Skocz do zawartości

Sebart Su29S 140E - relacja dla cierpliwych :) /// odbudowa


Rekomendowane odpowiedzi

Podwozie:

 

Kadłub gotowy, czas na podwozie. Zacząłem od kółka ogonowego. Jak wspomniałem wcześniej fabryczne rozwiązanie (na zdjęciu wyżej) nie przypadło mi do gustu (siły przenoszone na SK i możliwe trudności z idealnym spasowaniem z osią obrotu zawiasów SK) , więc postanowiłem zastosować coś innego. Wybór padł na zestaw Goldwing do modeli 30cc. Niestety "zamiennik" jest dokładnie dwa razy cięższy od "oryginału" - 11g vs 22g:

 

post-401-0-93323400-1488536819_thumb.jpg

 

 

W rozwiązaniu tym płozę węglową przykręca się do kadłuba na 3 śrubki - niestety kadłub SU w miejscu gdzie wypadło wkręcić 2 z 3 śrub jest wewnątrz pusty, wiec całość wkleiłem dodatkowo na Soudal 66A (klej ten podczas schnięcia fajnie się rozpręża wypełniając puste miejsca). Śrubki robaczkowe oczywiście zabezpieczyłem klejem do gwintów. Po zamontowaniu całość prezentuje się tak:

 

post-401-0-55869400-1488536833_thumb.jpg

 

Wzmocnienie podwozia głównego opisane było wcześniej, przyszła w końcu pora na przykręcenie samego podwozia. W tym miejscu mały minus dla producenta - w moim zestawie brakowało dwóch śrub, chociaż dla mnie było to akurat bez znaczenia - z powodu zamontowanych wzmocnień i tak musiałem zamówić dłuższe śrubki (M4x30). Podkładki oddzielające rurki węglowe od łbów śrub lekko wyprofilowałem. Bardzo istotny jest kierunek montażu goleni - patrząc z boku podwozie z jednej strony jest prostopadłe do osi kadłuba, z drugiej lekko pochylone - strona prosta musi być skierowana ku przodowi, w innym przypadku balsowe profile montowane na golenie nie będą pasować:

 

post-401-0-87750400-1488536851_thumb.jpg

post-401-0-63656700-1488536859_thumb.jpg

post-401-0-04690400-1488536871_thumb.jpg

 

Długo zastanawiałem się czy montować owiewkii i balsowe profile goleni. Trawiaste lotnisko ma swoje minusy a ewentualne prostowanie rozgiętego podwozia z zamontowanymi profilami może marnie skończyć się dla tych ostatnich. Ostatecznie zdecydowałem, że zrobię wszystko jak fabryka chciała. Elementy do zamontowania widać tutaj:

 

post-401-0-20649500-1488536883_thumb.jpg

 

Wbrew kolejności podanej w instrukcji najpierw radzę zamontować (przykleić na kilka kropli CA) profile balsowe do goleni, gdyż po montażu owiewek jest to raczej niewykonalne. Do przykręcenia owiewek przydatny będzie płaski kluczyk "10". Po ustaleniu preferowanego kąta ich nachylenia, nawiercamy wiertłem 1,5mm otwór ustalający i wkręcamy wkręt 2mm. Cały montaż jest bezproblemowy, wszystko jest przemyślane i przygotowane (np. nacięcia na ośki w owiewkach są gotowe, co zdaje się we wcześniejszych zestawach nie było standardem - widziałem narzekania na RCG). Drobne niedopracowanie zestawu to szczelina, która powstaje między profilem balsowym a kadłubem - odwrócenia podwozia o 180 stopni jeszcze pogarsza ten efekt - także szkoda czasu - nie próbujcie:

 

post-401-0-03456800-1488536900_thumb.jpg

post-401-0-08439400-1488536907_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik i regulator:

 

Jak wspomniałem na wstępie Su29 napędzał będzie silnik AXi 5325-20 (280kV, 2300W, 575g) zasilany pakietami 8s (2x 4s  4000mAh 45/90C). Z drewnianym śmigłem Xoar PJN 20x10 napęd taki pobiera 66A i wkręca się na 6870rpm (obydwa parametry mierzone) dając ciąg statyczny w granicach 8,7kg (wyliczone teoretycznie). Zestaw ten napędzał z powodzeniem moją Funtanę S90 (4,7kg do lotu). W momencie gdy kupowałem silnik AXi nie miało w ofercie krzyżaków do serii 5xxx, kupiłem więc zestaw montażowy Robbe do silników D63 (No. 4795) - pasuje prawie idealnie, trzeba tylko minimalnie rozwiercić otwory montażowe:

 

post-401-0-23069100-1488961194_thumb.jpg

 

