Po pierwsze temat. Edytuj pierwszy post. kliknij [więcej opcji] i zmień temat.
Po drugie. Nawet z kartonu można zrobić ładny samolot. Ostry nóż i staranność to podstawa.
Po trzecie, plany. Budujesz tak na oko rozumiem. Weź jakieś plany do depronu i zrób to samo tylko z kartonu. Najlepiej górnopłat.
Zrób taki eksperyment, zbuduj deltę ze śmigłem na czubku i oblataj.
Gdy stwierdzisz, że dobrze lata, odcinaj po 2,5 cm końcówki z każdej strony skrzydła. Po locie odetnij znowu.
Zobaczysz jak się zachowuje samolot, gdy ma coraz węższe skrzydła w stosunku do średnicy śmigła.
nom, ładny obrazek
latająca skarpeta tez jest, to ten sam typ
Dobrze widać siły działające. Pomyśl dlaczego skarpety się kręcą skoro to śmigło i silnik powinny sie kręcić.
Czy mi się wydaje, czy skleiłeś ze sobą czarną koszulkę bowdena z białą?
Zgodnie ze sztuką popychacz w bowdenie to to białe z rdzeniem stalowym, a nie sam rdzeń. Mocuje się to razem na dźwigience.
Jednak przy naszych małych modelach można zrezygnować zupełnie z czarnej koszulki i stosować białą część jako prowadnicę do stalowego rdzenia.
Dzisiaj ponownie skończyłem F-302. Z nową turbiną musiałem nieco dołożyć wagi na przodzie, dlatego ogólnie waga wzrosła.
Teraz waga do lotu to 850gram,
Odsetek osób, które nauczyły się latać funbatem lub esa jest znikomy w stosunku do tych którzy nauczyli sie latać górnopłatami. Nie jest to niemozliwe, ale trudniejsze niż z klasycznym górnopłatem
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.