modelarz77 Opublikowano 10 Listopada 2016 Autor Opublikowano 10 Listopada 2016 Trochę pod budowałem co sądzicie
rajaner Opublikowano 10 Listopada 2016 Opublikowano 10 Listopada 2016 Jak piszesz jest to twój pierwszy model. Dla tego błędy jakie popełniasz przy budowie są do wybaczenia ale słuchaj co radzą doświadczeni modelarze.Podkłady pod panele są faktycznie tanie,ale za to mało wytrzymałe. Za 15-25 zł możesz kupić coś według mnie o wiele lepszego. Tu mają płyty XPS styrodur w różnych grubościach.Budowałem model z tego materiału,może nieco droższy nisz panele ale o wiele lepszy. http://gammodel.pl/product-category/materialy-do-budowy/plyty-xps/
robertus Opublikowano 10 Listopada 2016 Opublikowano 10 Listopada 2016 Podkład to dobry materiał. Pokaż mi zdjęcia tyłu.
modelarz77 Opublikowano 10 Listopada 2016 Autor Opublikowano 10 Listopada 2016 Czyli od tyłu narazie jeszcze nie doszlifowane
robertus Opublikowano 10 Listopada 2016 Opublikowano 10 Listopada 2016 Od tyłu czyli od ogona, nie od spodu. Ale ten obrazek też się przyda.
Volleyboy Opublikowano 10 Listopada 2016 Opublikowano 10 Listopada 2016 Robert podkład jest dobry jak wie się co i jak z nim zrobić. Czyli w Twoich rękach ok. Ale tu? Najlepiej EPP. W miarę wychodzi. Korzystaj z wątku który Ci podesłałem. Ten sam materiał w produkcji. Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
sławek Opublikowano 11 Listopada 2016 Opublikowano 11 Listopada 2016 Przy tej wielkości w kadłubie z drewna na razie tylko wręga na silnik? - trochę mało . Silnik będzie za czy przed nią? bo wygląda na razie tak że w jednym przypadku silnik będzie za bardzo wystawał a w drugim za bardzo schowany... Plany na których ponoć się opierasz nie dość że z przód kadłuba wzmacniany jest tam kawałem styroduru to jeszcze model jest zaprojektowany pod modelarski depron a nie podkłady (a wierz mi -to jest naprawdę spora różnica) Przemyśl konstrukcję wnętrza , w newralgicznych miejscach dałbym drewniane listwy i choćby ze sklejki po skrzynkach na owoce wręgi w kadłubie w części pod skrzydłowej zamiast tej "szuflandii" . Miałbyś do czego zrobić mocowanie skrzydeł a od spodu podwozia... Poniżej pierwszy lepszy przykład na szybko jaki przychodzi do głowy na temat innej budowy konstrukcji (trwalszej) zielone linie to listwy sosnowe np 3x2 lub 3x3 , żółte linie- sklejkowe wręgi Na dodatek otrzymał byś kuupę miejsca w środku na dowolne rozstawienie wyposażenia Skrzydła bym proponował KFM -bardzo łatwe ,szybkie w wykonaniu ,praktycznie pozbawione możliwości zepsucia profilu , w sam raz na początek... Przeglądnij też inne konstrukcje z podkładów na naszym forum, np. relacje z klejenia RWD5 Skazoo Strony Motylastego też chyba nie przejrzałeś ..... Mimo chłodnej oceny liczę że model ulotnisz z naszą (czy też nie) pomocą
f-150 Opublikowano 11 Listopada 2016 Opublikowano 11 Listopada 2016 Po co drewno w takiej konstrukcji kadłuba.Poza kawałkiem pod podwozie i silnik nie ma potrzeby obciążania dodatkowo konstrukcji.Ten model http://debile.ugu.pl/articles.php?article_id=21 poza sklejką pod podwozie i silnik nie ma drewna
sławek Opublikowano 11 Listopada 2016 Opublikowano 11 Listopada 2016 Dla umiejącego latać "zbrojenie" oczywiście nie jest konieczne ale nawet i w tym przypadku w Beaverze lekka harmonijka się zrobiła .. Tutaj mamy nie doświadczonego kolegę w budowaniu i być może w lataniu i podkłady które są znacznie gorsze niż ich odpowiedniki z poprzednich lat . Każdy buduje jak chce i jest tyle konstrukcji ile modelarzy ale w tym przypadku Karol bez innych (nie koniecznie sugerowanych prze zemnie ) rozwiązań często będzie po przypadkowym lądowaniu wydłubywał wepchany silnik wraz z wręgą z wnętrza kadłuba .(w najlepszym przypadku) Dodam że takie "drewniane" rozwiązanie zastosowałem w modelu depronowym o podobnej wielkości jakieś 7lat temu dla nowicjusza i model bez remontów (oprócz wymiany silnika na bezszczotkę) lata do dziś więc chyba to jednak nie jest takie złe..
