Michał K. Opublikowano 2 Grudnia 2013 Opublikowano 2 Grudnia 2013 Model genialny obserwuję ten temat od początku i mam taką nadzieję, że doprowadzę kiedyś swojego "stukaska" do takiego stanu jak ty swojego bf-109
przemo Opublikowano 3 Grudnia 2013 Autor Opublikowano 3 Grudnia 2013 No cóż niedługo czeka cię oklejanie japonką i ten cudowny nitrocellon ten zapach jest wspaniały a jak się dobrze po tym śpi. ano już dzisiaj jest w planach impregnacja nitrocellonem ... fakt smród najgorszy Model genialny obserwuję ten temat od początku i mam taką nadzieję, że doprowadzę kiedyś swojego "stukaska" do takiego stanu jak ty swojego bf-109 dzięki Michale za dobre słowo
przemo Opublikowano 3 Grudnia 2013 Autor Opublikowano 3 Grudnia 2013 Zaczęło się oklejanie ... powiem szczerze że bardzo spodobała mi się ta metoda jedyny minus to smród i po mimo otwartego okna w pomieszczeniu zawroty głowy murowane. Oklejałem po elemencie i uciekałem. W zasadzie udało mi się tylko okleić klapkę na pakiet statecznik poziomy i skrzydło ale bez końcówek ... jutro z tym będę walczył jak mi się troszeczkę warsztat przewentyluje bo na chwilę obecną strach tam schodzić Elementy balsowe wcześniej zagruntowałem dwoma warstwami nitrocellonu i dopiero brałem się za oklejanie ... ogólnie polecam poradnik znaleziony w sieci cz 1 http://modelerc.info...pier_japonski1/ cz 2 z fotorelacją http://modelerc.info...pier_japonski2/ elementy oklejone papierem japońskim zyskały na twardości i sztywności ... najgorszy będzie kadłub wraz z maską silnika ale powoli dam radę a przy najmniej tak mi się wydaję dodatkowo miałem malować spray'em ale nasz kolega forumowy Bartek Piekoś namówił na zbudowanie tzw "lodówkowca" http://pwm.org.pl/pw...m-krok-po-kroku a model mam zamiar malować aerografem, który kiedyś zakupiłem na allegro dokładnie taki http://allegro.pl/ae...3684435772.html ale nie pamiętam jaką mam średnicę dyszy ... w tej cenie idzie znaleźć z dyszą 0,3 i 0,8 mm ... a jak nie mam pojęcia jaką mam dyszę zacznę malować to będziem widzieć co mi z tego będzie wychodzić ... oczywiście wcześniej popróbuje na czymś innym. Części do lodówkowca powoli już kompletuje ... mam już agregat z lodówki a nawet dwa zamówiłem też presostat oraz zawór zwrotnym trójdzielny, a dzisiaj od znajomego udało mi się załatwić zbiornik czyli gaśnicę proszkową 6 kg. Miała być 4 kg ale trafia się "szóstka" ... ogólnie więcej powietrza co nawet i lepiej Bartku wielkie dzięki a głowę dopiero Ci zacznę suszyć jak to zacznę skręcać pozdrowienia dla Bartka
rajaner Opublikowano 4 Grudnia 2013 Opublikowano 4 Grudnia 2013 W warsztacie mam zamontowane dwa starego typu okapy kuchenne obok siebie lakieruję pod nimi zdają egzamin zawsze część oparów odprowadzą. Zobaczę jak ci wyjdzie ten kompresor i chyba też zrobię taki wynalazek.
przemo Opublikowano 4 Grudnia 2013 Autor Opublikowano 4 Grudnia 2013 Dzisiaj okleiłem kadłub, masę silnika, SW i mam dość ... nawet otworzyłem sobie dwa okna dla przeciągu ale w głowie i tak się kręci ... pozostał mi tylko statecznik pionowy tylko tu mam dylemat bo wydaję się ciut mały i nie wiem czy go nie powiększę troszeczkę. Oczywiście jak uda mi się zbudować kompresor to pochwalę się nim na łamach w forum w tym temacie EDIT ... Postanowiłem i delikatnie będę powiększał statecznik pionowy Porównanie starego z nowym i przymiarka do kadłuba EDIT ... skończyłem oklejanie całości japonką (prócz statecznika pionowego bo jego muszę zrobić na nowo ) model z 450 g wspomnianych wcześniej przytył do 470 g (w tej wadze wszystkie elementy wraz z silnikiem, reglem, kołpakiem, piastą, śmigłem) sądzę że nie jest źle a przy okazji dorobiłem wsporniki usterzenia poziomego z kawałka sosny 3x5 mm. CDN ...
