Skocz do zawartości

Prząśniczka J1-M EP 2.0m - temat zakończony


Rekomendowane odpowiedzi

W międzyczasie przybył mi nowy model Space Walker 1,6 m EP firmy Seagull.

 

Cechą wspólną tych samolotów w oryginale jest to, że oba oferowane są (były) w dla amatorów zestawach do samodzielnego składania. Natomiast różniło podejście konstruktorów samolotu: Prząśniczka była samolotem bardzo innowacyjnym, Spacewalker zaś czerpał z doświadczeń samolotów między wojennych. Porównanie z Space Walkera z Prząśniczką na zdjęciu:

 

 

post-5634-0-36331100-1377884959_thumb.jpg

 

Coś więcej o tym modelu i film z lotów pod linkiem:

 

http://pfmrc.eu/inde...ep-16m-seagull/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów po drążkach. Dopiero od kilku dni obserwuję temat ale postanowiłem podzielić się swoimi spostrzeżeniami z jednego z lotów kolegi, tego z przeciągnięciem właśnie. Otóż czy pośrednią przyczyną zwalenia się modelu nie była właśnie automatyczna korekta steru wysokości w połączeniu z gwałtownym dodaniem "gazu" i niską prędkością modelu na początku manewru odejścia? Piszę o tym bo miałem okazję latać modelem AT-6 Texan CMP o rozpiętości 2,1m i tam odejście na drugi krąg polegało na płynnym dodawaniu mocy przez około 3 sekundy, inaczej model przeciągał i kończyło się to kraksą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów po drążkach. Dopiero od kilku dni obserwuję temat ale postanowiłem podzielić się swoimi spostrzeżeniami z jednego z lotów kolegi, tego z przeciągnięciem właśnie. Otóż czy pośrednią przyczyną zwalenia się modelu nie była właśnie automatyczna korekta steru wysokości w połączeniu z gwałtownym dodaniem "gazu" i niską prędkością modelu na początku manewru odejścia? Piszę o tym bo miałem okazję latać modelem AT-6 Texan CMP o rozpiętości 2,1m i tam odejście na drugi krąg polegało na płynnym dodawaniu mocy przez około 3 sekundy, inaczej model przeciągał i kończyło się to kraksą.

 

Dokładnie jest tak jak napisałeś, powinno się to zrobić delikatnie i w pewnym czasie w moim przypadku zadziałał odruch i zaskoczenie. W dodatku silnik elektryczny b.szybko wchodzi na obroty (w spalinie jest to wolniejsze) więc powstał moment reakcji skręcający model przeciwnie do obrotów silnika. Ale najlepiej nie dopuszczać do przeciągnięcia. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Samolot ICON - konstrukcyjnie bardzo podobny do Poloneza (kolejna wersja Prząśniczki). Samolot bardzo nowoczesny i wielofunkcyjny a przede wszystkim bardzo uniwersalny poprzez:

 

dwuosobową kabinę dającą możliwość nauki latania z instruktorem lub jako taksówka

składane do transportu skrzydła - samolot można ciągnąć za samochodem jak przyczepę

możliwość lądowania na wodzie lub na kołach

 

a to wszystko obudowane super lekkimi kompozytami i zastosowaniem nowoczesnej elektroniki.

 

Myślę że Prząśniczce i późniejszym jej wersjom zabrakło właśnie takiego uniwersalnego podejścia do funkcji samolotu co przesądziło o braku jego sukcesu rynkowego.

 

post-5634-0-96398100-1379572249.jpg

 

post-5634-0-12202300-1379572267.jpg

 

post-5634-0-76721900-1379572283.jpg

 

post-5634-0-72284500-1379572234.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę się zgodzić z tym co napisał Pioterek na temat amfibii ICON i konstrukcji Jarosława Janowskiego, bo:

- "Samolot ICON - konstrukcyjnie bardzo podobny do Poloneza (kolejna wersja Prząśniczki)" - J-2 Polonez jest dolnopłatem, a ICON jako amfibia naturalnie musi być górnopłatem i te samoloty nie mają ze sobą nic wspólnego.

- "a to wszystko obudowane super lekkimi kompozytami" - ICON nie jest "obudowany" - jest po prostu samolotem o konstrukcji kompozytowej, co obecnie nie jest niczym niezwykłym.

