robertus Opublikowano 2 Marca 2013 Autor Opublikowano 2 Marca 2013 Skończyłem ogon. Usztywniłem go sklejką 1,6mm z dwóch stron I zamknąłem depronem Stateczniki są jeszcze nie gotowe, zamontowane do zdjęcia. Na razie jest silnik emax cf2812, jak nie uciągnie modelu to poszukam czegoś mocniejszego. W tej chwili przewiduję wagę do oblotu do 750gram - bez malowania i uzbrojenia.
przemo Opublikowano 3 Marca 2013 Opublikowano 3 Marca 2013 Daj no nam Robercie zdjęcie całego kadłuba bo mi tylko apatyt tak podrażniłeś super to wygląda ... depron gniesz na ciepło ? a co do silnika to już zmień na coś mocniejszego jak 750 g to polecam Ci mocniejsza wersję 2812 GF 2210/20 używam i jestem zadowolony.
robertus Opublikowano 3 Marca 2013 Autor Opublikowano 3 Marca 2013 Czy możesz cos więcej napisac o tym silniku? Ja myslalem o emaxie GF2215/15 KV1470 - 270W ze śmigłem 8 cali. Dzisiaj trochę nadrobiłem prac. W centropłacie będzie rewizja do elektroniki. Widac też prace nad garbem, który jest zrobiony z depronu 3mm. Przemku, wszystko wiginam na zimno. Najwyżej podklejam zewnętrzną stronę taśmą pakową bezbarwną. Koniec na dzisiaj. Kabinka jest z papieru, ot tak aby zobaczyc jak się komponuje całość. Mam też zagwostkę. W samolocie będzie duże serwo na skrzydła i dwa małe cyfrowe 9g na ogonie. Czy standardowy bec z regulatora wystarczy, czy trzeba coś puścić przez zewnętrznego beca?
GEX999 Opublikowano 3 Marca 2013 Opublikowano 3 Marca 2013 Osobiście polecam użyć czegoś takiego: http://elkom-serwis....8t05-5v-3a.html . Do stabilizatora wystarczy dolutować kondensator elektrolityczny 470uF i kondensator ceramiczny 100nF (kondensatory nie są konieczne, ale lepiej je wlutować dla bezpieczeństwa). Gotowy układ przylutowujemy do kabli z regla (do tych z pakietu), natomiast to układu możemy dolutować czerwone i czarne kable od serw. Tak więc oryginalny BEC z regla może zasilać np. odbiornik, a reszta do stabilizatora. Sam z powodzeniem stosuje takie własne BEC'ki, nawet w warunkach gdzie nadmiar wartości napięcia wcale nie przekracza 2V i wszystko działa super. Ja podałem stabilizator wytrzymujący do 3A, ale można kupić np. 2A. Jeśli byłbyś Robercie zainteresowany, narysuję schemat.
cebulator Opublikowano 3 Marca 2013 Opublikowano 3 Marca 2013 A czy normalne BEC'e nie mają w zwyczaju mieć wydajności 2-3A? I czy jeżeli faktycznie aż 3 A mają pobierać te serwa to jest sens liniowych beców? To koło 21W ciepła do rozproszenia. Wydaje mi się że jakoś specjalnie nie ma co się martwić o trzy serwa.
robertus Opublikowano 3 Marca 2013 Autor Opublikowano 3 Marca 2013 Nie jest tak różowo. Serwo na mechanizm skrzydła to takie W opisie ktoś pisze, że bierze 2A Do tego dwa takie 2x 200mA Nie wiem ile odbiornik pobiera, ale robi się ciasno Edit: dalej ktoś pisze (dla pierwszego serwa), że dla 4,8V pomiar 1,3A. Więc chyba nie będę się przejmował.
