



-
Postów
1 475 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
45
Treść opublikowana przez zbjanik
-
Dalszy ciąg prób i już pewne oswojenie z takim umiejscowieniem aparatu/kamery pokazują, że to ma sens. Można łatwiejj niż na głowie kadrować obraz, pole widzenia. Widać też, czy filmowanie na pewno jest włączone, bo jest podgląd na tył urządzenia- na czapce to nie takie oczywiste. Minusem jest natomiast zmienione wyważenie nadajnika- wysoko podniesiony środek ciężkości. Ale da się to opanować. Czyli są dwie opcje jeśli brak operatora- można wybierać. Film z wczoraj, temat: "ćwiczenia niskie", czyli podejścia do lądowania, "touch & go" i trochę wspomnień z latania na uwięzi. Na filmie nie słychać, ale w tle były odgłosy żurawi (klangor). Więc wiosna moralnie przynajmniej- już jest! https://youtu.be/QA-zntx8z7Y
-
MiG-29 1xEDF by Robertus z planami
zbjanik odpowiedział(a) na robertus temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Lekkość, lekkość widzę! Już wiadomo, że będzie super latał. -
CSS-13 coroplast
zbjanik odpowiedział(a) na zbjanik temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Robert- jak na teraz, to planów co do przemieszczania nie mam, choć faktycznie kiedyś jakaś potrzeba może i wystąpi. Więc założyłem, że jak już, to wystarczy możliwość odjęcia płatów od kadłuba. Płaty będą (dolny już widać, bo jest na tapecie) niedzielone. Dolny będzie przykręcony do kadłuba dwoma śrubkami M3, ew. M4, potem też na śrubkach będą do niego przykręcone stójki "N" (od kształtu), na koniec przyjdzie płat górny, też na śrubkach. Całość uzupełnią cięgna pracujące, jak w oryginale. Stójka kadłubowa jest już zlutowana z drutu i będzie wstawiona do kadłuba na stałe. Napędy steru wysokości i kierunku- linkowe, jak w oryginale. Lotki będą miały serwa tylko na dole, ale ich ruch przekażą górnym popychacze, które w oryginale były linkami biegnącymi pionowo. -
CSS-13 coroplast
zbjanik odpowiedział(a) na zbjanik temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Budowa CSS-a coro trwa, chociaż się nie rozpisuję, zdając sobie sprawę, że ten Marka jest bardziej "medialny", bo większy i drewniany, jak oryginał. Ale mój też nie taki znowu mały, bo dolny płat, ten na fotce jest prawie mojego wzrostu, a górny będzie dłuższy o kolejne 12 cm. -
Bucnuf - czyli moja wariacja
zbjanik odpowiedział(a) na TeBe temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Ale do przodu tyłem? -
Bucnuf - czyli moja wariacja
zbjanik odpowiedział(a) na TeBe temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
OK, ale że będzie latał tyłem? -
PD200 Observer - relacja z budowy dwumetrowego bezogonowca
zbjanik odpowiedział(a) na Callab temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Tomasz- przekazuję Ci za ten pomysł pięć punktów dodatnich. Rewelacja! Wojtek- Chylę czoła przed tą konstrukcją (jako projektem) i realizacją. Też pięć punktów i też dodatnich! -
Sprawdź styki łączące pakietu i gniazdo, Bywa że się zanieczyszczą, czy zaśniedzieją i występuje mniej więcej taki efekt jak u Ciebie (albo jeszcze mocniejszy).
-
Cessna 185 Skywagon bez kompromisów - relacja z budowy.
zbjanik odpowiedział(a) na Tomasz D. temat w Modele średniej wielkości
Spokojnie wystarczy rozwiązanie Marcina- oparte na klejeniu większej powierzchni do tego nie całkiem twardego podłoża, jakim jest depron. Sprawdzone! -
Mam odpowiedź na zawsze dręczące mnie pytania: jak dobrze, profesjonalnie mocować styrodur do obróbki i jak ostre powinny być zęby skrawające. Teraz już wszystko jasne!
