mjs Opublikowano 21 Maja 2015 Opublikowano 21 Maja 2015 A możesz napisać dlaczego balsą? Co albo w czym to pomoże? Kadłub często jest chwytany za boki, jeden nieopatrzny ruch i palec może być w środku kadłuba a w papierze dziura. W przypadku folii jest lepiej, bo jest mocniejsza od polakierowanego papieru. Balsa natomiast - daje sztywność i gładkość powierzchni (na której maluje się napisy), wychodzi elegance. Żeby nie powiedzieć exkluzywnie. Różnica w masie niezauważalna, w kosztach chyba też. Zrobiłem kiedyś model redukcyjny na uwięzi na silnik 2,5 cm3 i balsa sprawdziła się znakomicie. Warto rozważyć i taki sposób.
olo Opublikowano 21 Maja 2015 Opublikowano 21 Maja 2015 Różnica w masie niezauważalna, w kosztach chyba też. Warto rozważyć i taki sposób. Chyba nie siedzisz w temacie skoro różnicy nie czujesz Po oklejeniu balsą Wicherka położyłeś chyba na to papier +lakier?
mjs Opublikowano 21 Maja 2015 Opublikowano 21 Maja 2015 Chyba nie siedzisz w temacie skoro różnicy nie czujesz Po oklejeniu balsą Wicherka położyłeś chyba na to papier +lakier? Nie jest tak źle... To nie był Wicherek, niemniej płaszczyzny boczne podobne. Papier japoński był na skrzydłach i statecznikach. Na kadłubie balsa 1 mm + szpachlówka + lakier. Wicherka okleiłem papierem prążkowanym... woda + lakier. Stare czasy.
piotrekrc Opublikowano 26 Maja 2015 Opublikowano 26 Maja 2015 Jacek jak tam Wicherek?,,ubrany,,w japonke?
modelarz115 Opublikowano 27 Maja 2015 Autor Opublikowano 27 Maja 2015 Chciałbym, ale szkoła... nauczyciele cały rok się obijali a teraz zorientowali się że nie przerobili podstawy programowej, a kto na tym traci? Przydał by mi się kołem bukowy 3mm na mocowanie statecznika... tego już nie przetoczę... jeśli ktoś miał by na zbyciu tak z 15 cm to chętnie bym przyjął. Skrzydła zamocowane, gotowe do oklejenia, dziś wieczór fotki
KamilDudek Opublikowano 27 Maja 2015 Opublikowano 27 Maja 2015 A patyk do szaszłyka Ci się nie sprawdzi? Bambusowy będzie mocniejszy od bukowego, a wymiar będzie chyba dobry
modelarz115 Opublikowano 27 Maja 2015 Autor Opublikowano 27 Maja 2015 Dziękuję za dobrą poradę, myślałem e się nie nada a jednak okazuje się, że może być i lepszy, bałem się właśnie o wytrzymałość
modelarz115 Opublikowano 27 Maja 2015 Autor Opublikowano 27 Maja 2015 Obiecane zdjęcia Jako przezorny i nieco przestraszony że skrzydło może być niestabilnie zainstalowałem dodatkowe haczyki o których mowa w części ''podręcznika'' o wicherku 25RC - teraz widzę że zbytecznie ponieważ nic nie jest w stanie tego wyrwać bez uszkodzenia mechanicznego ehh, wszystko pięknie, tylko ta żywica srebrny metalik ... do zakupów zostało: -15 minut szlifowania statecznika poziomego -mocowanie tego statecznika -zamontowanie serw -wykonanie mocowania podwozia oraz klapek po zakupach: -oklejenie, cellonowanie i malowanie chemolakiem -wklejenie zawiasów palcowych sterów -montaż podwozia -kalibracja -mniej lub bardziej udany oblot Całość co na razie posiadam (konstrukcja+serwa+pakiet+silnik itp.) waży 520g. Myślę, że zmieszczę się w 700g 1
Karollo Opublikowano 27 Maja 2015 Opublikowano 27 Maja 2015 Ach ta ładna kratownicowa konstrukcja... Aż szkoda zasłaniać (ja w moim nie mogę przeboleć że jej nie widać), ładnie i schludnie Ci to wyszło. Co do tych haczyków na krawędzi natarcia i spływie - one trzymają bardziej pewnie od tych pośrodku ale nie na tyle żeby zniszczyć mocowanie skrzydła po np. zahaczeniu nim o nogę U mnie sprawdziły się doskonale. Mocuje skrzydła na kilka gumek i przy wywinięciu cyrkla podczas lądowania nic się nie stało. 1
olo Opublikowano 28 Maja 2015 Opublikowano 28 Maja 2015 Zostaw haczyki środkowe a resztę wykasuj przed oklejaniem. Będzie ładniej wyglądał. 1
modelarz115 Opublikowano 28 Maja 2015 Autor Opublikowano 28 Maja 2015 Zostawię. Mogę tylko spaprać. Obiecuję że nie będzie rzucać się w oczy :-)
TeBe Opublikowano 28 Maja 2015 Opublikowano 28 Maja 2015 Ja bym dał półżebro za tym mocowaniem haczyków, żeby poszycie ładnie się układało.
