Skocz do zawartości

czarobest

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 29.06.2020 o 20:09, kaszalu napisał:

Trzeba powiedzieć uczciwie, że "chorowałem" na nie już bardzo długo, bo od lat 70 ubiegłego wieku ?, czyli kawał czasu ! 

 

Wiecie co jest piekne w NASZYM hobby ???    Ze nam w sumie tak malo do orgazmu trzeba ?

2 godziny temu, czarobest napisał:

Z tego co rozumiem, była to współpraca w obie strony tzn. Sanwa ściągała Coxy do Japonii, a Cox ściągał elektronikę (serwa/radia) do USA i również oznaczone to było na pudełkach jako Cox Sanwa.

 

A w srodku ( miedzy nimi ) widze , ze jeszcze MERCEDES w te wspolprace zamieszany ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Zgodnie z "naCOXowanym tryndem" - szybka przeróbka elektrycznej "minibabyjagi" na napęd spalinowy ! ?

W użyciu COX 020 - 0,33cm3, rozpiętość skrzydła 580 mm ( wersja miękka).

Oblot wkrótce !! Na fotkach lata jeszcze jako elektryczna-ekologiczna !?

Jest i druga wersja rozwojowa z depronowym płatem sztywnym !

W obu wersjach płata jego kąt zaklinowania jest regulowany w szerokim zakresie dla ustawienia optymalnych warunków pracy.

BBel6.jpg

BBel3.jpg

BBel1.jpg

bj1.jpg

bj2.jpg

bj4.jpg

bj5.jpg

bj7.jpg

bj8.jpg

bj13.jpg

bj10.jpg

bj9.jpg

bj11.jpg

Edytowane przez kaszalu
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
  • 2 miesiące temu...

Stałem sie posiadaczem tego maleństwa.Nie wiem zabardzo o nim nic.Myślę ze 0,8ccm.Srednica tłoka 10mm.Jednocześnie proszę odkupię klucz do culindra/głowicy no i jaki gwint jest na śrubce do śmigla,przydała by się dluższa lub orginał czyli chyba kołpak.Uświadomcie znawczy.Mowa o tym mniejszym,ten większy to TEDE 0,9 czyli 1,5ccm

IMG-20220128-WA0001.jpg

20220128_164241.thumb.jpg.f85989833d70f52a27044617d5ab3f16.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, jarek996 napisał:

Kolejny koksiarz sie ujawnil ?

Dla mojej żony podkaszarka jak talala.Żartuje.Nie wiąże z nim planow za mały.1,5ccm to minimum 

Teraz, Grzesiek napisał:

Dla mojej żony podkaszarka jak talala.Żartuje.Nie wiąże z nim planow za mały.1,5ccm to minimum.No chyba ze moto szybola 1200mm zbuduje

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje oko to będzie Babe Bee - tak jak piszesz .049. One były robione długo i pewnie się trochę zmieniały w trakcie, stąd różnica w karterze w stosunku do mojego.
Mój prawdopodobnie gdzieś z początku produkcji (czyli jakaś końcówka lat '50) wygląda tak:


Nie mogę się dopatrzeć jak u Ciebie jest z cylindrem, bo może się okazać, że tak jak u mnie jest trochę "inny" niż reszta które mam i przynajmniej mój kluczyk pasujący do innych .049 i .051, do niego nie pasuje ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ten mój Babe Bee nie ma wcięć na górze cylindra (podobnie Cox Space Bug, oba cylindry są też jakby nieco innej budowy, bo są jakby węższe w dolnej części) - pierwsze żeberko pod głowicą - takie coś ma mój Tee Dee .051 czy Ranger .049 i do nich kluczyk z rozstawem około 16mm dzięki temu pasuje. Ten potrzebuje dużo węższego wykorzystującego kanały wydechowe, ale to szczegół, bo pewnie były wersje kluczyka i do takich cylindrów, ale ja niestety nie poratuję.
Głowice w we wszystkich w tym rozmiarze są jednak takie same - przynajmniej u mnie ;).

A w kwestii śmigła, osobiście stawiałbym na klasyczne 5x3 ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. Mój pierwszy post na forum.

Mam niewielką kolekcję Cox-ów i z tego co o nich wiem, to głowice do wszystkich .049 sa takie same. A cylindrami rzeczywiście moga się różnić. Moje 2 TeeDee 020 miały różne. Egzemplarz z połowy lat 60 tych - bez wcięć na klucz i bez podcięcia (pocienienia) u podstawy cylindra. Egzemplarz z początku lat 70 - bez wcięcia na klucz za to pocieniony. Ale cylindry w TeeDee 020 i w PeeWee 020 były wymienne. Tez mam dwa PeeWee. W starszym, nie ma wcięć i pocienienia a w nowszym jest tylko wcięcie. Czyli jak widać, różne kombinacje są możliwe.

Ale wracając do tematu - zamiast szukać odpowiedniego klucza, lepiej zrobić sobie własny z aluminiowego płaskownika z odpowiednim wycięciem. Ja przy użyciu oryginalnego klucza zepsułem sobie zarówno głowicę jak cylinder w Cox-ie. Elementy były tak zrośnięte a jak tak nieostrożny, że jeden stalowy klucz uszkodził aluminiową głowicę a drugi naruszył  krawędzie wylotów. Przy drugim, podobnie opornym silniku już nie dotykałem stalowych kluczy. Zrobiłem sobie aluminiowe i z pomoca nagrzewnicy delikatnie odkręciłem i głowicę i cylinder.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda, znowu wspomogę się moim postem - szczególnie chodzi o post Janka @Janeczek niżej. Prawdopodobnie różnią się kompresją i te wydajniejsze silniczki miały ją większą, ale kluczyk pasuje ten sam.
Tutaj parę info (odnośnie .049 i .051) https://sites.google.com/site/coxenginecollection/glow-heads


Do tego różnice są jak widać również w samych cylindrach i to nie tylko w postaci budowy zewnętrznej, ale również w postaci ilości kanałów przelotowych - i to najmocniej wpływa na wydajność (też do zobaczenie parę postów niżej od tego linkowanego wyżej ;)). Do tego część posiada SPI, a część nie. SPI - czyli to, że kiedy tłok jest w górnym martwym położeniu, to "otwiera" kanały wydechowe (jakby pod sobą) - też jest to do zobaczenia na moich zdjęciach w poście wyżej ;) (jak trzymam silnik w ręku w położeniu bocznym ;)).
Tutaj znowu trochę informacji (odnośnie .049 i .051) https://sites.google.com/site/coxenginecollection/choosing-a-cylinder

No i witaj Henio @hub, fajnie że znajdują się kolejni "spalinowcy" :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.