Skocz do zawartości

Andrzej Klos

Modelarz
  • Postów

    1 721
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    38

Treść opublikowana przez Andrzej Klos

  1. Dziadowa Kloda - jezyk Polski jest wspanialy!
  2. Tak ogolnie to zalezy raczej od obciazenia powierzchni skrzydel a nie rozpietosci. Ja bardzo lubie ladowac na klapach,nawet w lekkich modelach; mozesz podejsc do ladowania bardziej stromo, ladujesz na mniejszej predkosc, dobieg jest krotszy. Mniejsza predkosci=mniej uszkodzen (E=mv2/2). Energia jest proporcjonalna do predkosci w kwadracie, Obnizenie predkosci ladowania o 10% obniza wartosc energi do zaabsorboania (tej poziomej ) o 21%.
  3. Proponuje zadac to pytanie producentom. Po entuzjazmie z jakim otrzymasz odpowiedzi, bedziesz mogl osadzic jaki bedzie servis. Chyba..
  4. Koledzy, Mam juz od wielu lat (>12) Multiplex Royal Evo 9, ktory zostal upgraded oczywiscie do 2.4GHz i SX-9. Chodzi jak zloto zadnych problemow i bardzo je lubie. Jednak chcialbym aby do mnie gadal a szczegolnie mowil mi ile mi zostalo Voltow w baterii. Jest to wyswietlone na ekranie ale latajac EDF nie ma czasu aby spojrzec, musze prosic kolege. Po wymianie emails z Multiplex okazalo sie, ze Royal Evo 9 nie bedzie gadac, trzeba miec Royal Evo 12 i do tego maja dodatkowy modul gadajacy. Wyglada to nie bardzo, prowizorka. Pytanie; jaka jest roznica pomiedzy Royal Evo & Cockpit 9 (ktory gada) w funkcjonalnosci? Zastanawiam sie, czy nie warto przejsc na Cockpit 9. Chcialem dostac te wiadomosci od Multiplex ale oni tak sa gadatliwi i pomocni jak Skandynawowie (?) . Przejscie na inna radio raczej nie wchodzi w gre bo mam >12 roznych odbiornikow Multiplex. Czolem A
  5. Chcialbym ochlodzic nieco wasz entujzam co do Chinskich produktow wysokiej jakosci: https://nationalinterest.org/blog/the-buzz/the-simple-reason-the-world-isnt-buying-all-chinas-fancy-18857 https://www.youtube.com/watch?v=ckGLhpNknvM Bylo jeszcze jedno video gdzie jakies panstwo w Afryce kupilo helicoptery z Chin i pierwszy rozbil sie jeszcze na terenie lotniska; ale nie moge znalesc. Byc moze dojda do poziomu Japoni etc bo to pracowity narod ale musza sie pozbyc oszust i klamstw w tym oszukiwania samego siebie. Przyklad wlasny: Moja firma uzywa do budowy urzadzen rur stalowych 8", nic specjalnego 4140 material, ~1% Chromu.. Napisalem specyfikacje, wydzial zkupow poszukal po swiecie i znalezli hute oczywiscie w Chinach. Kiedys kupowali tylko w Japoni, Korei Pld lub Taiwan no ale oczywiscie za drogie. Poprosilem hute o przyslanie dla przykladu wynikow z poprzednich zamowien, oczywiscie wszystko super, np udarnosc wyszla im 157J w temperaturze 0degC. OK skladamy zamowienie na 500m. Po zrobieniu poprosilem oczywiscie o kolejne wyniki chemiczne i mechaniczne poniewaz nikt im specjalnie nie wierzy. Wyslalismy inspektora z Chin (mamy tam swoj oddzial) aby skontrolowal. Wyniki znowu cycus glancus ale troche gorsze. Nawet przyslali caly raport ze zdjeciami z testow. Po przyjsciu rur do Australii postanowilem powtorzyc testy mimo lekkich sprzeciwow management (no bo przeciez wszystko juz sprawdzone, no i dodatkowe koszty!). Okazalo sie. ze material byl tak kiepski, ze takiej stali o tak niskich parametrach nikt juz nie produkuje. Chromu praktycznie nie bylo wcale, bylo wiecej zanieczyszczen typu siarka etc niz chromu.. Udarnosc byly srednio 7J; gdyby zrzucic ta rure z wyskosci ~1.5m to pekla by jak szklo! Poszedlem jeszcze dalej, znalazlem ta rure, z ktorej odcieli kawalek na probki; to samo. Dranie sfalszowali wyniki a potem jeszcze bezczelnie dzwonili, ze nasza aparatura do testow jest do kitu! To nie jest odosobniony przypadek, jest tego pelno. Sa firmy Chinskie, ktore nie bawia sie w tego typu oszustwa ale trzeba je znalesc.. Ogolnie w Australii, Chinskie produkty sa synonimem badziewia. W moim przypadku zastosowanie tego materialu skonczylo by sie tylko przedwczesna awaria i utrata reputacji przez firme. Natomiast zastosowanie tego typu materialow np w budownictwie moglo by skonczyc sie tragedia.
  6. Az trudno uwierzyc!!! Mysle, ze komus zalezy aby rosly pokolenia glupkow...
  7. Troche od tematu ale co tam . Mialem okazje mieszkac w kilku krajach (Polska, RPA, USA, Australia) i wydaje mi sie, ze wyksztalcenie w Polsce bylo calkiem niezle. Dotyczy to zarowno wiedzy na poziomie szkoly sredniej (historia, geografia etc) jak i szkol wyzszych. Np w krajach Wspolnoty Brytyjskiej (Commonwealth) na lekcjach historii ucza praktycznie tylko historii Wspolnoty Brytyjskiej. Np niektorzy mysla, ze II WW zaczela sie od Bitwy o Anglie! Podobnie na poziomie szkoly wyzszej, Mialem mozliwosc porownania Politechniki Gdanskiej i najlepszego universytetu w RPA, WITS, gdzie skonczylem rozpoczete w Polsce studia. Uwazam, ze poziom w Polsce byl duzo, duzo wyzszy. Czego nie bylo natomiast w Polsce to porzadnej pracy na wysokim poziomie aby to wiedze wykorzystac i rozwinac. Ale teraz jest chyba lepiej.. Jesli chodzi o Korea Poludniowa to napewno jest tam bardzo wysoki poziom wyksztalcenia ale tez bardzo duze wymagania w stosunku do uczniow i pracownikow, ktore niestety czesto sa przyczyna duzej ilosci samobojstw. Ostanio byl artykul w Australii mowiacy o najbardziej oczytanych krajach swiata, Pierwsze cztery to byly kraje Azjatyckie a potem Polska co sprawilo mi bardzo duzo przjemnosc. W Australli coraz mniej jest ksiegarn i z przyjemnoscia buszuje po ksiegarnich w Polsce, Czyli sumuajc, chyba nie jest az tak zle z Polska wiedza trzeba ja tylko rozwijac. A takze robic modele Polskich samolotow .
  8. Andrzej Klos