- "Myślę że Prząśniczce i późniejszym jej wersjom zabrakło właśnie takiego uniwersalnego podejścia do funkcji samolotu co przesądziło o braku jego sukcesu rynkowego." A moim zdaniem taka opinia jest wysoce niesprawiedliwa i przede wszystkim nieprawdziwa, bo:

- Prząśniczka jak wiemy powstała na przełomie lat '60 i '70 nie jako projekt komercyjny, ale dla spełnienia marzeń o lataniu. Ponieważ okazało się, że układ samolotu jest oryginalny, nowatorski, celowy, logiczny, a samolot ładny - wzbudził on zainteresowanie i stał się popularny wśród lotników amatorów na świecie i był budowany z planów. Nie ośmieliłbym się oceniać późniejszych losów konstrukcji Janowskiego w paru zdawkowych słowach w forumowym poście, ale jedno można powiedzieć: jego współcześnie produkowane konstrukcje (tzn. J-6 Fregata i wojskowy bezpilotowiec) są wspaniałymi, sprawnymi, dojrzałymi konstrukcjami o znakomitych osiągach - jednymi z najlepszych w swojej kategorii. A konstruktor przez wiele lat swojej pracy uzyskał bezpieczny samolot o doskonałości ok. 23, prędkości przelotowej 160-180km/h przy zastosowaniu silnika o mocy zaledwie ok. 50KM. Czy konstruktor praktykując od blisko 50 lat nie wie, że samoloty 2 - miejscowe sprzedają się w znacząco większej liczbie niż solówki? To, że konstrukcje Janowskiego są 1-miejscowe, to nie jest wada tylko decyzja projektowa i cecha. Bo jest to samolot do zaawansowanej rekreacji dla świadomego, dojrzałego pilota, który fascynację wożenia wszystkich znajomych ma za sobą i ceni już inne rzeczy w lataniu.

Na temat ICON wiem mało i znam go tylko z komercyjnych publikacji, ale czy okaże się bezpieczny i godny zaufania i zyska trwałą popularność i uznanie na rynku samolotów LSA, to się dopiero okaże. To co widać na razie, że ma b. mocny marketing.

Uważam, że porównywanie konstrukcji Janowskiego i ICON jest bezpodstawne, bo poza geometrią bryły nic ich nie łączy.

Pozdrawiam -

Artur.

 

Samolot ICON - konstrukcyjnie bardzo podobny do Poloneza (kolejna wersja Prząśniczki). Samolot bardzo nowoczesny i wielofunkcyjny a przede wszystkim bardzo uniwersalny poprzez:

 

dwuosobową kabinę dającą możliwość nauki latania z instruktorem lub jako taksówka

składane do transportu skrzydła - samolot można ciągnąć za samochodem jak przyczepę

możliwość lądowania na wodzie lub na kołach.

 

 

a to wszystko obudowane super lekkimi kompozytami i zastosowaniem nowoczesnej elektroniki.

 

Myślę że Prząśniczce i późniejszym jej wersjom zabrakło właśnie takiego uniwersalnego podejścia do funkcji samolotu co przesądziło o braku jego sukcesu rynkowego.

 

post-5634-0-96398100-1379572249.jpg

 

post-5634-0-12202300-1379572267.jpg

 

post-5634-0-76721900-1379572283.jpg

 

post-5634-0-72284500-1379572234.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Arturze za ożywienie dyskusji.

 

Niestety faktów się nie zmieni doskonała, nowatorska i wizjonerska w pewnym sensie konstrukcja samolotu nie sprostała wymaganiom komercyjnego rynku głównie z powodu tylko jednego miejsca w kabinie. Uniemożliwiło to wykorzystanie tego samolotu w celach szkoleniowych a to duży rynek. Zasadne jest też pytanie czy jednomiejscowy samolot (nie sportowy) ma dzisiaj sens, gdy mamy paralotnie i motolotnie znacznie tańsze w zakupie i eksploatacji.

 

To właśnie bryła i ustawienie napędu w J1 było dużą innowacją i wyróżnikiem konstrukcji w tamtych czasach. Polonez faktycznie ma skrzydła na dole, ale SW na górze, więc bardziej precyzyjnie: J1 i Polonez =ICON. konstruktor cały czas eksperymentował i pracował nad optymalną wersją bo samolot miał kłopoty z lotem nawet po prostej (męczył pilota konieczności drobnego ale ciągłego korygowania lotu) - patrz #133.