GEX999 Opublikowano 3 Marca 2013 Opublikowano 3 Marca 2013 Odbiornik pobiera zapewne ok. 0,2A, może nieco mniej. Wg mnie warto byłoby podpiąć serwo od skrzydeł do ww. stabilizatora. Dzięki temu będzie pewność, że BEC się nie przepali, a zakładając, że stabilizator nawali (co w tym przypadku raczej się nie stanie), nie będzie działało tylko jedno serwo, tak na prawdę nie zbyt ważne. Gdy będziesz obciążał normalny BEC wszystkimi serwami i go przepalisz, nie będziesz miał w ogóle kontroli nad modelem. Więc chyba warto się zastanowić- stracić parę złoty na ww. zestaw, czy dziesiątki, a nawet setki złotych na nowy model i regulator? Drugą zaleta takiego stabilizatora jest to, że można zastosować wersję 6V. Wówczas serwa/serwo stanie się szybsze i mocniejsze, a odbiornik i tak będzie dostawał swoje bezpieczne 5V (lub 4,8V).
robertus Opublikowano 3 Marca 2013 Autor Opublikowano 3 Marca 2013 W takim rozwiązaniu do odbiornika podłącza się tylko sygnałowy kabelek od serwa? Nie rozdzielałem tego jeszcze.
cebulator Opublikowano 3 Marca 2013 Opublikowano 3 Marca 2013 Odpinasz czerwony kabel z regulatora. Odbiornik pracuje i przy 6V więc przy zastosowaniu zewnętrznego BEC'a lepiej już nie korzystać z tego wbudowanego. Swoją drogą takie same układy(78x05) są w regulatorach, zazwyczaj łączone równolegle.
GEX999 Opublikowano 4 Marca 2013 Opublikowano 4 Marca 2013 Ja mam całkiem inne zdanie. Chcąc korzystać tylko z zewnętrznego BEC'ka z regla wystarczy podpiąć tylko biały kabel do odbiornika. Zaraz zapewne wszyscy zaczną się kłócić, że czarny też trzeba, ale zobaczcie sami jak jest w praktyce. Moim zdaniem, Robert, najlepiej będzie zastosować i BEC i stabilizator. W takim przypadku należy białe kable od serw (tylko białe) podłączyć do odbiornika. Używanie tylko stabilizatora, trochę mija się z celem.
robertus Opublikowano 4 Marca 2013 Autor Opublikowano 4 Marca 2013 W pierwszej wersji Su-22miał mieć również lotki. Kupiłem zewnętrznego beca 5v/5A. Ewentualnie chciałbym go wykorzystać, ale w konfiguracji, że serwa ogona i odbiornik byłby zasilany z beca w regulatorze a duże serwo skrzydła z dodatkowego, zewnętrznego beca.
waldi1973 Opublikowano 4 Marca 2013 Opublikowano 4 Marca 2013 robertus - nie rozumiem tej prądowej paniki Jak wiesz - miałem podobny problem ze swoim MiG'em-29, ale tam było 17 serw, świece dymne i chowane podwozie. Powstał nawet manager zasilania.. Ostatecznie okazało się, że wystarczył jedynie BEC CC 20A (bez konieczności montażu managera zasilania) i po sprawie.. Druga sprawa: - F-14 którego popełniłem kiedyś tam w odległej historii (jest gdzieś relacja) miał potężne serwo do chowania skrzydeł, dwa serwa do sterolotek, dwa serwa do klap, spowalniacz ruchu serwa, jedno serwo do koła przedniego, jedno serwo do pneumatyki podwozia, dwa regulatory z silnikami i to wszystko obsługiwane przez pakiet 3S i odbiornik Orange 6ch (genialny odbiornik, super niezawodny i wprost stworzony do slow flayer'ów) .. I wszystko hulało jak trzeba..
