Skocz do zawartości

Poradnik - lądowanie myśliwcem z chowanym podwoziem i klapami


AKocjan
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

@piotr28 Przytoczę pełną swoją wypowiedź:  
" Nie wiem jaki ma związek stroma ścieżka podejścia z problemem osiągnięcia właściwego kąta natarcia. Warbird  stawia spore opory aerodynamiczne, więc łatwo utrzymać w niej właściwą prędkość redukując moc."
Tutaj chodzi o konfigurację do lądowania, czyli wysunięte klapy i podwozie. Klapy w tego typu maszynach są dość duże (zajmują sporą powierzchnię), po to żeby generować jak największy przyrost siły nośnej. A że nic nie za darmo rośnie opór aerodynamiczny. Dodatkowo mamy podwozie z nieosłoniętymi owiewkami goleniami /  sporymi kołami, z otwartymi osłonami , niezakrytymi wnękami. To nie akrobat z małymi kółeczkami na kompozytowych  goleniach, często jeszcze z kroplowymi osłonami koła. Opory są więc spore, a tym samym doskonałość aerodynamiczna nieporównywalnie mniejsza względem konfiguracji gładkiej - tego tyczyła się moja odpowiedź.

Gdybyśmy jednak brnęli dalej w temat, okaże się, że w prawdziwych myśliwcach przy prędkościach 700 km/h opory aerodynamiczne były olbrzymie (opór rośnie poniekąd z kwadratem prędkości). Aby takie prędkości osiągać maszyny dysponowały mocami rzędu 2000 / 2600 KM. Więc nawet idąc tym tokiem myślenia okazuje się, że nadal moje słowa są w mocy (chociaż w tekście o to mnie nie chodziło).


Co do rozmiaru i ciężaru jest tzw prawo skali, obciążenie skrzydeł zawsze będzie rosło z rozmiarem. Dla przykładu, proszę spróbować zrobić model RC o rozpiętości 1,6 m z obciążeniem skrzydła Boeinga 747. 
Ogólnie duże warbirdy bardzo spokojnie podchodzą do lądowania, nie widzę żadnych problemów,  oczywiście trzeba mieć większy pas startowy.

Ogólnie chciałbym mieć coś większego, tylko że to droga zabawa, mój model lata ładnie i potrafi mniej więcej odwzorować właściwości lotne prawdziwego spita, liczyłem gdzieś prędkość odnosząc do jednostki długości kadłuba, model jest nawet trochę za szybki względem oryginału. Planuję kupić jeszcze F4U Corsaira, może na wiosnę. 

Ogólnie nie mam problemów z lataniem, jak się postaram jakoś to idzie:


Możesz sobie porównać dokonania innych modelarzy na tym modelu, źle nie wypadam, szczególnie jak się przyłożę.

@latacz  latałem,  modelami znajomych, niestety własnego takiego się nie dorobiłem (mam akrobata dopiero w fazie pomysłu w głowie :P - ale to się chyba nie liczy). Możesz popatrzeć na zachowanie w powietrzu mojego spita i drewniaków, różnic wielkich nie zauważysz, szczególne przy lądowaniu, kiedy masz wypuszczone klapy i podwozie. Jak wytracę prędkość łatwo mogę przeciągnąć, żadna filozofia. Może przy krecie model ma większą szansę na przetrwanie, pianka lepiej przenosi takie obciążenia, ale sam nie testowałem ;).
Mam poza tym F-4 Phantoma, i to już przeciąga koncertowo. Przy lądowaniu potrzebuje prędkości,  nie jest proste :D ; mój model:

 Dodam, że nie używam żadnych kontrolerów lotu czy stabilizatorów

Pozdrawiam również 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej żeby był w środku ciężkości, ale zbiornik paliwa powinien być też jak najbliżej gaźnika, żeby maksymalnie skrócić długość przewodów paliwowych dla lepszej pracy silnika, więc często wypada, przynajmniej w moich modelach przed środkiem ciężkości. Wtedy wyważam na sucho i jak model jest zalany paliwem do startu to robi się trochę przednie wyważenie co jest mniejszym problemem niż mocniej tylne wywazanie do lądowania, gdyby model wyważyć z paliwem. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, AKocjan napisał:

@piotr28 Teraz podejmuje Pan rodzaj napędu, a nie typ konstrukcji. Poza tym zbiornik paliwa powinien być zabudowany w środku ciężkości modelu. 

