Skocz do zawartości

SAAB JAS - 39 GRIPEN - park jet


przemo

Rekomendowane odpowiedzi

1. Pozamieniałbym w obu modelach kolejne elementy instalacji w tym długości kabli, tak na wszelki wypadek, żeby się upewnić. Chyba że Ty wiesz, że to nie ma wpływu. Ja takie rzeczy muszę robić metodą prób i błędów. Teoretycznie im krótsze kable tym lepiej, ale to ogólnik ;)

2. Co do różnej jakości regli - niech się upewnię: masz dwa identyczne zestawy (czyli po 2 egzemplarze) silnika i ESC czy 1 i przekładasz między modelami?

Jeśli to pierwsze, to - jeśli zamiana kabli nic nie da - to skłaniam się ku różnicy jakości obu ESC oraz

3. wpływowi inaczej ukształtowanych kanałów powietrznych. Najpierw zweryfikowałbym same napędy poza modelem, na hamowni.

4. Porównywałeś silniki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Bartek Piękoś napisał:

1. Pozamieniałbym w obu modelach kolejne elementy instalacji w tym długości kabli, tak na wszelki wypadek, żeby się upewnić. Chyba że Ty wiesz, że to nie ma wpływu. Ja takie rzeczy muszę robić metodą prób i błędów. Teoretycznie im krótsze kable tym lepiej, ale to ogólnik ;)

2. Co do różnej jakości regli - niech się upewnię: masz dwa identyczne zestawy (czyli po 2 egzemplarze) silnika i ESC czy 1 i przekładasz między modelami?

Jeśli to pierwsze, to - jeśli zamiana kabli nic nie da - to skłaniam się ku różnicy jakości obu ESC oraz

3. wpływowi inaczej ukształtowanych kanałów powietrznych. Najpierw zweryfikowałbym same napędy poza modelem, na hamowni.

4. Porównywałeś silniki?

 

Wszystkie kable sprawdzone miernikiem - są OK.

Napędy sprawdzałem przed montażem w modelach ale bez sprawdzania poboru prądu i mocy - tak po prostu, czy działają, czy nie piszczą, czy nie ma tarc łopat turbiny, czy są wyważone - wszystko OK.

W każdym modelu jest taki sam napędów EDF (turbina+silnik) - zakupione w odstępie 1 roku - są OK.

Napędów EDF już nie wymontuję bo ze względu na konstrukcję kadłuba są wklejone  ?

Dźwięki wydawane przez EDFy są trochę różne - jeden ma dłuższy kanał wlotowy, trochę w nim kabelków itp i przewężony na wylocie kanał wylotowy (10 %) -  chyba dlatego model bardziej "świszczy" i pobiera więcej prądu (w JAS 39 Gripen).

Do prób silnika każdego modelu stosuję ten sam egzemplarz LiPola.

Mam jednak 2 różne regulatory ESC - zamienię je w modelach i zrobię nowe próby.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze jeszcze jedna sprawa ma wplyw o ktorej sie dowiedzialem na kanale YT Ramy RC - ze podobno powinno sie przedluzac kable pomiedzy akumulatorem a esc a nie pomiedzy esc a silnikiem. Gosc potraktowal to na tyle powaznie ze w jednym ze swoich liniowcow wymienial instalacje z tego powodu wlasnie bo juz mial cala zamontowana. Troche bez sensu traktowac to jak pewnik ale niestety nie wiem ostatecznie dlaczego akurat mialoby to miec znaczenie, jedyne co mi przychodzi do glowy to lepsza synchronizacja silnika w 3 fazach przy mniejszym oporze no i przy dlugosciach docietych fabrycznie o znanym oporze/dlugosci byc moze wklepanym na sztywno w soft ale to tylko domysly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że Witek  w swoich odpowiedziach  wyjaśnił sprawę: ??

Podsumowując słowami Witka cyt.:"... długie przewody miedzy pakietem i regulatorem bez dodatkowych kondensatorów  grożą uszkodzeniem regulatora a nawet i  silnika." , "...Odległość max 20 cm bez kondensatorów", "

...długie przewody pakiet -regiel bez odpowiedniej baterii kondensatorów to wprost  proszenie się o dymek z regla -przy odrobinie pecha zaraz potem z pakietu lub nawet silnika"

 

OK. Ale jak ma się ta wiedza poparta doświadczeniem do faktu, że  w większości gotowych modeli jakie widziałem z napędem śmigłowym pchającym czy EDF producenci umieszczają regulatory tuż przy silnikach (zapewne chodzi o uzyskanie dobrego chłodzenia dla regla) a stosują dłuższe przewody na drodze regulator - pakiet LiPo bez użycia kondensatorów. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, JacekCichy napisał:

Ale jaja, dzięki Panowie ze uświadomienie no i przepraszam za wprowadzanie w błąd :) To o czym pisałem wziąłem stąd (12:25) i miałem zrobić tak samo, teraz na spokojnie przestudiuje materiały które podlinkowaliście :):

 

Temu właśnie służy to forum - dzisiaj my Tobie, jutro Ty nam coś podpowiesz, wyjaśnisz  ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Kolejne pomiary zrobione. Moje najważniejsze wnioski z porównań.

