Oblot modelu - zbiór porad / cennych uwag

[AKocjan]

Cześć, chciałbym zaproponować zgromadzenie informacji / uwag  modelarzy  w kwestii przeprowadzenia bezpiecznego oblotu modelu. Pierwszy lot zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem, generującym stres (wpływającym na możliwość wystąpienia błędu w pilotażu). Więc jak najlepiej przygotować się do oblotu, ustrzec się problemów?
Dziękuję i zapraszam do dyskusji 

 

[Gość]

Mam do oblatania model Extry 2,2m z silnikiem DLE 55 i tez nurtuje mnie to pytanie. Jak zabrac sie za oblot tego modelu. To moj pierwszy model o tej rozpietosci. Moj najwiekszy model do akrobacji to Extra 300S firmy Graupner o rozpietosci 1,6m. Pomocne rady doswiadczonych kolegow sa na wage zlota. Model wyglada tak:

 

[dimmus]

Zależy jaki model i jakie doświadczenie pilota.
1. Sumienny przegląd zerowy, koniecznie sprawdzić czy stery w prawidłową stronę się wyhylają.
1.5 ( dla mniej odważnych) seta na rozluźnienie .
2. Kilka rundek po lotnisku bez odrywania modelu, jak wszystko ok, to
3. Pełna kita i szybko nabrać bezpiecznej wysokości
4. Wyluzować
5. Można trymowac i sprawdzać jak się lata

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Shock]

Erwin, to jak do oblatania to czemu wystawiony na allegro ??

Piękna Extra, będzie latać znakomicie, szkoda się jej pozbywać.

Jeśli miałeś opanowany model o rozp.1,6 m to oblot takiej Extry powinien odbyć się bezproblemowo o ile wszystko dobrze złożyłeś .

Proponuję obycie na lotnisku w postaci kilkuminutowej jazdy po trawce, wyczucia reakcji na gaz i w górę...

Nie cały gaz od razu, spokojne rozpędzanie i model sam się uniesie i nie od od razu pion tylko łagodne wznoszenie ,łagodne zakręty ,przeloty po prostej, trymowanie, próby kręgów podejścia do lądowania . Gaz nie zero-jedynkowo tylko płynnie. Powodzenia i radochy po wylądowaniu.

( to moje sugestie ,jak widać ciut inne jak Piotrka )

[Gość]

No wlasnie. Szkoda mi ja sprzedawac ale bardziej szkoda mi ja rozbic wiec wybieram mniejsze zlo. Gdybym mial 100% pewnosci, ze ja opanuje to bym jej nie sprzedawal. 

[MacFlyer]

Dać mi ja oblatam ? 

[robertus]

25 minut temu, AKocjan napisał:

Cześć, chciałbym zaproponować zgromadzenie informacji / uwag  modelarzy  w kwestii przeprowadzenia bezpiecznego oblotu modelu. Pierwszy lot zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem, generującym stres (wpływającym na możliwość wystąpienia błędu w pilotażu). Więc jak najlepiej przygotować się do oblotu, ustrzec się problemów?
Dziękuję i zapraszam do dyskusji 

 

Pytasz się o sytuacje pierwszy z najpierwszych, czy tak generalnie pierwszy? I czy model kupiony w sklepie, czy samemu zbudowany?

18 minut temu, dimmus napisał:

3. Pełna kita i szybko nabrać bezpiecznej wysokości

Bardzo niewskazane przy modelach typu pionier, skysurfer.

11 minut temu, Shock napisał:

Proponuję obycie na lotnisku w postaci kilkuminutowej jazdy po trawce, wyczucia reakcji na gaz i w górę...

Mam deprolota wyrzucanego z ręki - szach-mat

No chyba, że na rowerze.

[Gość]

MAcFlyer: Skoro sie deklarujesz to nie mam nic przeciwko  Zabieram sie za docieranie silnika. Tylko powiedz mi czy Taranis q x7 nie jest Ci obce?

[MacFlyer]

1 minutę temu, Erwin napisał:

MAcFlyer: Skoro sie deklarujesz to nie mam nic przeciwko  Zabieram sie za docieranie silnika. Tylko powiedz mi czy Taranis q x7 nie jest Ci obce?

