Skocz do zawartości

TommyTom

Rekomendowane odpowiedzi

Puchar Polski F5J po 4 latach przerwy właśnie się zakończył.

Zawody były świetne dopisała (no prawie) frekwencja. 

Sobota była trudna - pizgało okrutnie tak 5-6-8 m/s takiego ciągłego a porywy przekraczały nawet 12-15m/s. Tak pizgało że wiatr o mało nie strącił ciężkiego jak kloc laptopa ze stołu sędziowskiego. Ale ani jeden zawodnik nie wycofał się wszyscy stawali do walki bardzo dzielnie. Wszyscy mówili że warunki są trudne ale bardzo ciekawe i są bardzo zadowoleni bo normalnie nie mieliby odwagi czy chęci latać w takich warunkach. Tu musieli i każdemu gęba się cieszyła.

A co do sportowego aspektu to ewidentnie wykrystalizowała się czwórka zawodników która zaczyna mocno rywalizować między sobą z ogromną korzyścią dla samej klasy f5J. W tej chwili w zasadzie nie ma na horyzoncie żadnego zawodnika który mógłby konkurować z tą czwórką, czy nawet próbować konkurować. Te chłopaki latają już w swojej klasie potem jest Jarek który by latał pewnie lepiej nawet od nich gdyby tylko latał.:) Ale latanie tylko na zawodach to niestety mało.

 

No dobra ale po kolei. Zawody w sobotę zaczęły się sensacyjnie. Po dwóch kolejka taki jeden Piwowarski zajmował drugie miejsce :oa niejaki Byrski 14-te. Hmm... zaczęło się ciekawi. No i ten wspomniany Piwowarski do 6 runy trzymał się dzielnie na 3 -ciej lokacie a wspomniany Wojtek ledwo 8 -my. 

Ale niestety opuściło mnie szczęście i po dwóch kolejnych rundach spadłem na bodaj 5 -te miejsce nie mniej wyprzedzając ciągle Wojtka.

Tyle że dziś Wojtek pokazał swoją klasę i bez najmniejszych problemów wskoczył na 3-cie miejsce.

 

Cóż klasą samą w sobie był w tych zawodach Tomek F. Nie było w żadnym momencie podejścia do Tomka. Zresztą widać to dobitnie po wynikach.

 

Damian będzie, myślę, już pod koniec tego sezonu ogromnym zagrożeniem, dla tych dwóch czempionów, konkurentem czy wzmocnieniem. Jak zwał tak zwał ale Tomek z Wojtkiem muszą się już pilnować bo idzie młodość i świeżość.:)

 

Bezwzględnie największe postępy i ogromny skok zrobił drugi Tomek. Już wszyscy po locie dopytują  z ilu zaczął, i to jest ewidentny sygnał, że zaczyna się mocno liczyć w stawce. Jest jeszcze jeden element który Tomkowi odbiera trochę punktów ale to jest do wyćwiczenia więc za chwile będzie po problemie i wyniki rzedu 980+ będą standardem.

No i to jest ta czwórka najlepszych, potem długo, długo nic i cała reszta, która przyjeżdża się dobrze bawić, spędzać miło z kumplami czas a przy okazji sobie fajnie polatać. 

 

Stachu Salomon mówi, że mu kadzę ale kurde to żadne kadzenie tylko zwykła zazdrość, że chłop w wieku 70+ lata w zawodach. Tu go boli, tam go strzyka, tu nie widzi tam też coś a kurde przyjeżdża i świetnie się bawi. Kurcze obym ja miał tyle energii w tym wieku. Oczywiście pan Edward T. na PP w 2018 roku miał bodaj 80 lat ale to ewenement.

 

Reasumując było świetnie. Teraz zapraszam na Mistrzostwa Polski w F5J też we Wrocku na tym samym lotnisku.

 

 

 

 

 

 

 

eliminacje.png

Bfinał.png

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje dla... WSZYSTKICH.

Sorry ale o Tomku F. i Wojtku B. się nie rozpisuję, bo to klasa sama w sobie, co nie znaczy że Wam nie gratuluję, ale Damian :o

Damianie chapeau bas i to bez kszty ironi. Mam przed oczami obraz jak latałeś w Jaworze i byłem pod ogromnym wrażeniem Twoich umiejętności, a widząc ten wynik poprostu mnie zamurowało.