-
Cessna 185 Skywagon bez kompromisów - relacja z budowy.
zbjanik odpowiedział(a) na Tomasz D. temat w Modele średniej wielkości
No nie, to faktycznie może już teraz lepiej realizować zamysł w tej postaci jak jest. Jeśli natomiast zechcesz, to spróbuj w następnym modelu takiej filozofii: nazwałbym ją "budowa od zewnątrz do wewnątrz"- chodzi o kierunek postępowania: czyli depronowa powłoka zewnętrzna (czy inna- ja teraz stosuję coroplast). Do jej utworzenia potrzeba wręg, czasem podłużnic w celu uzyskania bryły, ale potem następuje wbudowanie wnętrza, kratownicy wewnętrznej opartej o wytrzymałościowe wykorzystanie trójkąta. Masy przybywa bardzo niewiele, a sztywności bardzo dużo.Obecnie często korzysta się ze sklejki, głównie z powodów łatwości obróbki CNC, i to jest zrozumiałe, ale w małych, takich nazwijmy to "intuicyjnych" modelach, patyczki, to jest to- polecam! Aha- w tej wersji, okna mogłyby zostać "przezierne". -
Cessna 185 Skywagon bez kompromisów - relacja z budowy.
zbjanik odpowiedział(a) na Tomasz D. temat w Modele średniej wielkości
Tomasz- model wygląda świetnie, piękna robota. Wnętrze kabiny wzmocniłeś według wskazówek kolegów, i tu jest OK. Ale tak patrzę i myślę, że przedział kadłuba za tym wzmocnieniem to może się bardzo łatwo uszkodzić- ukręcić, przy słabym nawet cyrklu. Ja bym wkleił jakieś listewki krzyżujące tą przestrzeń. Ze swojej strony polecam bambusiki do szaszłyków. Nic prawie nie ważą, są w miarę elastyczne i ogólnie dostępne. Zaznaczyłem je na czerwono na fotce. Narysowałem tylko dwa na krzyż, w jednej płaszczyźnie, ale to tylko, żeby nie komplikować obrazka- powinny być umieszczone przestrzennie w kadłubie. Po prawdzie to przydały by się chyba też w komorze silnika, czyli w przodzie kadłuba, z tym, że tam raczej leżąc na bokach skorupy kadłuba, żeby zostawić dostęp np. do aku, czy reglera. Ogólnie można to porównać do przeróbek jakie się robi w samochodach, dodając wewnętrzną kratownicę rurową jeśli auto ma stać się rajdowe. To już nie napiszę, bo jest teraz za późno, że i w tej wspomnianej części kabiny mocującej skrzydło, też można tak było zrobić, zachowując "widzialność" przez okna. -
Budowa modelu od podstaw Velox Revolution II
zbjanik odpowiedział(a) na modelarz.prw temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Faktycznie- do rzemiosła nie ma uwag, jest OK, Piotr wie co robi. Ale czasem jakiś wpis- oznaka zainteresowania się autorowi na pewno przyda, doda pewności. Więc ode mnie- trzymaj tak dalej! -
CSS-13 coroplast
zbjanik odpowiedział(a) na zbjanik temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Dzięki Tomasz! Na teraz to jest jak opisałem, ale na przyszłość może się przydać. No i nieustająco Cię zapraszam na latanie w kameralnych warunkach. Staram się ćwiczyć jak najczęściej, ostatnio nawet dzisiaj przed 17-tą. Wiaterek umiarkowany, ze wschodu, ale taki "szczypiący w palce". Za to świetne podłoże z przemarzniętego śniegu- można ćwiczyć manewr konwojera bez końca na kołach, choć mam też narty, -
CSS-13 coroplast
