Skocz do zawartości

Extra 300 KS - 2,7 m - relacja z budowy


Rekomendowane odpowiedzi

23 godziny temu, MacFlyer napisał:

Panowie gòwno wiecie o budowaniu modeli a tym bardziej  o lataniu . I co gorsza nie  chcecie słuchać kolegów bardziej doświadczonych  którzy chcą wam pomóc. 

Maćku, strach się bać. Troszkę boli. Jak gówno to nie ruszaj bo śmierdzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Erwin napisał:

Musze Cie Irek przeprosci za te ortograficzne zlosliwosci. Potraktowalem Cie zbyt surowo. Przepraszam.

Nie ma sprawy , to jest to co mało kto by zrobił.Tak trzymaj.

Pozdrawiam.

Ps. Gdzie popełniłem błąd?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wazne kolego gdzie. Pewnie to literowka a ja sie czepiam. Troche mi sie przykro zrobilo z wpisu kolegi McFlyer bo ktos sie mogl poczuc urazony. Nie wiem do kogo ten wpis byl kierowany. Moze warto sprecyzowac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Erwin napisał:

Nie wazne kolego gdzie. Pewnie to literowka a ja sie czepiam. Troche mi sie przykro zrobilo z wpisu kolegi McFlyer bo ktos sie mogl poczuc urazony. Nie wiem do kogo ten wpis byl kierowany. Moze warto sprecyzowac?

Mam takie samo odczucie. Poczułem się urażony.

W dniu 9.08.2020 o 01:36, MacFlyer napisał:

Panowie gòwno wiecie o budowaniu modeli a tym bardziej  o lataniu . I co gorsza nie  chcecie słuchać kolegów bardziej doświadczonych  którzy chcą wam pomóc. 

Pokarz co Ty zbudowałeś.I gdzie ta Twoja pomoc ?.Za przeproszeniem ,nie cwaniakuj, jesteś zbyt dosadny. Nie tędy droga.Ale kilku przyklaskało, masz klakierów ?.Myślałem , że jesteś bardziej przyjazny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Cybuch napisał:

Mam takie samo odczucie. Poczułem się urażony.

Jezeli chodzi o mnie to w zyciu nie zbudowalem zadnego modelu wiec doswiadczenie mam zerowe w tej materii i nie zamierzam tego zmieniac. Osobiscie nie czuje sie urazony ale niesmak pozostaje gdy widzi sie takie teksty na forum jak: "jestes odporny na wiedze" czy "gowno wiesz.." Nie wspomne juz ile pomyj zostalo wylanych na kolege od poradnikow. Niektorzy zbyt powaznie traktuja to hobby jakby to byl jedyny sens ich zycia. Osobiscie traktuje to jako rozrywke bo lubie sobie czasem polatac ale juz nie tak czesto jak na poczatku z braku czasu, checi przez co nalotu mam tyle co oranzada gwarancji wiec zgadza sie - "gowno wiem o lataniu" :) Jednak to mnie zupelnie nie martwi bo latanie ma mi sprawiac przyjemnosc i to wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem o co chodzi , mogę sie domyślać.

Maciek jest bardzo pomocny , jeśli poprosiłem to nigdy nie odmówił i zawsze chętnie pomógł , a ostry wpis pojawił się pewnie po pewnego rodzaju krytyce w kierunku Darka.

I tym sposobem pewnie zakończyła się,  nim zdążyła się rozwinąć dyskusja w stylu "modele akrobacyjne latają same" czy tego typu brednie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem się w tym poście jakość odnieść, ale stwierdziłem, że gównoburza jest niepotrzebna w tym temacie. Budujmy modele jak chcemy latajmy jak chcemy, niech każdy ma z tego przyjemność :) 

To tylko forum. Prawdziwe życie modelarskie toczy się w modelarniach, lotniskach i spotkaniach modelarzy w realu na wspólnych lotach, czego każdemu życzę jak najczęściej.  

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Sugerowanie, ze bezpiecznym jest zbudowanie w napędzie paralotniowym skomplikowanej instalacji paliwowej, zawierającej mnóstwo wadliwych elementow w celu zyskania wyimaginowanych zalet gaźnika pływakowego nad prostym i bezawaryjnym gaźnikiem membranowym jest niedorzeczne. Podobnie jak teorie o kapryszeniu gaźnikow membranowych i potrzebie regulacji przy każdym locie. A na deser sugerowanie, ze gaźnik jest odpowiedzialny za "bum w silniku". Nie można poważnie traktować takiego filmu.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.08.2020 o 23:24, rabbitlkr napisał:

Sugerowanie, ze bezpiecznym jest zbudowanie w napędzie paralotniowym skomplikowanej instalacji paliwowej, zawierającej mnóstwo wadliwych elementow w celu zyskania wyimaginowanych zalet gaźnika pływakowego nad prostym i bezawaryjnym gaźnikiem membranowym jest niedorzeczne. Podobnie jak teorie o kapryszeniu gaźnikow membranowych i potrzebie regulacji przy każdym locie. A na deser sugerowanie, ze gaźnik jest odpowiedzialny za "bum w silniku". Nie można poważnie traktować takiego filmu.

No nie wiem , morze jestem pechowcem , ale często mam problemy z gaźnikiem.

Dzisiaj pięknie odpala , a w następnym dniu nie gada.

Dla czego ?.

Bo jakiś paproch wpadł w membrany i pozamiatane.Parszywy patent jak w starych samozapłonach, Jenach .

Membrany to delikatny temat. Od trzech tygodni walczę s silnikiem i nie mogę ustawić wolnych obrotów , nie jest to wina gaźnika.

