Skocz do zawartości

Andrzej Klos

Modelarz
  • Postów

    1 549
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Treść opublikowana przez Andrzej Klos

  1. Nigdy nie mialem problemow z falowaniem, ale sprawdze dwa inne skrzydla jakie mi zostaly, byc moze nie zauwazylem. Bardzo dobrze wyszly mi kiedys skrzydla na bialy klej typu Wikol (bez lakierowania), tyle, ze schly chyba tydzien. Po pol godzinie... Rzeczywiscie, jedno skrzydlo jest troche pofalowane, drugi praktycznie wcale, statecznik do Wilk'a gdzies posrodku ale da sie chyba przeszlifowac. Czyli mowicie jesli pomaluje gestym Capon'em (albo podobnym) i przycisne do deski to powinno byc lepiej?
  2. Ok, dziekuje; bede musial znalesc odpowiednik w Australii. Czy rozcienczony lakier bedzie odpowiedni? I czy moze byc wodny?
  3. Wyglada na to, ze wyjasniles przyczyne wypadku Pulawskiego i potwierdziles obliczenia T. Soltyk. Niezle ????
  4. Ochlodzilo sie w Brisbane i naprawilem agregat do podcisnienia (?) wiec ruszyla ponownie budowa mojego Wilk’a. Tak jak pisalem w pierwszych odcinkach, bede sie staral przedstawic budowe w mozliwie dokladny sposob. Nie jestem mistrzem w pracy z kompozytami i wszelkie uwagi sa mile widziane. Metoda, ktora stosuje jest moim zdaniem dobra alternatywa do “molestowania” balsy i mam nadzieje, ze kogos nia “zaraze”. Dzisiaj zaczalem od budowy statecznika poziomego. Rdzenie wyciete, przeszlifowane papierem sciernym, odkurzone i sklejone (podobnie jak dolne czesci pozostale po wycinaniu). Wklejone sa tez plastikowe slomki do picia w celu przeprowadzenie drutow do serv sterow kierunku. Wczoraj wycialem i pomalowalem nitrocelonem topolowy fornir po obu stronach. Wazne jest aby odczekac ~1 dzien bo nitroceleon potrafi zzerac styropian nawet w kilka godzin po wyschnieciu, kiedy np chcemy przymierzc pokrycie (zdarzylo mi sie). Pokrycie nie powinno wystawac poza krawedz natarcia bo inaczej zostanie ona zdeformowana w worku. Moze natomiast byc dluzsze na krawedzi splywu o kilka mm. Zabraklo mi cienkiej tkaniny weglowej, ktorej zazwyczaj uzywam do wzmocnienia krawedzi splywu a ta druga jest za gruba na taki cienki profil; uzylem weglowych tows (sorry, nie wiem jak to jest po Polsku). Pokrycie pomalowane zywica, tows byly przesaczone osobno a potem rozlozone na krawedzi splywu; na wszelki wypadek dodalem troche zywicy z microbalonami. Do rozprowadzania zywicy uzywam starych kart kredytowych (albo nowych zony ). Rozrobilem 12cm3 zywicy; wliczajac w to zywice na mikrobalony, zostaly jakies 2-3cm3 mikrobalonow. Przykleilem, pokrycie do rdzenia tasma papierowa, szczegolnie na krawedzi natarcia. Wlozylem to wszystko do worka, uszczelnilem zwykla tasma klejaca i dalem 0.3bar podcisnienia. Pompa wlacza sie co 2min; nie wiem czy jest to za czesto. Tak zrobiony statecznik okladamy tym co zostalo po wycieciu i obciazamy. Zobaczymy co z tego wyjdzie jutro.
  5. Czy ten link dobrze dziala..
  6. Co za model! No i ten dzwiek silnika. Gartulacje! PS Ale te szorty pilota takie sobie .
  7. Podobno nie bylo pieniedzy po krachu na gieldach w latach 30-tych. Chcialbym tylko przypomniec, ze Anglicy tez ledwo zdazyli ze Spitfire na Bitwe o Anglie. Polecam ksiazke Leo McKinstry “Spitfire: Portrait of a legend”: https://www.bookdepository.com/Spitfire-Leo-McKinstry/9780719568756?ref=grid-view&qid=1523183398281&sr=1-2 Niestety, nie wiem czy jest po Polsku. Autor dokladnie opisuje walki politykow o produkcje roznych typow samolotow; jedni chcieli Westland Whirlwind inni Spitfire jeszcze inni Bristol Beaufighter. Wiekszosc oczywisci nie wiedziala o czym mowi. Ciekawostka dla mnie bylo to, ze rozwazano nawet kupno licencji na PZL P24. Zrezygnowano z dwoch powodow: po pierwsze byl za malo zaawansowany (z czym moge sie zgodzic) a po drugi Anglicy uwazali to ponizej swojej godnosci aby kupic licencje od jakiejs tam Polski a dokladnie mieli “etyczne watpliwosci”, str 46.