Radio obce ale to nie ma znaczenia. Znaczenie ma mode, ja latam w mode 2.

[Gość]

Ja tez w mode 2

[Shock]

10 minut temu, robertus napisał:

Mam deprolota wyrzucanego z ręki - szach-mat

No chyba, że na rowerze.

Robert, przecież wyraźnie widać że odpowiadam Erwinowi a nie ogólnie .A to kawał sklejki, balsy i trochę złomu

Ważne że znalazła się pomoc i model zostanie u Erwina bo jak zobaczy jak lata to pewnie zostawi .

 A deprony ? oblot nad większymi trawami ...

[AKocjan]

9 minut temu, robertus napisał:

Pytasz się o sytuacje pierwszy z najpierwszych, czy tak generalnie pierwszy? I czy model kupiony w sklepie, czy samemu zbudowany?

Bardzo niewskazane przy modelach typu pionier, skysurfer.

Mam deprolota wyrzucanego z ręki - szach-mat

No chyba, że na rowerze.

Głównie właśnie chodzi mi o pierwszy lot modelem / ewentualnie oblot po wykonanych modyfikacjach. Nie chciałbym tutaj  ograniczać tematu do samych kupnych modeli, chociaż i tak często ustawienia  podawane przez producenta,  niektórym pilotom pasować nie będą  

[robertus]

@Akocjan, to Ci powiem, że oblatywanie modelu kupnego a zbudowanego samemu od podstaw to są zupełnie inne ligi. Nie dalej jak parę dni temu oblatywałem kupny model, który defacto przerobiłem bardzo mocno, ale aerodynamicznie go ktoś już obliczył, dobrał profil skrzydła i oblatał, wyznaczył środek ciężkości itd. Tak bezstresowe obloty miałem może ze dwa lub trzy w karierze. Wychylenia sterów i neutrum wybrałem na czuja, nie było o tym, w instrukcji.

A model zbudowany całkiem od podstaw to zupełnie coś innego. Nie wiesz co Cie spotka, czy środek ciężkości dobrze obliczyłeś? Nie dla każdego latadła da się dokładnie wyznaczyć środek ciężkości. Nie wiesz czy wychylenia dobrałeś odpowiednio. Jak za duże to będzie nerwowy, jak za mało to może Ci braknąć wychylenia gdy będziesz leciał w kierunku matki ziemi.

Oblot to jest jedno z najtrudniejszych sytuacji dla modelarza, głównie od strony psychicznej.

Rady? Dobrą radę dał dimmus

46 minut temu, dimmus napisał:

1. Sumienny przegląd zerowy, koniecznie sprawdzić czy stery w prawidłową stronę się wyhylają.

Błacha, rzecz, ale jak chcesz zrobić różnicowe lotki to może się skończyć, że masz klapy

Dodałbym, ustawić jak najdokładniej środek ciężkość, jak to lekki model piankowy to wyznaczyć doświadczalnie przez rzucenie pustego modelu, lub wykonanie rzutki w skali i na niej potrenowanie.

No i pielucha, parę oddechów i uspokojenia się przed oblotem.

Dodałbym jeszcze, dobrze wybrać miejsce i pogodę,

Aby nie startować pod słońce

Pogoda bez wiatru, lub z delikatnym wiatrem, ale jednostajny. Nie ma nic gorszego niz zmienny wiatr co do kierunku i mocy dmuchania.

