Skocz do zawartości

RFB FanTrainer


Fiflet

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie to wygląda tak że statecznik poziomy to sklejone 2 warstwy XPS jedna 3mm druga 6mm. Ster kierunku i pionowe części ogona (żółta strzałka) to sklejone 3x 6mm. Tyla część skrzydła (niebieska strzałka) to 2x 6mm. W stateczniku poziomym jest płaskownik węglowy i pomiędzy dwoma warstwami pasek tkaniny szklanej, dzięki niemu statecznik pękł ale się urwał. W tych słabych  miejscach też są takie paski oraz profil + płaskowniki węglowe w środku. IMG_20231214_134321.thumb.jpg.debe9e275bde217f1426bea08ca34555.jpg

 

Spróbuję z tymi zastrzałami pod statecznik tylko to nadal nie będzie sztywne. Jak dla mnie to ta pianka która się wygina szybko się zmęczy i straci swoją wytrzymałość jeszcze bardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem ogon nie jest problemem przy oblocie. Zwróciłem uwagę, żeby zrobić te zastarzały inaczej bo to pomysł wiadomo skąd.

To co może mieć znaczenie na brak reakcji na ruch lotkami to

- wychylenia lotek, prosiłem o zdjęcia lub film, ale nie ustawień, tylko fizycznie ile to się wychyla

- położenie serw, ja bym je dał dodatkowo w połowie lotki, co wspomniał  Patryk

- wiotkość samej lotki

Gdybam, może być tak, że lotka się wychyla, ale przy kadłubie a potem już nie bo jest miękka. A moment obrotowy od lotki przy kadłubie jest  mizerny

Lotki są też jakieś wąskie, ja bym dokleił 1cm do spływu po długości.

Na odległość i po paru zdjęciach trudno coś wywnioskować a szklana kula mi się zbiła ? 

 

A i nie przesadzałbym z tą "sztywnością". W dużym lotnictwie, skrzydła się wyginają, ogony się wyginają i samoloty latają, nikt nie drutuje samolotu na sztywno.

Ja mam w Fatee Mig-15 cały ogon z depronu 3mm i kiwa się jak nie powiem co na wietrze mimo zrobienia naciągów żyłką. A lata jak marzenie.

DSCF7392a.jpg.661a42ce93e44c0c001014261eb6e322.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na filmiku poniżej widać wychylenia na 35% czyli przy takich jak wtedy gdy model się rozbił. 60% czyli te z 1 lotu i 100%.

 

 

Do kolejnego lotu spróbuję zrobić zastrzały od statecznika do kadłuba pod nim. 

 

1 godzinę temu, robertus napisał:

A i nie przesadzałbym z tą "sztywnością".

Nie zmęczy się pianka od takiego wyginania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma problemu. Moje też tak się wyginały i latały. Ten typ tak ma. Jedyne co bym eventualnie dodal to pod statecznik poziomy wklej takie narożniki łączące stat3cznik poziomy z pionowym. Zmniejszysz bujanie się statecznika poziomego. Reszte zostaw jak jest. Na zdjęciu masz zoom na ogon mojego z wklejonymi narożnikami. Zrobiłem je ze zwykłej pianki. Po obu stronach od dołu.

I tyle ze wzmocnień.

 

20231214_192347.thumb.jpg.18665689f24ea7122ee3e5bb4b30ee66.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też są takie:

IMG20231214203010.thumb.jpg.1e0f9bb3d537fef5afed8c00bb5da77c.jpg

Tutaj na łączeniu jest bardzo sztywno, 

pomyślę jeszcze nad tymi zastrzałami od statecznika do kadłuba. Usztywnie lotki i zmienię popychacze na trochę grubsze, serwo sobie radzi z takim popychaczem. Zrobię to i będzie oblot nr. 3 ?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dobrze. Nic więcej w ogonie nie zmienisz bez jakiś dodatkowych odciągów też z tym walczyłem ale nie warto. Popraw co jest do poprawienia i załatw sobie kogoś kto pomoże wystartować żebyś miał czas na reakcje. Niech nie puszcza go w górę ale raczej płasko do horyzontu. Potrzebujesz prędkości na starcie nie wysokości. Edf to nie śmigło i nie wyciągnie w górę jak masz małą prędkość (dobra są takie co to potrafią ale to nie jest twój edf).