No właśnie,wychodzi tu Twoja znajomość modelarstwa...Gdybyś choć jeden model zbudował sam,a nie latał gotowcami to wiedział byś,(zresztą napisałem Ci wyraźnie powyżej),że nie zawsze się da tak zrobić,choćby przy zastosowaniu napędu żarowego,zazwyczaj silniki żarowe nie są wyposażone w żadną pompę paliwa,co skutkuje tym,że zbiornik musi być umiejscowiony możliwie jak najbliżej silnika-czytaj,w przedniej części kadłuba.Inaczej ma kłopoty z zassaniem z dużej odległości paliwa do gaźnika.

Tego wiedzieć nie możesz,bo brak Ci doświadczenia i nie masz pojęcia o tym,bo wypisujesz znowu jakieś głupoty.

Arku,daj spokój z tym "Panowaniem" ,tu nikt nikogo nie tytułuje per pan.

Wybacz,kończę bo chciałeś merytorycznej dyskusji a dalej piszesz swoje wymysły a o modelarstwie pojęcia nie masz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Modelarz 2123 napisał:

Najlepiej żeby był w środku ciężkości, ale zbiornik paliwa powinien być też jak najbliżej gaźnika, żeby maksymalnie skrócić długość przewodów paliwowych dla lepszej pracy silnika, więc często wypada, przynajmniej w moich modelach przed środkiem ciężkości. Wtedy wyważam na sucho i jak model jest zalany paliwem do startu to robi się trochę przednie wyważenie co jest mniejszym problemem niż mocniej tylne wywazanie do lądowania, gdyby model wyważyć z paliwem. 

Nie dało by się zrobić podłużnego zbiornika, przedzielonego grodziami z otworkami, wtedy środek mógłby wypaść tam gdzie trzeba ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, AKocjan napisał:

@piotr28 Teraz podejmuje Pan rodzaj napędu, a nie typ konstrukcji. Poza tym zbiornik paliwa powinien być zabudowany w środku ciężkości modelu. 

Na pewno.Szczególnie w silniku żarowym bez pompy,

13 minut temu, Modelarz 2123 napisał:

 do startu to robi się trochę przednie wyważenie co jest mniejszym problemem niż mocniej tylne wywazanie do lądowania, gdyby model wyważyć z paliwem. 

I tu się mylisz,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, AKocjan napisał:

"Nie dało by się zrobić podłużnego zbiornika, przedzielonego grodziami z otworkami, wtedy środek mógłby wypaść tam gdzie trzeba ?"

 

I TAKA jest wlasnie dyskusja z Panem Arkiem . NIGDY , ale to NIGDY nie napisze ; ok , sorry nie wiedzialem ( bo jak napisalem wczesniej on jest WSZECHWIEDZACY ) , tylko walnie takie cos jak powyzszy cytat .........

Ludzie ; przestancie z nim "walczyc" , bo to sie skonczy jakimis samobojstwami ?

  • Lubię to 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, AKocjan napisał:

Nie dało by się zrobić podłużnego zbiornika, przedzielonego grodziami z otworkami, wtedy środek mógłby wypaść tam gdzie trzeba ?

Czy ty chociaż czytasz ze zrozumieniem to co inni piszą? Odpowiedź z jakiego powodu tak jest masz w poście wyżej, jak najbliżej gaźnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to nie da się zrobić podłużnego zbiornika z grodziami ?  @f-150?  Tak żeby przewody paliwowe były krótkie, a środek ciężkości nadal we właściwym miejscu?  Czy będą jakieś problemy w takiej sytuacji ? 
@jarek996 a gdzie twoje przeprosiny za przewymiarowanie mocy samolotów rolniczych ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, AKocjan napisał:

