Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Coś tam zawsze do przodu ... dywaniki ma się rozumieć z TPU 40D

20210106_090233.thumb.jpg.3ab9ab3fe13ea25f229fd5e7d5645b77.jpg

 

Wnętrze kabiny skończone ... jak dla mnie czyli wklejone dywaniki i zamontowana "wajchologia" ... choć nie skończone bo nie zostawię tak boczków drzwi ... no powiedzmy w 90% skończone :)

20210110_102423.thumb.jpg.46ad3de227ad32a707ed3c129e694841.jpg

 

Wklejone szyby, wycieraczki i tablica rejestracyjna. Wycieraczki muszę co nie co jeszcze podrobić w sensie pobrudzić.

20210110_102359.thumb.jpg.2e0e9fdb2e38a0ba5c589a701793ecb8.jpg

 

No i temat grubszy z ostatnich czyli przedni zderzak razem z wyciągarką. Plan pierwotny był inny, czyli zakładał rozkręcenie gotowej wyciągarki napędzanej dwoma silnikami i wmontowanie jej w zderzak. Obecnie gotowa wyciągarkę traktuje jako wyjście rezerwowe jak nie uda się z pierwszym założeniem czyli budową własnej wyciągarki opartej o konstrukcję zderzaka.

20210110_100434.thumb.jpg.6f312ead7238b42e922eb8a22ef056a3.jpg

Dwie przekładnie zakupione, identyczne jak są w tego typu wyciągarkach i rzut oka na to co nakreśliłem przez ostatnie kilka dni. Dzisiaj ruszyło drukowanie ...

2021257917_zderzakprzod.thumb.png.168684f937201fe1659dc3717136da3f.png

 

 

 

Rolka oczywiście będzie na dwóch łożyskach ...

 

CDN ...

  • Lubię to 2
Opublikowano
10 godzin temu, robertus napisał:

Dywaniki. Na bogato.emoji3.png

Na bogato albo wcale :P  Ziła buduje w klasie Extreme więc 90% bajerów nie potrzebne żeby się zmierzyć na zawodach no ale to jednak cieszy :)

 

Wyciągarka ... za drugim razem udało mi się doszlifować pliki i zderzak wraz z wyciągarką są gotowe w zasadzie do przygotówki do malowania ... kilka fotek ..

20210110_202316.thumb.jpg.3ce050dcc52cb1edd256916e78469135.jpg

 

20210110_202335.thumb.jpg.e70289a5e9982d92ef2e04afbac2e765.jpg

 

20210110_202340.thumb.jpg.18a45625114f109dd14c4eec592eaa76.jpg

 

20210110_202349.thumb.jpg.4caec4f3af536fc23070f895d6580ab1.jpg

 

i dowód ... praca na "sucho" ale działa ... testy będą po pomalowaniu ... zaryzykuje :P

 

 

Opublikowano

Dzięki dzięki za dobre słowa ... budowa naprawdę przyniosła mi dużo frajdy więc zakładam, że będę miał tyle samo frajdy z jazdy "dzikiem" :) ... w sumie mały lifting się wkradł ... na rctrial zwrócono mi uwagę na tablicę rejestracyjną że nie trzyma skali i faktycznie nie trzymała ... jakoś mi to umknęło, sama tablica za długa a litery i nr za małe ...

poprawiłem 

20210113_152318.thumb.jpg.74072e8db89b13441a9da43936de397c.jpg

 

Przyznam, że jest o wiele lepiej ... przy okazji z TPU trafił żółty odbojnik na linę do wyciągarki.

 

Dodatkowo na pakę zrobiłem ? ... w sumie drukarka zrobiła ja tylko narysowałem skrzynie "metalową" na linę holowniczą oraz zapas zawleczek do zamykania pojemnika na lipo.

20210113_152226.thumb.jpg.b5e6369a22e2090a1afad4054a8930a3.jpg

 

zamykanie na neodymach 

20210113_152234.thumb.jpg.ada3c1e5cc7578c6eef05610ee299a0d.jpg

 

i po wrzuceniu na pake ale nie przyklejone jeszcze 

20210113_152337.thumb.jpg.cfca86fed97784b7f5aaf5333ea7a2e7.jpg

 

20210113_152448.thumb.jpg.c0b897dd3b448fe76bf7b801c0e7a3eb.jpg

 

Dzisiaj Landkiem przeorałem wszystkie zaspy na podwórku i przyznam że po śniegu też jest zabawa, choć teraz na wieczór nawaliło tego dość sporo, więc już mam tzw "pojeżdżone" :D a nie będę jeździł przy pomocy wyciągarki zamocowanej do sznurówki buta :P

Opublikowano

Przemku szczerzę Ci polecam. W Twojej okolicy jest organizowane WSW czyli Warszawskie Spotkanie Weekendowe. 

