japim

Absolutnie ma sens. Jest kilka innych dróg: Stosować zalecenia producenta zestawu Skorzystać z doświadczenia Skorzystać z kalkulatora napędu: ecalc.ch Szczególnie gdy zaczynasz mieć więcej niż 1 model i unifikacja sprzętu zaczyna mieć sens. Potem zaczynasz mieć inne pakiety dla każdego modelu a to może być uciążliwe.

Filmik ze składania:

Ładna maszyna. Jednak tak jak ACES poszło w niedorzeczne latające bombowce, tak tutaj latasz transportowcem... Aby oddać realizm to w każdej walce przeciwko myśliwcom powinieneś ginąć

Przyszła pora i na mnie. W ostatnich latach z tytułu opanowania druku 3D w połączeniu z umiejętnościami projektowania CAD powstała cała masa projektów. Wiele z nich nie została nigdzie udokumentowana i dlatego zakładam ten wątek. Najnowsze dziecko A10 Thunderbolt 2x EDF 40mm

Szybko i nerwowo. Wybrany SC w połączeniu z ustawieniem stanowczo za dużych wychyleń sterolotek (nie dałem lotek na skrzydłach, więc sterowanie płytowymi sterami wysokości było jak w delcie) i skończyło się wariactwem na niebie oraz przedwczesnym kretowaniem. Ale z tego co wiem to Konrad już odbudował i w weekend kolejne próby.

Tak. Ale krótko.

Witamy ponownie!

Zapowiada sie mega ciekawie. 130 szt - planujesz robic pakiety tylko dla Was? moze usmiechne sie o 1 x 6S dla testow.

Ten rzep dual lock tez jest 3M.

https://www1.grupappmsa.pl/pl/p/3M-VHB-5952-NAJMOCNIEJSZA-tasma-akrylowa-gr.-1%2C1/8155 Ta schodzi z lakierem. Jakieś 20 lat temu pracowałem w firmie, która raz na jakiś czas wystawiała się na Energetabie w Bielsku. Przyklejałem tym kasetony na zewnątrz. Nie idzie tego zerwać - więć ostrzegam.

Bardzo fajny model. Malowanie wybrałem takie (pierwsze na górze): A lata tak:

Masz juz wybrane malowanie?

W międzyczasie powstał szybki projekt małego japońskiego myśliwca Ki-44 Shoki. 79cm rozpiętości. Druk lw-pla. Masa do lotu 580g z weglami i regulatorem 40A malowany pędzlem akrylami, albo 540g malowany natryskowo i bez węglowych wzmocnien. Przed obejrzeniem filmu zgadnijcie, który model jest mój, a który Konrada? Lata tak: Malutki statecznik pionowy powoduje że przy niższej prędkości model zamiata ogonem po całym niebie. Muszę powiększyć go bo jest słabo i model wije się po całym niebie w dziwny sposób. Mały statecznik poziomy powoduje że model jest bardzo czuły na położenie SC i wyjątkowo kiepsko lata z przednim położeniu. Po przesunięciu na tylna kreskę zakresu model lata poprawnie. Przy dużych prędkościach (z napedem ESA) lata bardzo fajnie.

Pięknie Ci wyszedl ten model.

Modelarz z Arizony w USA powiększył model o 166% (1.66m rozp) I wykończył model tak:

Ponownie wygląda świetnie. Cieszę się, że kołpak pasuje.

Elementy strukturalne albo dobierasz na oko gdy masz za sobą zbudowane 20 dobrych modeli albo liczysz ich wytrzymałość. Teoretycznie jest droga na skróty: budujesz z czapy i wtedy przy locie się okazuje czy dobrze zgadłeś...

Kłania się ecalc.ch. Tematu liion nie da sie umieścić w jedmej odpowiedzi, a o nich napisano dużo nawet na tym forum. Dobre są VTC5A, molicel 45B (na tych lataja edf) lub Samsungi 50S.

Tyle? a nawet więcej. Poczytaj o modelach aerotetris.

Chodzi o samą konstrukcję przy próbie zachowania grubości materiałów. Wszystkie wpusty będą luźne. Możliwe że trzeba będzie dodać wzmocnienia. Aerodynamicznie jest OK.

A nie możesz wziąć sprawdzonych planów i sobie je ciut powiększyć? Tomek na forum wrzucał pliki pod laser.

Jak chcesz zdobyć doświadczenie to zasiądź do nauki programu https://www.xflr5.tech/xflr5.htm Budowa na profilu A i B nie różni się między sobą niczym. Latanie na profilu B zamiast A będzie odczuwalne gdybyś zbudował 2 identyczne modele i będziesz miał dziesiątki godzin nalotu aby przetestować skrajne - tak skrajne - punkty obwiedni (maksymalne katy natarcia/ loty z klapami/ loty w zakrętach itd). W środkowym zakresie profile zachowują się podobnie.

Akurat kąty zaklinowania to już inna sprawa. Ja akurat zaprojektowałem Łosia na Naca 2415. Środkowy profil tam gdzie jest przejście w kadlub to zrobiłem jakąś kombinację alpejska. Dalem profil jak dla obrysu trapezowego, ale: zostawilem 1/3 tak aby pasowała krawędź natarcia, 1/3 kkrawędzi spływy przesunalem do tylu (aby pasowała do reszty splywu) i środek jest rozciągnięty. W ten sposób zachowane są grubość skrzydla oraz krawędź natarcia i spływu.

Hmmm skąd u Ciebie przekonanie (fałszywe), że Clark nie nadaje się do dużych modeli? Przecież większość profili wywodzi się z prawdziwego lotnictwa.

Bardziej prozaicznie to zle kV.