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się dlaczego on tak skręcił. Wiatr odpada bo nie wiało, zły wyrzut? Nie wiem czy dam radę go wyprostować na większych wychyleniach, na za małych nie wyprostuje a na za dużych mogę przechylić go za bardzo w drugą.

Po sprawdzam wszystko dokładnie wyważenie i czy nie jest ciężki na któreś ze skrzydeł czyli chyba wyważenie w innej osi.

Może start przy max. ciągu żeby zminimalizować zły wyrzut? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W edf brak jest efektu od śmigła więc max ciągu nie będzie powodował skręcania ale może spowodować zadzieranie nosa modelu. Wykonaj start na 90%

Prawdopodobnie prędkość była za mała na efektywną reakcje lotek i tutaj się kłania ster kierunku. Zawsze możesz kierunek zmiksować z lotkami. Koledzy tak robią.

Ale teraz masz ustawione większe wychylenia to reakcja powinna jakaś być. 

 

Jeżeli bédziesz miał pomocnika i on wyrzuci model to ty będziesz miał więcej czasu na spokojną reakcje. Na filmie widać, że miałeś tam kilka sekund na reakcje i przeciwdziałanie. Wbrew pozorom to szmat czasu. Ustaw sobie w głowie, że jeżeli nie będzie reagował to użyj steru kierunku. W tym modelu jest nadmuchiwany przez edf przez co jest bardziej efektywny w każdym zakresie prędkości. Tylko kierunek ustaw tak żeby się odchylał na początek max ok. 10mm w każdą stronę.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też może że dwa razy widziałem u siebie, a tak to mam za małe moce edf żeby to się bardziej objawialo. Najbardziej to widać przy 6S i więcej, przy większych średnicach EDF, gdy model jest mały i ciężki. W paru wątkach widziałem takie dyskusje i było to widać bardziej dla kupnych modeli. Nam to raczej nie grozi ale tak pisze ze ogólnie to też jest w edf.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Marcin napisał:

A moze wrzuć jakiś prosty kontroler lotu na INAV

Nie widzę takiej potrzeby. Tutaj zawiodły wychylenia lotek, gdyby były większe to bym go z tego wprowadził. 

Na tym modelu muszę nauczyć się latać bez wspomagaczy, żeby potem sobie radzić z innymi modelami. Przy większym modelu pewnie bym zamontował ale on ma 86cm rozpiętości.

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Marcin napisał:

A moze wrzuć jakiś prosty kontroler lotu na INAV i wtedy masz starty z głowy bo tylko wyrzucasz a kontroler automatycznie trzyma poziom i wyciąga model  w górę. Potem go przejmujesz.

Zapytam tylko, kto w takim razie lata? Ty czy komputer? Fakt, stosuję gyro dla poprzecznej stabilizacji przy dużej prędkości i na wietrze ale jakiś autopilot?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Vesla napisał:

Zapytam tylko, kto w takim razie lata? Ty czy komputer? Fakt, stosuję gyro dla poprzecznej stabilizacji przy dużej prędkości i na wietrze ale jakiś autopilot?

Lata zawsze pilot. Kontroler możesz w każdej chwili wyłączyć i latać w trybie manualnym jakby go nie było. 
A na plus masz to, że możesz sobie sam model wyrzucić dwoma rękami bez aparatury w ręce, bez obaw o rozbicie itp. Mam i stosuję w kilku modelach takie rozwiązanie i jest to wygodne. A w powietrzu przełączam jeden przełącznik w aparaturze i całkowicie przejmuję kontrolę nad modelem.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.12.2023 o 08:35, Marcin napisał:

A moze wrzuć jakiś prosty kontroler lotu na INAV i wtedy masz starty z głowy bo tylko wyrzucasz a kontroler automatycznie trzyma poziom i wyciąga model  w górę. Potem go przejmujesz.

Ciekawy temat wskoczył do dyskusji ?

Ja mam problem ze startem z ręki F-16 ze śmigłem pchającym! 

Moment wykręcania jest tak duży że ciężko się połapać jak sam rzucam . Co innego jak ktoś pomoże rzucić to można od razu zareagować.

Raz pamiętam momentalnie obrócił się do góry nogami czy tam podwoziem ?

Nie wiem jakim cudem ale udało mi się wyjść z tej sytuacji. Taka stabilizacja mogła by się przydać nie tylko w tym modelu ale też w innych które puszczam z ręki i po dodaniu gazu potrafi zawrócić o 90° zamiast lecieć prosto nim zdążę przejąć stery w obie ręce i skorygować lot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.