merlin71 Opublikowano 28 Sierpnia Opublikowano 28 Sierpnia https://www.rmf24.pl/regiony/warszawa/news-katastrofa-podczas-proby-do-air-show-w-radomiu-rozbil-sie-f-,nId,8015135 ☹️
Viper Opublikowano 28 Sierpnia Opublikowano 28 Sierpnia Tragedia, szkoda Człowieka. To chyba był ten sam pilot, który zachwycił na RIAT 2025 i dostał nagrodę, doświadczony pilot, makabra
Viper Opublikowano 28 Sierpnia Opublikowano 28 Sierpnia Na stronie FB organizatora zapostowałem z propozycją by pieniądze ze zwrotu za bilety przekazać na ręce Rodziny tragicznie zmarłego pilota. Jeżeli ktoś z wybierających się do Radomia uczestników tego forum chciałby taką inicjatywę poprzeć, by uzyskała większy odzew i udało się ją przeprowadzić, to uprzejmie proszę o wpisywanie się pod tym moim postem na stronie FB organizatora (nie tutaj). Aby była jasność, ja nie prowadzę i nie zamierzam prowadzić żadnej zbiórki, uważam że taką zbiórkę powinien prowadzić organizator imprezy. https://www.facebook.com/events/1346652829337741/?post_id=1659124078090613&view=permalink¬if_id=1756409239224870¬if_t=feedback_reaction_generic&ref=notif 4
Andrzej Klos Opublikowano 28 Sierpnia Opublikowano 28 Sierpnia RIP Szkoda chlopa. Chyba troche za nisko zaczal ta petle..
JacekCichy Opublikowano 28 Sierpnia Opublikowano 28 Sierpnia EDIT: Bardzo szkoda człowieka i jego rodziny Jednak po obejrzeniu poprzednich pokazow jedyne co przychodzi do głowy to to ze latał na krawędzi swoim własnym niepowtarzalnym stylem, wykorzystujac na maksa to co oferowało Jego f16 z zbiornikami konformalnymi
Andrzej Klos Opublikowano 28 Sierpnia Opublikowano 28 Sierpnia 28 minut temu, JacekCichy napisał: Szkoda człowieka Moją uwage zwróciło co innego - wznosil sie bez dopalacza a schodzil w dol z dopalaczem co jest dosc dziwne Tez to zauwazylem... Poprawka, za szybko odpisalem.. Dla mnie wyglada, ze i na wznoszeniu i w dole petli mial dopalacz/(pelna moc)...
zbjanik Opublikowano 28 Sierpnia Opublikowano 28 Sierpnia Całym sercem za lataniem, ale nie lubię pokazów. Zaraz mi się przypomniał Marek Szufa, potem Jeł, chyba ro temu- podobny przebieg...
young Opublikowano 29 Sierpnia Opublikowano 29 Sierpnia Na pokazach jest garstka ludzi fachowców , specjalistów , reszta to " tłum gapiów" którzy nie odróżnią beczki o korkociągu. Dla nich robić pokazy na granicy limitów samolotów ? Nie rozumiem po co, dlaczego. RIP...
Andrzej Klos Opublikowano 29 Sierpnia Opublikowano 29 Sierpnia 7 godzin temu, zbjanik napisał: Całym sercem za lataniem, ale nie lubię pokazów. Zaraz mi się przypomniał Marek Szufa, potem Jeł, chyba ro temu- podobny przebieg... Jeszcze kilka pokazow i zabraknie w Polsce samolotow i pilotow...
stan_m Opublikowano 29 Sierpnia Opublikowano 29 Sierpnia 42 minuty temu, Andrzej Klos napisał: Jeszcze kilka pokazow i zabraknie w Polsce samolotow i pilotow... Tak. Dopóki Wojskiem Polskim będą dowodzić cywile, nie będzie w czasach pokoju ustanowionego Naczelnego Wodza a będą wyznaczeni przez polityków dowódcy (3 szt.), z których nie wiadomo, który realnie dowodzi bo oni ciągle kłócą się między sobą. 1
Atomizer Opublikowano 29 Sierpnia Opublikowano 29 Sierpnia Był już wcześniej bardzo podobny wypadek, czy nie można było wyciągnąć wniosków i uniknąć kolejnej tragedii !