modelarz115 Opublikowano 28 Maja 2015 Autor Opublikowano 28 Maja 2015 Zobaczymy co da się zrobić na razie głowie się jak upchać serwa... gaz przeszkadza, może jednak elektryk :-)
olo Opublikowano 28 Maja 2015 Opublikowano 28 Maja 2015 Serwa można różnie. Ja SK mam dojście od góry kadłuba a SW,silnik od dołu. Akumulator poprzez klapkę za W1i przednią szybę. 1
Piotr21 Opublikowano 28 Maja 2015 Opublikowano 28 Maja 2015 Witam W moim W25 miałem tylko haczyki z gumką wewnątrz kadłuba i skrzydła trzymały się doskonale.A tak to są dwa grzyby jednym barszczu. Pozdrawiam Piotr 1
piotrekrc Opublikowano 29 Maja 2015 Opublikowano 29 Maja 2015 z tymi haczykami popieram Olo,a co do rozmieszczenia osprzętu myśle że sprawdz na sucho tak żeby Ci środek ciężkości wyszedł.o oblot sie niemartw pieknie wygląda i pięknie poleci.czyli w wakacje oblot?
modelarz115 Opublikowano 31 Maja 2015 Autor Opublikowano 31 Maja 2015 Zostawię te haczyki, w Wicherku u Karola są tak dyskretne że się nawet nie wpatrzyłem. Wstawię tam po klocku balsy i po oklejeniu dostosuję do koloru reszty :-) Czy ten specyfik można stosować z Cellonem? http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=1_71_950&products_id=10018 Ile cellonu mniej więcej będzie potrzebne do pokrycia?
Piotr21 Opublikowano 1 Czerwca 2015 Opublikowano 1 Czerwca 2015 Witam Odradzam taką mieszankę. Nitrocellon napręża poszycie,wygładza i uodparnia na paliwo eterowe (samozapłon). Ja swojego Wicherka 25 pokryłem japonką , a potem pomalowałem bezbarwnym lakierem samochodowym w spraju. Ale niespodziewany efekt był taki , że jak musiałem naprawiać dziurki w poszyciu , to ten klakier samochodowy (odporny na paliwo tak było napisane na opakowaniu) puchł. Łatki na poszyciu nie wyglądały dobrze. Po dwóch latach pojawiły się także tłuste zacieki. Poszywanie folia jest porównywalne cenowo z dobrą japonką ( koszt japonki + nitrocellon + lakier) , szczególnie ładnie wyglądają transparentne. Pozdrawiam Piotr
mayster8405 Opublikowano 1 Czerwca 2015 Opublikowano 1 Czerwca 2015 Krycie japonką!!!, nic nowego chyba nie odkryłem, ale czytając niektóre posty czytam, że japonkę najpierw przykleja się do konstrukcji klejem a potem cellonuje.Ja w młodych latach byłem uczony i stosuję wyłącznie cellon.Najpierw powierzchnie konstrukcji stykające się z papierem gruntuję rzadkim cellonem mocując element do deski montażowej.Przy pomocy pędzelka przesycając japonkę nakładałem cellon wokół skrzydła.Po wyschnięciu przy pomocy papieru 300-ki usuwałem naddatek i wygładzałem obrzeża i ponownie pokrywam cellonem. Impregnację powierzchni wykonuję trzykrotnie: 2x rzadkim i trzecia średniej gęstości.Puszka 250gram ci wystarczy.Zaopatrz się w rozpuszczalnik nitro bo cellon jest dość gęsty.Jeśli będziesz miał potrzebę coś szpachlować, przyda ci się cellon zmieszany z talkiem który po wyschnięciu bardzo ładnie się szlifuje w porównaniu z innymi zastępczymi szpachlami ale trzeba go szybko zużyć. Dla ochrony przed paliwem wchodzi w rachubę tylko żywica epoksydowa Epidiam 53 bo jest rzadka lub można dodać jeszcze ksylenu ale nie więcej jak 10% , lub jakieś polieuretany./ niestety są drogie jak dla tego modelu/.Niestety bez próbek się nie obejdzie. Tyle odemnie, może ktoś ma jeszcze inne sprawdzone pomysły. 1
miro-er1 Opublikowano 1 Czerwca 2015 Opublikowano 1 Czerwca 2015 Jacek taka piekna robote to tylko folią transparentna , ja tak swoj okleilem chociaz wykonanie nie jest za piekne ale co tam z daleka nie widac 2
Rekomendowane odpowiedzi