 

Ludzi masa jeździ, a frajda naprawdę jest rewelacyjna z jazdy. Jeździłem w pojedynkę ale zaliczyć taką wyprawę na kilka samochodów to było by coś :)

 

Szczerze polecam !!! :)

Opublikowano

Pomarudzę trochę @przemo po koleżeńsku. Czerwona gwiazda i skrzynka CCCP, ale obok Dzik i Pomoc drogowa po polsku. Tablica rejestracyjna też chyba polska. Zdecydował byś się ;)

Tak czepiam się, bo nie mam się do czego innego czepić.

  • Dzięki 1
Opublikowano

Bo auto odkupione od Armi Radzieckiej , coś zostało , ale nowa rejestracje trzeba.??

 A tak moim zdaniem auto z drukarki i odpowiednio odpicowane , szpachlowanie malowanie wychodzi super .

 

  • Dzięki 1
Opublikowano
17 minut temu, robertus napisał:

Pomarudzę trochę @przemo po koleżeńsku. Czerwona gwiazda i skrzynka CCCP, ale obok Dzik i Pomoc drogowa po polsku. Tablica rejestracyjna też chyba polska. Zdecydował byś się ;)

Tak czepiam się, bo nie mam się do czego innego czepić.

Też to zauważyłem ale sobie wytłumaczyłem tak:

Wyprodukowali to amerykanie. W ramach pomocy w czasie wojny trafił do Rosji. Jechał razem z wojskiem i zastał go koniec wojny w Polsce.

Rosjanie go porzucili i tak złota rączka Przemka odbudowała i przerobiła na wóz do zadań specjalnych.

Nie no dla mnie jest wszystko OK.;):D

  • Dzięki 1
Opublikowano
23 minuty temu, robertus napisał:

Pomarudzę trochę @przemo po koleżeńsku. Czerwona gwiazda i skrzynka CCCP, ale obok Dzik i Pomoc drogowa po polsku. Tablica rejestracyjna też chyba polska. Zdecydował byś się ;)

Tak czepiam się, bo nie mam się do czego innego czepić.

To ja Ci już na to Twoje "czepialstwo" szybko odpowiem :P

 

Ogólnie Ził powstał w myśl klasy "extreme" na zawodach, czyli w tej kategorii jest postawiony nacisk na zdolność terenową a na wygląd czegoś co seryjnie jeździło po ziemi :)

Ził 157 był 3 osiową ciężarówką i musiał bym budować w kategorii Truck 6x6, ale że 3 oś to już by zdrowo było za dużo jak na drugie autko jedynym słusznym właśnie rozwiązaniem na zbudowanie jeździła z budą od Ziła była właśnie klasa "extreme". Kabina jest od ciężarówki ale regulamin nie określa że karoseria ma pochodzić od samochodu tylko nazwijmy "osobowego". W tej klasie nie jest wymagane posiadanie oświetlenia ani nawet lusterek, a nawet zderzaka. Model ogólnie może posiadać tylko częściową karoserie. Obowiązkowo musi posiadać wyciągarkę i dwa dodatkowo wyposażenia typu wnętrze kabiny, gaśnica itp. A posiadanie kierowcy i wnętrza kabiny jest wymagany tylko w przypadku gdy jest otwarta ;) tak, że klasa pod którą budowałem daje dużo dowolności pod kątem tworzenia czegoś co jeździ co mi się np bardzo podoba, bo taki Ził naprawdę nie istniał a zabudowa na tyle jest wytworem moje wyobraźni :) Więc proszę w nim nie szukać jakiejś makiety ... troszeczkę świat rctrialu rządzi się swoimi prawami. Oczywiście są klasy jak "super scaled" czy "scaled" (co do trucków nie jestem pewny) gdzie samochód musi być odwzorowany ze zgodnością z oryginałem więc jak zawieszenie w oryginalnie było na piórach to model też musi mieć pióra, jak oryginał miał rozstaw osi 90 cali to model musi mieć został osi 9 cali bo tak jest skalowo :) Ogólnie przy tym Zile ponosiła mnie fantazja i w sumie mało co patrzyłem żeby coś ze sobą grało pod kątem języka polskie a radzieckiej gwiazdy na drzwiach. Od samego początku nie miałem za bardzo ogarniętego kierunku działania tylko im głębiej w las tym wybierałem ścieżkę :)  ... reasumując w tej klasie zdrowo przesadziłem z dodatkami :P ale Robercie przyznam, że miło że się czepiasz biorąc pod uwagę fakt, że twierdzisz, że nie ma się czego czepić :P  ... dzięki.