Fajnie, że młodość zmierza ku F5J i życzę Ci na każdych kolejnych zawodach jeszcze lepszych wyników.

Tomek M. i Jarek G., uważam że gdyby w sobotę była ciut inna aura, to też by pomieszali w punktacji, co widać w rundach finałowych, a i Ty Konradzie zrobiłeś duuuże postępy, co cieszy równie szczerze.

Z tabeli widzę, że jeden z uczestników bardzo konsekwentnie starał się mieć przez wszystkie loty dokładnie tą samą ilość punktów ;) 

Dzisiaj już trochę mi przeszło, ale... Jak pech, to pech, a raczej moja głupota.

Czwartkowe popołudniowe loty zakończyłem cyrklem i kretem. No niby prędkość niewielka, bo z wypuszczonymi klapami, niepozorna wysokość niespełna 1m, a kadłub tak trochę się wygiał.

Po dwóch dniach roboty wygląda tak jak na foto. Zostało jeszcze od zewnątrz wygładzenie na mokro papierem 2000 i położenie lakieru i poprawienie estetyki od środka.

Jeszcze raz wszystkim szczerze gratuluję i do zobaczenie za miesiąc. ;) :)

 

P.S. Konrad - special thanks to you za zorganizowanie imprezy.

 

20220515_203429.thumb.jpg.2527e1b3a37fb1e4b44573cbf69a1339.jpg

20220515_203536.thumb.jpg.c5ed708e5bfc8e8b48e67eeff3908f1b.jpg

20220515_203547.thumb.jpg.2fb1488aa422849cd16013ced9753868.jpg

20220515_203650.thumb.jpg.c012d9f49b7767a10ccb7eea4cdcc391.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Planowałem wybrać się i pokibicować na zawodach w Łososinie Dolnej, ale na stronie rc.szczecin jest informacja że odwołane. Na stronie f5j w kalendarzu figuruje i takiej info nie ma. Więc są czy nie ma??

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będą zawody o Puchar Polski obok Żywca. Wiec może tam wpadniesz.
A co do nieaktualnej informacji na f5j.pl to pochłonęła mnie organizacja zawodów które się w niedzielę skończyły i nie zaktualizowalem jeszcze strony.
Wrócę z pracy to to zrobię.

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UWAGA BARDZO WAŻNE

 

 

W związku z planowaną operacją organizatora Mistrzostw Polski F5J, zawody które były zapowiedziane na weekend 25-26.06.2022 zostają przesunięte na termin zapasowy czyli na weekend 02-03 lipca 2022.

Za utrudnienia bardzo przepraszam wszystkich zawodników którym nie pasuje nowy termin. Niestety to jest siła wyższa na którą nie mam najmniejszego wpływu. Jedyną opcją poza przesunięciem byłoby całkowite odwołanie Mistrzostw Polski.

 

W ten weekend zostanie włączona rejestracja na MP F5J 2022 na stronie f5j.pl

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest że choroba jednej osoby wpływa na przesunięcie mistrzostw Polski ? Tego nie zrozumię w końcu to mistrzostwa czy spotkanie koleżeńskie ? , nie ma związku, aeroklubu etc .

(Oczywiście życzę zdrowia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, young napisał:

Jak to jest  ....

A tak to jest, że to ja jestem organizatorem. Jestem sterem, żaglem  i okrętem. Nie mam mnie nie ma zawodów. Oczywiście mam pomocników którym bardzo dziękuję za pomoc podczas wszystkich dotychczasowych zawodów ale beze mnie nie ma zawodów. Nikt poza mną w kraju nie chce się podjąć organizacji. Aeroklub tylko udostępnia kawałek lotniska i to wszystko. Na szczęście, że akurat ten za symboliczną opłatą. Zasada jest taka, chcecie zawody to sobie zorganizujcie ale nas w to nie mieszajcie, zresztą kto tam miałby to zrobić jak w Aeroklubie pracuje ze trzy osoby na krzyż.

 

Oczywiście są to Mistrzostwa Polski ale również świetne spotkanie koleżeńskie - to nie są sprzeczne sytuacje. Zapraszam.:)

 

55 minut temu, young napisał:

Oczywiście życzę zdrowia

Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, young napisał:

ps kiedyś bezinteresownie pomagałem Tobie sędziować i widziałem ile miałeś roboty . Przed i po zawodach, pomaga twardy reset.

