Marek, wklejając teraz zawiasy, dość skutecznie utrudniasz sobie oklejanie modelu nie mówiąc już o malowaniu. No i poszedłeś na łatwiznę ze sterem kierunku. Poprzedni był zrobiony zgodnie ze sztuką modelarska i miał swoją wytrzymałość (sztywność), a ten po prostu wyciąłeś ze sklejki owocówki. Jeśli go niczym nie usztywnisz , to przy oklejaniu istnieje duże prawdopodobieństwo, że pięknie się pokręci, bo te rozpórki ze słojami w poprzek a nie wzdłuż, aż proszą się do gięcia (zresztą już widać na górnej rozpórce miejsce klejenia). Może jednak lepiej to przerobić?