 

Porównanie tabeli 1 i 2  - różne modele ale ten sam silnik, turbina, regulator, akumulator:

 - model o szerszym, krótszym i mniej zabudowanym w środku  kanale dolotowym i nie przewężonej dyszy wylotowej (T45 Goshawk) ma większy  o 60g ciąg przy jednoczesnym nieco mniejszym (niż Jas 39 Gripen) poborze mocy i prądu

 

TABELA 1

288345148_JAS39SplinterCamoEDF64mm-pomiaryV2.thumb.jpg.608e461116a88d41db8ba94d24ddf23e.jpg

 

TABELA 2

1881505561_T-45GoshawkEDF64mm-pomiaryV2.thumb.jpg.ccad5bc4921e948bb477204d4338527b.jpg

Porównanie tabeli 2 i 3  - ten sam model, silnik, turbina, akumulator ale różne regulatory:

 - regulator 50A Skywalker powoduje  w zakresie mocy  THR 75-100%  dużo większy pobór prądu (poza deklarowany przez producenta silnika)  i  niewiele większy ciąg (tylko o 30g)

 

TABELA 3

1194853425_T-45GoshawkEDF64mm-pomiary.thumb.jpg.346457a41de4a2607ea43fb3cc9fc55d.jpg

 

Co do zalet krótszego, szerszego i mniej "upchanego" w środku kanału dolotowego i jego wpływ na "ciąg" niezależnie od typu regulatora wnioski są oczywiste.

Co jednak powoduje, że jeden z regulatorów (dla tego samego modelu, silnika i akumulatora) pozwala na większy pobór mocy i prądu niewiele zwiększając przy tym "ciąg"?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym wcześniej przeczytał o przedłużaniu kabli od strony baterii to oszczędziłbym sobie główkowania. W moim EDF Trainer miałem instalacje zrobioną w niewłaściwy sposób. Przedłużyłem kable od strony baterii.

 

Powinno być:

[LIPO]--[ESC]--------------x------[EDF] (x-miejsce z końcówkami "banan" do łączenia kabli")

 

Było

[LIPO]----------------------[ESC]---x---[EDF]

 

Po kilku lotach silnik nagle zaczął przerywać w locie, tak po minucie pracy. Jak ostygł to było o.k. i znowu chwila pracy i przerywanie. Przyjrzałem się okablowaniu (bo tam zacząłem szukać problemu) i znalazłem. Połączenie za ESC do silnika, bardzo mocno się nagrzewało, Topiła się izolacja i wytapiała cyna z połączeń lutowanych. Od strony baterii kable i połączenia O.K.

Zastanawiam się czy zastosowanie złączy banan w miejscu X nie zadziałało jak "bezpiecznik", w tym miejscu kabel nagrzewał się tak mocno, że aż wytapiał cynę z połączeń.

Teraz przebuduję całe okablowanie. Dzięki za informacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Vesla napisał:

Gdybym wcześniej przeczytał o przedłużaniu kabli od strony baterii to oszczędziłbym sobie główkowania. W moim EDF Trainer miałem instalacje zrobioną w niewłaściwy sposób. Przedłużyłem kable od strony baterii.

 

Powinno być:

[LIPO]--[ESC]--------------x------[EDF] (x-miejsce z końcówkami "banan" do łączenia kabli")

 

Było

[LIPO]----------------------[ESC]---x---[EDF]

 

Po kilku lotach silnik nagle zaczął przerywać w locie, tak po minucie pracy....

 

A czy zwróciłeś uwagę na bardzo ważną jeszcze jedną zależność - odpowiednio dobrany przekrój przewodów zależny od obciążenia prądowego. Im więcej prądu płynie przez przewód i im dłuższy przewód tym przekrój żyły powinien być większy aby nie powodować strat mocy i nagrzewania się przewodu.

Czy zachowana była właściwa izolacja na połączeniach i przewodach - mogło dojść do zwarcia przy uszkodzonej izolacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 1 rok później...
  • 4 miesiące temu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.