Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jarek masz rację ale JR leży, Futaba przepadła serwami w granicach 150-250 zł i masa podróbek przypominających Futabę a o Savoxach to i ludzie pisali że są takie dobre a i ceny nie są niskie. Może te za 300-400 zł są dobre ale te tańsze to kicha. Na hiec-ach się nie zawiodłem i przez tyle lat miałem tylko jedną awarię serwa hiteca.Używam JR-y i są bardzo dobre, ale jest po firmie już, a ceny powalają z nóg. teraz do makiety potrzebuję 12 szt. i stąd moje dylematy.Pozdrawiam

Ostatnio robiłem introspekcję Corony DS 239 MG i nieco większych HV. Poza dość dużym luzem przekładni i bardzo nędznymi łożyskami kulkowymi na wałku zdawczym oraz tradycyjnie braku filtrów p-zakł. pomiędzy silnikiem a kluczem mocy nie znalazłem więcej mankamentów. W kontekście tego, co piszecie uznałem je za niezłe serwa za bardzo niską cenę, z możliwością wyeliminowania dwóch ostatnich wad. Więc spróbuj, test trwałości przeszły pomyślnie - 24 godz. pod serwotesterem, bez zmiany parametrów.

Opublikowano

Trzeba się nad tą propozycją zastanowić.Kiedyś nawet bym o Coronie nie pomyślał.

Ja też. Na co Nam to przyszło... Prawie hańba  ;).

Ale wobec ogólnoświatowego zdziadzienia made in PRC na bezrybiu i ślimak też dobry  :wacko:.

Koledzy od śmigłowców z powodzeniem używają KST 215 i wyższych (115 fuj fuj...).

Manewrem rozpaczy jest przełożenie elektroniki z Corony do Hiteca, takiego co to dymek życia z niego uleciał nagle. Powstaje normalne serwo jak za dobrych czasów, gdy te problemy praktycznie nie istniały... Do mniejszych Hiteców można użyć elektroniki z TP 92 , ale tylko z tych oryginalnych (jest kilka rodzajów podróbek - coshmar  :().  

Opublikowano

To wrzucę tutaj największą taniochę czyli Tower Pro SG90 :)

Właśnie w tym tygodniu przyszły do mnie takie cztery z linku powyżej. Jedno niestety nie działa i pracuję jak na filmie tutaj:

 

 

Przesłałem ten film do BG i wysłali nowe. Sprawdzałem zmienianie zębatek choć nie wyglądają na zużyte jednak nic to nie daję (przekładałem ze zniszczonego kiedyś przeze mnie serva z ToTo). Wygląda jak by był po prostu jakiś luz między nimi tzn. między zębatką z silniczka a pierwszą odbierającą.

 

Dorzucam jeszcze filmik działającego serva i zdjęcia z wnętrza:

Film:

 

 

Zdjęcia:

 

38650801171_937368fef2_b.jpgIMGP0025 by czarobest, on Flickr
37763396825_73ea4eed0a_b.jpgIMGP0027 by czarobest, on Flickr
38650798191_0c2e5d8430_b.jpgIMGP0028 by czarobest, on Flickr
37763393845_8c8d1381eb_b.jpgIMGP0030 by czarobest, on Flickr
38650796071_701fbaba8b_b.jpgIMGP0031 by czarobest, on Flickr

 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Na ostatniej fotce widać zagrożenie zwarciem przewodów do elementów SMD  :o  :( ...

Nie męcz tego serwa bez obudowy, bo to niezdrowe dla potencjometru - widać, jak przy zmianie kierunku koło zdawcze się "kolebie", bo jest podparte tylko z jednej strony gdy nie ma obudowy z "łożyskiem" górnym.

Elektronika na fotkach to niestety ta z tych nie najlepszych, z mosfetami klucza mocy zawartymi w scalaczku. Są niezbyt wytrzymałe prądowo... Ale cóż - za taką cenę to i tak nieżle.

W dawniejszych serwach tego i pokrewnych typów (MG 92x) spotykałem całkiem niezłe jak na tę półkę cenową elektroniki z zewnętrznymi mosfetami.

Opublikowano

Faktycznie, zobaczę jak wygląda to w reszcie serw i spróbuję jakoś to zabezpieczyć. Męczyć już nie będę :), robiłem to tylko przy filmie. 

Mam też takie wrażenie, że tutaj wytrzymałość prądowa dużo nie zmienia, bo przy zablokowaniu pójdą najpierw zębatki :lol: .

