enter1978 Opublikowano 22 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 22 Kwietnia 2021 No to skrzydła mam z głowy , dziś zrobiłem drugie skrzydło i właśnie dosycha listwa na spływie, jutro wyjmuję rury trzeba oszlifować nadmiary balsy i gotowe. Kurcze budowa skrzydeł to nie jest mój styl budowania , jest to czasochłonna robota a mi średnio to pasuje , bardziej mi na rękę zajść do piwnicy dziesięć razy na 15-30 min niz raz na 3 godziny. No ale udało się skrzydła zbudować, jeszcze zostały krawędzie natarcia do wycięcia i przyklejenia i trzeba zrobić lotki i trzeba skrzydła okleić. Obstawiam że to co zostało to pójdzie szybko i sprawnie. No i dziś zamówiłem całą potrzebną drobnicę , przewody paliwowe, wlewy paliwa, zawiasy i tego typu drobiazgi. Więc sytuacja na dzień dzisiejszy wygląda tak że brakuje mi tylko śmigła i czterech serw, z czego na śmigło fiala mam fundusze . Kurcze mamy kwiecień i jak by wszystko szło po myśli to do wakacji może i skończę i model i kupię te serwa. 1
enter1978 Opublikowano 23 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 23 Kwietnia 2021 Na chwilę obecną to oba skrzydła są juz oszlifowane i gotowe do przyklejenia natarć. Tak że jeszcze dziś przygotuję listwy na natarcia a jak łączenia listew wyschną to może je i przykleję , robota na 20 min tyle że łączenia listew muszą 3 godziny schnąć. No i w sumie mam czas to chyba zaatakuję z jedną lotkę , nie składałem tego nawet na sucho to nie wiem co mnie czeka. Ale obstawiam że konstrukcja taka sama jak sterów wysokości czy kierunku , czyli spacerek na luzie i nie wiadomo kiedy i lotka gotowa. Brakująca drobnica będzie na poniedziałek, a na przyszły weekend powinny być wydechy z kolanami. No jest dobrze , powodów do narzekań nie ma , zrobię lotki , dwa wieczory oklejania folią i mam model, tak naprawdę potrzebny jest czas którego raczej nie mam za wiele wolnego , ale 30 min zawsze się znajdzie, choćby w drodze z pracy do domu. 1
zbjanik Opublikowano 23 Kwietnia 2021 Opublikowano 23 Kwietnia 2021 Wiesiek- moim zdaniem spokojnie możesz już edytować tytuł swojego wątku i wyrzucić słowo "amatorska", to niepotrzebny, mylący przymiotnik ?.
Sage Opublikowano 23 Kwietnia 2021 Opublikowano 23 Kwietnia 2021 'Ekspresowa budowa' też byłoby na miejscu A na poważnie to fajna relacja, przyjemnie się tu zagląda.
enter1978 Opublikowano 23 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 23 Kwietnia 2021 Dzięki za miłe słowa , ale nie mogę się zgodzić bo może i tempo jest faktycznie niezłe , ale jednak jest to amatorszczyzna aż razi po oczach, i zaraz to udowodnię. Otwieram pudło po kicie bo miały w nim być żeberka na lotki , wyjmuję żeberka ale patrzę coś tam jeszcze się w tym pudle zawieruszyło, i nagle kur........ Jak zobaczyłem kształt elementów to i od razu wiedziałem co to jest i gdzie ma być. Nie wkleiłem wzmocnień z twardej sklejki na kieszeń rury dźwigarowej , o ile wzmocnienie na końcu to nie wielki problem o tyle na żeberku przykadłubowym wklejenie tego jest niewykonalne bo tam dostęp nie istnieje. Muszę się z tym przespać ale na 99% usunę kawałek poszycia i wstawię to o czym zapomniałem tak jak ma być. Nie jest to ani trudne zadanie , ani nie jest to pracochłonne , niestety będzie to bardzo czasochłonne.
koniorc Opublikowano 23 Kwietnia 2021 Opublikowano 23 Kwietnia 2021 Wiesław, rozważ czy na żebro przykadlubowe nie dać od strony kadłuba 2 warstw cienkiej tkaniny szklanej w układzie 0/45 stopni. Wzmocnisz w ten sposób te żebro bez zrywania pokrycia.