f-150 Opublikowano 11 Listopada 2016 Opublikowano 11 Listopada 2016 Sławku z autopsji wiem że dla laika łatwiej jest odciąć np.cały przód i dokleić nowy niż pruć połamaną drewnianą konstrukcję.Wbrew pozorom wszelkie usztywnienia powodują większą destrukcję niż pożytek.
robertus Opublikowano 11 Listopada 2016 Opublikowano 11 Listopada 2016 W Jaku-17 mam tylko dwie listewki wklejone w kadłub jako podłużnice, a to jest EDF o rozp 120cm. Tu bym proponował to samo. Myślę, że im lżej tym lepiej dla tego modelu.
modelarz77 Opublikowano 12 Listopada 2016 Autor Opublikowano 12 Listopada 2016 Dzięki za rady co do budowania nie mam doświadczenia ale w lataniu nie jestem jakiś zły żeby nie było nie chce się tu przechwalać tylko mówie, nie będe robił jakiś pancernych wzmocnień żeby model nie był takim kamieniem mam wklejone dwa kawałki (10cm) listwy sosnowe które trzymają łoże silnika i usztywniają kadłub wkleje fotki już dokańczam kadłub doradzcie mi w czym poprowadzić kable od serv w skrzydle i kadłubie myślałem o rurcę węglowej lub koszulce termo kurczliwejZrobiłem też podwozie i koła samemu
robertus Opublikowano 12 Listopada 2016 Opublikowano 12 Listopada 2016 Musisz na pewno wzmocnić ogon. Tam jest najcieńsze miejsce i jak nie usztywnisz to Ci się będzie łamał tuz przed statecznikiem. Dlatego chciałem zobaczyć część ogonową.
Vesla Opublikowano 12 Listopada 2016 Opublikowano 12 Listopada 2016 Popełniłem jakiś czas temu fokkera DVII bez listew w kadłubie. Jak zakręcał to było widać jak się wygina. Miotało nim na boki aż miło. Dopiero listwy w kadłubie aż do ogona poprawiły zachowanie w locie.
modelarz77 Opublikowano 12 Listopada 2016 Autor Opublikowano 12 Listopada 2016 Efekty wczorajszej i dzisiejszej pracy dałem listwy sosnowe i rozepchałem żeby się ładnie przynosiło zdjecia
AMC Opublikowano 12 Listopada 2016 Opublikowano 12 Listopada 2016 Tak, "wypadkową". Noo... Hmm... Nie jest chyba idealnie symetryczny, ale pamiętam, że takie chętniej same do domu wracają. Miałem takiego połatańca pokretowego jak pęto "podwawelskiej", bez nadajnika sam wracał - zawsze w lewo, jak bumerang. Coś w tym jest ... Ważne, żeby jakoś latał. Potem motywacja Karolowi (mam nadzieję) wzrośnie, to zbuduje może coś następnego, już z linijką w ręku albo oku ...
Shock Opublikowano 12 Listopada 2016 Opublikowano 12 Listopada 2016 Ja wiem że powinno się pomagać ,pouczać ale czasem jak się patrzy na foty to ręce opadają. To normalne że czasem coś ściągnie ,coś wyjdzie nie tak, ale tu ? takie kaleczenie to wstyd ! Jakbym tak kleił na modelarni za dzieciaka to instruktor (śp. Stanisław Cichoń) na bank kazał by mi od nowa... Przyłożyłem linijkę do ekranu... Ale Karol, to nie naśmiewanie się a ostra motywacja do przyłożenia się do roboty.
AMC Opublikowano 12 Listopada 2016 Opublikowano 12 Listopada 2016 Ja wiem że powinno się pomagać ,pouczać Rafał, a nie pogniewasz się na mnie ?... I nie będziesz czuł się urażony ?... Ani trochę ? Obiecujesz ?... Na pewno nie obrazisz się na mnie ?... No dobra, ale to tylko taki żart, bankowo zapewniam ... Przed "że" stawiamy przecinek , ale ciii... nie mów nikomu, dobra ? (OT do usunięcia) Myślę, że to i tak spory plus dla Karola, że jednak woli robić samolot, niż - jak spora część Jego pokolenia - marnotrawić czas na zapełnianie Internetu "łaciną" na przykład. Ale Rafał ma rację, troszkę przyłożyć się do staranności wykonania nie zaszkodziłoby. To nic, że nie masz instruktora, tak jak miał Rafał i wielu z Nas. Masz kogo zapytać o wszystko, co z modelarstwem związane, tu jest sporo specjalistów, mistrzów i artystów w tworzeniu modeli. Jest sporo zdjęć, obejrzyj bo warto. Poczytać jeszcze bardziej się opłaca. Zerknij np. na bieżący wątek o Ekstrze 330 Rafała właśnie, do tego dochodzi się dłuuugo... Tylko najlepsi zostają, reszta się wykrusza. Liczymy na to, że zostaniesz na to dłuuugo . 1
Rekomendowane odpowiedzi