A to nie da się zrobić podłużnego zbiornika z grodziami ?  @f-150?  Tak żeby przewody paliwowe były krótkie, a środek ciężkości nadal we właściwym miejscu?  Czy będą jakieś problemy w takiej sytuacji ? 
@jarek996

Przemyśl to zanim napiszesz,a jeżeli nie potrafisz to sobie narysuj. I zastanów się w jakim celu stosuje się grodzie w zbiornikach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, AKocjan napisał:

A to nie da się zrobić podłużnego zbiornika z grodziami ?  @f-150?  Tak żeby przewody paliwowe były krótkie, a środek ciężkości nadal we właściwym miejscu?  Czy będą jakieś problemy w takiej sytuacji ? 
@jarek996 a gdzie twoje przeprosiny za przewymiarowanie mocy samolotów rolniczych ? 

 

Zgadza sie ; pomylilem sie o kilkaset koni , co nie zmienia faktu , ze pisanie WARBIRDY MAJA DUZE OPORY jest totalna bzdura ( bez ewentualnego rozwiniecia tematu ) . No i dzisiejsze pisanie , ze przy predkosci 700 km/h opor rosnie : cytat "Gdybyśmy jednak brnęli dalej w temat, okaże się, że w prawdziwych myśliwcach przy prędkościach 700 km/h opory aerodynamiczne były olbrzymie (opór rośnie poniekąd z kwadratem prędkości). to juz jakasTwoja kolejna paranoja ( nie , nie dlatego ze to NIE jest to prawda , tylko dlatego , ze jest to Twoj kolejny sposob na probe wyjscia z wczesniej napisanej bzdury "z twarza" ( czyli klasyczna "rozmiana tematu na drobne ", zamiast krotkie napisanie " cos ´Ci sie pomylilo " )  

 To ze opor rosnie z predkoscia ma sie nijak do Twojego twierdzenia , ze WARBIRDY MAJA DUZE OPORY, boco wtedy napiszesz o tym moim nieszczesnym samolocie rolniczym ( z silnikiem TYLKO 1130KM ) ktory nagle zanurkuje na pelnej mocy ?  Napiszesz , ze SAMOLOTY ROLNICZE MAJA OGROMNE OPORY AERODYNAMICZNE , czy ze maja PRZEOGROMNE ???

 

To co tutaj pisze , to tylko moje sprostowanie ( bo ja w przeciwienstwie do Ciebie popelniam w moim zyciu TYSIACE bledow ) . Na temat Twoich teorii obiecalem ze NIE dyskutuje i slowa dotrzymam .

 

Arek i tak jak napisalem wczesniej podtrzymuje slowa , ze jestes z tych "typkow" ktorzy wiedza wszystko najlepiej i pozjadali wszystkie rozumy swiata i chocby ich wolami rozrywali , to nie odwolaja swoich herezji . Sorry , ale mnie  z takimi ludzmi nie jest po drodze ........

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Modelarz 2123 napisał:

Czyli wyważamy z paliwem? pytam bo nie wiem, zawsze robiłem to jednak z suchym zbiornikiem, ale może byłem w błędzie. ?

Najlepsze efekty (sprawdzone empirycznie) daje wyważanie z połową zbiornika.Nigdy nie lądujesz z pustym zbiornikiem.Zawsze tankujesz do pełna przed lotem,wykonujesz lot na ogół 7 min.-10 min i lądujesz.Okazuje się że w zbiorniku masz +/- połowę.

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, f-150 napisał:

Przemyśl to zanim napiszesz,a jeżeli nie potrafisz to sobie narysuj. I zastanów się w jakim celu stosuje się grodzie w zbiornikach.

po to żeby paliwo nie przemieszczało się w czasie zmiany kierunku działania przyspieszenia, tzn całe nie uciekło do tyłu - wtedy mamy zmianę środka ciężkości ... oraz problemy z dopływem paliwa. Grodzie utrzymywałyby równomierny poziom paliwa w sekcjach (oczywiście między nimi musiałyby być otworki wyrównawcze poziom paliwa). Nie przeszłoby takie rozwiązanie w modelarstwie ? Może trudne do wykonania ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • temat został zablokowany
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.