f-150

W nowy rok o 12

Spokojnie da radę.Jest standardowo zalecany do modelu Meridian http://www.scorpio-polska.pl/katalog/hangar-9/meridian-10cc-arf-p28261.html. Nie licz na pewno na wagę do lotu z opakowania tej Extry.Gwarantowane 200-300gr więcej.Nie zapomnij wzmocnić wręgi silnikowej.Dodatkowo oblaminuj od środka fabryczną.

Powolutku panowie.Podejrzewam że ten ocynkowany z jakiegoś marketu lub innego sklepu metalowego nie jest hartowany i jest miękki jak plastelina a stalówki w sklepach modelarskich tak.

Dwa lub trzy odcienie czerwonej,transparentna czerwień też jest

To się wreszcie spotkamy

Bez problemu

Co do nazwy to masz ją na skrzydle http://www.modellheli.eu/Bilder/Robbe%20Charter/Robbe%20Charter.jpg

Ale przy takiej konstrukcji nie jest odporny na skręcanie co dawało poszycie balsą.

Powiem że strzelałem ,bo zdjęcie było niewidoczne.Ale innych możliwości raczej nie było. A propopo wodnosamolotów.Rozpoznajesz ten model? Na razie tylko w malowaniu ,ale myślę już nad pływakami.

A jak myślisz?

Żeby nie było ze nic nie robię.Kończę drugą połowę statecznika poziomego.Zdjęć na razie nie ma ,bo wyparowała jakimś dziwnym sposobem karta z aparatu. Powstaje też maska ,na razie na rysunkach

spruce goose ew.china clipper

Nie do końca bzdura.Wszystko zależy od kołpaka i rozmiaru osadzenia łopat od 35-45 mm

A mnie nie działa szklana kula pomocy!!!!. Też zamówiona w HK więc dobra

Szybciej działa UHU Coll.Po dwudziestu minutach spokojnie obrabiam wstępnie elementy.

Hexotronik montowany w modelach Lanyu.Spokojnie radzi sobie z modelami 1300-1600 gr ,na śmigle trójłopatowym 12x6 pobór w granicach 30-32A

Tyle ile ktoś będzie chciał za niego zapłacić.To staroć.

Nie trzeba grzebać OS 40FS

Górna prosto http://www.google.pl/imgres?start=274&client=firefox-a&hs=2zR&sa=X&rls=org.mozilla:pl:official&channel=rcs&biw=1280&bih=660&tbm=isch&tbnid=-PMCBhyixbgi7M:&imgrefurl=http://www.airplane-pictures.net/photo/326569/g-pdog-private-cessna-l-19-o-1-birddog/&docid=fcfcNmVHZyGilM&imgurl=http://www.airplane-pictures.net/images/uploaded-images/2013-10/11/326569.jpg&w=1600&h=1119&ei=Q9C1UpKBK-bqywPe4YHQBw&zoom=1&ved=1t:3588,r:92,s:200,i:280&iact=rc&page=15&tbnh=188&tbnw=265&ndsp=20&tx=95&ty=59 http://flickrhivemin...l19/Interesting

Też nie byłem gorszy

Piątka była,jest trzynastka.Brakuje środka ,następna dziewiątka,półmakietka 1,4m ?

Na pewno oparłbym się na planach modeli o rozmiarze 108".To co zrobił ten gość to tzw.sztuka.Ten model nie został odbudowany a posztukowany. Można tak zrobić,ale kadłub w tym miejscu powinien być połączony np.kołkami lub skręcony śrubami. Niestety modele cięte CNC a z takimi mamy w tej chwili w większości do czynienia bardzo utrudniają odbudowę.Ich konstruktorzy projektują tak ,aby jak najłatwiej można go poskładać w fabryce.Nikt nie zakłada odbudowy,masz kupić części zamienne lub cały nowy model. Bo nasze hobby dzieli się na modelarzy i operatorów modeli RC. Ale wracając do tematu Taylora trzeba przeanalizować wszystkie za i przeciw. Po pierwsze koszty.Tu nie są jakieś olbrzymie,ale koszty drewna oceniłbym na ok.min.200 zł.Do tego folia ok. 6m,maska silnika,podwozie,koła,kleje itp Po drugie czas.To jest praca na min.80-100 godzin .Tak na prawdę to jest praktycznie budowa modelu od początku. Po trzecie .Czy jesteś w stanie to zrobić.To nie będzie tak jak złożenie prostego ARF.Tu najpierw trzeba wszystko przemyśleć.Szybciej i bez kombinacji to zbudować całkiem nowy kadłub i wykorzystać stateczniki i skrzydła z tego modelu. A tak bez obrazy latanie a budowanie to inne światy.

Raczej z lotkami sądząc po długości żeber.

Nie sądzę

A do czego Ci moc,do pociągnięcia przepustnicy?Szybkie może i tak,ale 0.10-.12 s wystarczają.I tak reakcja silnika jest wolniejsza.Plastikowe dlatego że tłumi drgania a w metalowych szybko tworzą się luzy.Dodatkowo często montowanie serwa zaraz obok silnika potęguje ten efekt.