zbjanik opublikował(a) temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Zima trwa, więcej czasu niż jest teraz na budowanie już nie będzie, więc nie czekam, tylko realizuję swojego CSSa. Gdyby po ludzku pójść do sklepu i kupić ciemnozielony coroplast, to budowałbym swojego ukochanego SP-BHB z Gliwic.Ciągle pamiętam jak smutno stał w hangarze, z kredą wypisaną na przodzie kadłuba datą: 4.X.72- datą jego spisania z rejestru, czyli de facto śmierci, która owszem, odbyła się poprzez spalenie. Wraca myśl, że jednak nie zrobiłem wszystkiego żeby go jakoś wykupić, wyłudzić, uratować. Ale to chyba złudzenia, marzenia- nie miałbym go gdzie schować na lepsze czasy. No ale zielonego coroplastu w ilości 2-3 płyt się nie kupi, chyba że u producenta! Nawet się ucieszyłem, bo mają taki kolor w programie i to nie daleko, mam czym przywieźć- jest tylko taki zgryz, że trzeba kupić całą paletę, chyba ze 100 płyt. No więc się poddałem i wybrałem inny egzemplarz- krośnieński SP-APD. Niebieskie, właściwie granatowe górne powierzchnie skrzydeł i statecznika poziomego, oraz przód i dół burt kadłuba. Reszta biała, chociaż w oryginale nie całkiem "biała biel", tylko leciutko tchnięta także błękitem. U mnie biały będzie biały- taki materiał jest dostępny i trzeba się dostosować. Model będzie w skali 1:6.27, rozpiętość 1816 mm, długość ok. 1270. Powierzchnia skrzydeł- prawie 1 m2. Jak to piszę. to mijają mi wątpliwości jakie miałem, wybierając kategorię w szufladkach naszego forum. Jest kadłub, stateczniki, ster wysokości jeszce w kawałkach. To co na zdjęciu waży niecałe 500 gram. Tak więc kibicując koledze Markowi, sam podążam w tą samą stronę. Mam nadzieję Marku, że też będziesz mnie wspierał. -
Agnieszko- zobacz jak to wygląda w Fokkerze z IWW. Jeden to replika, ale całkowicie wierna, drugie foto- pewnie zrobione zaraz po wojnie, ale takie standardy są obowiązujące w konstrukcjach tego typu. Musi być jakaś obróbka, wykończenie, żeby płótno się nie pruło, z tego też powodu wycięcia nie powinny być kanciaste, bywały też nakładki skórzane ze szczeliną na linkę, żeby uszczelnić to miejsce. Tak w ogóle, to końcowa faza budowy takich samolotów, to była domena krawcowych i już na sam koniec lakierników.
-
Rafał, coś mi się zdaje, jednak prosił o bardziej szczegółową odpowiedź. Jeśli model jest faktycznie aerodynamicznie podobny do spitfire (powierzchnia statecznika w stosunku do skrzydła jak w oryginale, podobne kąty zaklinowania itd.), to powinno być jak na niżej zamieszczonym rysunku- w okolicy gdzie jest nasada goleni podwozia. To też uzmysławia, czemu łatwo go było postawić na nosie przy kołowaniu, czy dobiegu.
-
Agnieszko- generalnie, co do zasady działania jest OK. Natomiast nie wiem, jak daleko chcesz w dalszym postępowaniu wejść w szczegóły.Każda linka ma swoje dość złożone zakończenie i okucie. Są to śrubowe naciągi regulujące, jakieś kausze, zaploty linek itp. Jako przykład załączam zdjęcie CSS-a 13, to maszyna z tamtych lat, ma podobne rozwiązania.
-
Pytanie mi siadło jak nie przymierzając na jakiejś maturze- jestem aktualnie obkuty z tematu. Wczoraj rozrys całości, a dzisiaj wręgi i konstrukcja wewnętrzna. Dobrze że to na podpuchę, bo myślałem, że sklejone na amen.
-
Czy aby boki, te kratownice nie są obrócone o 180 stopni (chodzi o pion). Ten widoczny knik powinien być u dołu kadłuba, od razu tworzy on kąt natarcia skrzydła- dno kadłuba i dolna powierzchnia skrzydeł stanowią jedną płaszczyznę (umownie, bo skrzydła mają wznios, więc de facto jedną płaszczyzną nie są).