enter1978 Opublikowano 23 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 23 Kwietnia 2021 3 minuty temu, koniorc napisał: Wiesław, rozważ czy na żebro przykadlubowe nie dać od strony kadłuba 2 warstw cienkiej tkaniny szklanej w układzie 0/45 stopni. Wzmocnisz w ten sposób te żebro bez zrywania pokrycia. Przemknęło mi to przez myśl , ale to takie druciarstwo by było. Dzwoniłem i do Krzysztofa i do Marcina , Krzychu mnie pocieszył jedynie tym że sporo modelarzy budując model coś spieprzyło. Przeanalizowałem wszystkie opcje , i jedyne rozsądne i mające ręce i nogi rozwiązania znalazłem dwa. Pierwsze to zakup arkusza laminatu 3mm i wycięcie z niego kopii żeberek i przyklejenie tych laminatowych żeberek na drewniane. Ale raz że to parę złotych wciągnie, coś tam wagi doda , czasu też nie mało zajmie i nie będzie to zgodne z zamysłem projektanta, no ale żebro przykadłubowe było by pancerne. Druga opcja to wykonanie tego skrzydła tak jak powinno być to zrobione od początku, czyli wycięcie paska kesonu wstawienie wzmocnień i wklejenie kesonu. I tak też zacząłem robić , żeby nie było że Wiesiek jakąś tandetę zrobił czy sztukaterię. Keson z jednej strony wycięty i już jest dostęp , ale będzie wycięty z obu stron i wtedy dostęp będzie bardzo dobry. Wzmocnienia będą musiały być przecięte do włożenia, ale za to wzmocnień będzie dwa jedno cięte w pionie a na niego pójdzie drugie cięte w poziomie , i ma być , będzie wytrzymałe jak orginał albo i wytrzymalsze. Keson to nie problem , już raz tandetę odwaliłem z Mx-em , zrobiłem poszycia ze spróchniałych desek i łamało się to w rękach i trzeba było poszycia wyciąć i wymienić na nowe. Więc z poszyciami mam wprawę, jedyna wredna robota to usunięcie kleju z miejsc gdzie mają być wzmocnienia , soudal wędrował to będzie zajęcie. No 3 dni liczę na jedno skrzydło, jeden wieczór szlifowanie, drugi wklejanie wzmocnień i dobę schnie żywica, i trzeci wieczór na uzupełnienie poszyć. Dam radę, ale ciśnienie to mi dziś poszło.
enter1978 Opublikowano 24 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 24 Kwietnia 2021 No więc wziąłem się do pracy, bo trzeba naprawić co zepsułem. Poszycia wycięte z obu stron , oryginalne wzmocnienia przeciąłem na pół w pionie bo tutaj działają siły rozrywające "góra dół". Ale skopiowałem te wzmocnienia na sklejce wielowarstwowej 3mm , przeciąłem je w poprzek i nakleiłem na oryginalne wzmocnienia. Wszystko sklejane na żywicę , na jutro wyschnie i pewnie jutro wstawię wycięte poszycie , i jedno skrzydło będzie zrobione. Nie jest to tak hop siup i jest z tym trochę roboty , można by powiedzieć że jedno skrzydło to pół dnia roboty , ale jak widać jest wykonalne. No i powoli zabrałem się za lotkę , na razie złożona na sucho , ale jutro to posklejam i wstawię wzmocnienia pod zawiasy i dźwignie, lotki to nie wyzwanie to szybka i łatwa robota , po prostu fajnie pomyślane , Mx to miał wredne lotki do zrobienia , tutaj jest bajka. 1
enter1978 Opublikowano 25 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 25 Kwietnia 2021 Walczę dalej z naprawą skrzydeł , choć szczerze średnio mi się chce, no ale samo się nie zrobi. Na jednym zdjęciu widać wstawione wzmocnienia , na drugim już poszycie uzupełnione , nawet nieźle wyszło balsa jest wklejana w miejscu gdzie od spodu leży na wielu elementach dzięki czemu nie zapada się itp. Jedna strona ze zdjęcia już wyschnięta a już jest wklejona druga strona i schnie. Tak że za 3 godziny jedno skrzydło będzie wyschnięte i skończone , jeszcze tylko przykleję dziś natarcie bo już listwy mam gotowe. I ogólnie zajmę się lotkami , a drugie skrzydło zrobię gdzieś w między czasie , do końca tygodnia powinno być i skrzydło naprawione i lotki zrobione. 3
Cybuch Opublikowano 25 Kwietnia 2021 Opublikowano 25 Kwietnia 2021 Wiesiu , dobrze zrobiłeś z tą poprawką. Tam działają naprawdę spore siły. Dzięki za plusa.