Wojtek Sz Opublikowano 4 Grudnia 2013 Opublikowano 4 Grudnia 2013 ..............pozostał mi tylko statecznik pionowy tylko tu mam dylemat bo wydaję się ciut mały i nie wiem czy go nie powiększę troszeczkę. . Patrząc na zdjęcia to statecznik pionowy wydaje się za mały. Widziałem/oglądałem Twoje cudo w "realu" i powstaje ładny modelik . Tak jak Ci sugerowałem ja bym powiększył statecznik, ale to jest tylko moje skromne zdanie .
przemo Opublikowano 4 Grudnia 2013 Autor Opublikowano 4 Grudnia 2013 Patrząc na zdjęcia to statecznik pionowy wydaje się za mały. Widziałem/oglądałem Twoje cudo w "realu" i powstaje ładny modelik . Tak jak Ci sugerowałem ja bym powiększył statecznik, ale to jest tylko moje skromne zdanie . Wojtku czytamy czytamy oczywiście że powiększamy taka decyzja już zapadła dzisiaj koło południa (...) EDIT ... Postanowiłem i delikatnie będę powiększał statecznik pionowy Porównanie starego z nowym i przymiarka do kadłuba
Bartek Piękoś Opublikowano 4 Grudnia 2013 Opublikowano 4 Grudnia 2013 Bartku wielkie dzięki a głowę dopiero Ci zacznę suszyć jak to zacznę skręcać pozdrowienia dla Bartka Suszenie przyjemne. Czesania nie lubię. Zresztą, widac na awatarze. Postępy cieszą oko. Zobaczę jak ci wyjdzie ten kompresor i chyba też zrobię taki wynalazek. Wyjdzie, wyjdzie. Już możesz zacząc. Będzie Pan zadowolony.
JacekCichy Opublikowano 4 Grudnia 2013 Opublikowano 4 Grudnia 2013 Widzę Panie że schwalbe budujecie, nie zapomnij ściągnąć pinezek przed oblotem A tak serio to bardzo ładnie i czysto. 1
Pasjonat22 Opublikowano 5 Grudnia 2013 Opublikowano 5 Grudnia 2013 Bardzo ładna robota samoloty z czasow drugiej wojny swiatowej zawsze mi sie podobały i juz nie mogę sie doczekac jak bedzie wyglądał gotowy do lotu..
przemo Opublikowano 6 Grudnia 2013 Autor Opublikowano 6 Grudnia 2013 Mam nadzieję że się nie obrazicie i nasze władze forumowe że odejdę troszeczkę od tematu Messerschmitta, ale dosłownie delikatnie i powklejam troszeczkę zdjęć z budowy "lodówkowca", który w dużym stopniu jest powiązany z budową modelu choćby dlatego że przy pomocy tego kompresora będę malował model póki co wróciłem z pracy a wczoraj dotarły kolejne części czyli presostat i zawór zwrotny trójdzielny. Dzisiaj wybieram się na poszukiwania dalszych części potrzebnych do ukończenia budowy. Oto co mam na tą chwilę CDN ...
robertus Opublikowano 6 Grudnia 2013 Opublikowano 6 Grudnia 2013 Ja bym wolał jakbyś zrobił z tego osobny temat w warsztacie.Tutaj twoja relacja z budowy lodówkowca zatonie w mrokach przeszłości, szkoda by było.
przemo Opublikowano 6 Grudnia 2013 Autor Opublikowano 6 Grudnia 2013 Może i masz rację Robercie. Założę wątek w warsztacie o budowie "lodówkowca". Póki co jadę na zakupy.
Wojtek Sz Opublikowano 6 Grudnia 2013 Opublikowano 6 Grudnia 2013 Ja bym wolał jakbyś zrobił z tego osobny temat w warsztacie.Tutaj twoja relacja z budowy lodówkowca zatonie w mrokach przeszłości, szkoda by było. Dokładnie załóż nowy temat, przyda się dla potomnych .
przemo Opublikowano 6 Grudnia 2013 Autor Opublikowano 6 Grudnia 2013 Spoko jak zbuduje dziada to założę temat w dziale "warsztat" a tutaj wrzucę link do tematu. Dzisiaj wszystko dokupiłem, zbiornik przekazany do przyspawania króćców, mają się spawać w środę więc czekam, a tym czasem muszę zacząć szukać powoli farb. EDIT ... miał może ktoś styczność z tymi farbami VALLEJO Model AIR? http://allegro.pl/vallejo-model-air-farby-akrylowe-do-aerografu-i3745671562.html
przemo Opublikowano 7 Grudnia 2013 Autor Opublikowano 7 Grudnia 2013 Dzisiaj to zaszalałem w pracach na modelem oczywiście to sarkazm bo skleiłem tylko nowy statecznik pionowy i nawet nie zdążyłem go oszlifować ... dla porównania ze starym ale za to ruszyłem z tematem "lodówkowca" o którym możecie poczytać "w tym temacie" w dziale warsztat. Budowa kompresora trwa a w miarę postępów będę uzupełniał temat. przy okazji ponowie moje pytanie miał może ktoś styczność z tymi farbami VALLEJO Model AIR? http://allegro.pl/va...3745671562.html CDN ...