 

Fregata jest już motoszybowcem nie samolotem.

 

Napisałem tylko o tym, że jak często bywało z Polskimi pomysłami - były dobre, ale kto inny robił na tym interes. Nie umniejsza to w żaden sposób roli tego samolotu w historii rozwoju lotnictwa i jego wyjątkowości.

 

A wróciłem do wątku ICON ponieważ zauważyłem, że oferowany jest już model tego samolotu 1.4 m w wersji amfibia i na podwoziu kołowym jednocześnie i patrząc na jego zdjęcie wydał mi się taki dziwnie znajomy. :)

 

 

post-5634-0-43736800-1380119052.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze- popieram Artura. Te dwie kostrukcje łaczy jedynie układ aerodynamiczny i konstrukcyjny, nota bene był, a chyba jeszcze i jest ultralght konstrukcji też naszego rodaka, Witolda (chyba) Tałańczuka, powstay w Kanadzie o nazwie Chinook- taka Prząśniczka, wykonana w technologii typowej dla ULM-ów. Janowski chciał zbudować prosty, tani, mały samolocik z niczego, w pokoju kamienicy na piętrze, żeby sobie polatać na swoich własnych skrzydłach. Zadanie zrealizował znakomicie, czyli osiągnął zamierzony cel. Tu można mu postawić piątkę, czy dzisiaj szóstkę. Dalej też plusy: koncepcję rozwijał dalej też z sukcesami. Rozumiem twoje utyskiwania, ale mają one charakter z innego obszaru: współczesnego, zglobalizowanego marketingu, dziedziny, która u nas została zdefiniowana do światowego wymiaru dopiero w ostatnich latach. Trzeba moim zdaniem oceniać konstruktora w ten sposób- czy osiągnął zamierzony rezultat? Osiągnął (sam byłem bliski pojęcia budowy Prząśniczki, ale odstąpiłem od tego). Dla mnie jest to geniusz, bo w miarę upływu czasu, wstrzelił się jeszcze i w ten marketing- czego owocem jest końcowy los Fregaty no i właściwie nieustająca jednak popularność jego konstrukcji- także i przyTwoim udziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę się zgodzić z tym co napisał Pioterek na temat amfibii ICON i konstrukcji Jarosława Janowskiego, bo:

- "Samolot ICON - konstrukcyjnie bardzo podobny do Poloneza (kolejna wersja Prząśniczki)" - J-2 Polonez jest dolnopłatem, a ICON jako amfibia naturalnie musi być górnopłatem i te samoloty nie mają ze sobą nic wspólnego.

- "a to wszystko obudowane super lekkimi kompozytami" - ICON nie jest "obudowany" - jest po prostu samolotem o konstrukcji kompozytowej, co obecnie nie jest niczym niezwykłym.

- "Myślę że Prząśniczce i późniejszym jej wersjom zabrakło właśnie takiego uniwersalnego podejścia do funkcji samolotu co przesądziło o braku jego sukcesu rynkowego." A moim zdaniem taka opinia jest wysoce niesprawiedliwa i przede wszystkim nieprawdziwa

1.Oba samoloty J-2 Polonez oraz ICON mają jednak wiele wspólnego: układ napędu (pchający) i usterzenie typu "T", którego nieodzowność przy tego rodzaju rozwiązaniu Piotr w tym wątku wykazał doświadczalnie.

2.Prząśniczka była samolotem o bardzo słabych własnościach pilotażowych o widocznym niedopracowaniu i niewłaściwie przemyślanej koncepcji. Stąd wypadki śmiertelne oraz nikłe zainteresowanie budowniczych mimo odpłatnego udostępnienia dokumentacji konstrukcyjnej. Oczywiście na uwagę zasługuje ekskluzywność pomysłu i fakt zbudowania samolotu w "państwie socjalistycznym" ale zdecydowanie konstrukcję Pana Janowskiego należy uznać za nienadającą się do produkcji seryjnej i to nie ze względu na ilość miejsc w kabinie ale głównie na bezpieczeństwo lotu.

Natomiast ICON jest bardzo dobrym przykładem produktu finalnego w postaci nowoczesnego, bezpiecznego i wygodnego w eksploatacji samolotu co zostało osiągnięte przy użyciu środków i możliwości o których Pan Janowski nawet nie mógł marzyć.