Łoże silnika wykonałem z rurek węglowych fi 8mm, zakończonych laminatowymi "kapslami" wyciętymi na CNC i skręcanymi śrubami z krzyżakiem i domkiem silnika. Waga tak wykonanego zestawu to równo 40g (fabryczne łoże Hackera to aż 176g):

 

post-401-0-35287600-1488961256_thumb.jpg

post-401-0-83051600-1488961265_thumb.jpg

post-401-0-38061400-1488961276_thumb.jpg

 

Domek silnika ma fabrycznie zaznaczone miejsca pod nawiercenie otworów do wspomnianego łoża aluminiowego firmy Hacker. Na tej podstawie ustaliłem miejsce nawiercenia potrzebnych mi otworów i je wykonałem:

 

post-401-0-09842500-1488961294_thumb.jpg

 

Tak wygląda całość po przykręceniu (pamiętamy o zabezpieczeniu gwintów klejem anaerobowym):

 

post-401-0-42077100-1488961314_thumb.jpg

 

Długość łoża zupełnie przypadkiem pasuje z poprzedniego modelu (łoże wykonane było do Funtany). Odległość od statora silnika do płaszczyzny domku (czyli grubość krzyżaka + kapsle laminatowe + rurki węglowe) to 65mm, odległość od podstawy kołpaka do domku silnika - 130mm. Oś piasty ładnie pokrywa się z osią kadłuba:

 

post-401-0-75516500-1489390298_thumb.jpg

post-401-0-57937900-1488961332_thumb.jpg

 

Silnik zasilać będzie regulator Jeti Advance 90 Pro Opto, który zamontowałem na domku silnika. Długość fabrycznych przewodów zasilających jest wystarczająca, zastosowałem wtyczki XT90 AntiSpark (niwelują one efekt iskrzenia podczas podłączania akumulatorów). Do połączenia z odbiornikiem niezbędny jest przedłużacz 30cm:

 

post-401-0-14999000-1488961369_thumb.jpg

post-401-0-92995300-1488961378_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super !!

 

Z pewnością polubisz ten model :) 

 

Mimo, że są już na rynku lepsze modele do 3D ten ma w sobie coś co daje wielką frajdę z latania.

 

Dla mnie najbardziej słuchający drążków model jaki spotkałem.

 

Aktualnie piłuję Lasera EXP od Extreme Flight i jestem bardzo zadowolony, ale gdyby cofnąć czas zostawiłbym sobie Su :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super !!

 

Z pewnością polubisz ten model :)

 

Mimo, że są już na rynku lepsze modele do 3D ten ma w sobie coś co daje wielką frajdę z latania.

 

Dla mnie najbardziej słuchający drążków model jaki spotkałem.

 

Aktualnie piłuję Lasera EXP od Extreme Flight i jestem bardzo zadowolony, ale gdyby cofnąć czas zostawiłbym sobie Su :)

 

Miłe słowa, ale właśnie... jakoś to się da precyzyjniej określić w czym różnica, że ten Su taki fajny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W oczekiwaniu na serwa, mały ale chociaż jakiś update:

 

Maska silnika, kołpak i śmigło:

 

Montaż maski silnika przeprowadziłem metodą podaną w instrukcji - z zastosowaniem taśmy maskującej i zachowaniem 1cm odstępu pomiędzy podstawą kołpaka a maską. Trzeba się chwilę nagłowić co dokładnie autorzy mieli na myśli tworząc instrukcję. Najważniejsze jest jednak, aby po prostu trafić ze śrubami we wzmocnienia od wewnątrz kadłuba - zmieniłem więc lekko to co podali (odległości), bo wydawało mi się, że tak będzie lepiej:

 

post-401-0-84292400-1489412790_thumb.jpg

post-401-0-41650100-1489412796_thumb.jpg

 

Fabryczny kołpak jest plastikowy z metalową (odlewaną) podstawą. Podstawa ma ślady wyważania (nawiercenia), także nie mając odpowiedniej wyważarki postanowiłem zaufać fabryce. Zastosowane śmigło to Xoar PJN 20x10 - waży ono 59g, a więc jest znacznie lżejsze niż zalecane APC 20x11E (113g). Fabryczne wyważenie Xoara  nie wymagało poprawek. Całość po zmontowaniu prezentuje się tak:

 

post-401-0-88213700-1489412809_thumb.jpg

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szpara fabrycznie być musi - taki projekt, nie jestem pierwszy. W locie się nie zauważy, na ziemi będzie to zasłaniać skrzydło.

Można by nakleić kawałek folii, wezwany do tablicy skoczę do piwnicy sprawdzić czy mam białą :)

 

EDIT: Tylko żeby nie było narzekania, waga wzrośnie o 0,01g! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.