Ogólnie Ził z demobilu z polskiej armii, ale kupiony bez drzwi. Drzwi kupione na ruskim allegro a że były tylko z radziecką gwiazdom więc wyjścia nie było. Skrzynia z CCCP z pchlego targu :P  ogólnie w trialu na samochodach możesz spotkać taką zbieraninę "szpeju" że wszystko może nie grać z sobą począwszy od kierowcy po rodzaj karoserii, fajne jest to w tym że masz pewną dowolność w tym co robisz i nie trzeba się trzymać utartych schematów (oczywiście nie mówię tutaj o klasie "scaled" i "super scaled")... te autka mają jeździć prawie w każdym terenie i to jest w tym chyba najważniejsze :) Sporo ludzi robi swoje autka do "fanu" pomijając wszelkie konwenanse ale tym samym pozbawiając się możliwości startu w zawodach. Ot co po krótce się dowiedziałem o off roadzie w skali 1:10 :)

11 minut temu, Francka napisał:

Bo auto odkupione od Armi Radzieckiej , coś zostało , ale nowa rejestracje trzeba.??

 A tak moim zdaniem auto z drukarki i odpowiednio odpicowane , szpachlowanie malowanie wychodzi super .

 

O może być od Armii Radzieckiej :) ... w sumie można by nawet historię tego auta zrobić :) pomysł zakupu drukarki przyznam, że był strzałem w dziesiątkę :) teraz co ja będę drukował ... zapowiada się przestój dla endera. Dzięki :)

 

15 minut temu, Konrad_P napisał:

Też to zauważyłem ale sobie wytłumaczyłem tak:

Wyprodukowali to amerykanie. W ramach pomocy w czasie wojny trafił do Rosji. Jechał razem z wojskiem i zastał go koniec wojny w Polsce.

Rosjanie go porzucili i tak złota rączka Przemka odbudowała i przerobiła na wóz do zadań specjalnych.

Nie no dla mnie jest wszystko OK.;):D

I kolejna fajna myśl co do historii powstania Ziła :) mi się podoba :) Dzięki :)

  • Lubię to 1
Opublikowano
2 godziny temu, robertus napisał:

Ha ha. Wspaniale opisane@przemo emoji1787.png
Tak trzymaj.

podziękował :)

Dzisiaj wyciągnąłem Dzika na zewnątrz żeby zmierzył się z tą "bestią ze wschodu" i taka sterta śniegu przed nim nie robi na Dziku żadnego wrażenia spokojnie na pół gazu sobie ją pcha. Na pełen gaz zaraz się zakopuje w śniegu ... i to też mi się bardzo podoba w crawlerach że jazda nie polega na wciskaniu spustu gazu do oporu a umiejętnie jego dobieranie. W terenie też trzeba pomyśleć 2 razy żeby na podjeździe połączonym z trawersem nie zaliczyć rolki albo nie powiesić się na mostach. Trochę techniki trzeba liznać a jak uda mi się wybrać na jakieś zawody to mam zamiar strzelić sobie znak "L" na budzie żeby było wiadomo że "świeżak" jedzie :P Testowana była też wyciągarka z przodu jak utknął w głębszym śniegu i też daje radę. Przy następnym projekcie (byle by tego moja żona nie czytała, że może być następny projekt :D ) pomyślimy nad wyciągarką zrobioną z serwa bo ponoć te to mają końską moc :)

 

779482379_20210114_095538(1).thumb.jpg.0faf2a4d01313ac0b27475403cbac0de.jpg

 

A i dzisiaj w końcu się spiołem i wkleiłem szyby w drzwi. Miałem tego nie robić ale tam wydruk jest dość wiotki a szyba fajnie to usztywniła.

  • Lubię to 1
Opublikowano
16 godzin temu, przemo napisał:

Przemku szczerzę Ci polecam. W Twojej okolicy jest organizowane WSW czyli Warszawskie Spotkanie Weekendowe. 

 

Ludzi masa jeździ, a frajda naprawdę jest rewelacyjna z jazdy. Jeździłem w pojedynkę ale zaliczyć taką wyprawę na kilka samochodów to było by coś :)

 

Szczerze polecam !!! :)

 

Byłem na takiej wyprawie ale w skali 1:1 :) na 2. rajdzie SUVów Terenwizji - i to jest dopiero fun :)

 

 

 

Opublikowano

Podejrzewam że tak jest ... a terenwizje bardzo lubię oglądać, świetny kanał. Swego czasu brat się bawił w off road, miał Suzuki Jimny, oczywiście po zmianach, więc co nie co też mi się udało z nim pojeździć i zabawa przednia ale koszty tej frajdy czasem powalały ... coś za coś :)

Opublikowano

Ta. To musi być dedykowane auto do zabawy. Ja pojechalem moim daily i byl strach że nie wrócę. Wiec w kilka miejsc nie wjechałem. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.