  8. Skoro juz zasmiecami Ryskowi temat to moze pociagniemy dalej . Mnie z tych "innych" (poza mainstream) samolotow bardzo podoba sie Rumunski IAR 80/81. Rumuni bardzo inteligentnie wykorzystali to co mieli (ogon od PZL, slaby silnik) i stworzyli zgrabny, rasowy samolot o dobrych osiagach. Dziwie sie, ze tak malo modelarzy go buduje; samolot mial dobre proporcje tzn duze ramie statecznika poziomego, smukla sylwetke. Powienien dobrze latac. Tez mam go na swojej liscie do budowy, tylko gdzie tez czas znalesc .
  9. Myslisz, ze PZL 50 Jastrzab byl ladniejszy??
  10. Dlaczego nie klei sie drewna zywica?
  11. Zdarzylo mi sie to kilka razy. Moja zabawa polegala na wkurzeniu orla (np lecac prosto na niego) a potem lekkie nurkowanie i duza petla. Wkurzony orzel zapomina, ze nie umie (albo nie lubi) latac na plecach i naogol tracil ochote przy ~90⁰ (w pionowym locie) gubiac kilka pior i najczesciej odlatywal z duzym krzykiem .
  12. Robert, Czy mozesz zaznaczyc na modelu polozenie SC jakie miales do lotow? Wyliczony ta metoda SC i tak trzeba bedzie przesunac do przodu ze wzgledu na destabilizujacy dlugi dziob. Zwrocil mi na to uwage Lucjan przy projekcie ISKRA Tomka: http://pfmrc.eu/index.php/topic/51073-ts-11-iskra-1400mm-balsavideo/page-14 Zeskanowalem tam artukul jak to zrobic (o ktorym wczesniej zapomnialem) . No i czekam na katy skrzydla i statecznika poziomego.. Poza tym cos mi Twoje proporcje nie pasuja, powiekszajac plan, ktory zalaczyles cieciwy wyszly mi ~294 & 127mm. A PS Przesuwanie pakieu o 5mm niewiele pomoze przy tak duzej cieciwie, SC o 5mm to juz lepiej.
  13. Zaczalbym od rzeczy prostych i podstawowych: Jeszcze raz wiec; gdzie masz SC i jakie masz katy natarcia na skrzydle i stateczniku? PS Wiekszosc moich modeli to konstrukcje wlasne i byly np problemy ze SC w PSS PLZ 230F Skorpion. Pierwszy lot, zadarl nosem do gory tak jak Twoj; dodalem olowiu, uderzyl w ziemie; odjalem polowe olowiu i polecial.
  14. Twoje EDF’y wyja na wysokiej czestotliwosci bo nie sa dokladnie wywazone; gdyby byly, byloby tylko slychac szum powietrza. Ma to co prawda tylko posrednie znaczenie ale boli serce inzyniera . Twoj EDF jest tak samo pusty w srodku jak kazdy inny EDF. Nie chodzi o dzwiek (dB) ale o czestotliwosc. Kazdy kto sluchal lekcji fizyki wie, ze tracisz/marnujesz energie bo na halas tez jej potrzeba. Wyrzucasz wielokrotnie model (nie robiac znaczacych zmian), ktory po starcie idzie pionowo do gory i twierdzisz, ze za mala predkosc. Hmm.. Mozna by powiedziec, ze skoro wiesz co zlego z modelem to po co sie k..a pytasz i wywieszasz na Internet powielane wlasne bledy . Trzeba bylo napisac, ze bedzie to monolog. Tez polecam katapulte, niewiele pracy a radocha straszna. PS Model calkiem ladny i orginalny (tez mam w planach jako szybowiec PSS) ale warto by uszczelnic wszystkie szpary na lotkach, SK, SW etc. Duza roznica w efektywnosci sterow.
  15. Robert, Napisz gdzie masz SC i jakie sa katy zaklinowania skrzydla i statcznika? Skrzydla rzeczywiscie wygladaja na wiotkie.. Moglbys tez pomyslec nad wywazeniem silnikow/wirnikow bo wyja starszliwie . A
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.