[MacFlyer]

57 minut temu, Erwin napisał:

Mam do oblatania model Extry 2,2m z silnikiem DLE 55 i tez nurtuje mnie to pytanie. Jak zabrac sie za oblot tego modelu. To moj pierwszy model o tej rozpietosci. Moj najwiekszy model do akrobacji to Extra 300S firmy Graupner o rozpietosci 1,6m. Pomocne rady doswiadczonych kolegow sa na wage zlota. Model wyglada tak:

 

 

jeszcze dodam że jeśli chodzi o akrobata tego typu to moje rady są następujące:

 

- przed lotem  zrobić range test

-kill switch podstawa - ( poczytać o fail safe również )

- silnik - ustawić funkcję idle down do lądowania;

-dokładnie zmierzyć wychylenia lotek kierunku i wysokości - na początek muszą być takie same w obie strony;

- w aparaturze zrobić DR- dual rates czyli wychylenia np małe i większe ;

- dodać expo na każdej powierzchni sterowej np - 30 %

- wstępnie  CG oczywiście zgodnie z instrukcją; 

- podczas oblotu nie gazować jeśli silnik jest nowy; 

- nie latać długo (timer w aparaturze błaha rzecz a pomocna)  - wylądować sprawdzić połączenia czy nic się nie odkleiło nie urwało lub żadna śrubka się nie odkręciła; (tłumiki dokręcić na ciepłym silniku) ;

- przetrymować, sprawdzić jak ze środkiem ciężkości jest;

- ja bym nie kołował po lotnisku bo to jest bez sensu, może się coś urwać np kółko ogonowe;

-start i lądowanie pod wiatr

a i liczą się 3 loty podczas dnia  oblotu  

[Shock]

3 minuty temu, MacFlyer napisał:

 

 

- ja bym nie kołował po lotnisku bo to jest bez sensu, może się coś urwać np kółko ogonowe;

 

Wszystko co napisałeś powyżej to oczywiste oczywistości ale ten punkt jest zabawny

[Modelarz 2123]

Jeśli chodzi o wszelkiego typu zestawy to moją radą jest nie wierzyć producentowi jeśli chodzi o środek ciężkości modelu, tylko zawsze szukać na różnych forach sugestii użytkowników, z mojego doświadczenia czasami firmy podają zbytnio tylne wyważenie, miałem taki przypadek w spitfire 1,6m z hangar 9 kompletny nielot na dedykowanym ŚĆ w pierwszym locie skończył korkociągiem i wylądował w tym korkociągu na sośnie, odziwo pękła tylko kabinka. Kolejny był sopwith camel również z tej firmy, tu już byłem mądrzejszy i poszukałem. Jak się okazało wszyscy zalecali przesunięcie ok 2-3 cm! do przodu, tak zrobiłem i tu obyło się bez przygód. Nie mówię że jest to reguła, ale warto sprawdzić przed oblotem czy w internecie nie piszą nic na temat złego ŚĆ w naszym  modelu.

[MacFlyer]

4 minuty temu, Shock napisał:

Wszystko co napisałeś powyżej to oczywiste oczywistości ale ten punkt jest zabawny

samo życie, sprzedałem Extre KS koledze ma Futabe więc nawet przekopiowalimśy ustawienia, mówię leć, on jednak  stwierdził, że się boi latać i pokołuje i co urwał kółko  

[AKocjan]

4 minuty temu, Shock napisał:

Wszystko co napisałeś powyżej to oczywiste oczywistości ale ten punkt jest zabawny

ja  ogólnie staram się nie kołować cięższymi modelami, ze względu na niepotrzebne obciążenia podwozia, oczywiście na trawie.  
@Modelarz 2123 lepiej mieć w sumie ciężki model na nos, niż na ogon, a w jaki sposób wyważyłeś swojego wspaniałego Spitfire'a ? Wagami czy na "podpórkach" dochodząc do stanu równowagi ? 

@robertus ogólnie właśnie z wychyleniami miałem problemy, ustawiłem w spicie według producenta - okazało się, że są zbyt duże (low rate na sterze wysokości). Dopiero przed drugim lotem ograniczyłem wychylenia poniżej proponowanych przez producenta. 

[Modelarz 2123]

3 minuty temu, AKocjan napisał:

 
@Modelarz 2123w jaki sposób wyważyłeś swojego wspaniałego Spitfire'a ? 

wyważyłem go na takiej krzesłowej podpórce 

 W tym przypadku mam to szczęście, że jestem w kontakcie z osobą która lata tym modelem, więc dostałem dokładne rekomendacje co do środka ciężkości. 

[Gość]

Shock: przekonałes mnie. Będzie oblot.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka