Skocz do zawartości

Andrzej Klos

Modelarz
  • Postów

    1 687
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    36

Treść opublikowana przez Andrzej Klos

  1. Mozesz tez wkleic rurke mosiezna w piaste kola. Bedzie dobre lozysko
  2. Wyglada na to, ze pani Patrycja, pokonala 30 zawodnikow a nie zawodniczek jak pisze Magazyn Sportowiec; bylo tylko kilka kobiet. I to w Grupie Zaawansowanej! Tym wiekszy jest jej sukces! Brawo! No i na Polskim szybowcu Swift! Jeszcze lepiej! Zreszta wszystkie szybowce byly Polskie! https://civa-results.com/2019/WAGAC_2019/multi_R003s01s02s03s04s05s06.htm
  3. Ladne Skorpion'y. Masz chyba pelna skrzynke.
  4. Pioterek, Nie ma znaczenia czy bedzie 4m czy 1.5m, podejescie i ladowanie powinno byc porzadne. Jesli uwazasz, ze to nie jest poglebianie wiedzy i “nieistotne pierdoly” to tez gratuluje. Rozumiem i doceniam, ze w wiekszych modelach potrzeba wiecej umiejetnosci i nerwow ale to nie zmienia tego co chce powiedziec. W “prawdziwym” lotnictwie najwiecej wypadkow jest wsrod pilotow latajacych na malych, prywatnych lotniskach (czesto wlasnych), bez innych pilotow czy instruktorow, ktorym nikt nie pokazuje i wyjasnia bledow i.e. zle nawyki. Okazuje sie, ze Respect to tez Warbird! W porownaniu z First+ od Blejzyk z profilem, o ktory poprosilem, latal z bardzo porownywalna maxymalna predkoscia a kosztowal 5 razy tyle. Na dodatek Respect “wyl straszliwie” w locie a First+ latal z maxymalna predkoscia prawie bez szumu. Kazdy kto nie chodzil na wagary z lekcji fizyki bedzie pamietal, ze na wszystko potrzeba energii, nawet do robienia halasu. Poza tym latal bardzo dobrze, jak "szczala". Wiem, ze z First+ nie wygram zadnych zawodow w jakiejs tam klasie, ale moje uwagi to tylko ogolna obserwacja. Ale bardzo przepraszam bo znowu nie chwale no i za duzo teorii, ojj.. Radziu, Nie wiedzialem, ze masz az taka krotka pamiec. Przypomnij sobie Twoj ostani RWD-5, zrobiony porzadnie/super/cycus glancus, sam Ci pogratulowalem ale prawie go rozbiles w pierwszym (pierwszych) lotach z powodu zlego ustawienie katow, SC etc: https://pfmrc.eu/index.php/topic/69519-rwd-5-3-m/page-11 Potem zabrales sie za arkusz do liczenia tych katow i SC czyli teoria z ktorej tak sobie drwicie; troche pozno. Obliczenia katow i SC robi sie jako pierwszy etap projektu. Czyli teoria i proste obliczenia chyba Ci pomogly. Ale nie powienienes sie przejmowac, nie jest to takie latwe, SZD zmienili katy w Bocian i nawet Jantar. Na zakonczenie chcialbym wszystkich obrazonych bardzo przeprosic za to, ze: Stwierdzilem, ze ladowania do kitu. Smialem zauwazyc, ze tradycyjny krag ladowania moze przydac sie modelarzom. Mam inne poczucie humour. Za duzo wtracam teorii. Troche inaczej mysle niz wielu na tym Forum.
  5. Znowu zapomnialem, ze jestem na Polskim forum. A wiec: Ludzie nie czytaja post’u do konca tylko pierwsze zdanie. Wielu ludzi uwaza sie za wszystkowiedzacych. Slowianska wybuchowosc. Ad 1. Juz kiedys o tym pisano. https://pfmrc.eu/index.php/topic/68986-agresja-na-forum-z-pozycji-by%C5%82ego-moderatora/ Napisalem, ze ladowania do kitu ale zaproponowalem rozwiazanie w postaci normalnego kregu podejscia do ladowania. Nazywa sie to konstruktywna krytyka. Podejscie do ladowania po kregu to nie jest to moj wymysl ale ucza tego w kazdej szkole lotniczej na swiecie. Byc moze modelarze o tym nie wiedza. Moze warto sprobowac zamiast denerwowac sie bez powodu. Szczegolnie jest to wazne na nowym lotnisku, jest wiecej czasu na obserwacje modelu i powietrza. Ad 2. Jest to forum duskusyjne a nie wzajemnej adoracji. Ireczku, dzieki tym ekspertom (w cudzyslowiu jak to piszesz) dowiedzieles jak dziala dwuteownik: https://pfmrc.eu/index.php/topic/71010-focke-wulf-190-skala-14-26m/page-3 Jakbym byl wredny to bym napisal, ze jest to wiedza sprzed kilkuset lat.. Jurek (Czyno) zrozumial, ze wysmiewanie sie z formatek do sprawdzania profilu skrzydel to male nieporozumienie jesli samemu lata sie modelami szybowcow zrobionym w formie negatowowej CNC z dokladnoscia do ulamka milimetra: https://pfmrc.eu/index.php/topic/60948-mosquito/page-8 Jarek Aviatik pomogl wielu kolegom ustawic model z wlasciwym dekalarzem i polozeniem SC. Ja tez tem mam kilka osiagow. Model Mewa polecial idealnie od pierwszego lotu z ustawieniem dekalarzu i SC co do pol milimetra: http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=80&t=1320&hilit=Mewa&start=110 A byl to praktycznie moj project aerodynamiczny. Jantar troche gorzej ale model wyszedl duzo ciezszy od przewidywanego ale co najwazniejsze Wojtek w sumie zadowolony: https://pfmrc.eu/index.php/topic/70951-szd-48-3-jantar-std3-skala-15/?hl=%2Bszd+%2B48 Moje ladowania wychodza mi dosyc dobrze, chociaz przyznam, ze tylko jakies 95% : https://www.youtube.com/watch?v=zBlA-Xn46Do https://www.youtube.com/watch?v=afS8J-rQuBI&feature=youtu.be https://www.youtube.com/watch?v=YF3dRKA2KDE https://www.youtube.com/watch?v=01_opKNhZDo https://www.youtube.com/watch?v=hDoXYiefLKE https://www.youtube.com/watch?v=GIEWoMkP_uc Pomimo kilku prosb, niestety, nie mam czasu pomagac innym kolegom, praca zawodowa mnie wykancza i po pracy jestem w stanie tylko zrobic jakies drobiazgi przy modelach. Emerytura zbliza sie duzymi krokami i mam dwie strony “modeli do zrobienia” (ale zaden nazistowski ) i moze Metoda Traconego Styropianu uda mi sie wiekszosc z nich zrobic. Wydaje mi sie, ze byc moze Twoi koledzy maja wstret do wiedzy, albo juz wiedza wszystko. W tym drugim przypadku gratulacje! Moze czas zmienic kolegow.. Wydaje mi sie tez ze Twoja wypowiedz na temat “ekspertow” jest bardziej niestosowna niz moja, ktora w sumie jest checia pomocy. Ad 3. Zamiast rzucic sie na klawisze, byc moze warto przeczytac post kilka razy. Jesli naprawde mamy watpliwosci to moze lepiej odpowiedzec na drugi dzien.. Zluzujcie sie koledzy i troche wiecej humoru!
  6. Piekne modele ale praktycznie wszystkie ladowania do kitu. Latalem w 3 aeroklubach swiata Polski, RPA i Australijski i w kazdym mowili to samo: Poprawne ladawanie zaczyna sie od poprawnego wyjscia na krag. Chyba zaden z modelarzy nie zrobil poprawnego kregu, wiekszosc tylko gwaltowny zakret o 180⁰ tam gdzie powinien byc 4-ty i rownie gwaltowne podejscie do ladowania, albo za szybkie albo za wolne z widocznymi konsekwencjami . Nie trzeba robic az 4 zakretow, 3 wystarcza ale caly czas kontrolowane rowne opadanie i zmniejszona predkosc; ja na przyklad lubie wypuszczac klapy stopniowo pol po drugim i pelne po trzecim zakrecie. Nie zebym marudzil albo sie chwalil ale ladowania, za wyjatkiem jednego lub dwoch, wygladaly tragicznie albo komicznie (jak kto woli) . PS Czy RWD-8 I Wilga nie lataly troche za szybko?