Viper Opublikowano 29 Sierpnia Opublikowano 29 Sierpnia ŚP nieodżałowany Marek Szufa zginął na moich oczach. Ostatnie zdjęcie, które zrobiłem to na milisekundy przed uderzeniem w wodę (notabene nigdy tych zdjęć nawet nie obejrzałem, o obróbce nie wpominając). Pamiętam, a widziałem Pana Szufę kilkukrotnie, że latał z niezwykłą pasją, radością, bardzo dynamicznie i pięknie. Wtedy poza nim latali pozostali po katastrofie "Żelaźni", ale to właśnie loty Pana Szufy wzbudzały największy entuzjazm i aplauz i nie ma znaczenia, czy publika rozróżniała co to bęczka, a co pętla, liczyło się to, że nawet wymalowane pańcie wpatrywały się z zachwytem w niebo gdy latał. Tak jak każda aktywność artystyczna, a latanie na najwyższym poziomie to zdecydowanie sztuka i rodzaj podniebnego baletu, ma zdolność oddziaływania na patrzących i nie trzeba być zawodowym muzykiem i grać i wiedzieć co to gamy, by poczuć, że dane dźwięki poruszają gdzieś w środku odpowiednie struny. Tak samo jest z lataniem, patrzysz i albo Cię rusza, zachwyca, albo nie, a wiedza na temat tego jak samolot lata, jakie ma możliwości, jakie figury wykonuje jest bez znaczenia, bo ten podniebny balet jest po prostu piękny. Więc dyskusja o zasadności czy nie pokazów i czy robienie dla "ciemnej masy, która nic nie wie" ma sens jest po pierwsze bez sensu, po drugie jest naznaczona typowym dla całej debaty w Polsce poczuciem wyższości, że tylko ja wtajemniczony mam prawo do właściwego odbioru czegoś, a po trzecie a`propos całej sytuacji i jakby tematu przewodniego wątku jest po prostu nie na miejscu. A niestety latanie, a zwłaszcza latanie myśliwcami to pewnie jeden z najfajniejszych zawodów, ale jednocześnie pewnie jeden z najbardziej niebezpiecznych. Od zarania lotnictwa katastrofy się zdarzały i pewnie zdarzać będą, ale jak chociażby doświadczenia z przeszłości pokazują (vide szkoła Top Gun - mam na myśli nie bajeczkę filmową, tylko publikację Pedersena, czy Wilcoxa) tylko latanie na krawędzi zapewnia sukces w walce, więc mam nadzieję, że tak analiza, wyciąganie wniosków, procedury poprawiające bezpieczeństwo tak, ale nie ograniczanie latania, czy ograniczanie szkolenia w manewrowej walce powietrznej i akrobacji. 2
stan_m Opublikowano 29 Sierpnia Opublikowano 29 Sierpnia 4 minuty temu, Viper napisał: (...) Więc dyskusja o zasadności czy nie pokazów i czy robienie dla "ciemnej masy, która nic nie wie" ma sens jest po pierwsze bez sensu, po drugie jest naznaczona typowym dla całej debaty w Polsce poczuciem wyższości, że tylko ja wtajemniczony mam prawo do właściwego odbioru czegoś, a po trzecie a`propos całej sytuacji i jakby tematu przewodniego wątku jest po prostu nie na miejscu. W odniesieniu do pokazów lotnictwa wojskowego - mylisz się albo nie rozumiesz. Więcej nie napiszę bo jest czas żałoby. 1
Andrzej68IX Opublikowano 29 Sierpnia Opublikowano 29 Sierpnia Wiem, że z tą decyzją czeka się do ostatniej milisekundy (ostatnio jakiś rusek katapultował się prawie z kuli ognia) ale fotel być może uratował by mu życie. Tego dlaczego nie powziął takiej decyzji nie dowiemy się chyba nigdy. A propos foteli katapultowanych czy w tej części artykułu dotyczącego wystrzelenia w pozycji odwróconej nie wkradł się jakiś błąd dotyczący wysokości minimalnej: Fotel umożliwia także bezpieczne opuszczenie odwróconego, lecącego "do góry nogami" samolotu - wystarczy, że maszyna będzie wówczas co najmniej 43 metry nad ziemią. Maksymalna prędkość, przy której ACES II zapewnia bezpieczne opuszczenie samolotu, przekracza nieco 1,1 tys. km/h. Tu cały artykuł https://tech.wp.pl/fotel-wyrzucany-gdy-wszystko-inne-zawodzi-to-on-ratuje-zycie-pilota,7194282555493280a
pepcio Opublikowano 29 Sierpnia Opublikowano 29 Sierpnia 1200 godzin nalotu i taki błąd. Podejrzewam ,że wkradła się tutaj rutyna. Nie pierwszy to przypadek w lotnictwie wojskowym i sportowym nie tylko w Polsce i na świecie ,że po wyjściu z pętli zabrakło wysokości. Niech spoczywa w pokoju.
Grzesiek Opublikowano 29 Sierpnia Opublikowano 29 Sierpnia Myślę ze tutaj G zrobiło robote.Może go trochę zamroczyło. 1
wojcio69 Opublikowano 29 Sierpnia Opublikowano 29 Sierpnia Ludzie! Jakie to ma znaczenie co zawiodło? Przeciążenie, rutyna, dopalacz... Robił to co kochał. Robił by dać namiastkę względnej przyjemności tysiacom gapiów, którzy nie rozróżniają beczki od korkociągu. Tragedia, rozpacz i ogromny ból rozgrywa się teraz wśród Jego najbliższych. Uszanujmy to. BLUE SKY SLAB
Atomizer Opublikowano 29 Sierpnia Opublikowano 29 Sierpnia 9 minut temu, wojcio69 napisał: Ludzie! Jakie to ma znaczenie co zawiodło? Ma i to bardzo duże ! Był bardzo podobny wypadek M-346 Bielik ! Można było wyciągnąć wnioski i uniknąć kolejnego wypadku. Nikt sobie nawet tego nie wyobraża jakby doszło do tego podczas air-show gdzie jest 15 tyś. ludzi ! Jeden i drugi wykonywał ewolucje dość niebezpieczne , które na takich pokazach powinny być zakazane ! Dobrym przykładem jest turecki F-16 , który dał pokaz na ostatnich air-show w Suwałkach . Latał praktycznie w poziomie bo chmury nie pozwalały i nie wykonywał niebezpiecznych manewrów poza wolnym przelotem, który wg mnie też nie powinien być praktykowany bo odległość w razie co jest zbyt mała od widowni. Jak przeciągnie to nie ma już ratunku bo samolot jest zbyt nisko ziemi.
Rekomendowane odpowiedzi