



-
Postów
1 538 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Treść opublikowana przez latacz
-
Podwyższenie napięcia zasilania silnika 2830 - tzw overvoltage
latacz odpowiedział(a) na japim temat w Silniki elektryczne
najprostsza odpowiedź przy niepełnych danych -to ja bym się bał puszczać taki (podlinkowany) silnik na 15k . Miałem okazję rozbierać podobne turnigy -szału z precyzją i solidnością to tam nie ma... Sam czasem troszkę katowałem napędy -ale to były jakieś średnie półki kilka razy droższe i odrobinę precyzyjniejsze. Albo były to samoróbki na dobrych materiałach. -
Podwyższenie napięcia zasilania silnika 2830 - tzw overvoltage
latacz odpowiedział(a) na japim temat w Silniki elektryczne
odnośnie przewoltowania, wyższego napięcia, więcej S przy mniejszym kv itd to nie takie proste, wcale niekoniecznie więcej volt to mniejsze straty. Warto popatrzeć np jak zmienia się oporność silników -dajemy silnik o mniejszym kv żeby obroty były optymalne przy większej ilości cel i wyższym napięciu -mniejszy prąd -fajnie. Ale jednocześnie taki silnik ma większą oporność uzwojeń -i często zysk z mniejszego prądu idzie się bujać... dajemy wyższe obroty -ale to oznacza zazwyczaj mn9iejsze mniej sprawne śmigła.... Dobór napędu to zawsze kompromisy. Najoszczędniej gospodaruje prądem -silnik z możliwie dużym śmigłem i małymi obrotami... ale tego "nie pogonisz -coś za coś. Dawne zasady doboru: określić prędkość modelu przy której napęd "ma jeszcze ciągnąć" motoszybowiec na wznoszeniu ta prędkość jest mała. w locie poziomym jeśli ktoś che wspomóc silnikiem większa -w nurkowaniu -całkiem duża. Inne modele pylony itp -jeszcze większa. Przy motoszybowcu na wznoszeniu miło jak ciąg jest duży -wznoszenie w pionie to powyżej wagi. W locie poziomym -często wystarczy ciąg około 1/3 -połowy wagi modelu. Dobieramy silnik i śmigło -żeby prędkość strumienia zaśmigłowego była o około 20% większa niż przewidywana prędkość modelu. I dajemy silnik na jaki nas stać a śmigło największe jakie ten silnik pociągnie w zakresie dobrej sprawności. A zazwyczaj wyjdzie, że optimum sprawności, mocy itd to dla napędu z przekładnią. Ale już nie będzie to ani optimum ceny ani optimum prostoty. Ogólnie dobór napędu to kompromis pomiędzy ciągiem i prędkością -i dodatkowo wagą i ceną napędu... cudów dobrze tanio i łatwo to nie ma... dyskusja tutaj jest baaaaaardzo uproszczona. -
Podwyższenie napięcia zasilania silnika 2830 - tzw overvoltage
latacz odpowiedział(a) na japim temat w Silniki elektryczne
Całkiem kiepski / wadliwy silnik zawsze się wysypie. Silnik przeciętny tani niskiej jakosci ale bez wad fabrycznych -chodzi w swoim zakresie i ma umiarkowaną trwałość. Jak go przeciążyć -przewoltować to albo palą się uzwojenia w tych bardziej kiepskich -albo błyskawicznie zużywają łożyska. Obciążenie łożysk rośnie z 3 potęga obrotów.... Tanie kiepskie łożysko jakoś się pomału kręci -nadmiar ciepła ucieka do obudowy... Przewoltowany silnik -i nadmiar nadmiaru nie nadąża odpływać w obudowę -się grzeje. Dobry -markowy lub po prostu dobry silnik z precyzyjnymi łożyskami -po prostu łożyska od razu mają małe straty. Kładłem w silniki rosyjskie militarne łożyska -wytrzymywało to wszystko.Podobnie dobre łożyska wysookoobrotowe ze sklepu polskie lub japońskie. Oryginalne łożyska w przeciętnych tańszych silnikach -cóż jak silnik dostawał czadu to różnie bywało... tu troszkę mało mam doświadczenia -raczej lepszych silników używam -zwłaszcza jeśli napędy dostają w dupę to używam lepszej klasy... -
