Skocz do zawartości

Drukowany Kawasaki Ki61


japim
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Mam pytanie do autora postu, z czystej ciekawości ile taki model kosztuje. Chodzi mi oczywiście o koszt materiału do budowy (filament)?. Zastanawiam się w tej chwili nad zbudowaniem drukarki typu Veron bądź ewentualnie kupieniem endera 3, nie  tylko z uwagi na modelarstwo i powiem szczerze że podoba mi się koncepcja drukowania tych combatów. Bardzo ładnie Ci to wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpowiem za Przemka, mam nadzieję, że sie nie obrazi :) Koszt wydruku zależy od ceny filamentu, przy najtańszym to jakieś 20-25 zł, do tego 6 pretów węglowych 1,5 jakieś 12 zł, kawałek drutu 1,2 trochę cjaka średniego i rzadkiego, plus jakieś malowanko. w sumie można się zmieścić w 50 zł  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Arek za odpowiedź. Tak - z węglem włącznie koszt materiału na model to 50zł (+ koszt plików STL). Wyposażenie elektroniczne to ok 250zł (silnik, reg, pakiety 2szt, 3 serwa). Do tego godzinka na złożenie wydrukowanych w ciągu tygodnia części. Malowanie to oddzielna kwestia i może zając więcej czasu niż składanie. Coś jak w modelach plastikowych - gdzie wykańczanie modelu trwa dłużej niż sklejanie.

 

Co do drukarek - to model zaprojektowany jest do druku w trybie wazy. Ogarnie go każda drukarka - abolutnie każda - o ile pole wydruku pozwoli zmieścić elementy. Nie potrzeba żadnych wodotrysków. I nawet nie musi być specjalnie skalibrowana - bo nie ma retrakcji co oznacza, że elementy raz zaczęte drukują się do samego końca bez odrywania dyszy od wydruku.

 

Ja drukuję na drukarkach własnej produkcji. W 2015r kupiłem kit Prusy i3 za cenę za którą mógłbym obecnie kupić 2 Endery 3.

Za pomocą tej i3 zbudowałem sobie kolejne drukarki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupujcie projekt Przemka to zrobi nam następny :)

A ja wypożyczę na zawody odkurzacz do liści. Ale to co wciągnie to moje ;)

 

PS. Może właśnie rozpoczyna sie nowa era zawodów na których będzie stoisko, na którym będzie można kupić złożony i wyposażony model jeżeli własny ulegnie kraksie podczas rundy!

 

Przemek, da się w modelu wymieniać serwa na szybko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Serwa są przykręcone po modelarsku a nie wklejane. To samo z silnikiem. Lotki i stery są do odzyskania. Skrzydła można nie sklejać i łączyć na 6mm rurce. Model jest właściwie modułowy.

 

W tej skali mam już Me163 i rysuje sie I16 rata. Ale to są maleństwa. 

Marcin kończy składać Ki87. Jak ktoś jest chetny to mam narysowanego F7F Tigercat- ale to duży dwusilnikowy  model. Wiekszy od P38.  Nie mam do niego podwozia - ale jak się zgłosi chętny to dorysuje druciane. Powinien się zmieścić w 1.7kg. Albo zrobimy aktualizację regulaminu ;)

 

No i będzie też rodzina polskich samolotów. PZL 23, 62, PZL 37, 38, 46,  ;) mniej więcej w tej kolejnosci.

 

I cala lista innych myśliwców w skali 1:12

 

 

IMG-20210107-WA0000.jpeg

IMG_20201225_003442_906.jpg

IMG_20201226_120414_374.jpg

IMG_20201005_000105_701.jpg

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawiła się mała łatka uaktualniająca. Projekt cyfrowy - to i nawyki jak w Microsofcie :P

 

Trzeba delikatnie zwiększyć skłon silnika, bo model konkretnie zadziera przy locie silnikowym. 

Aby wszystko się pięknie zgrywało bez rzeźbienia to potrzebne są nowe cześci zaznaczone na czerwono.

Ale jeżeli ktoś akceptuje, że kołpak nie zgrywa się idealnie z osią owiewki o kilka mm to wystarczy wydrukować nową podkładkę i zainstalować w orientacji zgodnie z instrukcją. JEST INNA NIŻ W PIERWSZEJ WERSJI - aby rozróżnić. Jak niedokładności komuś przeszkadzają to można wymienić owiewkę. Niestety wymiana wręgi silnikowej raczej nie wchodzi w rachubę - i pozostaje wydruk nowej razem z sekcją 1 kadłuba, bo silnik jest przesuniety w górę i w lewo aby wszystko się zgrało u podstawy kołpaka.

 

Ewentualnie można użyć lutownicy aby zjajowacić otwory i przesunąć oś silnika w dobre miejsce.

Ki61_rev1.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Bawiłem sie w wydruk oznaczeń na papierze samoprzylepnym do etykiet... moj artamentowy Brother ma ewidentnie z tym problem. Rozmazuje zarówno kolor jak i czarny. Po czyszczeniu dysz jest jakby lepiej ale nie idealnie. Są jakies dedykowane tonery ze środkiem do czyszczenia?

 

Dodałem brakujące koła na kadlubie i znaczniki zestrzeleń. Na razie się trzyma - zobaczymy jak długo. Pamiętam że Marcin wspominał mi ze do PLA niewiele co chce się przyklejać. Najwyżej podkropie CA, a jak nie zadziała to zaleję betonem ?

20210125_200845.jpg

20210125_192022.jpg

20210125_195102.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pla vs Lwpla. 

Udało się w końcu wydrukować w LW. Oba płaty z rurką. Sztywność tego z Lw naprawdę spoko. Udało się dopiero w Cura, może deczko ciężej niż 50% ale naprawdę tiptop jeśli chodzi o jakość i nie tak wcale delikatnie. W obliczu klęski w powietrzu oba zachowają się tak samo, obstawiam.

20210204_174952_HDR.jpg

20210204_175013_HDR.jpg

Natomiast Lw jest wredne do klejenia tych prętów. Niestety przy fuse1 i fuse2 złapało mnie w połowie drogi. A chciałem dobrze posmarować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, paulusr napisał:

Pla vs Lwpla. 

Udało się w końcu wydrukować w LW. Oba płaty z rurką. Sztywność tego z Lw naprawdę spoko. Udało się dopiero w Cura, może deczko ciężej niż 50% ale naprawdę tiptop jeśli chodzi o jakość i nie tak wcale delikatnie. W obliczu klęski w powietrzu oba zachowają się tak samo, obstawiam.

20210204_174952_HDR.jpg

20210204_175013_HDR.jpg

Natomiast Lw jest wredne do klejenia tych prętów. Niestety przy fuse1 i fuse2 złapało mnie w połowie drogi. A chciałem dobrze posmarować?

 

A manual czytales? Prętów nie smaruje sie. Wlewa sie tylko rzadki CA tam gdzie prety są już wsuniete. Próbowałem kiedyś wsunąć posmarowany pręt - jak robilem goblina FPV - z tym samym efektem złapania w połowie drogi. Dlatego wyraźnie zaznaczono w instrukcji gdzie aplikować klej. Najwyraźniej musze napisać to wielkim czerwonymi literami  - NIE SMAROWAĆ PRĘTÓW I NIE PRÓBOWAĆ ICH WSUWAĆ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.