych wszystkich rozpórek i podłużnic- popatrz jaki prosty był pierwowzór). Powodzenia, rób swoje
lukasto Opublikowano 30 Marca 2015 Autor Opublikowano 30 Marca 2015 Tak masz rację, przy przyjętej technice model wydaje się mieć bardziej skomplikowana budowę, ale... Cel tego projektu jest taki, że właściwie wymusza konieczność wycięcia 100% części. Zdjęcie które pokazałem celowo jest zrobione z takiej perspektywy aby wielu detali nie dało się rozpoznać czego skutkiem ubocznym jest to, że wydaje się, iż jest to toporna i bardzo skomplikowana konstrukcja. Zgadza się, że jest skomplikowana ale nie w wyglądzie a w zaprojektowaniu (zajęła mi bardzo dużo czasu). Z wyglądu moja konstrukcja naprawdę niewiele odbiega od oryginału. Różnice oczywiście są i musiały się pojawić aby pozbyć się listewek. Mówisz, że nie jest optymalna droga i jak najbardziej masz rację. Gdybym zabrał się za budowę tego modelu "metodą tradycyjną" to pewnie już by latał gotowy, ale znowu pojawia cel projektu, jest inny od wszystkich jakie do tej pory robiłem - wymusza taką a nie inną drogę. 1
skipper Opublikowano 30 Marca 2015 Opublikowano 30 Marca 2015 Tomku, Twój model, Twój problem. Dla porównania kompletny szkielet kadłuba Pipera L-4 (1/6 , rozpiętość 1700) o wadze 185 g wykonany metodą tradycyjną (patyczak) i szkielet RWD (jeszcze niekompletny)w skali takiej jak twój, niestety nie znalazłem w notatkach ile to waży, coś mi kołacze około 60-70 g. W awiacji i nie tylko cały czas jest aktualna zasada lekko i mocno. Lekkie elementy wytwarzają przy przeciążeniach dużo mniejsze siły i pozwalają na zastosowanie delikatniejszej konstrukcji. Wzorem powinny być kratownice prawdziwych płatowców. Podtrzymuję swoją tezę, że konstrukcja jest nieracjonalna i wbrew pozorom wcale nie lekka. Ta technologia którą zastosowałeś, pomimo pozorów nowoczesności (komputer, ploter itd) jest obciążona licznymi ograniczeniami i trudno ją nazwać racjonalną. Życzę sukcesów w budowie.
lukasto Opublikowano 30 Marca 2015 Autor Opublikowano 30 Marca 2015 Z jakiego profilu zbudować statecznik pionowy i poziomy? W dokumentacji znalazłem informacje, że oryginalnie był profil IAW-177 ale nigdzie nie mogę znaleźć jego współrzędnych. Pytanie tylko czy faktycznie stosować ten profil czy jakiś inny (skrzydło będzie z profili Clark Y)
Pioterek Opublikowano 30 Marca 2015 Opublikowano 30 Marca 2015 Z jakiego profilu zbudować statecznik pionowy i poziomy? W dokumentacji znalazłem informacje, że oryginalnie był profil IAW-177 ale nigdzie nie mogę znaleźć jego współrzędnych. Pytanie tylko czy faktycznie stosować ten profil czy jakiś inny (skrzydło będzie z profili Clark Y) Płaska deska
lukasto Opublikowano 30 Marca 2015 Autor Opublikowano 30 Marca 2015 Udało mi się znaleźć współrzędne profilu IAW-177. Jest tylko drobny problem W dokumentacji jest informacja, że statecznik poziomy ma profil IAW-177 10% ale z pomiarów na planach Shiera wychodzi 7,5% Jaki zatem profil powinien być?
kbugatii Opublikowano 30 Marca 2015 Opublikowano 30 Marca 2015 W RC Przegląd Modelarski (10/2011) Stanisław Maciąg pisze: "Statecznik pionowy i poziomy drewniane o profilu IAW 177 grubości 8%." Nie mogłem odnaleźć współrzędnych tego profilu i dlatego idąc na kompromis zastosowałem NACA 0008 najbardziej przypominający ten z planów W. Schiera.
olo Opublikowano 30 Marca 2015 Opublikowano 30 Marca 2015 A powierzchnia statecznika poziomego będzie wg.pomysłu W.Schiera czy zgodnie z oryginałem?
lukasto Opublikowano 31 Marca 2015 Autor Opublikowano 31 Marca 2015 A powierzchnia statecznika poziomego będzie wg.pomysłu W.Schiera czy zgodnie z oryginałem? Jeszcze nie wiem. W założeniu model ma latać spokojnie (jak trenerek). Jeśli zatem jest potrzeba zrobić inny profil niż był oryginalnie czy w projekcie Shiera to czekam na informacje.
lukasto Opublikowano 31 Marca 2015 Autor Opublikowano 31 Marca 2015 Nie mogłem odnaleźć współrzędnych tego profilu Współrzędne są w książce Schiera Najsłynniejsze Polskie Sportowe Samoloty Wyczynowe na str 71 (przynajmniej w wydaniu które posiadam)
kbugatii Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Faktycznie, sprawdziłem i są. Dzięki za informację! Pozostaję jednak przy NACA
lukasto Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Pozostaje nadal pytanie, jaki profil tu zastosować aby model latał zgodnie z założeniami (spokojnie jak trenerek).