Podwyższenie napięcia zasilania silnika 2830 - tzw overvoltage
latacz odpowiedział(a) na japim temat w Silniki elektryczne
a nikt nie zastanawia się nad trwałością -wytrzymałością łożysk. może będzie OK -a może kiepskie łożyska silnika przy wysokich obrotach się przegrzeją i rozlecą /zapieką i co tam mogą jeszcze zrobić. -zależy co producent w silnik wsadził. 2 x wyższe obroty -to 4x większe obciążenia promieniowe, drgania i straty w łożyskach nawet ponad 4x większe. A to oznacza wyższą temp łożysk -i np. zwiększone luzy w wyniku rozszerzalności cieplnej... co prowadzi do zwiększonych drgań i jeszcze większego wydzielania ciepła w łożyskach... W ogólnej sprawności silnika te straty łożysk nic nie znaczą. dla temperatury samych łożysk -już mogą być znaczące. Zadbaj o idealne wyważenie śmigła i o dobrej jakości silnik -to będzie spoko. Kiepski silnik szybko się rozsypie po przewoltowaniu. -
cóż mała sprzeczność 2 czy 3 kilogramy bo to 50% różnicy... rozumiem 10-20% różnicy -bo nie wiadomo jak wyjdzie -ale 2 lub 3 kg to całkiem różne modele i wymagania co do napędu... o ile do motoszybowca 2kg to silnik całkiem całkiem to 3 kg będzie się wznosił delikatnie i powoli... ale da się.-- choć szału nie będzie -ja dałbym mocniejszy napęd. do tego silnika dałbym to 12/8" lub 13/8" -tu już silnik będzie lekko przeciążony -regulator też niewiele ma zapasu -ale max -start i po 10 sekundach lekko zredukować gaz i będzie ok -w locie unikać ostrego wznoszenia jeśli będzie 3kg waga modelu... -to raczej na 90% drąga -a max wyjątkowo (przy starcie) . dla szybszego modelu 2 kg z niezbyt dużą powierzchnią (większe obciążenie na dm2 tak ze 40g lub więcej g/dm2 ) 13/8" chyba byłoby optymalne. dla modelu 2 kg jeśli większa rozpiętość i powierzchnia (właśnie -rozpiętość? powierzchnia skrzydła ?) to 13/6" -ładnie się spasuje z modelami poniżej 30-35 g/dm2
-
wg symulacji komputerowej -śmigło 12/8" 4 cele axi 2826/12 pobór prądu na postoju 34A w locie 33A -ciąg statyczny 1750 gram -prędkość modelu około 70-80 km/h -śmigło 13/6" 4 cele axi 2826/12 pobór prądu na postoju podobnie 34A w locie spada do około 26A -ciąg statyczny troszkę ponad 2 000 gram -ale do dość wolnego modelu -przy prędkości około 50km/h i ciąg i prąd już dość mocno spadają sensowny lot to około 45km/h -śmigło 13/4" prąd na postoju około 29A w locie spada -mocno spada nawet poniżej 15A -i praktycznie max prędkość modelu około 30km/h oczywiście w praktyce zależy to od wykonania śmigła, jakiej firmy itp -ale orientacje obliczenia dają. Do jakiego modelu chcesz to włożyć ? motoszybowiec ? akrobat ? fun fly ? trenerek? jakiś 3D ? nie wiadomo czy powinieneś iść bardziej w ciąg startowy i ekonomię zużycia prądu -czy w prędkość.
-
optymalną ilość ogniw dobieraj pod silnik i śmigło - i oczywiście musi ich być w zakresie jaki dopuszcza regulator -czyli od 2 do 4.
-
spróbuj wgrać STARĄ wersję oprogramowania -tą co miałeś przed update - potem po kolei coraz nowsze. Lub wersję kolejną po tej co miałeś. jeśli wejdzie to po kolei aktualizacje -nie przeskakuj wersji. Nie aktualizują od razu do najnowszej. Podobno czasem to pomaga.