    RWD 25

    Gratulacje! Sprobuj zrobic lepszy film .
  9. Tak jak pisza koledzy 5g to stanowczo za malo. "Prawdziwe" szybowce liczy sie na +5.3/-2.65g, akrobacyjne na +7/-5g. Do modeli zastoswalbym duzo wiecej, >10g bo wiecej sie szaleje. Jesli dzwigar wyszedl Ci "olbrzymi" na 10g to byc moze masz jakis blad w obliczeniach bo naprezenia sa proporcjonalne do H2. Oprocz obciazen w locie sa jeszcze inne obciazenia np ekspioatacyjne (?). Ponizej jest wykres, ktory dostalem od Jim Marske, najwieksze obciazenia byly podczas przetaczania szybowca po lotnisku. W modelu bedzie to odpowiadalo na kiepskie ladowania etc. A tak na marginesie nie ma takiej wytrzymalosci jak zginanie, jest to kombinajca rozciagania i zginania a inne to scinanie. Taki dzwigar moze byc dobry do Twojego modelu. Mozesz zrobic tzw "reverse engineering" i policzyc ile taki dzwigar wytrzyma. Niestety nie wiem jaka jest jego wytrzymalosc. Mam taki dzwigar i moge w sprawdzic jego twardosc= wyrzymalosc.
  10. Tutaj jest scan z ksiazki M Simons, ale pewnie szukasz lepszego...
  11. Mozesz tez wydrukowac caly plan za kilkanascie zlotych, w jakimkolwiek sklepie gdzie robia skany/druki i w ten sposob uniknac calej zabawy ze sklejaniem dziesiatkow malych arkuszy. Przestalem sklejac >25 lat temu.
  12. Gratulacje. Moze moglbys napisac artykul o wlasciwosciach lotnych tego samolotu w Przeglad Lotniczy - Aviation Revue, gdzie ukazaly sie obliczenia T. Soltyk https://pfmrc.eu/index.php/topic/59797-pzl-h-pzl12/?p=641635. Byloby to milym potwierdzeniem teorii. Dodatkowo obali to rozne teorie spiskowe, ktore kraza wokol tego samolotu.
  13. To tylko pieniadze
  14. Teraz to ja rzucilem sie na klawisze bez zastanowienia .
  15. Piszesz, ze ogon do dolu, czyli to samo co dziob do gory . Tak jak to napisal Rafal ponizej, szybowiec/samolot jest wytrymowany do jednej predkosci zawracajac pod wiatr zwiekszasz predkosc wzgledem powietrza, wiec trzeba zmienic trym, czyli na dol w tym wypadku. To tak ogolnie, byc moze SC nie jest optymalny ale to inna sprawa.
  16. Andrzej Klos

