Skocz do zawartości

messerschmitt bf 109e ... a co mi z tego wyjdzie to sam nie wiem


przemo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja dokładnie tym silnikiem na 3s latałem na śmigle 9x5 na 3s i to już było za dużo. Przesadzone trochę to 10". Ale 3 łopatowego mu bym nie wsadzał napewno. 
Posłuchajcie tylko jaki piękny dźwięk wydawał. Mój pierwszy lot i pierwsze nagranie z powietrza. Silnik po paru lotach się przepalił ale na szczęście na wierzchu i o dziwo udało się to naprawić. Wrzucę zdjęcie jak kiedyś zdejmę kołpak z Spitfire gdzie teraz siedzi. Lata ale na 2s na śmigle 8x4E. A poniżej wspomniany piękny dźwięk silnika :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Nie ma szans.

Cytat

Wg skali śmigło trójłopatowe powinno mieć  średnicę 10 cali.

Jeśli zależy Ci na śmigle 3 łopatowym to szukaj innego (znacznie mocniejszego) silnika, motorki które ważą po około 80g-90g powinny już dać radę

 

ms

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, mirolek napisał:

składane śmigło mam nadzieję służy tylko do przymiarki kołpaka?

 

ms

Między innymi  i do przymiarki ?. Ten model ( z bocznymi atrapami wylotu spalin) latał już z właśnie z tym składanym śmigłem  i nic nie uległo uszkodzeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, mirolek napisał:

składane śmigło mam nadzieję służy tylko do przymiarki kołpaka?

 

ms

Mirku może nie wygląda za efektownie ale przy lądowaniu to składane śmigło dawało mi dużą oszczędność w śmigłach :) Nadal namawiam Rafała na użytkowanie tego śmigła ale co zrobi to już jego wybór bo to w końcu już jego model :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, RAFALR30 napisał:

Ten model ( z bocznymi atrapami wylotu spalin) latał już z właśnie z tym składanym śmigłem  i nic nie uległo uszkodzeniu.

pomijając aspekt wizualny, właśnie to mnie niepokoiło.

 

Nie będzie uszkodzeń gdy napęd nie będzie wyłączany w trakcie lotu ale gdy śmigło się złoży w powietrzu to moim zdaniem przy ponownym starcie obetnie dekoracje.

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, mirolek napisał:

pomijając aspekt wizualny, właśnie to mnie niepokoiło.

 

Nie będzie uszkodzeń gdy napęd nie będzie wyłączany w trakcie lotu ale gdy śmigło się złoży w powietrzu to moim zdaniem przy ponownym starcie obetnie dekoracje.

ms

 

Ten model to nie szybowiec, silnik musi być włączony podczas lotu aby np.: przy ciasnych zakrętach model nie przepadł z braku prędkości. Wyłączyć silnik można tylko tuż przed pewnym lądowaniem.

Osobiście skłaniam się do śmigła stałego i postaram się go nie łamać podczas lądowań w trawie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

W piankowcu rysuję miękkim ołówkiem 2B. Jest wystarczająco twardy aby zrobic delikatny dołek linii podziału i jednocześnie zostawia sporo grafitu. Potem przecieram palcem i to mi ładnie brudzi.

Tu masz balsę więc pewnie sposób nie podejdzie. Może twardym by trzeba było, albo cienkopisem.

A najlepiej to chyba cienkopisem i potem aerografem pocieniować. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

@robertus dzięki za podpowiedź odnośnie robienia linii podziału blach z wykorzystaniem ołówka. Nigby z tej metody nie korzystałem. Przeważnie robiłem cienkie nacięcia skalpelem i w nacięcia wpuszczałem washa - podwójna benedyktyńska robota. Pierwsze próby z wykorzystaniem ołówka wypadły pomyślnie. Do powierzchni mojego modelu idealnie nadają się ołówki o twardości 3B i 5B - pozostawiają niewielkie wgłębienia, farba nie pęka a grafit pozostawia subtelne zabrudzenia, które można delikatnie porościerać palcem czy wacikiem. Może skuszę się na zrobienie tą metodą linii podziału blach na całym modelu ?

 

790213023_8.BF109E-7Trop.jpg.ce88953d57eec2be694844f8f6f2c176.jpg

 

 

1799519529_9.BF109E-7Trop.thumb.jpg.6b42a5fc1aa787e8c31bdd7b61857240.jpg

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.03.2021 o 10:31, model napisał:

Cześć bardzo podoba mi się twoja praca i Me 109, oczywiście niby mały samolocik ale bardzo duża dbałość o szczegóły czego brakuje często w wiekszych i poważniejszych konstrukcjach ,tak trzymać :)

 Dziękuję.

Budowniczym był Przemek a ja tylko waloryzuję trochę model i zmieniam rodzaj malowania.

"Platforma" gotowa do naniesienia plam kamuflażowych.

 

674876082_10.BF109E-7Tropkopia.thumb.jpg.499d7d6723420fced787fde1f6e22a52.jpg

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Moim zdaniem to zbyt słaby silnik ? ... to jest dobry silnik dla modeli do 500g i dobrze sie sprawdza w modelach ESA które ważą 400g-450g, pewnie nie byłoby problemu przy wadze 730g w modelu górnopłata o dużym obrysie skrzydła ale "warbirdy" muszą mieć moc i lubią dużą prędkość.

 

Sprawdź ciąg silnika na obu śmigłach na wadze :

1. waga ręczna , taka waga jak mają "przekupki na placu" ?

trzymasz wagę w ręce i zawieszony model na sznurku nosem w dół, waga pokazuje 730g a po włączeniu dojdzie ciąg silnika i waga pokaże np. 1100g

2. waga kuchena, stawiasz na wadze szeroki rondel albo miednicę i zerujesz wagę, opierasz model nosem w dół skrzydłami o rondel i waga pokazuje ciężar modelu ... po włączeniu silnika wzrośnie waga i to będzie ciąg silnika.

 

Sprawdź ciąg, poniżej 0,8 masy modelu nie odważyłbym się go rzucać z ręki.

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.