Skocz do zawartości

Koronawirus


Paweł Prauss
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, japim napisał:

Ja niestety też jestem zdania, że ktoś nam szykuje nowy porządek... 16 zmarłych a gospodarka zwalnia...

Gospodarka zwalnia bo większość małych przedsiębiorców musiało pozamykać teraz biznes.

Jak tak dale pójdzie to zbankrutują, bo np  ZUSu państwo nie odpuści.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

13 minut temu, Kamyczek_RC napisał:

Jestem niestety innego zdania , inne kraje zlekceważyły covid-19 i teraz jest taka Francja ,Włochy , Anglia czy Hiszpania  . Gdyby nie szybka i zdecydowana reakcja rządu to byśmy mieli tu jeszcze większy kanał ,bo służba zdrowia nie ma takich możliwości jak w Hiszpanii , Włoszech czy innych krajach . Pieniądze to nie wszystko kolego wolę nie zarobić niż patrzeć jak umierają ludzie setkami czy tysiącami  . Jak ci tak tu źle możesz pojechać do Włoch , Hiszpanii czy Anglii . I pamiętaj lepiej żyć biednym niż umrzeć bogatym ... Ja w każdym razie rząd popieram bo robi to co musi chroni swoich obywateli wszelkimi dostępnymi środkami .  . Poza tym masz oszczędności na wakacje , to możesz je już spokojnie  konsumować bo z urlopu nici kolego ...

A gdzie wywnioskowałeś, że się z tym nie zgadzam?

Jak już to uważam, że środki zaradcze są za słabe. Powinno się zrobić kwarantannę dla wszystkich bez wyjątku łącznie z zamknięciem wszystkich zakładów pracy na kłódkę.

A tak ta krocząca kwarantanna przynosi więcej szkód niż pożytku dla gospodarki i zdrowia. Co z tego, że zamknięto część sklepów, barów, usług, skoro duże zakłady pracy wciąż pracują i tam ludzie mogą sobie przekazywać do woli wirusa.

A gdyby zrobiono kwarantanne na ostro to pierwszą falę zachorowań dałoby się wyłapać i później stopniowo odblokowywać zakłady pracy.

Mnie wygonili do pracy z domu i tak siedzę w domu od trzech tygodni na dupie. co z tego, skoro na mieście większość ludzi chodzi sobie jak gdyby nigdy nic. Nawet teraz, bo przecież można spacerować z psem. WTF!

Nic z tych ograniczeń poruszania się nie będzie bo ich po prostu nie ma.

Znajoma która miała mały zakład musiała pozwalniać pracowników bo nie miała jak im zapłacić bo ludzie przystali przychodzić i kupować rzeczy. Zamknęła interes i żyje z oszczędności. Jak długo?

Jeszcze miesiąc takiego pseudo zastoju i zobaczysz jak będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś optymistą, jeśli myślisz, że Policja z marszu rozdaje mandaty po 5tysia na lewo i prawo. Tak samo jak kara 30tyś za naruszenie kwarantanny. To są maksymalne widełki a w wielu przypadkach sąd będzie musiał rozstrzygać.

Mnie też krew zalewa jak to widzę. w sklepie jestem dosłownie raz na tydzień, z reguły z rana, żeby jak najmniej osób spotkać. I co, miejscowe pijaczki nic sobie nie robią z zakazów, z busa budowlańców wysypuje się 10 chłopa i wpadają do sklepu chmarą.

Za nic mają przestrzeganie max ilości ludzi w sklepie, nie przeszkadza im, ze ludzie stoją na zewnątrz w kolejce, jeden od drugie w odległości regulaminowych 2m. Maja to w dupie i tylko pukają się w czoło.

