Skocz do zawartości

RFB FanTrainer


Fiflet
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ustawiałem te wychylenia "na oko" przy budowie. Wydawało mi się że jedna wychyla się bardziej. Sprawdziłem linijką wszystkie na jednakowej wartości i jest już ok.

 

 

Tak sobie to ustawiłem do oblotu nr. 2:

przy Expo wszędzie jest tak samo

IMG_20231212_165450.thumb.jpg.c49a7d50d88ef0a76839d238f454dd41.jpgIMG_20231212_165426.thumb.jpg.ce6806a1281939c1272d54c9e7069676.jpg

Na lotkach daje więcej bo te serwa czasami zamiast wykonać pełny ruch wykonują połowę. Nie wariują tylko czasami im się zdarza mniej wychylić.

Na sterze wysokości i kierunku jest nie równo ale to dlatego że w takim ustawieniu wychylają się po równo w obie strony. Więcej będę wiedział po locie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Fiflet napisał:

Nie wiem czy nie za małe jest te 30% na lotkach.

Czym się martwisz ? moim zdanie lepiej ustawić za małe niż za duże, mniejsza szansa na rozbicie modelu. Poza tym można ustawić Dula Rate , podwójne ustawienia. Robiłem nawet potrójne  - żeby porównać jak się lata na jednych, drugich trzecich... .  Zobaczysz co ci najbardziej odpowiada. Funkcja expo - została wymyślona "po coś" i jest  w aparaturze tak jak np "mix". Czy każdy jej potrzebuje - pewnie nie. Sam sobie musisz odpowiedzieć co tobie bardziej odpowiada teraz- za rok możesz zmienić zdanie ... . Zaczynałem latać- miałem duże , expo.... sukcesywnie zmniejszałem. Teraz latam na liniowych ustawieniach, ale nie w każdym modelu. Mam takie wrażenie że cześć kolegów uważa że jak lata bez Expo ... to jest lepszym modelarzem, pilotem ( nie powiem co o tym myślę).... A okazuje się że po prostu ...nie umieją tego ustawić.

Masz aparaturę - próbuj wszystkich funkcji  i zostaw te które ci odpowiadają.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Fiflet napisał:

Zostawiam tak jak wcześniej napisałem. Po kolejnym locie będę wiedział co przestawić. Ustawiam więcej niż mniej bo w razie czego mam więcej kontroli nad modelem. 

 

Wg. Mnie to się mylisz. Nie masz większej kontroli a łatwiej go przeciągnąć. Wiem co piszę przerabiałem to na początku. Też ustawiłem duźe wychylenia aby mieć pełną kontrolę. Nerwy zrobiły swoje i machałem drągiwm od lewej do prawej. Model zwalił się na skrzydło i tyle  niego było. Lotki normalnie wychylają się po 10-15stopni. Chyba że budujesz jakiegoś akrobata 3d.

Co do expo lub liniowe. Jak kto lubi. Ja wolę proporcjonalne liniowe wychylenia ale jak komuś pasuje expo to git. Tak samo normalnie latam bez gyro a w edf mam ustawione na bardzo minimalną stabilizacje poprzeczną bo tak chcę i lubię.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie ustawiłem jeszcze mniejsze, dodałem 5% do każdego przez te serwa i wygląda to tak:

IMG_20231212_192051.thumb.jpg.2765a7635b212dedd669e19f98a6f2f1.jpg

Ch4 - ster kierunku, zostawiam jak było przy oblocie na pewno nie użyje.

Ch2 - wysokość, na obu powinno być 45% ale to moje serwo bardziej  wypycha w górę niż ciągnie popychacz w dół.

 

Tak będzie ok?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Fiflet napisał:

W takim razie ustawiłem jeszcze mniejsze,

Jak tak lubisz żonglować ustawieniami to przejdź na Radiomaster Pocket z Edge TX.( Na Banggood 345 zł). Tam masz b. duże możliwości ustawień, odbiornki LRS od 50zł... Budżetowe radio ...a ile radości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę ustawić tak żeby było dobrze. To nie trenerek, jest dużo cięższy i szybszy. Po pierwszym nie do końca udanym locie, wiem że nie moge sobie wyłączyć silnika jak w skysurferze i powolutku wylądować. Takiego modelu też nie da się odbudować klejąc skrzydło taśmą. 

