Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wiesław klej Rakol  czysto szybko mocno i przyjemnie się klei.Ja od lat kleję Rakolem ,dobrze się obrabia a Wikol jest gumowaty

Opublikowano

Ja i tak muszę kupić klej to teraz chcę spróbować czegoś nowego.

Statystycznie to ja sie z klejem nie pierniczę i kleju nie żałuję, ale efekt jest zawsze ten sam paskudne wnętrze modelu.

Jak to kogoś interesuje to na extrę 2,7m zużyłem dużą butelkę soudalu 66a , nie wiem ile tam w tą dużą butelkę wchodzi? 0,7L? czy litr?, w każdym razie poszła cała , to co zostało to może skleję tym domek silnika z Mx-a.

A skoro polecacie Rakoll to ja tym razem ten klej kupię, martwię się jedynie czasem pracy nim klej wyschnie , z soudalem miałem wprawę , było doświadczenie i wiedziałem ile mam czasu , ile elementów moge posmarować i wiedziałem że zdążę je posklejać nim klej zacznie tężeć, z nowym klejem początki pewnie będą byle jakie.

Opublikowano
22 godziny temu, enter1978 napisał:

Irek a tam maska się zapina na kadłubie z tymi długimi wylotami z tłumików? żeby przełożyć wręgę w masce przez te wyloty trzeba ją dość znacznie opuścić na co nie pozwoli domek silnika, ale może mi się zdaje i tylko tak to wygląda.

Wszystko dobrze pasuje. Maska ma wzmocnione wycięcia na wyloty.

 

100_2553.JPG

Opublikowano

Panowie, jak robicie przedłużacze do serw sterów wysokości? Jakie przekroje przewodów, płaskie czy skrętka? Stosujecie wtyczki czy lutujecie przedłużacz do przewodu serwa? 

Opublikowano
1 godzinę temu, koniorc napisał:

Panowie, jak robicie przedłużacze do serw sterów wysokości? Jakie przekroje przewodów, płaskie czy skrętka? Stosujecie wtyczki czy lutujecie przedłużacz do przewodu serwa?

Ja na stery wysokości kupowałem gotowe kable , ogólnie to w modelu te kable które ze sklepu pasowały mi na długość to takie kupowałem i montowałem a te długości które były nieosiągalne to robiłem  lutując samemu.

Przekrojów nie pamiętam ale najgrubsze jakie akurat były w sklepie , i wszystkie przewody to skrętka.

Opublikowano

Konrad , ja robię podobnie jak Wiesław . Przekrój przewodu to min. 0,8 mm. Tam gdzie nie wypina się kabli to lutuję. Złącza nie wypinane po pewnym czasie utleniają się i tracą kontakt , nap. lotki.

Opublikowano
12 minut temu, Cybuch napisał:

Złącz nie wypinane po pewnym czasie utleniają się i tracą kontakt , nap. lotki

Dokładnie tak jest , w Mx-sie nie demontuję stateczników do transportu , i tak latałem dwa lata i razu nie wypiąłem wtyczki, aż zadzwonił kolega aby mu cos zmierzyć i do pomiaru musiałem zdjąć statecznik.

Zdjąłem ,rozpiąłem wtyczkę i po zmierzeniu spiąłem wtyczke z powrotem i przykręciłem statecznik.

To się zdziwiłem jak zajechałem na lotnisko, ten ster nie działał , trzeba było kilka razy wtyczkę spiąć i wypiąć nim ponownie ster zaczął działać.

 

A tak po za tym to rozebrałem dzis silnik , i wbrew opiniom że nie wolno przygazować , nie wolno rozgrzać i że nic nie wolno tylko trzeba mu na kolanach bić pokłony i się z nim cackać , to silnik wygląda od środka elegancko , piękne hony na powierzchni tulei nic mu nie dolega mimo że był uruchamiany i latany gdy na dworze było najgorsze piekło i w cieniu termometrom się skale kończyły.

Ale tłok jest w nagarze i widziałem czystsze tłoki , ale to może być po oleju mineralnym i nie zdążyło się jeszcze po mineralnym wypłukać i przepalić , a na syntetyku to silnik też latał na bogatej mieszance że z wydechów ciekł olej jak już nawet model stał w piwnicy i nie latał.