Jak na to patrzę to jestem przekonany, że będziemy mieli drugie Włochy za dwa tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Kamyczek_RC napisał:

Gdyby nie szybka i zdecydowana reakcja rządu to byśmy mieli tu jeszcze większy kanał ,bo służba zdrowia nie ma takich możliwości jak w Hiszpanii , Włoszech czy innych krajach

szybką reakcja to było ściągniecie z wuhan  i innych zainfekowanych rejonów ludzi i rozesłanie ich bez żadnej kwarantanny i badań po całym kraju żeby roznieśli zarazę. Co się przypadkiem idealnie udało -nie mamy dwóch czy trzech ognisk zarazy tylko cały kraj równo pokryty chorymi. .    A wszelkie reakcje są głównie w telewizji a w praktyce jest jak jest.

  Izolacja i zmniejszenie ilości kontaktów o około 20% (bo w pracy jest jak zwykle).   Co minimalnie spowolni -jestesmy 3 tygodnie -miesiąc za włochami. Może ich nie wyprzedzimy... Może.  Ale wszystko jest spóźnione o miesiąc.

20 minut temu, Kamyczek_RC napisał:

Ja bym dołożył jeszcze poruszanie się na zewnątrz , w sklepach i w miejscach publicznych w maseczkach i rękawiczkach

najpierw zapewnij ,żeby wszyscy mogli te rękawiczki i maseczki kupić.

 

21 minut temu, Kamyczek_RC napisał:

  A jak już słyszę że ktoś miał kwarantanne  czy był nosicielem i zwiał że szpitala czy polazł na dwór  to bym traktował jak umyślne  narażenie na utratę życia lub zdrowia i 3 lata do pudła i grzywna proporcjonalna do zarobków 

jakiego pudła -żebyśmy jako społeczeństwo musieli takich utrzymywać ?          -3 lata ciężkich robót za darmochę  albo grzywna taka,  że 10 lat będzie spłacał...

 

9 minut temu, robertus napisał:

Jak na to patrzę to jestem przekonany, że będziemy mieli drugie Włochy za dwa tygodnie.

za 3 tygodnie. (jednak jest pewien wpływ izolacji)   A drugie włochy -żeby to nie był ten optymistyczny scenariusz...   Na razie nie jest źle -ilość chorych rośnie liniowo, nie przeskoczyła w wykładniczy wzrost. i to daje nadzieję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, latacz napisał:

Na razie nie jest źle -ilość chorych rośnie liniowo, nie przeskoczyła w wykładniczy wzrost. i to daje nadzieję.

Idzie liniowo, bo tak się robi testy. Wielu chorych przechodzi bezobjawowo lub z lekkimi objawami. gdyby tak wszystkim w połowie kwarantanny robiono badania to pozytywnych wyników z pewnością było by więcej.

A tak mamy "kreatywną księgowość"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam mam ciut inne spojrzenie ...

Byłem na poczcie - ok. 15 osób stojących przed budynkiem na polu, każdy mniej więcej 3 m od siebie, dwa okienka ktoś wychodzi, wchodzi następny.

Do sklepów kolejki na polu max 3 osoby w sklepie , Kęty praktycznie opustoszały -ludzie widoczni sporadycznie z psami, ktoś na rowerze, pojedyncze osoby biegają , ktoś na rowerze .

Bodaj 2 krotnie jeździła policja, wczoraj-dzisiaj  z megafonów proszono o pobyt w domach . W aptece max 2 osoby, izolacja z foli do sufitu , pracownicy apteki w hełmofonach z plexy...

W Teco kilkoro ludzi każdy omija szerokim łukiem każdego, do kasy kolejka na 10 m bo spore odstępy.

 

Niemniej ja chodzę do pracy, ok. 25 osób w szatni, potem na hali, potem na śniadaniu... Mam lepiej bo pracuję na końcu, sporadycznie mnie ktoś odwiedza, nie chodzę do stołówki, nie witamy się. Takie pocieszenie

 

A teraz trochę fantazji ;)...

Syn podczas obiadu żartuje czym będziemy się bronić jak nastąpi atak zombie ...