Opublikowano

Racja, szczerze mówiąc nie zastanawiałem się nad tym bo sądziłem, że te łożyska to tylko chwyt marketingowy. Teraz widzę że oryginalne TP chyba mają, a banggood sprzedaje podróbki. Nie pamiętam jak było wtedy, ale teraz w zdjęciach produktu nie ma napisu Tower Pro na serwach :). Tak samo jest z SG90 i ciekawe czy moje są oryginalne, bo są wersje z napisami i bez. Ja wziąłem ciut droższe z napisami ale kto wie.

 

Dzięki za uświadomienie :). To oznacza, że mogą być jeszcze lepsze, bo te na moje potrzeby pracują ok.

 

Ps. Jutro sobie sprawdzę wytłoczenia pod naklejką ;)

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Czarek te serwa TP MG90S to "oszukane" masz trochę, bo nie ma łożyska tylko tuleja ślizgowa :)

Sorry Winnetou, ale chyba coś mi się nie wyświetla, bo widzę na obrazkach Czarka tylko SG90, nie widzę MG92 - te mają (albo miewały  ;)) toczne na wyjściu, zresztą pochodzące z ostatniego sortu tak jak we wspomnianych wcześniej Coronach. 

Nowe takie TP można było czasem dostać na Naszej giełdzie po ok. 15 zetów, co trzecie do poprawki. Dużo pracy, dużo czasu - nie bardzo opłacalne w tej klasie, chyba że kryzys finansowy akurat...

Czarek - wytłoczenia pod naklejką dotyczyły tych większych TP, o tych mniejszych nic nie wiem. Używałem i patroszyłem tylko MG90/92 - rozpoznałem dwa rodzaje podróbek. Obydwa tak nędzne, że właściwie do modelu latającego to one nie bardzo, chyba że jakaś mało odpowiedzialna funkcja pomocnicza...

Opublikowano

Skusiłem się na Tower Pro SG90 z BG - 6 szt. za 40 zeta. Chroboczą niemiłosiernie, jakby miały tryby zjechane, ale myślałem, że ten typ tak ma. W pierwszym locie zablokowała mi się lotka na maksymalnym wychyleniu. Kupiłem Tower Pro SG90 w polskim sklepie na wymianę i to jest zupełnie inne serwo, tj. wygląda prawie identycznie, jakaś tam minimalna różnica w naklejce, ale pracuje cichutko i precyzyjnie. Także to co jest na BG to jakieś słabe podróby.

Opublikowano

Skusiłem się na Tower Pro SG90 z BG - 6 szt. za 40 zeta [...]

Ano właśnie... Jak coś jest podejrzanie tanie, to lepiej nieufnie do tego podchodzić. Ale może jako wkład serwisowy coś z nich się nada... Głównie kabelki - i też po sprawdzeniu, czy dobrze zaciśnięte w końcówkach złącza.

Ile wyłożyłeś w polskim sklepie, jeżeli to nie sekret ?

Opublikowano

Sprawdziłem swoje serwa TowerPro SG90 i wyszło mi tak:

 
Serwa kupione pod koniec 2015 w RC-Team - 11,73 zł za sztukę - Mają wytłoczenia na górze tak jak te na stronie producenta - czyli chyba oryginalne. Niestety teraz chodzą głośno (nawet bardzo) ale dużo przeszły w pierwszym modelu :D (ToTo). 
 
Serwa kupione w ABC-RC też koniec 2015 - 9,90 zł za sztukę - raczej podróbki, nie mają wytłoczenia. Na naklejce jest Tower Pro ze znakiem "TM". Czcionka jakby grubsza od tych z Banggood. Chodzą moim zdaniem głośniej od nich i czasem chrobocze przy wolnym obrocie.
 
No i te kupione niedawno w banggood (sprzedawane jako Tower Pro) - 6,27 zł za sztukę - też podróbki, nie mają wytłoczenia. Za to na naklejce jest Tower Pro ze znakiem "MT" :D - ciekawe. Chodzą jakby lepiej od tych z ABC, film wyżej.
 
Wszystkie moim zdaniem bez uszkodzeń są w miarę "precyzyjne" w sensie do najtańszych piankolotów :). Więc w tym przypadku podróbka nie ma większego znaczenia moim zdaniem - chyba, że te bez napisu na stronie BG, może one chodzą gorzej. Wiele pewnie też zależy od szczęścia i egzemplarza.
 