- 9 odpowiedzi
-
- Aurora 9firmware
- update
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
regulator jeti odfiltrowuje zakłócenia od sygnału który mierzy z silnika i na jego podstawie wylicza kiedy przełączać uzwojenia. Przy pracy bez śmigła miałeś mały prąd i mały był sygnał -regulator potraktował pomiar jak śmieci i zerwał synchronizację. Paradoksalnie -gorszy regulator nie miał tych problemów -bo tak nie czyści sygnału. I jeszcze jedno -jeti jest optymalizowany do silników kilku firm z którymi współpracuje firma -z innym "bardziej egzotycznymi" silnikami może nie współpracować. Kiedyś dawno robiłem sporo silników. Dość często jeti kaprysiły -ale tyczyło głównie taniej wersji jeti eco.i głównie silników o bardzo dużej mocy w stosunku do wielkości.
-
Poszukiwany Stojan silnika minimum 28XX
latacz odpowiedział(a) na SowaFSO temat w Silniki elektryczne
nie podajesz inny wymiarów -więc przypuszczalnie szukasz materiału do budowy własnego silnika. Jeśli tak rozejrzyj się za silnikami od ksero. Są miedzy innymi takie średnica stojana około 60 mm grubość stojana około 25-30mm otwór w blachach stojana około 20-25 mm -w to wchodzi korpus z gniazdami około 14-16mm. Nic innego nie przychodzi mi szybko na myśl. -chyba, żeby odzyskiwać blachy z wirników silników od elektronarzędzi... da się -kilka razy tak robiłem -jednak mocno kłopotliwa zabawa. -
WSZYSTKO ma być idealnie równo i symetrycznie!
-
Typowo za mało zwojów -w stosunku do śmigła -za duży prąd -rdzeń wchodzi w nasycenie -ale Ty sprawdzałeś bez śmigła.... Na gwieździe są niższe obroty ale jest stabilniejszy. Ponadto silnik nie powinien pracować beż żadnego obciążenia -załóż śmigło.. Druga opcja -niektóre regulatory mają problem z silnikami łączonymi w trójkąt -gwiazdą jest łatwiej sterować. Prawdopodobnie jest dobrze nawinięty - jeśli ma niedokładność zwarcie między zwojowe itp -to zazwyczaj wcale nie chce startować lub się grzeje.. 1 Zobacz ze śmigłem -coś w okolicy 8x4" lub 9x5" 2 zobacz -jak jest przy połączeniu w gwiazdę. Także ze śmigłem. 3 zobacz na innym regulatorze lub z mniejszą ilością cel. Jeśli wszystkie powyższe źle -przewiń na inny układ uzwojeń. i Bezpieczniej -jest nawijać pojedynczym grubszym drutem mniejsze ryzyko błędu i niedokładności
-
dość cienki ten drut ale powinien dać radę -zwróć uwagę, żeby obie "nitki" każdej fazy były jednakowe i dobrze polutowane. Na początek zostaw dłuższe wyprowadzenia uzwojeń i połącz w gwiazdę -jeśli będzie za mały prąd i moc -to zmień uzwojenia w trójkąt -obroty wzrosną około 50% a pobór prądu 2x I będą dane doświadczalne do dalszych modyfikacji.