  7. http://samolotyhistoryczne.org/?locale=pl
  8. Cudo Panie! Szkoda, ze nie elektryczny .
  9. Tak jak poprzednio: Jesli dobrze zrozumialem to chcesz wyciac skrzydlo eliptyczne za pomoca jednego ciecia drutem. Przyznaje, ze nie sadzilem, ze jest to mozliwe ale jak widac za pomoca wyginania styropianu jest to jakos mozliwe. Czlowiek uczy sie cale zycie. Dlaczego nie sprobujesz tej metody? Jednakze nie ma to znaczenia czy skrzydlo bedzie tak jak w: - Spitfire tzn elipsa przesunieta troche do przodu - P-47 Thunderbolt tzn przesuniata jeszcze bardziej do przodu - przesunieta calkowicie tylu - cokolwiek pomiedzy to i tak powierzchnia skrzydla bedzie powierzchnia trojwymiarowa. A teraz troche gdybania: - Wydaje mi sie, ze Republic zrobili ta elipse bardzo sprytnie bo majac prosta krawedz natarcia trojwymiarowa powierzchnia kesonu jest mnie drastyczna i byc moze odwzorowali ja za pomoca kawalkow blachy wygietej tylko w dwoch wymiarach. Ma to dodatkowy pozytywny effect aerodynamiczny, ze przesuwa moment oderwania strug w strone kadluba. - Poprzez zmiane wzglednej grubosci profile wzdluz rozpietosci byc moza mozna uzyskac trapezowy dzwigar, a nie jakas tam krzywa ktoregos tam rzedu. Ale nie wiem czy dalej reszta powierzchnia skrzydla nie bedzie trojwymiarowa; chyba bedzie. Mozna narysowac i sprawdzic.. Powyzsze dwa wywody i tak nie maja znaczenia dla Twojej celu. Aby uniknac gdybania znalazlem strone gdzie buduja od podstaw P-47: https://www.aircorpsaviation.com/nov-dec-texas-flying-legends-p-47d-23ra/ A tu jest miejsce gdzie go buduja: https://texasflyinglegends.org/index.php/contact-us/ Napisalem do nich miesiac temu w sprawie konstrukcji skrzydla i pisali, ze odpowiedza na kazdy email w ciagu 24 godzin. Ale strona wkrotce upadla, jak bedzie dzialac to napisze jeszcze raz. Jednak cokolwiek Amerykanie powiedza i tak nie bedzia mialo to znaczenia dla Twojej celu. A to mozna tanio kupic duzo rysunkow: http://www.aircorpslibrary.com/ miedzy innymi P-47. PS A tak na marginesie, w Polsce buduja RWD-8 juz chyba 12 lat i tylko pospawali kilka rurek na kadlub i zrobili zebarka. Zobaczymy jak pojdzie z PZL P11c.
  10. Sila nosna JEST proporcjonalna do kata natarcia. Dlatego na wykresie autor narysowal maly trojkacik (tzn pochodna). Pomylily Ci sie pojecia; proporcjonalna tzn funkcja jest w postaci y=ax+b, gdzie a jest pochodna. Nie ma znaczenia gdzie przecina os pionowa czy pozioma. Nie jest proporcjonalna jesli funkcja jest np y=x2 lub y=x1/2 etc etc Sorry, ale w latach siedemdziesiatych to byla wiedza z I klasy szkoly sredniej, teraz pewnie teraz pewnie koncowe klasy szkoly podstawowej. Statecznik poziomy nie jest bardziej czuly, byc moze caly uklad mozna zrobic bardziej czuly. Jesli chodzi o sam statecznik to jest dokladnie odwrotnie, tzn tak jak napisalem poprzednio. Zycze duzo szczescia i wytrwalosci w poglebianiu wiedzy. Bedzies tego potrzebowal, sorry. Wiecej mi sie na ten temat nie chce pisac bo naprawde nie wiesz o czym mowisz, sorry.
  11. Andrzej Klos