Chwila przegadywania kto jaką będzie miał broń, z czego ją zrobić, że drugie piętro to bezpieczne, jak ukradkiem chodzić do sklepu ??...

Że najlepsza snajperka, że podstawa to obciąć głowę, że przed zombi można się bronić bo widać wroga...

Ale potem refleksja że dobrze że ten wirus nie atakuje np. układu nerwowego, nie powoduje nagłych ataków agresji, dziwnych zachowań i temu podobnych...

Wiem śmieszne, wiem że może głupoty ale każdemu by tak powiedzieli gdyby twierdził w Sylwestra jak będzie wyglądał świat za 2/3 miesiące...

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to szacunek dla nich jesli potrafia zachowac dystans. W wiekszosci punktow u mnie (sklepy, banki, apteki itp.) panuje zasada jeden klient na czas. Tworzy to ogromne kolejki na ulicy. Istne corona party ! W jednej kupie, smichy chichy, fajeczki, zero masek. Strach podchodzic. Pod Aldim zebrala sie kolejka 1000 osob w zeszlym tygodniu, skonczylo sie przyjazdem policji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, latacz napisał:

Na razie nie jest źle -ilość chorych rośnie liniowo, nie przeskoczyła w wykładniczy wzrost. i to daje nadzieję.

A nie przyszło ci do głowy, że w naszym kraju pierwszy zanotowany przypadek był dopiero 3 marca.

Poniżej tabelka i popatrz sobie na ostatnią kolumnę. Zobaczymy pod koniec kwietnia lub w połowie maja co będzie u nas.

Stan na 28 marca 2020 na godziną 19:00 naszego czasu

covid-19-2.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy populacji USA wychodzi, ze we Wloszech jest juz okolo 500.000 przypadkow .. grubo, w UK okolo 85000, z czego smiertelnosc ogromna w porownaniu z USA .. to jest ciekawe, ale i nie dziwne bo paracetamol jednak nie na wszystko sie nada .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, idfx napisał:

Przy populacji USA wychodzi, ze we Wloszech jest juz okolo 500.000 przypadkow .. grubo, w UK okolo 85000, z czego smiertelnosc ogromna w porownaniu z USA .. to jest ciekawe, ale i nie dziwne bo paracetamol jednak nie na wszystko sie nada .....

Bo tylko to potrafią podać bez konsekwencji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Konrad_P napisał:

A nie przyszło ci do głowy, że w naszym kraju pierwszy zanotowany przypadek był dopiero 3 marca.

przyszło. pisałem, że jestesmy 3 tygodnie za włochami...         ?    mamy przyrost,  tym niemniej krzywa jeszcze się nie łamie do pionu...     może kwestia , że wirus później do nas dotarł, a może choć trochę udało się go spowolnić...

 

dziś w mieście pusto, do sklepów kolejki małe i z odstępami -jednak nadal są  jednostki które mają wszystko w ****

Płacę ja sobie za mięso a następny odpycha mnie łokciami od kasy i gada co mu ma zważyć sprzedawca właśnie pobierający zapłatę...   na grzecznie ale stanowczo zwróconą uwagę o odstęp - "oj tam oj tam" -na mniej grzecznie zareagował... może dlatego, że byłem o głowę wyższy i jakieś 60kg cięższy...  

     w kolejkach nadal grupki "kumoszek" 65+ które muszą w kupie pogadać...   ogonek 10 pojedynczych ludzi i w środku 5-6 pań rozprawiających o wszystkim -w tym "jakie te ludzie bojące są a jakie nieuprzejme -przecież ona tylko chciała wejść /wcisnąć się   jako dodatkowa osoba  ... a sprzedawca wyprosił, że tylko dwie osoby w środku "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, mikrus193 napisał:

Bo tylko to potrafią podać bez konsekwencji

 

heh .. konsekwencji dla nich, nie dla uszkodzenia watroby, gdzie w UK z kolei jest bardzo wysoki wskaznik. Faszeruja tym kazdego i ciagle, nawet na zlamanie kregoslupa bo ciezko RTG zrobic. 