-
silnik ze względu na geometrie będzie miał tendencje do raczej niskich obrotów. Wobec tego nie za dużo zwojów -startował bym w zakresie 8-10 zwojów na ząb połączenie w gwiazdę. 10 zwojów da niższe obroty i możliwość użycia większego śmigła -8 -odwrotnie. jakie konkretnie wyjdzie KV -zgadywanie -zależy od siły magnesów -i mocno od szczeliny. jeśli dokładnie mógłbyś zmierzyć średnice statora i wewnętrzna wirnika (miedzy przeciwległymi magnesami) byłoby info i o szczelinie. Dokładnie to lepiej niż 0,05mm. Czy szczelina jest około 0,25mm (mało prawdopodobne -bo to za duża precyzja jak na tani silnik) czy bardziej 0,7mm (prawdopodobne) ? czy rzędu 0,9mm (mało precyzyjne, ale się zdarza)
-
spróbujemy pozgadywać ile zwojów. napisz ile ma zębow stator i ile magnesów wirnik? wymiary (średnica -i grubość) statora? 22 średnica ? pasowało by pod oznaczenie typu. 10 -to albo grubość pakietu blach -albo ilość zwoi na ząb. często typ silnika to średnica statora/grubość statora/ilość zwoi na ząb. Kiedyś sam robiłem silniki bezszczotkowe do modeli -tak ze setkę zrobiłem -mam troszkę notatek -może coś podobnego znajdę... -choć nie będziesz miał danych o rodzaju i sile magnesów ani pewnie o grubości szczeliny magnetycznej więc trudno będzie coś wnioskować ...
-
Pierwsze -przewijanie takich silników jest kompletnie nieopłacalne -tani kiepski silnik pozostanie dalej kiepski a robocizna i materiały są więcej warte niż kosztuje nowy. Chyba, że dla idei zobaczyć jak to się robi... Drugie -raczej nie usuwamy uzwojeń na gorąco -bo się uszkadza stojan.... Metody -izolacja np klej dwuskładnikowy distal ZWYKŁY szybki się nie nadaje -lub żywica dwuskładnikowa epoxy. oczyścić i odtłuścić stojan -i delikatnie podgrzać np suszarką -do około 40-50*C. nakładać cienką warstwę kleju/żywicy zapałką lub pędzelkiem -i tak obracać stator żeby się równo rozpływało. Po lekkim wystygnięciu klej robi się gęściejszy i mniej spływa -obracać aż prawie zastygnie w równą warstwę i przestanie spływać -po czym podgrzać do około 120-140*C (piekarnik) -utwardzi się solidnie. Nawijać tyle samo zwoi co było -lub tyle ile trzeba do osiągnięcia zamierzonego kV -nawijać jednym drutem -izolacja atestowana powyżej 200*C. Ma być absolutnie równo i tak samo na każdym ząbku. Drut max gruby jaki się zmieści. skaleczenie izolacji, pomyłka w ilości zwoi -to zaczynamy od początku. po nawinięciu łączymy w gwiazdę lub trójkąt -zależnie jak miał oryginał -lub co chcemy osiągnąć. Uzwojenie impregnujemy lakierem poliuretanowym do silników i wygrzewamy -albo ewentualnie znowu klejem distal / żywicą i też wygrzewamy. uwaga -niektóre żywice -np te utwardzane Z1 uszkadzają izolacje przewodów.... Generalnie -zabawy jest na co najmniej 8 godzin. Przy dobrym drogim silniku -warto. przy silniku za kilkanaście -kilkadziesiąt zł -sens żaden. Warto też jeśli chcemy zrobić jakiś nietypowy silnik lub o super osiągach -lepszych od fabrycznych . DA SIĘ -ALE NIE JEST ANI ŁATWO ANI TANIO.
-
Rozbity model... Jaka mogła być tego przyczyna?
latacz odpowiedział(a) na Jedrexxx temat w Aparatury RC
przepraszam, pomyliłem imiona -byłem pewien, ze pytasz o przypadek z tego wątku a nie z innego. pomyliłem Jędrzeja z Jurkiem. Przypomnę -tematem tego wątku był powód rozbicia -gdy w zakręcie nad domami pilot trzymał zaciągniętą na max wysokość i zdziwił się, ze model nie wyszedł z nurkowania/czy innego upadku... To raczej nie był problem z linkiem. A co do wspomnianego wypadku Jurka -ciekawi mnie jedno -czy w klasach modeli którymi ON lata dopuszczalne są jakiekolwiek wspomagacze pilotażu, jakiekolwiek stabilizatory, autopiloty itp? Bo wbrew temu co to podobno wszędzie się wprowadza -w wielu klasach po prostu nie wolno -pilot RC musi pilotować sam i polegać tylko na własnych umiejętnościach... Cóż -jest wiele sposobów latania. I zawsze mogą to być bardziej lub mniej mądre realizacje -oby były bardziej rozsądne. -
Rozbity model... Jaka mogła być tego przyczyna?