W historii lotnictwa liczą się także te samoloty, które źle latają jako skarbnica wiedzy i magazyn doswiadczeń, których nigdzie i za żadną cenę się nie kupi...

Przykładów jest aż nadto...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Jest to kamera typ HD-S720 firmy CAM-sports. Kamera została kupiona na wyprzedaży za 20% swojej wartości z powodu padniętych (i nietypowych jak się okazało) akumulatorów. Dlatego wyrzuciłem z kamery akumulator i podłączyłem +5V wprost do gniazda USB kamery.

 

 

post-5634-0-10050600-1382616814.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ilę się nie mylę to twój nadajnik ma potencjometry? Można zapodać na to. Lub przełącznik 3-pozycyjny i spowalniacz. Wtedy będzie wyglądało jak byś się rozglądał kamerą. Mam podobny plan na kamerę w Decathlonie, bo chyba nie obrócę HD Wing cam full HD w Wicherku 25

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachecony tą relacją z budowy Przaśniczki skłanie mnie to do dokończenia budowy mojej Prząśniczki 2,5m którą zaczołem kilka lat temu i zostaje dokończenie zostało jakieś 10% do skończenia i oblatania , napęd spalina , nie kit , własna konstrukcja na podstawie planów modelarskich , materiał: balsa, sklejka, sosna

Jeżeli podpowiecie jak najlepiej zamieszczać zdjęcia na portalu to pochfalę się zdjeciami z budowy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprościej właśnie pokrętłem pod wolny kanał.

 

Będzie dokładnie tak jak proponujecie - 1 kanał spowolniony przełącznik 3 pozycyjny: lewo, neutrum i w prawo. Potencjometr nie jest dobry w tym przypadku bo położenia kamery w widoku na skrzydła muszą być dobrane doświadczalnie i potem zafiksowane. Ale głównym problemem jest antywibracyjne ułożyskowanie osi obrotu kamery. Można zrobić to na serwie mocując do niego kamerę, ale serwa mają delikatne luzy i kamera może drgać. Pozostaje więc chyba osobne dobre łożyskowanie samej osi kamery a napęd popychaczem od serwa z boku.

 

Zachecony tą relacją z budowy Przaśniczki skłanie mnie to do dokończenia budowy mojej Prząśniczki 2,5m którą zaczołem kilka lat temu i zostaje dokończenie zostało jakieś 10% do skończenia i oblatania , napęd spalina , nie kit , własna konstrukcja na podstawie planów modelarskich , materiał: balsa, sklejka, sosna

Jeżeli podpowiecie jak najlepiej zamieszczać zdjęcia na portalu to pochfalę się zdjeciami z budowy .

 

Normalnie wstawiasz zdjęcia używając przycisku "więcej opcji".

 

Ważna rzecz w Prząśniczce - trzeba jej w stosunku do oryginalnych planów samolotu przedłużyć tył - mój KIT miał to zrobione a i tak z oblotem miałem trochę zabawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepne się do tematu jak obiecałem i zamieszcze kilka zdjęć z budowy mojej Prząśniczki

Model zbudowałem na podstawie Planów Modelarskich Lecha Podgórskiego i konstruktora pierwszych wersji Prząśniczki

post-7690-0-15789900-1382727711_thumb.jpg

post-7690-0-08660200-1382727068_thumb.jpg

Początek budowy zdjecie zrobione jakąś komórką

post-7690-0-77276000-1382727226_thumb.jpg

Budowa skrzydła

post-7690-0-31317700-1382727322_thumb.jpg

Po złożeniu cała konstrukcja

post-7690-0-60627700-1382727367_thumb.jpg

post-7690-0-85651300-1382727391_thumb.jpg

post-7690-0-69533700-1382727411_thumb.jpg

post-7690-0-27795200-1382727449_thumb.jpg

Pokrywanie skrzydeł

post-7690-0-82832900-1382727489_thumb.jpg

Z silnikiem 12,5 cm

post-7690-0-65047600-1382727524_thumb.jpg

post-7690-0-79523500-1382727563_thumb.jpg

Śmigło jakieś tam dla prezentacji

post-7690-0-46891800-1382727794_thumb.jpg

Po złożeniu model Prząśniczki na pewnym pikniku modelarskim prezentuowł się tak obok Gawron zresztą też mojej konstrukcji

tu na tym zdjęciu model jeszcze nie oblatany i pozostaje w takiej formie do dziś , pozostaje dokończenie malowania i oblatania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.