robertus Opublikowano 20 Marca 2013 Autor Opublikowano 20 Marca 2013 Postanowiłem jednak zamontowac mocniejszy silnik Emax GF2215/15 Porównanie z Emaxem CF2812
robertus Opublikowano 23 Marca 2013 Autor Opublikowano 23 Marca 2013 Troszkę podgoniłem z robotą. Zrobiłem pylony podwieszeń, grzebienie na skrzydłach. No i zbiorniki paliwa PTB-800 z EPP, na których będzie model przyziemiał. Jeszce kabinka i będę szykował się do oblotu - na biało. Taki biały z pakietem 1300mAh waży 850gram
przemo Opublikowano 23 Marca 2013 Opublikowano 23 Marca 2013 Fajnie Ci to wyszło Robercie jak będziesz lądował ślizgiem to zbiorniki z epp pójdą z miejsca w niepamięć, no chyba że uda Ci się opanować lądowanie jak Shumate radził czyli przeciągnięcie tuż nad ziemią co spowoduje opadnięcie modelu jak liść to posłużą bardzo długo czekam na kabinę w Twoim wykonaniu i film z oblotu bardzo mi się podoba Twoja twórczość model pierwsza klasa
RAFALR30 Opublikowano 23 Marca 2013 Opublikowano 23 Marca 2013 Świetna robota Robercie. Podaj dane typu wymiary, masa, wyposażenie - tak na podsumowanie przed pierwszym lotem i filmik obrazujący ruch skrzydeł itp. Ale gdzie szachownice?
robertus Opublikowano 23 Marca 2013 Autor Opublikowano 23 Marca 2013 Wydaje mi się, że lądowanie ala profilowy parkjet nie wyjdzie w tym modelu. Udaje Ci się tak lądować swoim Migiem-25? Zbiorniki w sumie są do tego aby ślizgały się po trawie, przynajmniej mam taka nadzieję. W poniedziałek będę miał kopyto na kabinę (tu gorące podziękowania dla Sławka) to ogarnę trochę kabinę. Dopiero po oblocie będzie zabawa w malowanie. Wolę mieć lżejszy model mimo wszystko do oblotu. Wersja z ruchomymi skrzydłami jest fajna, ale okupione jest to spora masą. Co najmniej 100gram jest związane z napędem i dźwigarem skrzydła. Pewnie gdybym zrobił ze stałymi skrzydłami (w pozycji otwartej) ro już dawno bym był po oblocie.
przemo Opublikowano 23 Marca 2013 Opublikowano 23 Marca 2013 Wbrew pozorom Shumate tak radzi lądować we wszystkich swoim modelach parkjet'ów ... w każdym przewodniku do budowy tak piszę ... dodatkowo a nawet w priorytecie jeszcze ma to na celu uchronić płytowy SW przed złamaniem co niestety przy lądowaniu ślizgiem się dość często zdarza przy zahaczeniu o trawę lub co kolwiek wystającego z ziemi... w moim Migu 25 czy nawet F-22 już miałem połamany i to nie raz. Umiejętności pilotażu ćwiczę non stop więc staram się lądować na "liścia" co faktycznie przynosi rezultaty w postaci nie połamanego SW i znikome rysy na spodniej stronie kadłuba pomimo że mam je wyklejone bezbarwną folią oracover. Takie lądowanie wyjdzie w tym modelu ale naprawdę trzeba wprawy żeby umiejętnie nad ziemią zaciągnąć SW co by model wylądował na liścia ... mi osobiście nie wychodzi za każdym razem ale wychodzi ... z lotu na lot jest coraz lepiej
vaderjk Opublikowano 23 Marca 2013 Opublikowano 23 Marca 2013 Bardzo rasowo wyglada z tymi pylonami podwieszen :-) Musze go kiedys zobaczyc na zywo. Zeby jeszcze tylko pogoda byla na loty...
sławek Opublikowano 23 Marca 2013 Opublikowano 23 Marca 2013 Może większość z nas zobaczy go w realu w Bąkowie-co Robert? jest szansa? miałbyś zmojej strony "myśliwską osłonę" Migiem29 lub szesnastką
Rekomendowane odpowiedzi