latacz odpowiedział(a) na Jedrexxx temat w Aparatury RC
Dokładnie tak jak piszesz. Wszelkie dodatkowe środki czasem pomogą -czasem zaszkodzą. Rozsądku nie zastąpi nic. Także oceny sytuacji i czasem koniecznych trudnych szybkich decyzji. Wzrosło. Jurek/ jego kolega przeciągnął model -i zwalił w zakręcie po utracie siły nośnej. Autopilot już nie wyciągnął by modelu po utracie prędkości... sterowanie raczej było do końca -więc z automatu by nie przeskoczyło na autopilot. A jeśli -to prawdopodobnie autopilot usiłując podnieść nos modelu -jeszcze dodatkowo zaciągnął by wysokość.... Chyba, ze cały lot byłby na autopilocie -ale to już nie jest latanie, to nie pilotaż modelu tylko oglądanie jak lata kto inny. To zamiana modelu samolotu na automatycznego drona.... -jak dla mnie -równie dobrze można sobie obejrzeć na yotube filmik zamiast pilotować model ... lub obejrzeć jak lata autopilot. Frajda podobna -żadna. -
Rozbity model... Jaka mogła być tego przyczyna?
latacz odpowiedział(a) na Jedrexxx temat w Aparatury RC
a wracając do elektroniki - link może zawieść a elektronika/autopilot pomoc -może zawieść i elektronika a autopilot poprowadzić model kilka/kilkanaście km poza lotnisko i wbić w centrum miasta.... -
Rozbity model... Jaka mogła być tego przyczyna?
latacz odpowiedział(a) na Jedrexxx temat w Aparatury RC
czasem coś można zrobić. np. chwilami kontrola wraca... zakłócenia -masz sterowanie 2 sekundy potem znowu nie i znowu... w te 2-3 s można wprowadzić model w korkociąg. czasem jest łączność -tylko siądzie -szarpie serwo... i lot jest nieprzewidywalny -wybór walczyć z modelem ryzykując rozbicie poza lotniskiem -czy rozbić celowo jeszcze w bezpiecznym miejscu. dość często -zwłaszcza gdy jest się początkującym można stracić orientację -odlecieć za daleko itp. -mieć łączność -i za mało umiejętności, żeby bezpiecznie wylądować -wtedy rozsądniej świadomie rozbić jeszcze nad pustym miejscem niż walczyć z oddalającym się modelem -bo może się uda.... jest wiele przypadków... ja w ciągu 20 lat 3x podejmowałem decyzję o celowym rozbiciu modelu żeby uniknąć ryzyka wypadku. nie zdołamy zawrócić przed końcem bezpiecznej strefy -to w strefie rozbijamy. na pewno nie ma miejsca na "robiąc zwrot nad budynkami...." jeśli zwrot ma być nad budynkami -to wcześniej należy planowo przyglebić w puste pole..... -
Rozbity model... Jaka mogła być tego przyczyna?
latacz odpowiedział(a) na Jedrexxx temat w Aparatury RC
może i pieprzę... -chodzi mi o jedno -modelarzem się jest -jeśli umie się postępować z modelami odpowiedzialnie. i myśleć. Jeśli ktoś traktuje to bezmyślnie - jako luzik jakoś to będzie -niech lepiej pozostanie przy lekkich zabawkach. Rafał -wiesz doskonale o co mi chodzi... a że opisać to dość trudno -to i brzmi jak pieprzenie. Jak czytam, że ktoś lata spaliną nad budynkami -to troszkę mnie wkurza... i daję "kazanie"... w Polsce modna jest odpowiedzialność zbiorowa -jeden odwali bezmyślny numer -i krzyk jakie to niebezpieczne potem problemy mogą mieć wszyscy... -
Rozbity model... Jaka mogła być tego przyczyna?