    Yak 130

    Czesci zamienne przyszly: Tym razem bedzie jeszcze lepiej udawal Alenia Aermacchi M-346 Master, bo "domaluje" kamuflarz i odpowiednie znaki. Potem PZL 38 Wilk, mysle, ze styropian jest juz dobrze wysezonowany .
  12. Doskonala robota Jarek! Chetnie bym pomogl/dolaczyl sie ale pakujemy sie na wyjazd dzisiaj do Europy.
  13. Az milo popatrzec . Cieszy oko inzyniera . W Australii juz coraz mniej sie produkuje, wszystko z Chin aby jak najwiecej zarobic, na bublach oczywiscie, a wiedza zanika. Juz niedlugo inzynierowie w Australii bede tylko magazynierami. Zycze powodzenia w produkcji!
  14. Wyglada na to, ze wkradly sie do Twoich opisow jakies nieporozumienia: 1. Sila nosna JEST proporcjonalna do kata natarcia (az do przeciagniecia oczywiscie). Tzn wzrost z 0 do 1deg daje dokladnie taki sam przyrost sily nosnej jak od 5 do 6deg czy od -1 do 0. Ponizej jest slynna krzywa, a wlasciwie linia prosta, ktora to wszystko wyjasnia. 2. Jest oczywiste, ze sila nosna na roznych powierzchniach nosnych zmienia sie inaczej; jest to spowodowane ich roznym wydluzeniem, tzn pochodna jest rozna. 3. Pochodna nie zmienia sie (bardzo, bardzo malo, zakres bledu tunelu i obliczen) w zaleznosci od profilu. Wszystkie profile maja praktycznie ta samo pochodna tzn ~0.1/deg. 4. Podobnie, pochodna nie jest zalezna od kata natarcia ani zaklinowania. Zmiana sily pozostaje ta sama, bedzie oczywiscie rozna wartosc sily ale nie pochodna. 5. Sila nosna na stateczniku bedzie rosla wolniej od sily na skrzydle bo wykres sily nosnej statecznika poziomego ma mniejsza pochodna (jest bardziej plaska). Dorysuj po prostu trzecia krzywa jeszcze bardziej plaska. Piszesz, ze mnie cytujesz a ja nie napisalem Gumowki z dwoma "o" zamkniete . Zartuje tylko . Poprzez prawidlowo rozumiem - optymalnie. Ja nigdy nie napisalem, ze ogon musi dawac sile ujemna, ale, ze jest tak w wiekszosci przypadkow. Widocznie ma to jakies uzasadnienie, trzeba usiasc, zawalic kilka nocek czy weekend'ow i zobaczyc.. Nie wiem co ten czlowiek z djaerotech ma na mysli mowiec o "sensitive tail" - czuly (?) ogon. Pochodna jest nizsza na ogonie... Byc moze cos przeoczylem.. Robie sie to dosyc skomplikowane.. A teraz cos dla odprezenia. Zdaje sie, ze o to chodzilo autorowi watku. Zajelo nam to tylko 2 strony, innym po kilkanascie i jeszcze nie dosli do sedna ​ Niestety po Angielsku "The design of the aeroplane" Darrol Stinton. Jakbym byl zlosliwy to bym zapytal: "Czy zrezygnowales juz z metody szalkowej". Ale nie jestem zlosliwy wiec nic nie wspomne .
  15. W moim Vampire mialem podobny problem. Moim zdaniem duzo lzejsze i latwiejsze a byc moze i sztywniesze sa plaskowniki weglowe 3x1 wklejone pionowo na CA. Ja wkleilem 3 do kazdej belki tzn gora dol i jeden bok. Bardzo sztywne ale wazne jest aby byly wklejone az za krawedz splywu skrzydla. W Vampire sa one widoczne no ale Ty mozesz to czyms pokryc..
  16. Na ogol tak jest i dlatego wiele samolotow i szybowcow ma statecznik odwrocony dla zmniejszenia oporow. Jest nawet szybowiec, chyba Czeski. z wingletami "do gory nogami". Tu jest wiecej na ten temat: https://www.quora.com/Does-the-horizontal-stabilizer-in-an-aircraft-generate-lift Nie wiem co masz na mysli mowiac: "siła nośna na stateczniku będzie wzrastała szybciej przy rosnących kątach natarcia niż na skrzydle". Samolot jest cialem sztywnym i sily wzrastaja w ten sam sposob. Przeciagniecie powinno nastapic na wpierw na skrzydle aby samolot opuscil nos i byl bezpieczny. Jest to podstawa staecznosci samolotu tzw zachowanie pod wplywem podmuchu (albo cos takego po Polsku ). To, ze tak robia gumowki i inne model to wcale nie oznacza, ze jest to prawidlowo. Ale jak pisalem przedtem kiedys to sprawdze. Byc moze chodzi im o jak najmniejsze opadanie. Ogon jest na ogol bardzo lekki i nie spowodowal drastycznego nurkowanie. Zreszta da sie to sprawdzic na komputerze, wystarczy przesunac srodek ciezkosci. Trudno jest zobaczyc w tym video to o czym mowimy, jest to po prostu kraksa. Wyobrażenie jakoby płat ciągnął samolot w górę a statecznik w dół i że tak się równoważą - jak na wadze szalkowej - siły działające na samolot jest mylne Stwierdzenie a wadze szalkowej bardzo mi sie podoba, z tym, ze jest to 100% prawdy! Jest podstawa calej wspolczesnej mechaniki, zrozumiana po raz pierwszy przez Isaac Newton (chyba). Wszystkie obliczenia w statyce, w tym rownowage statyczna samolotow, liczy sie metoda rownowagi sil, albo jak to trafnie ujoles, metoda szalkowa . Nawet rownania dynamczne zaczyna sie od ukladu dzialajacych sil. No ale nie bedziemy mowic tutaj o rownowadze dynamicznej bo jest inny rzad trudnosci.. Sily na platach beda taki jak zalozyl konstruktor; nie wiem po co bylby potrzebny taki duzy statecznik poziomy, wiadomo, ze jest to uklad tandem. W dobrze zaprojekowanym samolocie/modelu sila nosna na ogonie powinna tez byc jak najmniejsza. Ogon ma male wydluzenie i w zwiazku z tym duzy opor indukowany, zarowno przy sile nosnej dodatniej jak i ujemnej. W latach 20-30 nawet klamki do drzwi w samolotach robiono na ksztalt nosnych profili lotniczych , co bylo oczywiscie nieporozumieniem. Ponizej jest troche wynikow mojej analizy szybowca Mewa dla kolegi z innej strony. Model lata idelnie bez zmiany trymu: http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=80&t=1320&hilit=Mewa&start=110 Model trymuje sie od ~1-2.5deg, w zaleznosci od polozenia SC W locie na -2.5deg sila nosna na stateczniku ujemna: na 0deg ujemna: na +3.5deg sila nosna jest ~0. dopiero powyzej 3.5deg jest dodatnia Byc moze o to chodzi w gumowkach??
  17. Czy model latal na tych katach czy rownowaga ustalila sie dopiero jak model pochylil nos? No jak osiagi?
  18. Pewnie tak. Zawsze mnie fascynowal uklad szybowcow swobonie latajacych gdzie zarowno skrzydlo jak i statecznik poziomy byly pod dodatnim katem. Musze to kiedys sprawdzic..
  19. Andrzej Klos