 

Wolę się dwa razy upewnić, poprzestawiać parę razy, niż wystartować i wylądować 5m dalej łamiąc przy tym model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym na takich ustawieniach poleciał. Jak napisałeś to nie sky surfer i pamiętaj o tym. Potrzeba więcej miejsca na manewr i lądowanie. Pamiętaj o szerszch zakrętach. Przy okazji przeproś się ze sterem kierunku jest niedoceniany a istotny. Wiem, można bez niego ale z nim jest lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Vesla napisał:

Przy okazji przeproś się ze sterem kierunku jest niedoceniany a istotny. 

Przy najbliższym locie na pewno go nie użyje. W toto-7 pomagał mi w lądowaniu na kołach ale po za tym go nie używałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy mogą mieć inne zdanie niż ja ale dla wg mnie zakręty z mniejszą prędkością (takie jak korekta przy lądowaniu albo starcie) powinny być wykonywane głównie sterem kierunku i jak najmniej lotkami. Chodzi o efekt hamowania przez zwiększony opór i przeciągnięcia na lotce będącej w dole. Ten efekt nasila się przy większych wychyleniach a takie robimy jak model leci powoli i reaguje ospale.

Dlatego start lub lądowanie (zwłaszcza to drugie) wykonuję pracując głównie sterem kierunku i wysokości. Lotki są tylko do utrzymania modelu w poziomie w tej fazie lotu.

Tutaj masz takie kilka kręgów migiem. Zobacz jak szeroko robię zakręty, jak odchodzę przed loądowanie żeby już z daleka być na ścieżce, i ląduję bez większych korekt. Cały czas.moc to 70-90% żadnego machania dzwignią mocy.

 

https://m.youtube.com/watch?v=GxyfEa1wcbI&t=20s

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując wszystkie ustawienia wygląda to tak:

 

Wychylenia sterów:

IMG_20231212_192051.thumb.jpg.b9926a6de4d9abad9ec71072ecf062eb.jpg

 

 

Expo na lotkach, wysokości i kierunku:

IMG_20231213_140032.thumb.jpg.4edfc340eaa296cc40fa74c834402417.jpg

 

I jest tutaj jeszcze ster wysokości wytrymowany delikatnie w dół ze względu na to że model przy większym ciągu mocno się wznosił. Tak wytrymowany leciał na jednej wysokości przez ten kawałek:

IMG_20231213_140016.thumb.jpg.755bf1c2db0c1eac4cf49583f4a437f4.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Vesla napisał:

I teraz w powietrze.

No to spróbowałem, lot trwał 4 s czyli nie wyszło za dobrze. 

 

Wyglądało to tak że w modelu 2 razy sprawdziłem przed lotem ustawienia, wyważenie i wychylenia sterów. Wszystko działało jak powinno działać, zaraz przed lotem sprawdziłem czy lotki odpowiednio się wychylają. Film nie wyszedł za dobry ale coś tam widać, model po wyrzucie mocno skręcił w lewą stronę. Starałem się to uratować ale nie dałem rady, za małe wychylenia na lotkach i mimo że drążek był na max w prawo nic to nie dawało. Ciąg przy starcie 80%, wszystkie stery były przy wyrzucie w neutralnej pozycji.

 

Film:

Uszkodzenia to pęknięty kadłub w paru miejscach i złamany ster wysokości, wszystko da się naprawić. Żadna elektronika nie ucierpiała.

 

Zdjęcia uszkodzeń:IMG_20231213_153106.thumb.jpg.70857baaad481ba8897af51e000a041f.jpg

IMG_20231213_153045.thumb.jpg.7620253ab66698e05ebb75a5b2d79474.jpgIMG_20231213_153139.thumb.jpg.ea35ded13d8138a0f6ed834793344b43.jpg

IMG20231213152823.thumb.jpg.2e97f46cb1aceedf02e620f77529a459.jpgIMG20231213152812.thumb.jpg.9b72b820af0d684d2de405a0773479a3.jpgIMG_20231213_153219.thumb.jpg.1734f3c1312bcc8d4b52bf1e9cb4f1d9.jpg

 

Model idzie łatwo naprawić ale co mogło być tego przyczyną? Na pewno trzeba wykluczyć że model jest ciężki na jedno ze skrzydeł, sprawdzałem przed i po locie. Wyważenie też było ok. Jedyne co się zmieniło po pierwszym locie to ustawienia, a wtedy latał dużo dużo lepiej.