    Sens modelarstwa?

    Spokojnie sobie spalem, dzisiaj 10 godzin, i nawet latac nie poszedlem rano; otwieram PFMRC a tu 3 strony zamieszania i w zasadzie o nic. No ale po to jest Hyde Park. Niektorym nie podoba sie teoria i obliczenia komputerowe, innym robienie modeli komputerowo tzn drukowanie. Przeciez to proste, tak jak w TV, przelacz na inny kanal czyli nie zagladaj do postow z drukowaniem czy tez innymi "bez sensu" watkami.. Swiat idzie do przodu; dzieki tym komputerom np mamy to form i mozemy oprocz modeli poznac rozne charaktery i charakterki. W dzisiejszych czasach wszyskie zaawansowne konstrukcje, a nawet te mniej zaawansowane tez, rysuje i oblicza sie komputerowo. Ale jesli chodzi o sens filozoficzny to rzeczywicie wg mnie modelarstwo nie ma sensu, zadne nawet to balsowe, podobnie jak zycie. Oj Marek, Marek, stygniecie dziadku.
  17. Andrzej Klos

    EM-10 Bielik

    Wlot powietrza moglby byc bardziej aerodynamiczny ale i tak pewnie bedzie latal. Wielu uwaza, ze aerodynamika to mala przesada np Jeep.
  18. Andrzej Klos

    EM-10 Bielik

    Myslisz, ze wytrzyma ladowania?
  19. Andrzej Klos

    EM-10 Bielik

    Zrob! Polska konstrukcja! Z jakich materialow chcesz budowac?
  20. Wyglada teraz nie tylko estetycznie ale takze aerodynamicznie..
  21. https://www.youtube.com/watch?v=EESgk34o19o
  22. Kamil, Chyba nie jest az tak zle. . Oczywiscie jest prawda, ze im bardziej dokladnie wykonane sa skrzydla tym lepsza dokladnosc analizy. Analiza na pewno pozwoli wybrac lepszy profil, w tym przypadku bez babla laminarnego. Trudno natomiast bedzie sie upierac o wyniki jednego profilu nad drugim jesli roznica jest wielkosci grubosci linil wykresu. Ale caly czas uwazam, ze lepsze to niz robienie zadnej analizy i dobranie profilu dlatego, ze w tamtym XVZ modelu zdal egzamin.
  23. Dymyslam sie, ze zabezpieczysz ta srubke przed przypadkowym odkrecaniem. Ale widzac Twoje projekty, jest to pewnie glupie pytanie, wiec zapomnij o nim . Krzysiu, tez nie kocham! A zona mowi, ze jestem malo uczuciowy . Zaczynam powoili wprowadzac Twoja metode tzn ~1 godziny dziennie pracy nad modelem, ale powoli..
  24. Oj Patryk'u, zadajesz dziwne pytania . Czy naprawde zapomniales kilka poprzednich dyskusji na temat aerodynamiki etc tzn troche bardziej zaawansowane niz np wycinanie i klejenie balsy? Polakierowanie drewna ma ta zalete, ze zabezpiecza drewno od wplywow atmosferycznych tzn wahania wilgoci, temperatury etc. W tym celu ja bym polakierowal lekko i uzyl bardziej szorstkiego papieru sciernego aby uniknac babla laminarnego.
  25. Andrzej Klos

    Bagnet

    Nie kazdy wegiel to wegiel . Wielu producentow, zwlaszcza z tego duzego kraju na wschodzie Azji, daja wegiel "ekonomiczny". Zdazaja sie rozne przypadki: mieszanka wegla ze zwyklym wloknem a nawet barwienie wlokna na czarno. Jest oczywiscie prawda, ze wegiel jest bardziej kruchy (mniej elastyczny) i latwiej peka. Podchodzilbym ostroznie do laczenia wegla z aluminium ze wzgledu na kozrozje galwaniczna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.