    Yak 130

    No i wlasnie to mialem na mysli zarowno przy FW190 jak i teraz. Czesci zamienne w drodze! Teraz bede mogl latwo domalowac kamuflarz i odpowiedniej wielkosci Polskie znaki! Czyli: Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Albo po Angielsku: Every cloud has a silver lining.
  20. Napewno sa stany lotu gdzie ogon bedzie nosil w gore, np w czasie nurkowania, SC w nie optymalnym polozeniu etc. Ale dobrze wywazonym samolocie/modelu jest w dol. To jest to co kiedys mowil Stan: jak urwie sie ogon to samolot nurkuje. No ale zawsze mozna poprawic swoja wiedze..
  21. Andrzej Klos

    Yak 130

    Piotrek, Tak naprawde to nawiazalem w PS do mojego postu na temat kraksy Fw190: https://pfmrc.eu/index.php/topic/71010-focke-wulf-190-skala-14-26m/page-16 i jego konsekwencji . PS BTW Moj ojciec zawsze mowi, ze z rodzina to najlepiej na zdjeciu; zawsze mozna odciac
  22. Andrzej Klos

    Yak 130

    Dzis rano zakonczyl zywot moj FMS Yak 130 70mm EDF (udawajacy Alenia Aermacchi M-346 Master). Tak sie dzieje jak 60-latek lata na plecach zbyt blisko Ziemi . Tyle z niego zostalo: Ale latal bardzo dobrze, moj ulubiony ostatnio model: https://youtu.be/WWo9E8OBUY8 https://youtu.be/d5IiQwBHmyo https://youtu.be/01_opKNhZDo https://youtu.be/GIEWoMkP_uc https://youtu.be/YF3dRKA2KDE No nic, to tylko pieniadz . PS Chcialbym dodac, ze zaden z kolegow nie skladal mi kondolencji, zaloby ani nic takiego. Wrecz przeciwnie, po chwili wszyscy zaczeli zartowac; ze miejscowy sklep ma jeszcze je na skladzie; ze ta torbe plastikowa, ktora mial jeden z nich to moge sobie zatrzymac na nastepny raz. Nawet moj syn napisal: nie nalezy ladowac na plecach; jemu sie zawsze wydawalo, ze ja wiem co nie co o samolotach etc etc.
  23. Tu jest to dobrze wytlumaczone. Scale_effect.pdf Masa zmienia sie z ~3-potega skali czyli masa Twojego modelu bylaby 12-19kg. Ciag musilaby byc troche wiekszy .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.