A nie mógłbyś na szybko skręcić jakiegoś pseudo uchwytu który Mirek mógłby normalnie złapać w ręce? Przyczepiasz to do skrzydła jak wózek startowy o napędzie miesniowym... Teraz kadlub/skrzydło są niechwytalne przez ludzka anatomie oprócz krawędzi natarcia.
Coś takiego: https://drive.google.com/file/d/0B6gXJ2o2BXMTdHdCRXZVOEMza0U/view?usp=drivesdk
A moze start odsrodkowy typu DLG... Lapiemy za koniec skrzydla - jedna reka za krawdz natarcia, druga za krawedz splywu i krecimy sie dokola jak samolocik z dieckiem. Jeden obrot - model puszczamy i gaz do dechy...
Wszystko jedno - 12 godzin to mało. Po 24 godzinach trzeba zmatowić powierzchnie i można kłaść dalej.
Sądząc po gramaturze i ilości warstw tez bym obstawiał na maskę, bo na formę to trochę nie te proporcje.
Do klejenia jakichkolwiek elementow do laminatowego kadluba uzywaj zywicy, bo wikol nadaje sie do klejenia elementow drewnopochodnych z drewnopochodnymi.
Hmm... będzie to chyba najbrzydsza Wilga w tym rozmiarze... Nawet tona szpachli cudu nie uczyni. Nie przyłożyłeś się do kopyta to taki efekt. Teraz walenie szpachli po całości będzie i drogie i ciężkie. Chyba lepiej skupić się na ulotnieniu tego koszmarka a nie starać się go dopieszczać. Następny model będzie ładniejszy.
Wpisz "fornir 0.6" i masz:
http://allegro.pl/brzoza-18-8x266-fornir-okleina-naturalna-0-6mm-i6712631555.html
http://allegro.pl/fornir-mahon-sapeli-flader-240x44cm-x-0-6mm-i6664683795.html
http://allegro.pl/fornir-okleina-sapeli-pasiak-22x255cm-x-0-6mm-i6026897482.html
Ale ceny jak w modelarskim. Kiedys kupowalem na Allegro - teraz kupuje lokalnie. Cena z modelpartner jest moim zdaniem akceptowalna.
1. Allegro / sklepy modelarskie
2. lokalny sklep z fornirem
Tak jak powiedzialem - to nie fornir jest winny. Bo nawet pofaldowany fornir jak scisniesz decha i 30 sciskami to sie ladnie przyklei.
Jak pożałowałem soudala to właśnie miałem niedoklejone skrzydło.
Najlepiej klei mi się żywicą (E52) i polimerem (zwykły Dragon) i zazwyczaj wybieram Dragona, bo jest mniej upierdliwy a równie dobry.
To chyba nie jest efekt zapadania - tylko odklejenia.
Na niedoklejonym fornirze powstają charakterystyczne bąble.
Nie napisałeś jakim klejem kleiłeś (żywica/polimer/poliuretan/wikol?)
Używałem różnych fornirów.
I takich super duper i ostatniej jakości.
I nawet beznadziejnie krzywy fornir dociśnięty super mocno i dobrze doklejony do rdzenia dawał satysfakcjonujące efekty.
Ale miałem tez sytuacje gdy na dobry fornir dałem za mało poliuretanu a ten nie spuchł tak jak tego oczekiwałem i miałem bąble...
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.