Ale pytanie czy ktoś używał takiego wynalazku i czy to działa , bo kupiłem to i jak przyjdzie to mam zamiar tym zregenerować gwint na świecę.

https://allegro.pl/oferta/zestaw-do-naprawy-gwintow-swiec-zaplonowych-m10-10659151331?utm_source=notification&utm_medium=buyerCart&utm_campaign=e8dd47a4-e539-44a2-8412-3058a20b1de6&snapshot=MjAyMS0wOS0yN1QxMjozMTozMy41MTBaO2J1eWVyO2E3Y2MxNWI0NGZiM2QzZmM2OWIzODE2ZWM2MzFjZjBmY2E0YWRhMmY0MjczMTE5MDA1MWU4NzRhODRhZWE0MDY%3D

 

Opublikowano

Stosowałem taki patent już 30 lat temu robiony samemu , zawsze były przedmuchy przez gwint. Tego wynalazku nie stosowałem więc się nie wypowiem.

Tak swoja drogą , warto zaryzykować , ale stal - aluminium dwa różne materiały , różna rozszerzalność - spróbuj i daj znać.

Zawsze ta wkładka się luzowała.

Opublikowano

Świeca ma metalową uszczelkę, natomiast trudne może być zapewnienie szczelności pomiędzy tą czarną wkładką a głowicą. Ciekawi mnie czy jak by odciąć ten kołnierz na wkładce to czy uszczelka świecy byla by na tyle duża żeby uszczelnic świece do głowicy?

Opublikowano

W planie mam zrobienie fazy na początku gwintu tak aby ten kołnierzyk z redukcji zrównał się z głowicą.

Ciężko wyczuć jak to wygląda , zobaczę jak przyjdzie, ale zakładam że kołnierz w redukcji będzie zakryty przez metalową uszczelkę świecy a uszczelka świecy będzie przylegała więcej do głowicy niż do tej redukcji co by zagwarantowało całkowitą szczelność.

Jutro się wyjaśni jak to na żywo wygląda i co to warte.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Dzisiaj zalaminowałem stelaż kabinki by była sztywna i w przyszłości nie pękała jak Tobie Wiesław.

Uważam, że warto przy budowie poświęcić więcej czasu i zrobić wszystko porządnie a nie po łebku.

Robisz raz.

Fajny model zrobiony byle jak , byle szybko po jednym sezonie wygląda jak stary klamot.

 

100_2556.JPG

Opublikowano

Ja tam nie wiem czemu to mi pękło ale pękła szyba a nie drewniana konstrukcja.

Drewniana kabina jest przykręcona sześcioma śrubami do kadłuba i to siedzi na kadłubie pewnie.

Ale szyba jest bardzo duża , ma sporą powierzchnię a za sztywna to nie jest i pracuje, ja to że szyba się od początku tyłu do połowy swojej  długości zapada podczas pracy silnika już dawno zauważyłem , najbardziej na odcinku pomiędzy ostatnią śruba montażową a środkową.

Nawet wstawiłem tam balsową rozpórkę co mocno pomogło , ale widocznie dalej pracowała aż materiał się zmęczył i połamał.

Zobacz na filmie w około 0,37 jak bok kabiny pracuje i się zapada , jakoś nie widzę aby ten laminat to zniwelował.

W sumie to mi to Lotto , zobaczymy może Zbyszek zechce zrobić mi węglową kabinę , a jak się nie da to założę nowy plastik , ale tym razem lepiej popodpieram boki szyby.

W Mx-sie po pewnym nalocie plastikowa też popękała , a jest malutka w porównaniu z tą z Extry , ale jak się przesiadłem na węglowe szyby to nie ma problemu i nic nie pęka.

 

Opublikowano

Wiesiek, trzeba poprosić choćby widza by stanął Ci przed statecznikami jak sam to robisz przy przegazówce i po temacie.  Tu nie ma żartów, 70 centymetrowe śmigło kosi równo :)

A tak to psujesz ogólne bardzo dobre wrażenie z Twoich filmików.  Obiecaj poprawę ;)

  • Lubię to 1
Opublikowano
1 minutę temu, Shock napisał:

Obiecaj poprawę ;) !

Obiecuję.

Ogólnie mam w aucie linkę stalową powleczoną pianką , i na niej blokuję model jak mam do czego tą linkę zaczepić, w szczerym polu nie ma do czego.

Zaopatrzę się w zaostrzony palik aby można było go wcisnąć w ziemię i po kłopocie.

Już to miałem w planie , bo silnik na minimalnych obrotach pali tak sobie , ale wystarczy dać o włosek gazu i pali od strzała , ale dawanie gazu nawet o włosek nieuwiązanemu modelowi nawet mi średnio się uśmiecha.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Panowie, proszę o pomoc w wyborze silnika do tego modelu. Zależy mi na bezproblemowej eksploatacji i w miarę cichym wydechu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.