Mariusz jestem Ci niezmiernie wdzięczny za pomoc w MP 2018. Widziałeś, więc zdajesz sobie sprawę, że jeśli mnie nie ma to nie ma zawodów. Tak się porobiło czego bardzo żałuję bo były niewielka możliwości aby podzielić się lub wspomóc. Trudno jest jak jest i ja akurat nic na to nie poradzę. Radze sobie z pomocą kolegów sam i nie narzekam.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podbije temat ponieważ jest to dość istotna zmiana.

 

UWAGA BARDZO WAŻNE

 

W związku z planowaną operacją organizatora Mistrzostw Polski F5J, zawody które były zapowiedziane na weekend 25-26.06.2022 zostają przesunięte na termin zapasowy czyli na weekend 02-03 lipca 2022.

Za utrudnienia bardzo przepraszam wszystkich zawodników którym nie pasuje nowy termin. Niestety to jest siła wyższa na którą nie mam najmniejszego wpływu. Jedyną opcją poza przesunięciem byłoby całkowite odwołanie Mistrzostw Polski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A że za chwilę nie będę w stanie nic pisać przez pewnie tydzień więc naskrobie dziś choć jestem strasznie zmęczony.

 

Aleśmy sobie polatali na tej SAMBA CUP, niech to chudy Pikuś strzeli. W piątek poszła aż jedna kolejka. Przesiedzieliśmy pod namiotami prawie cały dzień. Lało i lało a wiało jeszcze gorzej. Chłopaki mierzyli, i obym nie skłamał., ale wychodziło powyżej 8m/s ciągłego a porywy około 15m/s. Samemu nie było szans sobie wypuścić modelu. Pogoda rewelacyjna ale zaje..ie trudna. Większość z nas nigdy nie latała w tak trudnych warunkach. Tylko Tomek i Wojtek latali w gorszej na MŚ w Bułgarii. 

 

Pogoda w zasadzie podyktowała wyniki. W jednej kolejce sukcesem było nalatać 4 min. z 200m a w następnej bez problemu zawodnicy dolatywali do 10 min. Mogę powiedzieć, że połowa zawodników z TOP 20 w Europie wylądowała poniżej 14stki finałowej. A jak trudne były warunki niech świadczy fakt że

Wojtek, Damian i Jarek mając cirka 500-700m wysokości i będąc około 1km od punktu lądowania nie byli w stanie dolecieć i musieli się wspomagać silnikami aby nie rozwalić modeli. Tylko Tomkowi F. się to udało ale doleciał prawie na rzęsach.

 

Takich zawodników którzy musieli wracać na silnikach, jak chłopaki, było dziesiątki. Lataliśmy też oczywiście w deszczu (lekkim) i o dziwo lepiej się latało niż w taką zajebi...tą wichurę. W sobotę pogoda nie była lepsza poza tym, że trochę mniej padało i udało się rozegrać prawie 5 kolejek. Jak na cały dzień od 9 do 19 to to jest lekka porażka. No ale na pogodę organizator nie miał wpływu. W sumie za trzy dni rozegrano 6 rund.

 

Piątek i sobota do tego były tak przeraźliwie zimnymi dniami, że wszyscy poubierali kto co miał na siebie a i tak wszyscy szczękali zębami. Dla mnie największego zmarzlucha w ekipie to był dramat, horror i mało nie popełniłem seppuku z rozpaczy. Stanie 20 minut wieczorem w hotelu pod wrzącym prysznicem niewiele mi pomagało bo do rana ledwo odtajałem. 

 

Dziś największym pechowcem był Wojtek. Wczoraj po pięciu rundach zajmował 2 miejsca a Tomek F. 13te, przedostatnie, premiujące finałem. Tomek musiał polecieć na 1000 lub minimalnie 985, bo różnica między nim a 14tym była 20 pkt. Wojtek wystarczyło żeby dostał 600-700 pkt i byłby w finale. Cóż Tomkowi dziś ostatni lot wyszedł bardzo dobrze i wskoczył na 12ste miejsce. Niestety Wojtek dał dup.. Gadaliśmy w sobotę, że ma polecieć po punkty i nie patrzeć kto jak lata. Niestety obiecanki cacanki, krew nie woda i zaryzykował. Faktem jest, że miejsce w którym zaczął krążyć było OK, no ale było i się zbyło. Ostatecznie Wojtek zajął 18 ste miejsce. Kurde, latał najrówniej ze wszystkich, poza tym jednym lotem gdzie nie był w stanie się przebić przez ścianę wiatru (bo mu wzrok przy okazji wysiadł) latał genialnie i pewnie stanąłby dziś na pudle gdyby sam siebie się dziś posłuchał i poleciał na 150-160m. 