enter1978 Opublikowano 26 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 26 Kwietnia 2021 Niestety mój czas na budowanie się skończył , jedno skrzydło poprawione i nawet ma natarcie wklejone. Drugie skrzydło musi czekać. Zaległe sprawy które miałem zrobić czekały , doszedł nawał nowych zajęć i po kumulacji wszystkiego co mam do zrobienia , na długo budowanie muszę pozostawić w spokoju. Wolny czas który będę miał na hobby wolę przeznaczyć na wypad na polatanie i zabawę w powietrzu. Tak że model myję bo się wykurzył , nakrywam i czeka. Na stół wjeżdża czerwony 2.2m bo chcę mu zrobic patent Darka z na punktowaniem kolanka aby tłumik się nie obracał , ale to 30min roboty i można latać , a sezon mam w planie rozpocząć w majówkę. Choć pogoda to delikatnie mówiąc dziadostwo , jak się patrzę na to ocieplenie klimatu to niedobrze się robi , dziś dwa razy padał śnieg, ale łudzę się że w weekend się poprawi. 1
Graffi_25 Opublikowano 26 Kwietnia 2021 Opublikowano 26 Kwietnia 2021 W dniu 6.04.2021 o 20:56, Graffi_25 napisał: Ja tam mówię że za dwa tygodnie No może trzy HAHA znamy to już, 20 dni temu nie dalej sam napisałem i gdyby nie ta skucha z wzmocnieniami to już byś oklejał model trzy tygodnie minie jutro
enter1978 Opublikowano 26 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 26 Kwietnia 2021 38 minut temu, Graffi_25 napisał: i gdyby nie ta skucha z wzmocnieniami to już byś oklejał model Tak z tym muszę się zgodzić , ale.... Czas na majstrowanie z modelem miałem do 11 maja , i później nie ma opcji na budowanie , obowiązki mnie dopadły a mam masę roboty którą obiecałem i zobowiązałem się zrobić. I teoretycznie gdyby nie skucha , to do końca tygodnia miał bym lotki a po majówce spokojnie bym skrzydła okleił. Po wtopie chęci mnie całkowicie opuściły i nie chce mi się robić nawet tych lotek mimo że są gotowe do sklejania. Muszę się odstresować bo na siłę i wbrew sobie jeszcze nikt nic dobrze nie zrobił i ja nie zrobię, a nim mi nerwy przejdą to i czas na budowanie się skończy. Na model w maju była opcja bo mając do dziesiątego oklejone skrzydła i lotki do zrobienia pozostało zamontowanie zbiornika na benzynę i zamontowanie modułu zapłonowego. Wydechów nie liczę bo będą gotowe , a montaż gotowego produktu to 10 min, śmigło mogę kupić i nawet dziś, a brakujące 4 serwa były w planie 10 czerwca bo w tej kwestii żonka już urobiona i mniej więcej jest zielone światło a do czerwca to jeszcze było by tak że będzie się ogromnie cieszyć że kupuję cztery serwa za 1200zł. No ale wtopa przyznam że mnie nieźle zdołowała i muszę sobie trochę odpocząć , najlepiej wolny czas spędzić na lataniu
enter1978 Opublikowano 28 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 28 Kwietnia 2021 Żebyśmy mieli jasność poglądów, " nadal jestem obrażony na skrzydła" Ale odrobinę czasu udaje się wygospodarować więc lotka powoli się robi. Krzysiu w swoim temacie napisałeś że ty robisz jak pokazałeś, ale chciał byś aby modelarze pokazali jak robią lotki. To ja tobie pokarzę jak się robi lotkę. Szkielet sechł na płaskim blacie więc jest prościutka że strzelać z niej można, a teraz wklejone wzmocnienia schną lotka trzyma geometrię więc wzmocnienia schną w pozycji pionowej. Wzmocnienia z sporym naddatkiem , jutro nadmiar będzie miał kształt żeberek , na to poszycia i lotka z bani. Później druga lotka i zostanie wstawienie wzmocnień w to cholerne drugie skrzydło.