Co smieszne, w zeszlym tygodniu poszedlem kupic na wszelki wypadek paracetamol, sklepy zamykaja to wzialem 4 opakowania na nieokreslona przyszlosc. Sprzedawca mi odmowil, powolal sie na wytyczne rzadu. Stwierdzil, ze paracetamol jest niebezpieczny dla zdrowia i moge zakupic tylko 2 opakowania. Myslalem, ze padne ze smiechu. Zapytalem sie, czy sprzeda mi 50 butelek wodki i 50 paczek papierosow. Przytaknal, ze tak i nawet nie zrozumial o co mi chodzi.

Na odchodne, zapytalem czy moge wrocic za 10 minut i kupic kolejne 2 opakowania, glupio sie zasmial i nie wiedzial co ma odpowiedziec. Tak to wszystko madrze tu dziala

 

Wazne, ze prewencja dziala ... zamieniaja wlasnie lotnisko w Birmingham na kostnice dla 12.000 osob. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując do gospodarki. W zeszłym tygodniu u mnie wywalili 200 kontraktorów. W szwedzkim oddziale ok 1500.  Nas na UoP na razie nie ruszają, ale dwójka moich znajomych z zespołu z dnia na dzień została bez żadnego dochodu, a kredyt spłacać trzeba.

 

W kwietniu mieli wypłacić premię za zeszły rok. Na razie jednak nikt tego tematu nie porusza :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, latacz napisał:

pisałem, że jestesmy 3 tygodnie za włochami...

Wiem, wiem jestem humanista więc liczenie to pewnie moja słaba strona ale mi wychodzi prawie 5 tygodni a nie 3 no ale proszę wziąć naprawdę poprawką na moje wykształcenie.;)

 

4 minuty temu, latacz napisał:

dziś w mieście pusto, do sklepów kolejki małe i z odstępami -jednak nadal są  jednostki które mają wszystko w ****

Płacę ja sobie za mięso a następny odpycha mnie łokciami od kasy i gada co mu ma zważyć sprzedawca właśnie pobierający zapłatę...   na grzecznie ale stanowczo zwróconą uwagę o odstęp - "oj tam oj tam" -na mniej grzecznie zareagował... może dlatego, że byłem o głowę wyższy i jakieś 60kg cięższy...  

     w kolejkach nadal grupki "kumoszek" 65+ które muszą w kupie pogadać...   ogonek 10 pojedynczych ludzi i w środku 5-6 pań rozprawiających o wszystkim -w tym "jakie te ludzie bojące są a jakie nieuprzejme -przecież ona tylko chciała wejść /wcisnąć się   jako dodatkowa osoba  ... a sprzedawca wyprosił, że tylko dwie osoby w środku "

No to to się z Tobą w 100% zgadzam i potwierdzam że we Wrocku wczoraj, sorry we czwartek jak byłem na co tygodniowych zakupach dokładnie widziałem podobne scenki rodzajowe. Nie dociera do ludzi właśnie tych mam wrażenie 65+ nic. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natura upomina się o równowagę. Zawsze gdy jakiś gatunek rozmnoży się ponad miarę pojawia się drapieżca nim żywiący. A czasem cała masa malutkich drapieżców...   potem "żywiciel"   staje się na tyle trudno dostępny,  że drapieżcy zdychają z głodu -i równowaga w przyrodzie powraca...   Czasem trzeba kilku  ingerencji przyrody... i  następne pokolenia szczurów, robali czy innego wiodącego gatunku  będą badać wykopaliska homoidiotus...

11 minut temu, Kamyczek_RC napisał:

Jak bedziemy dalej tak robić i myśleć to ktoś nas może postawi w kolejnej gablocie obok dinozaurów ludzi pierwotnych i podpisze homoidiotus

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • temat został zablokowany
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.