-
No Marku- już co nieco widać, konstrukcja faktycznie elementarnie prosta i tak własnie jest najlepiej. Niedługo założę swój wątek z CSSem, wczoraj wykonałem rysunki, więc nie będę zaśmiecał Twojego wątku. Jak chodzi o kierunek słojów, to dałbym wszystko wzdłuż, ale moje zdanie po przechrzczeniu się na coroplast może nie być wiążące...
-
Marku- a zauważyłeś, że PO-2 w tym roku będzie obchodził 90-te urodziny? Piękny wiek... wygląda, że będzie bardzo uroczyście! Ja też się już czaję i lada dzień rozpocznę budowę swojego. Na razie mam zakupione dwie płyty białego coroplastu.
-
Moje zaś doświadczenia z tą ładowarką są absolutnie pozytywne, nigdy mnie nie zawiodła. Jedyne co się raz popsuło, to przełamał się przewód zaraz przy obudowie- ale to moja wina. Używam handlowego zasilacza do laptopów z nastawnym napięciem.
-
Moim skromnym zdaniem, jednak ponad wojną jako napędem głównym wszystkiego, jednak stoi coś wyżej- mianowicie zysk, ściślej chęć zysku. Jak się da zarobić pokojowo, to tylko handel, reklama, alokacja fabryk za tańszą siłą roboczą, praca dzieci za miskę ryżu, naciski ekonomiczne itd. Jak nie da rady, to zawsze można tych biednych wysłać na wojnę. Czasem się to trochę miesza, bo nie chodzi o zysk, tylko żeby "wyriezat Tusti", to prawda. Ale jak popatrzeć na te większe konflikty światowe, zwłaszcza wojny światowe, to niestety układa się to w taką całość. Uważam, że winny jest kapitalizm, a ściślej takie ustawienie sprawy, ze tylko zysk, a sposób w jaki go osiągniesz jest bez znaczenia, bo jak wygrasz, to jako zwycięzcy, nikt nie zapyta, czemu na cudzych plecach, czy nawet po trupach. Zobaczcie przykład Trumpa- piszę z dużej litery tylko z poszanowania zasad gramatyki, jak ten bezczelny (tak, to tylko go wyróżnia) facet łże, krętaczy, i.... wygrywa. Niestety, na system ekonomiczny wszyscy, także ci światli i uczeni, patrzą jak na jakieś ogólne, uniwersalne prawo fizyki, np. grawitację- można o niej gadać, mierzyć, wyliczać, ale zmienić się tego nie da. Otóż to jednak ludzie to wymyślili, przy dobrej woli da się to regulować, a nie patrzeć, jak stado milczących owiec, kiedy drapieżniki je pożerają. Osiem osób posiada połowę zasobów materialnych połowy ludzkości. Tu nie ma żadnej logiki i sensu. To szkodzi także tym ośmiu, no i całej reszcie. Pewnie zaraz ktoś napisze, żem "lewak". Niech pisze- wolę być lewakiem, niż bezrozumnym. wstecznym wyznawcą jakichś zacofanych, antyhumanitarnych i antyhumanistycznych antywartości.
-
Agnieszko- super Cię widzieć znowu w akcji! Odnośnie drugiego pytania, to raczej chodzi o linki, niż popychacze (popychacz jest jeden, to pręt sztywny, linki muszą być dwie). Idąc od góry, to nad usterzeniem poziomym widać linki górne, pod usterzeniem- dolne steru wysokości, natomiast najniżej to samo, ale dla steru kierunku. Co do rur, to brak mi danych, więc się nie wypowiadam, ale mając taką wątpliwość przy np. malowaniu samolotu (co mi się zdarz, teraz maluję akurat Wilgę), poszedł bym tropem jakichś analogii z innej podobnej konstrukcji o podobnej wielkości i masie.