No i na koniec powiem tylko, że można tylko sobie wyobrazić jak bardzo były to trudne i nieprzewidywalne zawody, gdzie ja z dwoma zerami nie wylądowałem na ostatnim miejscu.

Damian, Jarek,  Roman i Tomek M. dawali radę latając pierwszy raz w takich warunkach (no może jeszcze poza Jarkiem). Wyniki są jakie są i naprawdę nie odzwierciedla ich umiejętności. Mieliśmy też pecha technicznego, Jarkowi Altis nie pokazał wysokości a mi odciął silnik po 1 s. Niestety Krzyśkowi i mi te zawody nie wyszły, ale mam nadzieję, że w kolejnych będzie dużo lepiej. W lipcu sporo zawodów więc będzie okazja do pokazania swoich umiejętności.

 

Finały. Hmmm. były równie losowe jak wczorajsze latanie. Kto zaryzykował i się wyłączył za nisko to, albo spadał, albo nie dolatywał do 15 minuty.

Tomek F, zajął 9 miejsce. Można by powiedzieć, że trochę słabo ale przy tak losowych warunkach miejsce jest naprawdę dobre. 

Ogólnie to zawody poza wynikami świetne no i oczywiście poza tą koszmarną pogodą. 

 

PS.

Udało nam się też wyjaśnić kilka spraw i mam nadzieję, że od teraz będzie tak samo fajnie jak było w poprzednich latach, czyli miło, sympatycznie i rodzinnie. Wszyscy tego chcemy i życzymy sobie.

 

Poniżej wyniki i kilka fotek od Tomka M.

 

WhatsApp Image 2022-05-29 at 18.47.38 (1).jpegWhatsApp Image 2022-05-29 at 18.47.38 (2).jpegWhatsApp Image 2022-05-29 at 18.47.38 (3).jpegWhatsApp Image 2022-05-29 at 18.47.38 (7).jpegWhatsApp Image 2022-05-29 at 18.47.38 (6).jpegWhatsApp Image 2022-05-29 at 18.47.38 (4).jpegWhatsApp Image 2022-05-29 at 18.47.38.jpegWhatsApp Image 2022-05-29 at 18.47.38 (9).jpeg

 

 

 

WhatsApp Image 2022-05-29 at 18.47.38 (5).jpeg

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaak, tym razem u mnie na tarczy, choć udało się nalatać Radka M. który wyjątkowo latał po dachach :) i przekonałem się definitywnie i ostatecznie do FW5.9 w Altisie, dzięki czemu model cały wrócił do domu z jednym zerkiem. 

Warunki niezwykle ciekawe, wietrzne, mega trudno, co widać po dużej ilości zerków i niskich punktów. 

Samba to za każdym razem świetne zawody i co poniektórzy zainwestowali sporo ojro w tombolę i coś im się zwróciło. Prestige został w czeskiej rodzinie.

Świetna międzynarodowa atmosfera. A jak nie padał deszcz to świeciło słońce :) 

 

IMG_6439.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, TommyTom napisał:

Prestige został w czeskiej rodzinie.

Tu musze troszkę poprawić Tomka. Prestige wyjechał na Słowację.:)

 

 

5 minut temu, TommyTom napisał:

i przekonałem się definitywnie i ostatecznie do FW5.9 w Altisie

W tych zawodach to była jedyna rozsądna opcja. Choć sam zainstalowałem sobie ten soft dający możliwość ponownego uruchomienia silnika w sytuacji bez wyjścia to nadal jestem przeciwnikiem tego rozwiązania. To że można użyć silnika i uratować model powoduje, że zawodnicy bardzo mocno ryzykują odlatując w cholere daleko i licząc na to, że cos po drodze złapią i się uda lub wrócą sobie spokojnie na silniku. Gdyby tej opcji nie było to jestem przekonany, że nie ryzykowali by tak bardzo.

Ale jest taka możliwość więc korzystamy i już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.