Może coś podpowiesz. Odnośnie filmiku , jakąś wiedze wnosi.

My to znamy , ale są młodsi i morze się im  ta podstawowa wiedza przydać.

Poddajesz temat  o którym masz mierne pojęcie.

Pozdrawiam.

Ps. Latałeś paralotnią ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 26.08.2020 o 00:46, Cybuch napisał:

No nie wiem , morze jestem pechowcem , ale często mam problemy z gaźnikiem.

Dzisiaj pięknie odpala , a w następnym dniu nie gada.

Dla czego ?.

Bo jakiś paproch wpadł w membrany i pozamiatane.Parszywy patent jak w starych samozapłonach, Jenach .

Membrany to delikatny temat. Od trzech tygodni walczę s silnikiem i nie mogę ustawić wolnych obrotów , nie jest to wina gaźnika.

Może coś podpowiesz. Odnośnie filmiku , jakąś wiedze wnosi.

My to znamy , ale są młodsi i morze się im  ta podstawowa wiedza przydać.

Poddajesz temat  o którym masz mierne pojęcie.

Pozdrawiam.

Ps. Latałeś paralotnią ?

 

Cybuch mam takie samo zdanie jak Rabbit co do tego filmu, ale żeby nie być niesprawiedliwym jest tam też parę mądrych tematów.

Jak masz problem z brudnym paliwem to zmień stację paliw albo zainstaluj w bańce filtr paliwa i tankuj do modelu czyste, nie będzie paprochów w gaźniku.

Co do wolnych obrotów to może silnik masz nowy i się układa więc będzie na wolnych obrotach pływał zanim się ułoży.

Właśnie podpowiada i wydaje mi się że całkiem rozsądnie.

Uczenie bzdur "młodszych" raczej nie przyniesie nikomu pożytku.

HYH... tu to po bandzie bo z wiedzy którą ja posiadam to Rabbit jest mechanikiem samochodowym i raczej ma spore pojęcie na ten temat.

Co do latania paralotnią :):):) :P jak wylądujesz w rzepaku jak Rabbit bo Ci silnik obetnie to wtedy będziecie mogli podyskutować na temat rozwiązań w napędach paralotniowych :):):):P

 

Miłego dnia Panie jeśli jakieś są i Panowie, niech każdy robi po swojemu i za swoje błędy płaci i odpowiada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Graffi_25 napisał:

 

Cybuch mam takie samo zdanie jak Rabbit co do tego filmu, ale żeby nie być niesprawiedliwym jest tam też parę mądrych tematów.

Jak masz problem z brudnym paliwem to zmień stację paliw albo zainstaluj w bańce filtr paliwa i tankuj do modelu czyste, nie będzie paprochów w gaźniku.

Co do wolnych obrotów to może silnik masz nowy i się układa więc będzie na wolnych obrotach pływał zanim się ułoży.

Właśnie podpowiada i wydaje mi się że całkiem rozsądnie.

Uczenie bzdur "młodszych" raczej nie przyniesie nikomu pożytku.

HYH... tu to po bandzie bo z wiedzy którą ja posiadam to Rabbit jest mechanikiem samochodowym i raczej ma spore pojęcie na ten temat.

Co do latania paralotnią :):):) :P jak wylądujesz w rzepaku jak Rabbit bo Ci silnik obetnie to wtedy będziecie mogli podyskutować na temat rozwiązań w napędach paralotniowych :):):):P

 

Miłego dnia Panie jeśli jakieś są i Panowie, niech każdy robi po swojemu i za swoje błędy płaci i odpowiada.

Fajnie , że odpisałeś. Na tych komarkach też troszkę się znam. Problem nie dotyczy falowania obrotów, problem tkwi gdzie indziej.

Np. stawiam obroty na biegu jałowym na 1800 RPM i silnik sobie mniej więcej je utrzymuje. Po dodaniu  gazu na maksa i ponownym powrocie do biegu jałowego obroty spadają do nap. do3500 RPM. i tak trzymają ok. 30 sek.. Po ponownym dodaniu gazu i raptownym zejściu na małe obroty spadają do 1400 RPM. Tu twi problem. Nie problem falowania.Z kapryszeniem silników podam przykład z wczorajszych lotów. Wszystkim  silniki obcinały.

Była potrzeba poluźnić igłę L. I co Ty na to ?.

Pan Mazbi ma dużo racji. Tak z praktyki i moich doświadczeń uważam. Z całym szacunkiem dla kolegi mechanika , ale dwu suwy pomimo swojej prostocie działania kryją wiele tajemnic o , których kolega morze nie wiedzieć i są upierdliwe . Chyba , że masz motor z wyższej pułki. W klasie FSR trzeba było coś kumać.

Co do lądowań to lądowałem bardziej ekstremalnie , bo w lesie.

Tak na dokładkę z tymi brudnym paliwem , nie przeginaj.

Popatrz w baniak jak jest prawie pusty.

Zawsze na dnie coś znajdziesz mimo filtrów. Bez przesady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.08.2020 o 14:40, rabbitlkr napisał:

Zdecydowanie odradzam traktowanie materiałów Mazbiego jako dydaktyczne. Nie tylko tych dotyczących gaźników. Proponuje włożyć je raczej gdzieś między ciekawostki o wyważaniu otwartych drzwi. 

Mam inne zdanie. Pięknie wytłumaczył działanie gaźników . Czego się czepiasz?. Taki jesteś dobry ?. Napisz co wiesz o czym my nie wiemy.

Pozdrawiam.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.