Skocz do zawartości

Dlaczego Taranis jest najlepszy?


Kalafior

Rekomendowane odpowiedzi

Jako posiadacz pierwszego egzemplarza w Polsce (wiecej w watku o Taranisie) napisze cos od siebie :)

 

Switche od trymerow wymienic musialem chyba ze 3 razy, raz jeden raz drugi przestawal dzialac albo sie aktywowal na stale co uniemozliwialo korzystanie z aparatury (X9E). To samo ze sliderami.

Failsafe czasami sie nie uaktywnial.

 

Modul w.cz. (zintegrowany) w pewnym momencie odmowil posluszenstwa. Zasieg spadl doslownie do okolo 50 metrow na ziemi. Dokupilem zewnetrzny modul XJT. Na poczatku byl zachwyt, dalekie loty az pewnego dnia, ciezko mi ocenic czy po roku czy po poltora zaczely sie cyrki. Nie byla to doslownie utrata zasiegu, ale cos jakby ulamki sekund by aparatura krzyczala w kolko RSSI Low / RSSI critical. I tak jest do dzis, co dzieje sie po odlatywaniu modelem wiecej jak 300 m. Niby z modelem sie nic nie dzieje w powietrzu (ograniczylem sie na Taranisie do malych pierdolek w szczerym polu), nawet jak odleci duzo dalej, jednak ostrzezenia z telemetrii juz mnie przyprawiaja o poty i na pewno ciezka benzyna juz na tym egzemplarzu nie polece. 

Jak aparatura byla nowa robilem testy naziemne, model na balkonie ja z aparatura w polu ponad kilometr i bylo cacy, potem sie cos zaczelo "kurczyc". Loty na odbiorniku L9R na ponad 800 metrow i kilometry wokol bez problemu tez byly.

Dodam jeszcze, ze przekladka odbiornikow, proby na nowych itp. nic nie pomagaly.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby tak, ale te slidery, trymery itp. ...... kiepska jakosc niczym z projektow edukacyjnych arduino. Moze to juz poprawili, ale w moim nagminnie sie cos sypalo. Raz w trakcie lotu aparatura zaczela mi szalec "pik, pik, pik, pik" non stop a spory i ciezki model w powietrzu i to akurat pierwszy oblot i trymowanie. Malo sie nie zesr....lem, przysiegam na Boga ;) 3 tygodnie nie moglem dojsc co sie dzieje, niby wszystko dziala, ale ciagle pika. Juz myslalem, ze cos przekombinowalem w ustawieniach, telemetrii, ostrzezeniach. Okazalo sie, ze potencjometr zwarcia dostal i tyle .... Nie wymienialem nawet, wypialem go i tyle bo nie uzywalem w zadnym modelu. 

 

Modul W.CZ, niby tak, ale jest juz ten dreszczyk emocji, ze nastepny tez sie "skonczy". Jednemu na ziemi, innemu w locie i jednemu po 2 latach, innemu po miesiacu. Jako, ze przestawilem sie na modele wiekszej rozpietosci / masy = wiekszego ryzyka, Taranis poszedl w odstawke, ewentualnie do rekreacyjnych spacerowych lodek. Nie pozwole sobie na takie ryzyko.

 

Nie jestem z tych srok co swoj ogonek chwala, pisze wprost jakie przygody mialem ze swoim egzemplarzem.

1 minutę temu, BRoman napisał:

 

I następny nowy jak problem się pojawi.

Po polsku " dookoła Wojtek " albo "w koło Macieju-wio dobrodzieju .

dokladnie .... nie na tym to polega by tankowac aparature jak auto by dalej ujechalo

Godzinę temu, a74BACK napisał:

Kacper kup nowy moduł WCZ i problem zniknie .-)

a co z tym zintegrowanym, ktory padl ? mamy wybaczyc i dokupic zewnetrzny tak po prostu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co jeśli kolejny moduł padnie gdy nad głową 2 kg laminatu będzie pędzić ponad 200km/h?    lub f5j wejdzie w komin i pójdzie wysoko -moduł aut i model tez aut -potencjalne "lądowanie" 10km dalej ?

 

nic nie mówię konkretnie o taranisie  - osobiście nie używałem ale z tego co choćby tu czytam  to radiem "o takiej niezawodności"  to już EG bałbym się  pilotować... nawet jeśli  byłoby to tylko  3 czy 5% radyjek problematycznych.