enter1978 Opublikowano 29 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 29 Kwietnia 2021 Czy z tyłu lotki na spływie powinien być przyklejony pasek balsy pionowo? czy po prosu poszycia spływu się schodzą i nie trzeba tego wykańczać? Ciężko to dostrzec w Krzysztofa relacji. Na jutro będzie jedna lotka zrobiona , właśnie schnie poszycie. W następnej kolejności zabiorę się za naprawę drugiego skrzydła bo jakoś trzeba te wzmocnienia wstawić. Ale to po majówce , bo jutro nie będzie jak a w sobotę planuję latać. Natomiast problem serw przestał istnieć , model dopięty można by powiedzieć na ostatni guzik , potrzebny jest tylko czas na skończenie budowy i poskładanie tego do kupy. No może jest mały dylemat jakie serwa zamontować na te lotki , na chwilę obecną skłaniam się do Savox SB-2273SG , szybkie silne i z silnikami bezszczotkowymi, lub te co kupiłem na gaz nie pamiętam symbolu , ale jeszcze silniejsze bo 35kg z tytanową przekładnią ale już nie ma tam silnika bezszczotkowego tylko bezrdzeniowy, ale coś mnie ciągnie do tych bezszczotkowych.
kszczech Opublikowano 29 Kwietnia 2021 Opublikowano 29 Kwietnia 2021 Przyklej pasek basy. Słoje wzdłóż. Hej
enter1978 Opublikowano 2 Maja 2021 Autor Opublikowano 2 Maja 2021 Jak wczoraj tak i dziś pogoda idealna do latania, to co można robić gdy leje deszcz? najlepiej model. Jedna lotka zrobiona , Druga lotka rozpoczęta , złożona na sucho i gotowa do sklejenia. Przez wypięty snap na gazie wczoraj rozłamałem golenie podwozia i załatwiłem śmigło w modelu 2,2m co trochę mnie motywuje do drewnianego śmigła w tej extrze , jak by co to przynajmniej jest tanie. Snapy na tym pechowym gazie od początku średnio mi się podobały , niby były OK ale miały bardzo mały ruch w poprzek beczułki , jak bym czuł że to durne snapy są i do extry specjalnie szukałem snapów z takim jak by dystansem , i wcale się nie myliłem snap sie wypiął choć przyczyną było odkręcenie silnika. Snapy które kupiłem mają o wiele wiele większy ruch na boki więc będą OK i na pewno się nie wypną. Ogólnie paczkę zamówiłem dawno temu i przyszła też dośc dawno , ale byłem obrażony na model i nawet jej nie otworzyłem, ale już mi przeszło tyle że zdążyłem zapomnieć co tam zamówiłem więc dziś otworzyłem przesyłkę. Prócz pierdoł , węży paliwowych zawiasów itp, zamówiłem wlewy paliwa takie aluminiowe jak na zdjęciu, i widac filtr paliwa co do filtra zdania są podzielone ale to naprawdę fajowy filterek z sitkiem w środku. Jakoś trzeba powoli kończyć zabawę z drewnem , okleić i ogólnie to chciał bym się przelecieć takim modelem, najlepiej w tym roku.
Shock Opublikowano 2 Maja 2021 Opublikowano 2 Maja 2021 Płaską ósemkę też kupiłeś ? Filterek dobra sprawa, montuj.
enter1978 Opublikowano 2 Maja 2021 Autor Opublikowano 2 Maja 2021 8 minut temu, Shock napisał: Płaską ósemkę też kupiłeś ? Nie, przykręcałem silnik, tym razem śrubki na klej. A na następny wyjazd prócz zapasowego śmigła zabieram ze sobą zapasowe podwozie , kompletne gotowe z ośkami i kołami , tak aby wymiana zamknęła się w 2 minutach
Rekomendowane odpowiedzi