Bartek Piękoś Opublikowano 7 Grudnia 2013 Opublikowano 7 Grudnia 2013 miał może ktoś styczność z tymi farbami VALLEJO Model AIR? Miał. Czemu akurat te farby?
przemo Opublikowano 7 Grudnia 2013 Autor Opublikowano 7 Grudnia 2013 Powód jest prosty wpisałem w allegro "farby do aerografu" i wyszło ... przy okazji za 8.50 PLN mam 17 ml a np Tamiya 10 ml kosztuje 7.60 PLN tak że kierowałem się troszeczkę kwestią finansową. Dodam że nigdy nie malowałem aerografem i nie mam pojęcia jak wyjdzie z wydajnością i koloru co będzie najwięcej czyli szarego i błękitu chciałbym zamówić po dwa opakowania żeby mi nie brakło, choć może obawy są bezpodstawne. A możesz coś Bartku powiedzieć o tych farbach czy są coś warte ?
robertus Opublikowano 7 Grudnia 2013 Opublikowano 7 Grudnia 2013 Generalnie do aerografu możesz użyć wielu farb, łącznie z duluxem. Kwestia właściwego rozcieńczenia.
Bartek Piękoś Opublikowano 7 Grudnia 2013 Opublikowano 7 Grudnia 2013 Powtarzam raz jeszcze, moje opinie są z działki redukcyjnej, gdzie wymagania odnośnie powłoki są b. wysokie. Mam wrażenie, że nasze modele, aż takiej super jakości nie wymagają. Dlatego na to, co poniżej radziłbym patrzeć z pewnym dystansem. ...możesz coś Bartku powiedzieć o tych farbach czy są coś warte ? Są. I to dużo. O Vallejo opinie są pozytywne, jednak nie tak jednoznacznie pozytywne jak o pierwsze dwójce z poniższego "podium". Jak bawiłem się w redukcyjne (jeszcze niecały rok temu) to top (od kilu lat) wyglądał tak: 1. Gunze Sangyo Mr. Color (akryl na bazie organicznej) 2. Tamiya (akrylowa, w odróżnieniu od olejnej), dla wielu ex-equo z 1 3. Gunze Sangyo Hobby Color (akryle wodne, wodorozcieńczalne) O ile 3 miejsce jest chyba wciąż dyskutowane o tyle 2 pierwsze powtarzały się najczęściej w wielu postach modelarzy polecających farby. Powyższa klasyfikacja dotyczy nie tylko jakości powłoki (szeroka paleta, realizm kolorów, gładkość powierzchni, odporność na uszkodzenia) ale i wydajności (skuteczność krycia, zwłaszcza najpodlejszymi kolorami czyli białym i czerwonym). Te zalety wynikają z właściwości fizykochemicznych tych farb, z których najważniejsze dla malowania aero są chyba dwie: granulacja pigmentu i agresywność bazy chemicznej , która z kolei wiąże się z dedykowaną do takich farb chemią - rozcieńczalniki, rozpuszczalniki, opóźniacze, itd. - przyspieszającą zużycie sprzętu (jeśli aero ma uszczelki gumowe, jeśli teflonowe, jak np: w moim H&S Silverline - nie ma to raczej znaczenia). Zastanowiłbym się nad Pactrą. Rozcieńczona alkoholem, pięknie się rozpływa i daje gładką powierzchnię, dość bogata paleta kolorów i dobra wiernośc odwzorowania barw, no i cena oraz dostępność - są w niejednym sklepie z zabawkami lub dla plastyków. Słoiczek 10ml - ok. 4PLN. Unikałbym Humbroli: ich użytkownicy donoszą o znacznym spadku jakości tych farb w porównaniu do tego co prezentowały kiedyś. Pamiętać należy, że nawet w ramach palety tego samego producenta, nie wszystkie kolory prezentują tą samą jakość. Czasem błękit Pactry jest uznawany za lepszy od odpowiednika top-producenta, zarówno pod względem odwzorowania koloru, jak i krycia. Jeszcze jedno: nie podejmuj decyzji o wyborze farb kierując się kosztami chemii, bo niemal zawsze można ją zastąpić czymś nie markowym, często za grosze, z równie dobrym, a czasem lepszych skutkiem. Mam nadzieję, że nie przedobrzyłem z ilością informacji, a jednocześnie udało mi się Ciebie i innych potencjalnie zainteresowanych przybliżyć do podjęcia najlepszej dla nich decyzji o wyborze farb. 1
Rekomendowane odpowiedzi