Dla mnie takie teksty i to powtarzające się całkowicie wykluczają radio ze strefy zainteresowań -nie mam zamiaru być testerem,  Jak mam rozwalić model to wolę z bardziej normalnych powodów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj testerów jest wielu.
Ja nie spotkałem się z takim problemem akurat w taranisie, a widziałem kilkanaście.
Za to problem "dziwnego" zasięgu spotkałem w spectrum, flysky i oczywiście jumperze. Zawsze to był pigtail do anteny.
Demonizujecie tego taranisa, a zobaczcie że problemy powracają u wąskiego grona osób :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też coś dodam od siebie. Mój Taranis to też jeden z pierwszych. Nie wiem dokładnie ile ma przepracowanych godzin, ale w sezonie to trzeba liczyć tak gdzieś koło 2 godzin dziennie czystego latania. Mam co prawda wstawiony drugi moduł, ale tylko dlatego, żebym mógł korzystać z moich najstarszych odbiorników FRskya. Zresztą moduł jest jeszcze starszy niż radio bo latał wcześniej w Opticu 6.  Zaraziłem tym radiem i  linkiem parę osób i jak dotąd nikt nie miał żadnych problemów. W moim egzemplarzu pojawiła się pierwsza "awaria" dopiero niedawno. skończyła się bateria do podtrzymywania pamięci. Z zasięgiem zero problemów, ale dronami z FPV nie latam. Najdalej latam szybowcami i  w zasięgu wzroku nie miałem kłopotów ani na module wewnętrznym ani zewnętrznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, d2f napisał:

Demonizujecie tego taranisa, a zobaczcie że problemy powracają u wąskiego grona osób :D

 

?? Tak jak wspomnialem, opisuje przygody jakie mialem ze swoim, nie ma to nic wspolnego z demonizowaniem. Gdybym pisal to co wyczytalem "w internetach" to juz inna sprawa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, latacz napisał:

Dla mnie takie teksty i to powtarzające się całkowicie wykluczają radio ze strefy zainteresowań

 

tylko te teksty na forum powtarza kilka(3-4) osób

 

Widziałeś gdzieś na poważnym forum by ludzie narzekali na jakość linku frsky? Jeśli tak z chęcią bym poczytał..

 

Co do popularności to dość fajnie widać to na rcgroups forum-radia:

 

kolejność wdł ilości wyświetleń podforów:

 

FrSky Taranis - 5,977mln

Spektrum - 5,772mln

Taranis Howto - 3,335mln

Jeti - 3,090mln

Hitec Aurora 9 - 2,661mln

FlySky/Turnigy - 2,515mln

FrSky Horus X12 - 1,761mln

OpenLRS - 1,710mln

FrSky Horus X10 - 1,587mln

FrSky Taranis  Hardware Hacks - 1,322mln

 

FrSky na amerykańskim forum zainteresowaniem nokautuje Spektrum, a inne firmy na tle frsky praktycznie nie istnieją !

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo takie pytanie a potem przedstawianie statystyk nie ma zadnego sensu ... trzeba to rozpatrywac inaczej jak juz tak bardzo chcemy drazyc. Ilosc Taranisow  / usterek. Ilos Futab / usterek itp. Ilosc Graupnerow / usterek. itp. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu widać kunszt inżynierów, po gwarancji sprzet pada. A pewnie utrata zasiegu to anteny, nie mam pojęcia jak potencjometr moze dostać zwarcia. Ogolnie to co opisujecie wynika z korzystania z technologii 2.4, taka uroda.

Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do gwarancji i "po-gwarancji" w naszym modelarski hobby to jest jeszcze sprawa sprzedawcy.

Bardzo lubię allegro z Smart paczkami. Często zamawiam z naszych polskich sklepów, bo liczę na gwarancję i szybszą dostawę. Jednak potem okazuje się, że gwarancja to tak naprawdę nie istnieje, bo odpisują, że dają tylko gwarancję rozruchową i wpisują na czarną listę, albo jeszcze przed wysłaniem sprzętu piszą, że sprawdzali sprzęt u siebie przed wysłaniem więc NAPEWNO został uszkodzony u kupującego poza gwarancję :)
Fajnie byłoby zrobić ranking firm, które gwarancje realizują, które nie realizują i tych które robią to wybiórczo.

Może się okazać, że nie warto kupować jakiejś marki albo warto inną.
Wydając pareset zł chciałbym mieć gwarancję na przynajmniej 2 lata. Nie mówiąc o czymś powyżej.

I tu może się okazać, że taranis nie taki zły.

A co do flysky... Mi wpadły w ręce ostatnio do naprawy ciekawe przypadki. Np z objawami padniętych potencjometrów, gdzie jednak okazało się, że kable do gimbali są podatne na generowanie błędów w pozycji gimbala. Podobno problem występuje od i6 do i10 - tak sugerują na rcgroups.
Mimo, że i6x fajnie leży w łapkach, to coś takiego to mocne utrudnienie.