Za to w przypadku MG90S, brak łożyska to chyba już znacząca różnica moim zdaniem i mogliby o tym wspomnieć... Choć teraz te co kupiłem sprzedawane są bez nazwy Tower Pro więc powiedzmy można to zauważyć - wtedy niestety nie pamiętam jak to było.
 
Swoją drogą ciężka sprawa z kupnem tych serw, jeśli kupiłeś je za 7,90 to faktycznie niezła cena szczególnie za oryginały. Tylko jak na nie trafić... Skoro kupowałem drożej niż Ty w ABC, a raczej są to podróbki.
Opublikowano

A HXT 900 nadgryzaliście ? Kilku Kolegów chwaliło je za stosunek cena/jakość, jeden z nich nawet w heliku takie maltretował i nie umarło. Twierdził, że było zaskakująco dobrze.

 

Zakup w polskim sklepie - prócz aspektu patriotycznego - daje często możliwość jeśli nie sprawdzenia na miejscu, to skutecznej reklamacji w razie czego. W BG nie kupuję nic, w HK tylko to, czego u nas niet.

Opublikowano

Ja nadal kupuje HXT900 - po tym jak SG90 nie trafiały w neutrum... zależnie od włączenia odbiornika raz stały po prawej a raz po lewej... 

Obecnie mam 4 SG90 i ze 20 HXT900 i tylko 1 się spaliło w kombacie.

Opublikowano

Ostatnio robiłem introspekcję Corony DS 239 MG i nieco większych HV. Poza dość dużym luzem przekładni i bardzo nędznymi łożyskami kulkowymi na wałku zdawczym oraz tradycyjnie braku filtrów p-zakł. pomiędzy silnikiem a kluczem mocy nie znalazłem więcej mankamentów. 

 

Możesz napisać w jaki sposób oceniasz łożyska?

Opublikowano

Możesz napisać w jaki sposób oceniasz łożyska?

Luz skośny, paluchy i oczy. Mają także mniej kulek od przyzwoitych, takich ze znikomym luzem jak np. te w Hitec'ach. Jedne i drugie mają symbol MR106, ale wśród tych uboższych w kulki spotkałem też egzemplarze z małym luzem. A ten przekłada się na dokładność pozycjonowania, gdyż część skoku przy zmianie kierunku jest tracona - wałek wyjściowy wykonuje skok poprzeczny zamiast obrotu. To widać dopiero wtedy, gdy obciążymy orczyk siłą zwrotną oporów ruchu.

Dobre MR106 można kupić osobno, opłaca się te z górnej półki.

  • 2 lata później...
Opublikowano

Nagrałem trochę przydługie filmiki z działaniem HXT900 oraz Corony CS-929MG może komuś się przyda.

 

Jeśli chodzi o HXT900, chodzi nieźle, nie brzęczy i się nie zacina. Szybkość mniej więcej taka jaka powinna być 0.12s/60° przy 5V. Na moje oko centruje dobrze, choć są lekkie odchyłki (do oceniania na filmie). Przewody do odbiornika mają grubość około 1.05mm (w izolacji), przewody od silnika i potencjometru - 0.65mm. 

 

W przypadku Corony CS-929MG, lepsza jakość plastiku obudowy (ale to subiektywne). Fajnie, że w zestawie jest komplet mocowań antywibracyjnych, do tego 4 orczyki. Prędkość jak wyżej 0.12s/60° przy 5V. Łożysko kulkowe na głównym "wale", ale jak ostatnio pisał Adam @karambolis8 drugi wałek opiera się o plastik i może się wyrabiać. Oczywiście nic nie brzęczy ani się nie blokuje (4/4 serwa), centrowanie też okej (jak wyżej, można samemu ocenić z filmu). Niestety mimo, że serwo ma metalowe koła zębate to jedno z nich jest plastikowe. Podoba mi się też wcięcie na przewód na obudowie dzięki czemu łatwo zamontować serwo w dopasowanym otworze (szczególnie w grubszym materiale niż na filmach). Na plus też większa grubość przewodów niż w HXT (choć mierzyłem tylko w izolacji :P) mianowicie przewody od silnika i do odbiornika mają 1.20mm, do potencjometru w granicach błędu takie same jak w HXT - 0.68mm.

 

Zdjęcia przekładni i elektroniki z bliska już na filmach (odpowiednio HXT od 3:12, a Corona od 4:13).

 

 

 

 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.