latacz odpowiedział(a) na Jedrexxx temat w Aparatury RC
dlatego pisałem, że modelarzem zostaje się wtedy kiedy umie się poświecić model -kiedy zda się ten trudny egzamin. jeśli się tego nie umie -jeśli szkoda modelu -to pozostaje latać tylko małymi lekkimi piankami daleko pod lasem. jeśli kogoś stać na droższy -cięższy -szybszy model -to musi go być też stać na poświęcenie modelu. Kiedyś mówiło się, że każdy model w momencie zakupu należy uważać za rozbity - wtedy nie ma żalu... -kupuje się nie model -a możliwość radochy przez jakiś czas -stać mnie na wydanie kilku stów -kilku tysi na zabawę -to je poświęcam i wydaję -a ile będzie zabawy -to już staranność -umiejętności i trochę przypadku. kiedyś modele były droższe i brak symulatorów -praktycznie każdego nowego pilota rc uczył "starszy" modelarz/pilot -przekazując oprócz umiejętności machania drążkami także wiedzę o bezpiecznym lataniu -o zasadach itp. teraz wydaje się kilka zł i pełen żywioł -loty bez wyobraźni, bez zasad bezpieczeństwa i bez przestrzegania prawa. Ogólny brak poczucia odpowiedzialności -zresztą nie tylko w modelarstwie... -
Rozbity model... Jaka mogła być tego przyczyna?
latacz odpowiedział(a) na Jedrexxx temat w Aparatury RC
Nie zawsze można zawrócić -jeśli nie panujemy w pełni nad modelem -i nie możemy BEZPIECZNIE zawrócić a model leci w stronę ludzi, osiedla itp. -to należy go rozbić w bezpiecznej strefie nie ryzykując wypadku... Strata /uszkodzenie modelu jest przykre -potencjalny wypadek z udziałem ludzi to już tragedia. Prosty rachunek ryzyka i potencjalnych kosztów. Np. ja w 20 lat latania 3x świadomie podejmowałem decyzje o rozbiciu modelu -z czego 1raz w połowie manewru zrezygnowałem z rozbicia i zawróciłem... 2x "planowo" rozbiłem modele -1x żeby nie ryzykować wypadku oraz 1x żeby o wiele droższego modelu nie rozbił Kolega.. rozbijać świadomie zazwyczaj najlepiej "korkociągiem" -najmniejsze uszkodzenia. -
Rozbity model... Jaka mogła być tego przyczyna?
latacz odpowiedział(a) na Jedrexxx temat w Aparatury RC
Każdą aparatura i każdym modelem cięższym niż 300gram masz się trzymać z daleka od zabudowań, ludzi, samochodów itp. Kilkaset metrów dalej. Małymi modelami też lepiej nie pchać się blisko ludzi... I w przypadku gdy model leci w stronę zabudowań/ludzi i coś jest problemem -masz go świadomie rozbijać w pustym miejscu. -
Rozbity model... Jaka mogła być tego przyczyna?
latacz odpowiedział(a) na Jedrexxx temat w Aparatury RC
Człowieku -wyleciał poza lotnisko? Skręt nad domami? - i to spalinówką ? - skrajna głupota. -- pilot to id..... i -nic się nie stało -model lekkie pękniecie -Ty się ciesz, że nikt nie zginął albo nie został kaleką. Także, że nie rozbiłeś np nowego mercedesa klasy s - bo do końca życia byś płacił lub młodość spędził w wiezieniu. Że o wyrzutach sumienia nie wspomnę.. Model rozbity z powodu GŁUPOTY. Wręcz elementarnej. Znajdzie się jeden taki a potem wszystkim modelarzom ograniczą prawo do latania, że niebezpieczne itp. Wiesz/wiecie kiedy zostaje się modelarzem ? -gdy bez wahania jest się zdolnym "zabić" wart kilka tysięcy model który staje się zagrożeniem i wychodzi poza strefę. Nad domami -wi-fi goni wi-fi, jakieś sterowania bram też na 2,4, jakieś telewizje przemysłowe itp. - i po prostu zakłócenia -często zatyka stopnie wejściowe odbiornika. Ale w tym przypadku powód to prawdopodobnie -zaciągnięty cały czas ster wysokości . dobrze, że model nie trafił w kogoś.