I na sprawa, że po opentx, po minimalnym łyku jego obsługi, niewygodnie jest mi obsługiwać "zwykłe" aparatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda elektronika może się zepsuć i nic na to nie poradzimy. Miałem porównanie serw Futaba i TowerPro kolegi z łódki FSR. To co zobaczyłem po rozebraniu Futaby to był szok. Serwo za coś koło 200zł a elektronika jakby ktoś lutował lutownicą do rynien. Za to TowerPro pięknie polutowane i zabezpieczone lakierem.  

Radyjko FS i6 jak za cenę kilku godzin pracy nie jest takie złe. Przez moje ręce przeszło już trochę tych aparatur i to w większości dla wędkarzy i spisują się naprawdę dobrze. Pracują czasami w ekstremalnych warunkach ( deszcz, wilgoć) i były raptem może dwie usterki dotyczące gimbali. Wystarczyło przelutować płytki potencjometrów i usterka ustąpiła. Pod lupą było widać całkowity brak cyny. Wtyczki też czasami były nie do końca wciśnięte.

Powoli dochodzę do wniosku że każdy nowy sprzęt należy rozebrać i przynajmniej sprawdzić co mamy w środku i jak połączone i powtykane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, d2f napisał:

Co do gwarancji i "po-gwarancji" w naszym modelarski hobby to jest jeszcze sprawa sprzedawcy.

{...}
Fajnie byłoby zrobić ranking firm, które gwarancje realizują, które nie realizują i tych które robią to wybiórczo.

Byłby to ranking frajerów?, bo sklep nie ma nic wspólnego z gwarancją. Gwarancję daje producent i to dobrowolnie.

Chyba że masz na myśli prawo do reklamacji, bo ono jest prawnie umocowane i wiąże sprzedawcę, jako stronę umowy kupna-sprzedaży. I twierdzenie sprzedawcy, że sprzęt był sprawdzany i sprawny, chronić go może ew. tylko przed posądzeniem o wysyłkę już niesprawnego, choć tak może sobie zawsze napisać i nigdy nie wiesz, czy to prawda. Nie chroni natomiast przed roszczeniami z tytułu wad produktu ukrytych, które nie ujawniają się od razu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że zaczyna się powoli bicie piany, więc i ja dodam, że w temacie rankingu bubli różnica jest taka, że zepsutą lodówką, czy pralką trudno jest komuś zrobić krzywdę, ale zepsutym radiem to i owszem...

Nawet na tym forum był temat jak samolocik wyszedł z pod kontroli i pizgnął w auto na parkingu parę kilometrów dalej. Dobrze, że nie w tego auta, kierowcę...

Więc mając na uwadze masę ok 5-10 kg (z paliwem) płynącą z prędkością jakieś 80-90 km/h podziękowałem "wynalazkom" i mam nadzieję, że jakby nie było, wyrób firmowany jako europejski i produkowany niedaleko od mojego miejsca zamieszkania, czyli radyjko JETI spełni moje wymagania odnośnie wymogów bezpieczeństwa. Może się mylę, ale nadzieję mam?.

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczęły się zabawne komentarze, kto czego nie kupi. Jak nie zamierzacie czegoś kupować, to nie trzeba o tym pisać bo niby po co ?

 

Latam na najtańszym "setupie" z możliwych frsky +9xrpro i po prostu latam ! Nie mam sraczki, że spadnie mi drogi model, a niektórzy tutaj już dostali rozwolnienia mimo, że latają tanimi piankami, albo WCALE NIE LATAJA.

Zajmijcie się lataniem, a nie pitoleniem. 

Pozdrawiam.

  • Lubię to 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markowe, nie markowe, ale do tego dochodzi jeszcze "czynnik ludzki", który w tym zestawieniu jest najsłabszym ogniwem.

Ale jeżeli już, to  radio wole mieć jednak z tych lepszych i tu akurat nie oszczędzać, bo już parę różnych spektakularnych zdarzeń w temacie modeli widziałem. Panie Piotrze, jakbyś Pan wjechał na pełnej tubie gościowi łódką do namiotu z gościem w środku, albo tak jak mojej córce i paru innym zawodnikom niesterowny model nogi poharatał paskudnie, to byś Pan inaczej gadał.

Jak dla mnie niezawodne radio ma BEZWZGLĘDNE PIERWSZEŃSTWO nad wszelkiego rodzaju "setapami" itp.

Warunek numer pierwszy: BEZPIECZEŃSTWO!

Pozdrawiam

A.C.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.