 

Odbuduje model i co dalej?

Jak zapobiec temu w przyszłości? 

Zwiększyć wychylenia żeby udało się model odratować z takiej sytuacji?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj faktycznie brak reakcji. Tak to wyglądało.

Rozumiem, że wychylałeš drążek w prawo żeby przeciwdziałać. A ten na filmie wykazywał się całkowitym brakiem reakcji. Może efektywność lotek jest mniejsza i u ciebie trzeba by te wychylenia ustawić na 60% na pierwszy lot.

Poprzednio reagował ale nerwowo? Tak?

 

A jak z wychyleniami steru kierunku. W tym modelu kierunek jest w strumieniu z edf potrafi być efektywny i nie wymaga wielkich wychyleń do reakcji. 

Rozumiem, że nie używałeś kierunku ale czy był prosto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Vesla napisał:

Oj faktycznie brak reakcji. Tak to wyglądało.

Właśnie wyglądało to tak jakby lotki nie działały.

 

12 minut temu, Vesla napisał:

Rozumiem, że wychylałeš drążek w prawo żeby przeciwdziałać.

Dokładnie tak robiłem, na max. w prawo i nic to nie przynosiło.

 

12 minut temu, Vesla napisał:

Poprzednio reagował ale nerwowo? Tak?

Reagował wtedy ok, trochę nerwowo ale kontrola była.

 

12 minut temu, Vesla napisał:

Rozumiem, że nie używałeś kierunku ale czy był prosto?

Nie używałem, nie mam aż takiego doświadczenia w lataniu ale sprawdzałem na pewno był prosto.

 

Trzeba będzie zwiększyć wychylenia i usztywnić jeszcze lotki, teraz usztywnia je jedynie listewka balsowa przy zawiasach.

Myślałem jeszcze o zmianie serw lotek ponieważ te niby działają dobrze ale czasami działają tak jakby lotki miały straszny opór przy wychylaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napraw. Usztywnij. Daj wychylenia na 60-70% i będziemy schodzić w dół. Zastanawiam się jaki wpływ mogą mieć te odciągi. Czy mogą skręcać skrzydło? Może przepnij odciągi na kadłub. Ramię działania mniejsze ale brak wpływu na skrzydła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Vesla napisał:

Czy mogą skręcać skrzydło? Może przepnij odciągi na kadłub. Ramię działania mniejsze ale brak wpływu na skrzydła.

To raczej odpada, w skrzydłach są dwie rurki węglowe przechodzą przez kadłub, jedna kończy się 5cm przed krawędzią boczną skrzydła a druga kończy się równo ze skrzydłem. Do tej drugiej przymocowane są te druciki. Przy pierwszym locie lądowanie też nie było za łagodne a skrzydło wytrzymało, tu też zahaczył skrzydłem a na nim nie ma śladu. 

 

Bez tego można stateczniki wyginać o kilka cm, dzieje się tak ponieważ mój jest trochę mniejszy a turbiną nadal ma 70mm i przez to tył trzyma się nie do końca dobrze.

IMG_20231213_165138.jpg.86b82b287a5e6b4f7c0ca13e0a545439.jpg

Chodzi o te fragmenty, pionowe to 3x6mm xps, poziome to 2x6mm. Mimo wzmacniania płaskownikami węglowymi na etapie budowy nie wiele to daje. Po zamontowaniu tych drucików całość solidnie się trzyma, mogę model bez obaw przytrzymać za statecznik poziomy. Bez tego sprawia wrażenie jakby miał się urwac.

 

Przy naprawie wzmocnie dodatkowo statecznik poziomy ze względu na to że to skrzydło może go wyginać a nie na odwrót.

Tutaj to nie była tego wina.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.