Czytając wszystko wyciągam wniosek, że są chyba dwie Polski. Albo trzy ?. Jedna moja, która jest w miarę czysta, nieśmierdząca i jak coś ugryzie to komar albo pies. A druga to brudna, śmierdząca i gryzą głównie ludzie ??. No ale rzeczywiście jak się pojedzie po kraju to regiony są różne. Ale WC są na stacjach benzynowych, tylko niektórzy wolą na świeżym powietrzu w lesie, zgadza się. Parkingów przy niektórych drugorzędnych drogach mało trochę.
Na pytanie o polach, łąkach i miedzach odpowiedź jest prosta, ale to nie do mnie było pytanie więc sobie odpuszczę.