Bartek Piękoś Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Clark-y Ci nie pasuje? Taki co najmniej 10%.
lukasto Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Clark Y będzie w skrzydle (wybrany już na początku tego tematu), teraz chodzi o statecznik pionowy i poziomy . Pytanie czy w ogóle profil statecznika pionowego i poziomego ma znaczący wpływ na zachowanie się modelu w locie.
Bartek Piękoś Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Clark Y będzie w skrzydle (wybrany już na początku tego tematu), teraz chodzi o statecznik pionowy i poziomy . Pytanie czy w ogóle profil statecznika pionowego i poziomego ma znaczący wpływ na zachowanie się modelu w locie. Profil do pionowego? A jakiż tu dylemat? Jak chcesz w ogóle jakiś, to czemu po prostu nie NACA serii00? Na poziomy to samo. Jeśli zrobisz nośny, to czy nie zmienią Ci się (w porównaniu do statecznika-płytki) w sposób zasadniczy ustawienia modelu? Moim zdaniem strasznie kombinujesz.
lukasto Opublikowano 26 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 26 Kwietnia 2015 Wrysowany statecznik pionowy i poziomy kolor różowy - balsa Środek ciężkości teoretycznie poszedł nieco do tyłu ale to efekt braku możliwości ustawienia gęstości materiału w CADzie przy obliczeniach. Balsa z tyłu i pakiet z przodu zostały potraktowane tak samo jak sklejka co oczywiście jest błędne (balsa nie obciąży tak mocno tyły a pakiet dociąży przód znacznie bardziej ) Części z balsy również zaprojektowane tak aby dało się je wyciąć na frezarce.
skipper Opublikowano 5 Maja 2015 Opublikowano 5 Maja 2015 Tomku dwie uwagi: 1. Licz środki ciężkości grup materialowych i póżniej to przelicz już nawet na kalkulatorze jako całość. Programy CAD to nie tylko programy do rysowania. 2. Dlaczego w tak małym modelu skoro już wprowadzasz balsę to nie robisz z niej żeberek w statecznikach (?)
lukasto Opublikowano 6 Maja 2015 Autor Opublikowano 6 Maja 2015 1. Szczerze mówiąc aż tak dokładnie nie chce mi się liczyć. Pomiary w CADzie dają "pierwszy pogląd" który mnie wystarcza. Wszytko "wyjdzie w praniu" jak już będę miał całość wyciętą i sklejoną (na to jeszcze trzeba trochę poczekać) 2. Wprowadzam balsę bo gdybym te same elementy zrobił ze sklejki to byłoby to trochę za ciężkie i dodatkowo mocno podniósłbym koszty (potrzebna gruba sklejka której w małych kawałkach nie da się kupić - miałbym dożo odpadu który nie jest za darmo). Nie robię żeberek z balsy bo wygodniej jest mi to wycinać ze sklejki.
lukasto Opublikowano 31 Maja 2015 Autor Opublikowano 31 Maja 2015 Gotowe skrzydła Szacowana waga obecnie 412g Zostanie jeszcze przerobiony statecznik pionowy i poziomy. Będzie trochę więcej balsy i mniej drobnych (czyt. delikatnych) części. Środka ciężkości nie widać na renderze. Obecnie jest mnie więcej w połowie długości skrzydła i tuż pod nim czyli po uwzględnieniu większej wagi pakietu i dodaniu silnika jest prawie dokładnie tam gdzie być powinien. Żebra posiadają otwory służące do składania skrzydła na Wing-Jigu co zagwarantuje jego prawidłową geometrię. Skrzydła będą nakładane na 2 rury węglowe.
lukasto Opublikowano 6 Czerwca 2015 Autor Opublikowano 6 Czerwca 2015 Projekt w wersji 3D chyba ukończony Zostało rozrysowane wszystko co musi zostać wycięte lub ma wpływ na kształt wycinanych części. Szacowana waga części ze sklejek i balsy: 460g Szacowana waga do lotu (nie uwzględnia wagi kleju - nie wiem jak go szacować ): 930g Na samym początku zakładałem ok 800g do lotu więc na razie strasznie dożo nie doszło. Pozostaje przeniesienie wszystkich części na formatki do wycięcia i samo wycięcie. Po wycięciu okaże się o ile pomyliłem się w szacowaniu .
Rekomendowane odpowiedzi